makuszy Opublikowano 10 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 Witam, Mam pewien problem. Jakiś czas temu kupiłem mieszkanie. Krewny zaoferował się, że pomoże mi w remoncie. Obecnie sytuacja wygląda tak, że on jest na miejscu i praktycznie codziennie podjeżdża i robi w mieszkaniu co trzeba, mnie tam nie ma, zjeżdżam tylko w weekendy. Dałem mu klucze do mieszkania - mieszkanie ma dwa zamki, on ma klucze do dolnego zamka, do górnego mam tylko ja. Do klatki to mieszkania jest kilka wejść - pierwsze, z tyłu, trzeba kawałek podjechać, otwierane na kod. Drugie, prawie zawsze otwarte, przez recepcję, z uwagi na to, że w części budynku są prowadzone pokoje hotelowe. Trzecie - od frontu od ulicy, do których mam klucze tylko ja. I tu się pojawia problem. Trochę mu nie na rękę (jak twierdzi) przechodzić przez recepcję z materiałami budowlanymi, krzywo się już patrzą, z drugiej strony od tyłu na kod też nie chce, bo trzeba kawałek podjechać. Ja jednak nie chcę mu wyrabiać kluczy do wejścia od frontu. Jako właściciel chciałbym mieć do nich dostęp tylko ja. I tutaj pojawia się problem - on ten remont robi mi za darmo, ja płacę jedynie za materiały, za robociznę nic, dlatego to jego dobra wola. Z drugiej strony to chyba nie oznacza, że w podzięce muszę mu dawać klucze. Nie spodobało mu się takie postawienie sprawy, że mu nie ufam i jak tak, to on nie będzie robił. Jak właściwie ugryźć sprawę? Kto ma rację, jak do tego podejść? Pomóżcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adams Opublikowano 10 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 Z jakiej racji on robi dla Ciebie coś za darmo? Ewidentnie w tej historii czegoś brakuje. Uzupełnij, proszę, brakujące dane. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makuszy Opublikowano 10 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 5 minut temu, Adams napisał: Z jakiej racji on robi dla Ciebie coś za darmo? Ewidentnie w tej historii czegoś brakuje. Uzupełnij, proszę, brakujące dane. To po prostu bliska rodzina. Chyba tylko z takiej racji, nic innego nie przychodzi mi do głowy, pieniędzy nie chciał gdy omawialiśmy to na starcie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arachill Opublikowano 10 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 @makuszy W życiu nie ma nic za darmo. @Adams Dobrze zwrócił uwagę. Coś tu nie gra. 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
rusti Opublikowano 10 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 Postaw się w jego sytuacji. Robisz komuś remont "za frajer" i potrzebujesz wejścia aby te prace przebiegały sprawniej i w bardziej komfortowych warunkach, a ten ktoś nie chce ci udostępnić p***olonego klucza do wejścia na klatkę. Szczerze? Też bym się wkurzył. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kiroviets Opublikowano 10 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 Dziwnie ta sprawa wygląda. Chyba, że czegoś tu nie zrozumiałem. Daj mu klucze od głównego wejścia i zmień po remoncie wkładkę od zamku, do którego ma klucze dla własnego komfortu psychicznego. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makuszy Opublikowano 10 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 Godzinę temu, rusti napisał: Postaw się w jego sytuacji. Robisz komuś remont "za frajer" i potrzebujesz wejścia aby te prace przebiegały sprawniej i w bardziej komfortowych warunkach, a ten ktoś nie chce ci udostępnić p***olonego klucza do wejścia na klatkę. Szczerze? Też bym się wkurzył. No ale naprawdę to aż taki problem dojść kawałek dalej? Niech on postawi się w mojej sytuacji, nie po to kupiłem mieszkanie dla siebie, żeby dawać innym ludziom klucze do mojej prywatności. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 10 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 27 minut temu, makuszy napisał: nie po to kupiłem mieszkanie dla siebie, żeby dawać innym ludziom klucze do mojej prywatności. to nie dawaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter_1982 Opublikowano 10 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 (edytowane) 1.Jeśli dorobi sobie klucz to na oryginale zostanie ślad. 2.Jeśli to tylko twoje drzwi to zmienisz zamek jak skończy i tyle. 3. Możesz włożyć wkładkę gdzie klucze są rejestrowane i nie dorobi ich łatwo (uwaga pomimo, przy kilku markach niby bez karty nie wyrabiają to w praktyce można je dorobić). Edytowane 10 Listopada 2019 przez Piter_1982 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makuszy Opublikowano 10 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 (edytowane) 12 minut temu, MaxMen napisał: to nie dawaj Pytam o Waszą opinię, a nie tekst na odczepkę. Może inaczej - co Wy byście zrobili? @Piter_1982 Cały czas sprawa się toczy o klucz do drzwi do klatki, czyli drzwi do których klucze mają też inni właściciele. Nie chodzi o klucz do mieszkania. Edytowane 10 Listopada 2019 przez makuszy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 10 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 Jeśli faktycznie bliski krewny robi Ci za friko remont (a ten temat to nie jakaś ściema i ufasz mu ) to powinieneś mu ułatwić wchodzenie, wnoszenie tam materiałów budowlanych. Nie wiem w czym widzisz problem, że dasz mu klucz od zbiorczego wejścia ? Daj i nie wydziwiaj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 10 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 Daj klucze, a jak skończy remont wymień zamki. Koszt wymiany zamków to grosze w porównaniu do kosztów remontu mieszkania. Krewniaka nie urazisz, bo nie będzie o tym wiedział. a jednocześnie pozbędziesz się problemu z jego dostępem do remontowanego obiektu. Po remoncie klucze ci odda i tyle, a ty sobie wymienisz zamki. No chyba, że krewniak remontuje dla siebie i chce ci wyremontowany lokal squotować ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makuszy Opublikowano 10 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 3 minuty temu, Mosze Red napisał: Daj klucze, a jak skończy remont wymień zamki. Tylko, że chodzi o klucze do głównego wejścia do bloku, do którego mają klucze inni właściciele. Do tego raczej nie mógłbym wymienić zamków. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 10 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 10 Listopada 2019 No też właśnie, więc jaki w tym problem aby mu je udostępnić ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter_1982 Opublikowano 11 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2019 9 godzin temu, Mosze Red napisał: Koszt wymiany zamków to grosze w porównaniu do kosztów wymiany zamków. No to zgwałciłeś logikę. To klucze od wspólnej klatki, autor tylko opisał to w ten sposób, że sugeruje, że to tylko jego drzwi. @makuszy - sprawdź jak dokładnie jest z tym śladem. Nie wiem czy wystarczy zrobić zdjęcie krawędzi w powiększeniu, czy jak to się sprawdza. Kiedyś w miejscu gdzie pracowałem było włamanie, i wyszło właśnie że ktoś sobie dorobił klucz w ten sposób. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Mosze Red Opublikowano 11 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2019 14 minut temu, Piter_1982 napisał: No to zgwałciłeś logikę. Miało być: to grosze w porównaniu do kosztów remontu mieszkania 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
makuszy Opublikowano 11 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2019 18 minut temu, Piter_1982 napisał: sprawdź jak dokładnie jest z tym śladem. Nie wiem czy wystarczy zrobić zdjęcie krawędzi w powiększeniu, czy jak to się sprawdza. Kiedyś w miejscu gdzie pracowałem było włamanie, i wyszło właśnie że ktoś sobie dorobił klucz w ten sposób. Dzięki, tylko, że klucze do klatki i tak będę musiał dorobić z istniejących aby mu dać, bo ja sam oryginału też potrzebuję, więc ślad dorobienia oczywiście będzie. Chodzi o to, że nie można do klatki kombinować z zamkiem, bo to też dla innych właścicieli. Rozumiem, że mi pomaga za free i to bardzo doceniam, ale czy to oznacza, że muszę dawać mu klucze do mojej prywatności, kiedy nie trzeba, bo jest inne wejście? Chciałem poznać Wasze zdanie, co byście zrobili, bo mam dylemat. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
icman Opublikowano 11 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2019 Myślę, że nie o klucze tu chodzi a o wzajemny szacunek. Zastanów się dlaczego nie chcesz dorobić kluczy komuś kto Ci pomaga w przypadku gdy jest to wejście ogólne i klucze te ma każdy z sąsiadów, teoretycznie obcych dla Ciebie ludzi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser116 Opublikowano 11 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2019 (edytowane) - Pomogę Ci wyremontować mieszkanie za free! - I love yousc! - Trudno wchodzi się przez recepcję z gratami, daj klucz do wejścia! - I f*ck you! @makuszy Ta historia nie jest do końca opowiedziana, wg mnie ukrywasz coś. Na miejscu tego typa na taki brak zaufania wyszedłbym i Cię olał ciepłym moczem. 11 godzin temu, makuszy napisał: nie po to kupiłem mieszkanie dla siebie, żeby dawać innym ludziom klucze do mojej prywatności. Trzeba było wynająć ekipę - zapłaciłbyś 20k za robociznę to byś im ufał bezgranicznie. Ogólnie - śmieszny jesteś, kur*a co za typ - mega rotfl! ps. Oczywiście, to może być spisek V kolumny, a zaraz za rogiem czeka znajoma madka z dzieckiem, która wprowadzi się do tego lokum, albo krewny chce rozkręcić biznes a la Banaś, albo krewny jest wysłannikiem porywaczy ciał. Edytowane 11 Listopada 2019 przez Exar 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Imiennik Opublikowano 11 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 11 Listopada 2019 (edytowane) Szczerze dałeś klucz od mieszkania, a do klatki się szczypiesz. Co on Ci zrobi z kluczem od klatki, skoro jedne drzwi są na kod, który pewnie zna, a drugie zawsze otwarte? Dla mnie ten wątek jest absurdalny. Twoja własność zaczyna się za drzwiami od mieszkania, a przestrzeń na klatce jest wspólna. Może Ci najwyżej nasrać na wycieraczkę, bo koszt dobrej wkładki do drzwi od mieszkania to wydatek <50zl. Gość robi Ci przysługę z tego co piszesz, także ślicznie podziękuj i nie utrudniaj. Nie będę wróżył z fusów, jak sprawa ma drugie dno to lepiej to powiedz, będziemy mieli lepszy obraz sytuacji. Edytowane 11 Listopada 2019 przez Imiennik Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi