Skocz do zawartości

Związek i jedna sprawa co mnie nurtuje


nowy00

Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 13.11.2019 o 15:17, nowy00 napisał:

panie kolego

+
 

 

W dniu 13.11.2019 o 15:17, nowy00 napisał:

jestem od niego lepszy to da się wyczuć ogólnie intelektualnie, pod względem zachowania trochę mu brakuje klasy.


= Pewien (nie)sławny użytkownik na A...

Kurna chłopie...

Nie trzeba długo czytać by wiedzieć, że o Ty ?

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SSydney 

Masz rację jestem jeszcze białym rycerzem niestety...Chociaż ja chcę to zmienić i w każdy dzień staram się z tego wychodzić bo uwierz było gorzej - nie chcę opisywać przeszłości, ale kilka lat temu to biały rycerz Level hard.

Dlatego jestem tutaj na forum i zaglądam tu regularnie. W dodatku po 2 miesiącach związku zobaczyłem o co chodzi i już zobaczyłem, że nie mam co bialorycerzowac. 

Panie kolego bo chce dzięki tej relacji nabrać ogłady tzw. zyciowej. Uwierz, że potrafiłem w pewnym tematach mocno zdominować moją kobietę i to akurat takie gdzie najczęściej nie dyskutuje się w czasie spotkań i nie powinno.

Zdaje sobie sprawę, że dostanę jeszcze bęcki...Tylko chce być silny, aby po tych upadkach się podnosić. 

Tresowanie pupa nie bo to potrafię dostać niespodzianki takie przyjemne z zaskoczenia:)

Swoje obserwacje też wychwytuje i to dla mnie duża nauka.

Jak przekroczymy...hmm ok a mam takich znajomych w wieku 35lat :)

Mam na moją kobietę jak i na rodzinę czy znajomych - wszędzie dookoła głowy i to przydało mi się to forum 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowy00 wybacz użytkowniku prawdopodobnie pomyliłem Cię z kimś innym. 

Masz podobny styl i skojarzyłeś się mi z pewną "gwiazdą" tego forum.

 

W dniu 17.11.2019 o 12:09, Ace of Spades napisał:

 te wszystkie relacje damsko-męskie to taki wyścig na przewagę, kto ma przewagę i kto kogo pierwszy oleje ten wygrywa, kobiety są mistrzyniami w takich wyścigach dlatego mężczyźni często i gęsto budzą się zdziwieni z ręką w nocniku kiedy jest już pozamiatane.

Najgorsze, że one też to tak postrzegają!

Swego czasu spotykałem się z pewną 25-latką.

Nie będę wchodzić w szczegóły.

 

Na spotkaniu pani bardzo komunikatywna, na messengerze bardziej zimna, choć dało się pociągnąć bajerę.

Po pewnym czasie zaczęła mnie irytować i pisałem od niechcenia, być może ona też.

Widziała, że mnie irytuje, jednak kontynuowałem rozmowę na spokojnie.

Nie podtrzymałem ostatecznie rozmowy, ona zresztą też nie, ale tutaj jest jeden mankament.

Jej słowo było ostatnie - ja jej nie odpisałem ;)

 

Co zrobiła pańcia?

 

"Przypadkiem" napisała następnego dnia ;) 

Coś kompletnie nielogicznego z czego później się tłumaczyła.

Co interesujące - napisałem 15 minut wcześniej do jej koleżanki(przez nią ją poznałem), a ta mi podesłała selfie jak są we dwie ;)

 

Podczas rozmowy była arogancka w stosunku do mnie, jakby ją chyba coś bolało.

Ostatecznie tak znikąd przestała pisać jak zażartowałem w lekko chamski sposób.

Zażartowałem bo napisałem jej coś miłego, a ona jakby mnie wyśmiała, więc no sory vine tu.

Napisałem kolejnego dnia "co słychać?" i odzewu nie ma do dziś ;)

 

Wnioski pozostawiam wam, choć są oczywistą oczywistością ;)

 

@nowy00 bracie ja Ci powiem tak...

Jeżeli jesteś młody 20+ to jedyna opcja jaka ci pozostaje to trening.

Trening skilli socjalnych na naszych polskich paniach.

Zaburzone, roszczeniowe księżniczki, gwiazdy i inne damaged goods(strzelam, że 80% polskich pań), które będziesz w większości obracał na zepsutym, zderegulowanym polskim rynku.

 

Po co to robisz?

 

A jak ćwiczysz boks, to trenujesz i sparujesz z silniejszym od siebie czy z małym 160-owym dryblasem?

Trenujesz by jak najwięcej się nauczyć, więc odpowiedź jest oczywista.

To samo tyczy się kobiet.

 

Przede wszystkim zaczynasz kuć swoją zbroję, która będzie twarda jak skała, której nie rozkruszy fala shittestowego morza.

Będziesz wiedział automatycznie jak się zachować w potencjalnych sytuacjach oraz wiedział co się za tym kryje.

Nabierzesz większego luzu i dystansu przez co twój organizm nie będzie się stresować.

Ja wiem, że to trudne, uwierz mi.

Sam jestem na początku drogi.

 

Gdy nadejdzie czas, że będziesz chciał zapuścić korzenie ------> emigracja w kraje czy miejsca, gdzie ta choroba nie ma warunków do szybkiego rozprzestrzeniania się.

Jaka choroba?

Ano ta epidemia, która przyszła z USA, a nazywa się to "hedonizmem" + dołącz do tego feminizm, rozluźnienie obyczajów społecznych etc.

 

Ja to tak przynajmniej widzę.

Jest wiele piękniejszych i przyjemniejszych miejsc niż Polska.

Także dużo kobiet o dobrych manierach i piękniejszej urodzie.

I przede wszystkim dużo, dużo młodszych, panie kolego.

10 lat to optymalna różnica.

 

Owszem kobiety są jakie są.

Jednak to czynniki zewnętrzne kreowane przez elyty docierające do społeczeństwa, mają wpływ na ich podatne na wszystko umysły...

 

 

 

 

W dniu 7.02.2020 o 14:04, SSydney napisał:

Czyli tak:

- macie plany na wieczór we dwoje,

- kolega dzwoni i mowi, że wpada, 

- twoja kobieta zamiast powiedzieć "słuchaj stary dziś nie mogę mam plany innym razem", mówi "ok", 

 

Przeczytaj to i pomyśl jak to wygląda? 

Jak plany mieliście? 

Wygląda to tragicznie..

Jakby miała go za beta cucka.

Albo ona aż się prosi aby ją wziąć za włosy i postawić w szeregu.

Ona pragnie dominacji.

 

Bracie @nowy00 i właśnie dlatego masz tu idealnie na tacy worek treningowy, aby ćwiczyć.

Ja bym osobiście opieprzył, ale z drugiej strony obojętność chyba bardziej je boli.

Obojętność + następnego razu zaproś koleżankę albo najlepiej idź z nią sam na sam, tak żeby twoja dowiedziała się po fakcie albo w trakcie :) 

 

W dniu 7.02.2020 o 16:12, SSydney napisał:

Pani jest dla Ciebie za stara. 

Święte słowa, bracie.

9 godzin temu, nowy00 napisał:

Jest to czego szukam - kobieta młodsza i wygląd mój typ. Z zachowanie jej i rozmowa daję dobry.

Ja za młody, a czemu taki wniosek?

Kobieta dojrzewa 2,5 roku szybciej.

Zatem jesteś od niej młodszy o pół roku.

Poza tym fizycznie ich ciało starzeje się... powiedziałbym, że z 10 lat do przodu.

Jak się dobrze będziesz trzymać to nawet mając 55 będziesz wyglądać stosunkowo młodo.

Twoja pani mając 52 - już od dawna nie.

 

Edytowane przez Ragnar1777
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panie, słuchaj no Pan. W tej całej zabawie chodzi o karę dla niej za chujowe zachowanie. 

 

Jak ją opierdolisz, to nic nie wskórasz. Jak chce, żebyś kontynuował relację, to musi zrobić coś czego nie lubi. To działa najlepiej. Nie słowa, a czyny. Zapamiętaj. 

 

Dlatego dobierasz karę w odpowiedniej formie. Skoro masz loda kiedy chcesz, to karanie lodem nic nie da. Musisz iść o krok dalej. 

Ona musi wiedzieć i pamiętać, że każda jaj krzywa akcja zakończy się analem, lizaniem jaj, itd. Coś czego nie cierpi robić. 

 

Jeżeli nie chce czegoś zrobić, to nie dajesz jej do siebie wrócić. Proste. 

Jeżeli ona odjebie jakąś akcję i nie poniesie z tego tytułu żadnych konsekwencji, to uzna, że jesteś zwykłą pizdą. Nie możesz pozwolić na to, żeby baba miała więcej jaj niż Ty. 

 

I nie myśl sobie, że tak bedzie raz i potem ona przestanie. Takie akcje będą się powtarzać. 

Opcje są dwie. Akceptujesz to i dalej bawisz się w związki, albo masz na to wyjebane i się z nikim nie wiążesz. 

 

Z babami zawsze trzeba stawiać sprawę na ostrzu noża. Krzywa akcja mówisz nara. Odchodzisz. Nie odzywasz się. Ona pisze, chce przeprosić, wrócić? Nie ma tak łatwo. Najpierw musi wynagrodzić swoje chujowe zachowanie. Wtedy ewentualnie możesz przemyśleć opcję powrotu. Nie dotyczy zdrad. Wtedy ban permanentny. 

 

 

  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, giorgio napisał:

Jak ją opierdolisz, to nic nie wskórasz. Jak chce, żebyś kontynuował relację, to musi zrobić coś czego nie lubi. To działa najlepiej. Nie słowa, a czyny. Zapamiętaj. 

Wskórał, kobieta popłakała i obiecała, że jucz nie będzie haha Zakładam, że temat zaraz wróci. 

3 godziny temu, giorgio napisał:

Jeżeli ona odjebie jakąś akcję i nie poniesie z tego tytułu żadnych konsekwencji, to uzna, że jesteś zwykłą pizdą. Nie możesz pozwolić na to, żeby baba miała więcej jaj niż Ty. 

Ja się zastanawiam czy już nie jest za późno

3 godziny temu, giorgio napisał:

I nie myśl sobie, że tak bedzie raz i potem ona przestanie. Takie akcje będą się powtarzać. 

Przecież ona ciągle to robi. Myślisz, że ona nie widzi kiedy brat @nowy00 dostaje kurwicy na widok tego typa? No nie wydaje mi się. 

3 godziny temu, giorgio napisał:

Akceptujesz to i dalej bawisz się w związki i masz na to wyjebane, albo się z nikim nie wiążesz. 

Ja bym to przebudował tak. Zamieniłem tylko dwa słowa miejscami haha 

O co mi chodzi? A no trzeba mieć na to wyjebane i wiedzieć, że dziś jest pięknie ale jutro już możesz nie być z tą kobietą no i co? No i nic jest tego towaru na świecie pod dostatkiem. :D 

3 godziny temu, giorgio napisał:

Z babami zawsze trzeba stawiać sprawę na ostrzu noża. Krzywa akcja mówisz nara. Odchodzisz. Nie odzywasz się. Ona pisze, chce przeprosić, wrócić? Nie ma tak łatwo. Najpierw musi wynagrodzić swoje chujowe zachowanie. Wtedy ewentualnie możesz przemyśleć opcję powrotu. Nie dotyczy zdrad. Wtedy ban permanentny. 

Święte słowa. Dodam tylko, że jak te chujowe zachowanie się powtarza(chodzi o jakieś grubsze akcje) któryś raz to wyjebałbym pannę na stałe, nie lubię się wkurwiać.

22 godziny temu, nowy00 napisał:

Tresowanie pupa nie bo to potrafię dostać niespodzianki takie przyjemne z zaskoczenia:)

Różnie to bywa ale trzymam kciuki. 

22 godziny temu, nowy00 napisał:

Jak przekroczymy...hmm ok a mam takich znajomych w wieku 35lat :)

@Ragnar1777 rozrysował to bardziej obrazowo. Ona nie jest młodsza od ciebie to praktycznie równolatka. Młodsza to oznacza 5-10 lat różnicy.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ragnar1777 na 100% mnie z kimś pomyliłeś :)

Opieprz był, ale teraz będą kary co tutaj rzeczywiście się przydadzą.

Dominacji czuję, że potrzebuje oraz by ja ustawić w szeregu.

@giorgiosprawa na ostrzu noża - tak zrobię i kara czego nie lubi...Słowna była, a teraz w czynach bo przecież nie chcę być pizdą. 

@SSydney

Sam widzisz, że to dla mnie zimny prysznic...Jednak chcę zmienić się z białego rycerza. Dlatego kolejne posty na forum i artykuły na samczeruno bardzo mi pomagają...Towaru na świecie pod dostatkiem pomimo 30 lat? Bo tutaj bracie mam wątpliwośći czy do związku będzie jeszcze jakaś kobieta bez dziecka. 

Radykalne zachowanie i wyKurzyć kobietę z życia. Też muszę pokazywać, że mam jaja i nie chcę być pizdą ah...

Cóż zrobić - idę dalej do przodu. Co podymam to moje a jest to początek relacji także jakieś światełko w tunelu jest...

Jakoś mi lżej jak napisałem o tym do was.

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, nowy00 napisał:

Towaru na świecie pod dostatkiem pomimo 30 lat? Bo tutaj bracie mam wątpliwośći czy do związku będzie jeszcze jakaś kobieta bez dziecka

Ty masz mieć 30+ 

One mają mieć 18-25, chłopie xD 

Edytowane przez Ragnar1777
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SSydney tak mocnych słów mi było trzeba. Obecny związek co zauważyłem, że kobieta naprawdę dość często żyję chwilą i emocją. 

Siedząc z moją rodziną bądź jej - nie pamiętam co zrobiłem, ale dokładnie odwrotnie jak partnerka myślała...Dzięki temu miałem takiego loda niespodziankę w toalecie :) Zaskoczyło mnie to bardzo. 

 

W poprzednich związkach i relacjach byłem takim białym rycerzem, że szkoda nawet gadać - proszenie się o seks etc...Teraz przeglądam forum i czuję poprawę życiową :)

 

Bracie @Ragnar1777 powiedz mi proszę na czym by polegała to, że ona pragnie tej dominacji? Bo wiesz większość moich znajomych byli bez żadnych związków niestety tacy koledzy niczym ja - biało rycerze. Jedynie co mogę podpatrywać to szwagier, ojciec...

Przez takie zimne prysznice na forum już się budzę z tej obłudy jaką wcześniej mi mówiono na temat kobiet...

Edytowane przez nowy00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, nowy00 napisał:

@SSydney tak mocnych słów mi było trzeba. Obecny związek co zauważyłem, że kobieta naprawdę dość często żyję chwilą i emocją. 

Siedząc z moją rodziną bądź jej - nie pamiętam co zrobiłem, ale dokładnie odwrotnie jak partnerka myślała...Dzięki temu miałem takiego loda niespodziankę w toalecie :) Zaskoczyło mnie to bardzo. 

Związek to nie tylko seks, mam nadzieję, że reszta nie leży i kwiczy. 

5 minut temu, nowy00 napisał:

W poprzednich związkach i relacjach byłem takim białym rycerzem, że szkoda nawet gadać - proszenie się o seks etc...Teraz przeglądam forum i czuję poprawę życiową :)

Pańcia jeszcze jest atrakcyjna to i seks fajny. Dobrze, że nie musisz żebrać, tresowanie dupą to jedna z oznak hienizmu, takie kobiety później alienują ojca od dzieci. 

5 minut temu, nowy00 napisał:

Bracie @Ragnar1777 powiedz mi proszę na czym by polegała to, że ona pragnie tej dominacji? Bo wiesz większość moich znajomych byli bez żadnych związków niestety tacy koledzy niczym ja - biało rycerze. Jedynie co mogę podpatrywać to szwagier, ojciec...

Czyli twój ojciec nie jest rycerzem? Jaki masz z nim kontakt?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SSydney co mam Ci powiedzieć - seks jest dobry i reszta rzeczy jak ugotowanie mi obiadu, przygotowanie czegoś na śniadanie to moja kobieta robi. Dodatkowo umyje naczynia, posprząta i to sama z siebie. Nie ma fochów - nie obraża mnie przy innych, wiem iż mnie pochwali wśród znajomych czy rodziny(moja albo jej) - datego ogółem związek nie jest aż tak na straconej pozycji. Potrafi wśród znajomych czy w klubie interesować się tylko mną.

Tak raz czy dwa na miesiąc potrafi zdenerwować mnie, ale da się to przeżyć. 

Żebrać o seks nie muszę, a w tych sprawach kobiety lubią tresować zauważyłem...

Kontakt z ojcem mam dobry. Jednak w rodzinie już przesadzał z krzykiem na mamę bo uwierz jakby nie ona to byłbym w domu dziecka. No, ale białym rycerzem nie jest. 

 

Jak byłem z nią na urlopie kilka dni to wtedy naprawdę dało się mi odczuć jak to właśnie moja kobieta była posłuszna. Robiła co chciałem w różnych kwestiach.

Edytowane przez nowy00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@giorgio @SSydney

Zrobiłem tak, że zastosowałem karę, a więc kazałem jej zrobić to co moja dziewczyna nie lubi. Był opieprz + musiała wynagrodzić mi coś swoim zachowaniem tzn. kara poprzez wybrany przeze mnie czyn u partnerki. 

Poczułeml ulgę psychiczną i nie chciałem być pizdą. Widziałem po zachowaniu mojej kobiety i pierwszej reakcji, że jej się to spodobało - a mianowicie to jak ją skarciłem i pokazałem to iż mam jaja(w dość widoczny sposób zaświeciły  się  jej  oczy) Co do kary nie protestowała i posłuszna była. Teraz się dowiedziałam od was bracia, że rzeczywiście moja partnerka potrzębuję pełnej dominacji.

Zabiorę się za przeczytanie książki Kobietopedia bo artykuły na samczeruno sporo mi uświadomiły.

 

Dzięki za pomoc bracia @SSydney @giorgio @Ragnar1777 @Reflux

Coraz bliżej jestem wyjścia z bialorycerstwa i nie osiadam na laurach - czekam na moje kolejne potknięcia i błędy - wierzę, że po nich zwycięskie powstania się również pojawią :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.