Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Patton napisał:

tylko o to że zwyczajnie nie byłem zainteresowany, i to pomimo tego że ewidentnie na mnie leciała, i próbowała kilka razy.

A masz tak że jeśli kobieta cię podrywa to ty nie jesteś zainteresowany? Często mówi sie że kobiety powinny przejąć inicjatywę i że to nie fair że faceci pierwsi muszą podrywać. Z moim oberwacji wynika że jeśli to dziewczyna sie narzuca i robi pierwszy krok to faceci zazwyczaj nie są zainteresowani.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Androgeniczna napisał:

A masz tak że jeśli kobieta cię podrywa to ty nie jesteś zainteresowany? Często mówi sie że kobiety powinny przejąć inicjatywę i że to nie fair że faceci pierwsi muszą podrywać. Z moim oberwacji wynika że jeśli to dziewczyna sie narzuca i robi pierwszy krok to faceci zazwyczaj nie są zainteresowani.

Czy ktoś widział, zeby pułapka goniła mysz? 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Maniek napisał:

40+ latek nie powinien się oglądać za 20+ latkami bo ma pewnie nieczyste intencje... A skąd to wiadomo ? Może szuka kobiety na LTR, młodej, zdolnej do założenia rodziny i prokreacji...

Jeśli ma czyste intencje to ok ale... pomyśl za 10 lat ona bedzie miała 30 i mega libido a on 50 latek już może być z tym kiepsko. Seks bardzo zbliża i jeśli jest go mało to często związki sie rozpadają. Dodatkowo w XXI wieku 20 latka to przepasc pomiędzy 40 latkiem. Są wyjątki ale ogólnie malo jest dojrzałych 20latek i niedojrzałych 40 latków. 

9 minut temu, Maniek napisał:

A co w sytuacji, gdy 20+ latka wyhacza w sieci 40+ latka, wysyła zdjęcia w bieliźnie i z rozmowy wynika, że oczekuje sponsorowania...

To jest prawidłowa sytuacja społeczna ?

To jest chora sytuacja i prostytucja. Tak samo zła jak bajerowanie młódki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Wielokropek napisał:

Czy ktoś widział, zeby pułapka goniła mysz? 

A podobno marzycie o "prawdziwym równouprawnieniu" : ) Więc co szkodzi, gdy Pani zrobi pierwszy krok w stronę Pana?

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Wielokropek napisał:

Czy ktoś widział, zeby pułapka goniła mysz?

No właśnie o tym mówie :). Wielu facetów odrzuca kobieta która robi pierwszy krok. Ja to rozumiem bo sama jestem za tym żeby to mężczyzna podrywał. Jednak na tym forum często czytam że to kobieta powinna sie starac i ona podrywac.

1 minutę temu, Obliteraror napisał:

A podobno marzycie o "prawdziwym równouprawnieniu" : ) Więc co szkodzi, gdy Pani zrobi pierwszy krok w stronę Pana?

Dokładnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Obliteraror napisał:

A podobno marzycie o "prawdziwym równouprawnieniu" : ) Więc co szkodzi, gdy Pani zrobi pierwszy krok w stronę Pana?

Nic nie szkodzi. Robiłam pierwsze kroki. I dostawałam po tyłku. Nie w tym pożądanym sensie.

Skąd założenie że tylko "klatce" nie odpowiada taki stan rzeczy? Mysz nie jest decyzyjna?

To panom się nie podobało.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, deomi napisał:

- za to obecnie jesteś z kobietą 15 lat młodszą

:

@Yolo Niee, wcale nie występuje tendencja, że faceci wymieniają (wolą) kobiety na młodsze :D 

:

Ok. Powiedzmy że Ci wierze ? 

Wymieniać, a szukać nowej to dwie różne bajki.

Wymieniać znaczy, że obecna znudziła mi się albo jest za brzydka/stara i się wymienia...bo kto mi zabroni, bo mam taki kaprys ..

Jeśli coś w związku się sypnie i nie mówię tu o auto sabotażu, bo to by faktycznie była próba wymiany, tylko zamaskowana,

to facet staje przed tematem szukania nowej kobiety ..

To wtedy faktycznie się raczej rozgląda za młodszymi, tak już jest ...

Edytowane przez StatusQuo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, iry napisał:

Czyli według Ciebie taka różnica wieku ma sens tylko, jeśli jedna strona jest dojrzała ponad swój wiek, a druga nie?

Ma sens tylko jeśli się dogadują, umieją spędzać razem czas i mają wspólne zainteresowania. Aby tak sie stało 20 latka musi być dojrzała i wtedy może byc z dojrzałym 40 latkiem lub 40 latek musi byc niedojrzały i wtedy moze byc z niedojrzała 20 latka.

Nie wyobrażam sobie związku 40 latka który pracuje, lubi teatr i czytanie książek z 20 latką która chce imprezować, studiuje i ma miliony fotek na insta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Wielokropek napisał:

Nic nie szkodzi. Robiłam pierwsze kroki. I dostawałam po tyłku. Nie w tym pożądanym sensie.

Oj, śmiem założyć, że to był promil sytuacji. Nigdy kobieta (nieistotne, jak wygląda) dozna tyle odmów, ile w trakcie życia doznał przeciętny mężczyzna : )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Obliteraror napisał:

Oj, śmiem założyć, że to był promil sytuacji. Nigdy kobieta (nieistotne, jak wygląda) dozna tyle odmów, ile w trakcie życia doznał przeciętny mężczyzna : )

Skoro wiesz lepiej, to ok. Nie zamierzam się wykłócać o to jak wyglądało to w moim przypadku. Głupotą byłoby założenie, że wiesz lepiej ode mnie ile takowych było.

Poza tym Panów tutaj przecież nie interesuje przeciętność.

Edytowane przez Wielokropek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, deomi napisał:

@Maniek Wg. mnie te zjawiska są sobie równe moralnie jak i społecznie.

 

Dodatkowo- ja nie oceniam ich negatywnie. 

 

Co jest równe ?

 

relacja faceta 40+ z dziewczyną 20+

szukanie sponsorowanej relacji przez 20 latkę...

 

No to ciekawy masz system wartości... To się chyba nazywa RELATYWIZACJA... ;)

 

 

Chociaż w zasadzie takie podejście kobiet to ukryte szukanie sponsoringu u faceta a jednocześnie głoszenie haseł feminazistowskich...

Pełna hipokryzja...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, StatusQuo napisał:

Wymieniać, a szukać nowej to dwie różne bajki.

Wymieniać znaczy, że obecna znudziła mi się albo jest za brzydka/stara i się wymienia...bo kto mi zabroni, bo mam taki kaprys ..

Jeśli coś w związku się sypnie i nie mówię tu o auto sabotażu, bo to by faktycznie była próba wymiany, tylko zamaskowana,

to facet staje przed tematem szukania nowej kobiety ..

To wtedy faktycznie się raczej rozgląda za młodszymi, tak już jest ...

Oprócz "wymieniać", jest też słowo "woleć".

Czyli co? Po 5 latach trwania forum, w końcu doszliśmy do konsensusu? 

Nie TYLKO faceci mają przekichane w kwestiach około związkowych?

 

 

 

 

5 minut temu, Maniek napisał:

Chociaż w zasadzie takie podejście kobiet to ukryte szukanie sponsoringu u faceta a jednocześnie głoszenie haseł feminazistowskich...

Pełna hipokryzja...

 

To jest właśnie męska hipokryzja w najczystszej postaci.

Dlaczego młoda, kobieta świadoma swojej atrakcyjności nie może jej wykorzystać dla swoich celów, jeśli tylko znajdą się chętni?

 

Może dlatego, że pierwsza sytuacja kłóci się z drugą. 

A z Twojego meskiego punktu widzenia ta pierwsza jest dla Ciebie dużo korzystniejsza?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Maniek napisał:

Co jest równe ?

 

relacja faceta 40+ z dziewczyną 20+

szukanie sponsorowanej relacji przez 20 latkę...

Myślę że jej chodziło tak jak i mi o związek 40 latka który wykorzystuje młodą 20 letnią dziewczynę bo chce pobzykać oraz szukanie sponsora. To jest równie negatywne moralnie

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, deomi napisał:

 

@Yolo Suche fakty:

- byłeś z związku (małżeńskim? nie wiem) z rówieśniczką (lub coś około) 

- macie razem dzieci

- z rówieśniczką już nie jesteś, bo coś tam

- za to obecnie jesteś z kobietą 15 lat młodszą

 

Byłem z kobietą niewiele młodszą, kilkanaście lat razem.

 

Próbowałem być nadal, mimo że szanowna małżonka zdecydowała się przekroczyć wszelkie granice. 

Ale dzieci, więc durny, idealistyczny Yolo próbował to udźwignąć ( @Wielokropek, to tak nawiasem, jeśli chodzi o postawę idealistyczną ;) ).

Na szczęście, pragmatyczna małżonka usunęła się sama. 

Po niedługim czasie zacząłem mocno doceniać ten wspaniałomyślny gest. 

Bez sarkazmu.

 

Ostatnią partnerkę poznalem trzy lata po rozpadzie związku. 

 

Twoje insynuacje, @deomi trącą świeżym zapachem wiejskiej wygódki.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Yolo napisał:

Byłem z kobietą niewiele młodszą, kilkanaście lat razem.

 

Próbowałem być nadal, mimo że szanowna małżonka zdecydowała się przekroczyć wszelkie granice. 

Ale dzieci, więc durny, idealistyczny Yolo próbował to udźwignąć ( @Wielokropek, to tak nawiasem, jeśli chodzi o postawę idealistyczną ;) ).

Na szczęście, pragmatyczna małżonka usunęła się sama. 

Po niedługim czasie zacząłem mocno doceniać ten wspaniałomyślny gest. 

Bez sarkazmu.

 

Ostatnią partnerkę poznalem trzy lata po rozpadzie związku. 

 

Twoje insynuacje, @deomi trącą świeżym zapachem wiejskiej wygódki.

 

 

Według mnie podchodzisz zbyt idealistycznie do postawy idealistycznej ;)

Ale w porządku. Jesteś mężczyzną- to możesz.  

Odpowiem Ci jak wyrachowany pragmatyk, albo po prostu kobieta.

A jednak.

Młodszą. 

;)

 

Edytowane przez Wielokropek
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Androgeniczna napisał:

Ma sens tylko jeśli się dogadują, umieją spędzać razem czas i mają wspólne zainteresowania. Aby tak sie stało 20 latka musi być dojrzała i wtedy może byc z dojrzałym 40 latkiem lub 40 latek musi byc niedojrzały i wtedy moze byc z niedojrzała 20 latka.

Nie wyobrażam sobie związku 40 latka który pracuje, lubi teatr i czytanie książek z 20 latką która chce imprezować, studiuje i ma miliony fotek na insta.

A ja myślę, że nawet jeśli ma się w większości rozbieżne zainteresowania, to i tak można znaleźć wspólne punkty i dzięki nim budować szczęśliwy związek. Nie trzeba być ze sobą 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. To nawet lepiej jak druga połówka zajmuje się czymś innym, zawsze to możliwość poszerzenia horyzontów i nauczenia się czegoś nowego.   

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, iry napisał:

A ja myślę, że nawet jeśli ma się w większości rozbieżne zainteresowania, to i tak można znaleźć wspólne punkty i dzięki nim budować szczęśliwy związek. Nie trzeba być ze sobą 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu. To nawet lepiej jak druga połówka zajmuje się czymś innym, zawsze to możliwość poszerzenia horyzontów i nauczenia się czegoś nowego

A to jest możliwe tylko w związku 40 i 20?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Wielokropek, oczywiście że jest możliwe w innych relacjach. Ja się po prostu nie zgadzam z założeniem, że przy dużej różnicy wieku coś musi być nie tak, albo że któraś ze stron najpewniej ma niecne zamiary. Szukanie starszego partnera nie jest równoznaczne z szukaniem sponsora, tak samo jak szukanie młodszego nie jest próbą wykorzystania.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yolo chcesz powiedzieć , że byłeś jak Wokulski, zakochany nieszczęśliwie w tej podłej, niewiele młodszej Łęckiej?

2 minuty temu, iry napisał:

@Wielokropek, oczywiście że jest możliwe w innych relacjach. Ja się po prostu nie zgadzam z założeniem, że przy dużej różnicy wieku coś musi być nie tak, albo że któraś ze stron najpewniej ma niecne zamiary. Szukanie starszego partnera nie jest równoznaczne z szukaniem sponsora, tak samo jak szukanie młodszego nie jest próbą wykorzystania.   

W porządku.  Wiem ,że patrząc ze strony mężczyzny to układ niemal wymarzony. Nie zamierzam prosić, abyście się wczuli w sytuację kobiety. Nie potraficie, mimo chęci.

Edytowane przez Wielokropek
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.