Jak ją odblokować?

[Jaśnie Wielmożny]

7 godzin temu, Dakota napisał:

Co do "moich problemów" Aby już na dobre zamknąć tą kwestię. Tak wykorzystałem was do wygadania się, ale sami mnie podpuściliście.

Trochę mnie bawią wasze rady na ten temat.

Jeśli sądzisz że ty jeden na świecie przeżyłeś tragedie, a my jesteśmy bandą dzieci to się mylisz. Nikt cię nie podpuszcza, po coś przyszedłeś więc wykorzystaj to.

 

7 godzin temu, Dakota napisał:

Choć ponowie chciałem podziękować bratu @Jaśnie Wielmożny bo o DDA wcześniej nie słyszałem.

Jesteś z alkoholowego domu, nigdy nie byłeś świadom, że masz DDA i piszesz nam, że...

 

7 godzin temu, Dakota napisał:

Trochę mnie bawią wasze rady na ten temat.

Nie mu tu jesteśmy śmieszni.

 

7 godzin temu, Dakota napisał:

Choć ponowie chciałem podziękować bratu @Jaśnie Wielmożny bo o DDA wcześniej nie słyszałem.

Doceń każdego kto zechciał ci napisać coś sensownego i pochylić się nad twoją osobą. Podziękowania doceniam ale wiesz co masz zrobić, żeby nie były to tylko puste gadanie.

 

7 godzin temu, Dakota napisał:

Sam się, z tego śmieję.

 i skończ z trywializowaniem swoich zaburzeń, tania forma obrony, wszyscy już dawno to zauważyli podobnie jak ty i "Ewa" gdy nazywasz was "jesteśmy połamanymi kwiatami". -Zdradziecka szm**ta i beciak cuckold, a nie kur** połamane kwiaty.

 

Powodzenia i czekamy na rozwój sytuacji oraz postępy

[Lexmark82]

On 11/6/2019 at 7:08 PM, Jaśnie Wielmożny said:

Lub każę swoje beta-misia za to, że ma zrypaną relację z ojcem taki mechanizm nie logiczny ale częsty.

Mógłbyś to rozwinąć ?

[deleteduser62]

@Lexmark82 Odkopałeś mój staruśieńki temat.

Sprawa jak się domyślasz, jest już nieaktualna.

 

Brat @Jaśnie Wielmożny miał nosa. Widział dokładnie, czym dla niej byłem(zabawką) i z kim się zadawałem.

Relacji w rodzinie, nie miała najlepszych. Rozwód rodziców, to wierzchołek góry lodowej. Spotkały ją gorsze, przykrzejsze doświadczenia.

 

[Lexmark82]

31 minutes ago, Dakota said:

Odkopałeś mój staruśieńki temat.

Sprawa jak się domyślasz, jest już nieaktualna.

Czytałem dwa lub 3 twoje tematy ale nie rozumiem na co Ci ta "kobieta", dzielona z gościem. Weźcie ją na dwa baty może o to jej chodzi.... 

 

Dla mnie sprawa wygląda źle bo zadurzyłeś się w haju jaki ona daje. 

 

Ale zrozum że ona daje ten haj tobie i jemu. Rozumiesz? To że sypia z wami naprzemian jest złe. 

 

A nasza rozmowa na privie też powinna Ci dać do myślenia. 

 

Masz masę innych kobiet. (Wolnych). Czemu chcesz taką która daje wielu? 

Z iloma kobietami spałeś że tak ją gloryfikujesz? 

Patrząc tylko przez pryzmat seksu (jak pisałeś w innych wątkach) wątpię w twój sukces, ale jak chcesz mam namiary na dobrą Nimfomanke. 

Może ona Cię odkocha. Mnie nie dała rady ? odkochać. 

 

Powodzenia w każdym razie 

 

 

 

Edytowane 24 Grudnia 2019 przez Lexmark82

[deleteduser62]

@Lexmark82 Chcesz racjonalnej odpowiedzi na nieracjonalne zachowanie?
Na co ona mnie była? Widać, żeby przysporzyć sobie problemów. Wciąż jestem zadziwiony, że potrafię jeszcze kochać.

Trochę się pozmieniało, odkąd jestem na forum. Wcześniej mniej rozumiałem, więcej racjonalizowałem przed sobą samym.

 

W tym czasie spotykałem się nie tylko z nią. Była moim typie. Z jakichś powodów, podświadomie wybieram zaburzone jednostki.

Miała dotrzymywać mnie towarzystwo(Kobiety pomagają mnie się wyciszyć, zasnąć. Dają poczucie bliskości) i opróżniać jaja.

Początkowo nie wiedziałem, że się z kimś dziele. Potem, mnie to nie przeszkadzało, nawet kręciło(rywalizacja).

W dniu 6.11.2019 o 19:58, Figurantowy napisał:

Autor z jednej strony ma rację, prawie wszystkie w miarę ładne i zdrowe psychicznie dziewczyny 20-30 są zajęte. Często trzeba grać nieczysto jak już porzucisz nadzieję znalezienia igły w stogu siana.

 

Sprawy jednak się pokomplikowały. Z obu stron, łamaliśmy nasz układ.

Nie wiem co sprawia, że się zakochujemy. Sypiałem z młodszymi i ładniejszymi.

Stało się, uzależniłem się od niej. Ona była seksowna. Pokrzywdzona, czułem się potrzebny. 

Dobrze to rozegrała, użyła swoich atutów. Pokonała mnie w mojej własnej grze.

 

Jedno co napisałem, chciałbym cofnąć.

Nie był to "szon", tylko zagubiona dziewczyna.

Zwichrowana przez życie, nie gorzej niż ja.

 

59 minut temu, Lexmark82 napisał:

Powodzenia w każdym razie 

Przyda się, każdemu z nas.

Edytowane 24 Grudnia 2019 przez Dakota
Temat do zamknięcia