Skocz do zawartości

Wasze fantazje erotyczne.


deleteduser74

Rekomendowane odpowiedzi

@Hippiepolecam "na śpiocha". Idealna fantazja no i przede wszystkim łatwa do zrealizowania. Pogadaj ze swoim partnerem o tym i realizuj :)

17 godzin temu, Lalka napisał:

A prawie spełniłam fantazje za czasów bycia solo ale też spękałam.

Chyba też bym spękała :) Od fantazji do realizacji często jest długa droga a bardzo często fantazje pozostają tylko w naszej głowie co może jest i bardzo dobre :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 13.11.2019 o 08:43, Ewelina27 napisał:

Hippiepolecam "na śpiocha"

W kodeksie karnym nazywa się to "Art. 198. Seksualne wykorzystanie bezradności lub niepoczytalności innej osoby" i jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 6 miesięcy do 8 lat. Nie żebym miał coś przeciwko, wręcz uwielbiam kiedy moja kobieta wybudza mnie w ten sposób. Tak tylko informuję na przyszłość ;)

  • Like 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Drogie Panie, a czy nie macie wrażenia, że Wasze fantazje też trochę zależą od temperamentu partnera i mogą się właśnie z tego powodu zmieniać?

 

Kiedy byłam z kimś, co do kogo wiedziałam, że to nie jest "do grobowej deski", to właśnie chodziły za mną pomysły typu facefuck, pełna dominacja partnera, trójkąt (zarówno 2k+1m i 2m+1k).

Natomiast w związku, co do którego miałam nadzieję na wieloletni staż i szczęśliwe zakończenie, to jakoś tak moje fantazje ograniczyły się do takich "przyziemnych", typu seks w windzie, lesie, samochodzie, pozostały tylko kajdanki. Absolutnie wykluczyłam opcję trójkąta.

 

Chyba muszę poprawić moją początkową tezę. Fantazje zależą nie od temperamentu partnera, ale do tego czy wiążemy z nim przyszłość, widzimy go jako potencjalnego ojca naszych dzieci i od formy relacji.

 

Pozdrawiam świątecznie :)

  • Haha 1
  • Smutny 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, CrazyWitch said:

ale do tego czy wiążemy z nim przyszłość, widzimy go jako potencjalnego ojca naszych dzieci i od formy relacji.

 

No pięknie. Widzicie bracia co ta niewiasta napisała? 

 

Czyli z facetem który nie rokuje chcesz facefuck, dominacji, trójkąta a już z takim co może być mężem to tylko w aucie w lesie...

 

Oj ten wasz gadzi mózg. Jak on wami steruje.  

 

@Still

 

Sztukę kochania przeczytaj. Wydaje mi się, że to książka obowiązkowa dla każdego. Michalina jeszcze pisała ja w czasach sprzed równo-gowno uprawnieniem. Dobra, stara szkoła bez narzutów feministycznych.

 

Ps. Tylko powaznie - przeczytaj!

Edytowane przez RealLife
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, CrazyWitch napisał:

Kiedy byłam z kimś, co do kogo wiedziałam, że to nie jest "do grobowej deski", to właśnie chodziły za mną pomysły typu facefuck, pełna dominacja partnera, trójkąt ...

Badboy może wszystko.

1 godzinę temu, CrazyWitch napisał:

Natomiast w związku, co do którego miałam nadzieję na wieloletni staż i szczęśliwe zakończenie, to jakoś tak moje fantazje ograniczyły się do takich "przyziemnych",

Beciak do dłuższego związku ma się starać i płacić, żeby było cokolwiek nowego.

Skąd my to znamy? ;)

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 5
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, SzatanKrieger napisał:

@CrazyWitch

 

Czy ten pierwszy pan z temperamentem - zrealizowałaś z nim swoje fantazje jak ten facefuck np?

Byłbym wdzięczny za odpowiedź.

 

Pozdrawiam.

Nie, nie zrealizowałam.

 

Ogólnie Pan numer jeden był moim pierwszym, więc było to też związane z pewną ciekawością. 

 

Co do samców alfa/chadów/czy jak ich tam nazywacie i beciaków :)

Wczoraj napisałam do Pana numer jeden z życzeniami. Rozmowa zeszła na "co u Ciebie słychać?", abym potem dostała propozycję spotkania w wiadomym celu. Po jednoznacznej informacji, że wolałabym słabego w łóżku gościa, który nie traktuje mnie przedmiotowo, jak panienki numer x z jego listy, to otrzymałam focha. Bo jak ja śmiałam (po raz kolejny) dać kosza temu wspaniałemu w łóżku ogierowi ;)

 

Panowie, apeluję o odrobine pokory :) I pamiętajcie, że każdy popełnia błędy.

@RealLife Poza tym, fantazje są fantazjami. I myślę, i zawsze tak uważałam, że takie zabawy jak anal, facefuck itp., mogą być zrealizowane tylko przy pełnym zaufaniu do partnera. A trójkąt jest dla mnie w kategorii fantazji, które prawdopodobnie zawsze pozostaną fantazjami.

6 godzin temu, Nocny Konwojent napisał:

Słabe to w ch... ?

Gwoli ścisłości. Obydwu Panów traktowałam tak samo, tyle samo od nich wymagałam (no może poza sferą emocjonalną, tutaj faktycznie od drugiego Pana wymagałam więcej, nie mylmy z deklaracjami). 

Edytowane przez CrazyWitch
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, CrazyWitch napisał:

Nie, nie zrealizowałam.

 

Dziękuje uprzejmie za szczerą odpowiedź, jednak:

21 minut temu, CrazyWitch napisał:

Ogólnie Pan numer jeden był moim pierwszym

Dla mnie to informacja kluczowa w tym całym procederze, kolejny raz teoria, za którą optuję - sprawdza się.

21 minut temu, CrazyWitch napisał:

Co do samców alfa/chadów/czy jak ich tam nazywacie i beciaków :)

 

W mojej ocenie, teraz już nie ma bardzo znaczenia czy to beta alfa czy zeta. Sprawa została załatwiona z pierwszym.

 

Edit:

21 minut temu, CrazyWitch napisał:

Gwoli ścisłości. Obydwu Panów traktowałam tak samo, tyle samo od nich wymagałam (no może poza sferą emocjonalną, tutaj faktycznie od drugiego Pana wymagałam więcej, nie mylmy z deklaracjami). 

Tutaj się kolejna rzecz sprawdza dla samic, że z każdym kolejnym wymagania wzrastają a gdy partnerka ma wielu za sobą, uważa się za porsche. To tak jakby samochód wyprodukowany w 2019 za 25 był tak samo warty jak w dacie produkcji, jest to ciekawy fenomen.

 

 

Pozdrawiam i życzę powodzenia na dalszej drodze życia i z nowym/mi partnerami.

 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Dla mnie to informacja kluczowa w tym całym procederze, kolejny raz teoria, za którą optuję - sprawdza się.

W mojej ocenie, teraz już nie ma bardzo znaczenia czy to beta alfa czy zeta. Sprawa została załatwiona z pierwszym.

Ciekawa jestem cóż to za teoria?

 

No nie do końca załatwiona, bo fantazje nie są zrealizowane :P I pewnie szybko nie zostaną, a na pewno nie z tym Panem.

 

Ale jeszcze apeluję o pamiętanie, że fantazje to fantazje. 

To, że kobiety fantazjują o gwałcie, czy gangbangu, nie znaczy, że chciałyby to zrealizować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, CrazyWitch napisał:

Ciekawa jestem cóż to za teoria?

 

Telegonia - sprawdź sobie ten termin czy jest pewna czy nie - nie wiem ale z tego co widzę, żadna kobieta mi znajoma nie wybrała na pierwszego tzw "betę" tylko kogoś właśnie nazwijmy to specyficznego :) 

2 minuty temu, CrazyWitch napisał:

No nie do końca załatwiona, bo fantazje nie są zrealizowane :P I pewnie szybko nie zostaną, a na pewno nie z tym Panem.

 

A to to tam przy okazji się załatwi :P 

2 minuty temu, CrazyWitch napisał:

Ale jeszcze apeluję o pamiętanie, że fantazje to fantazje. 

 

Wiadomo, nie oceniam dlaczego miałbym.

2 minuty temu, CrazyWitch napisał:

 To, że kobiety fantazjują o gwałcie, czy gangbangu, nie znaczy, że chciałyby to zrealizować.

Jeśli fantazjują to chciałby by to zrobić :) 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od siebie dodam, że fajnie działa plastikowa torba. W zasadzie może być i dwa w jednym. Opaska i plastikowa torba naraz, znaczy worek na śmieci, Trochę szeleści, ale łatwo się go wiąże.

Do tego małe krępowanko i szafa gra :)

 

No i jeszcze drażnienie skóry nożem. To dodaje szczyptę perwersji.

Edytowane przez wroński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.