Skocz do zawartości

Ukraińcy zabierają Polakom miejsca pracy


Morfeusz

Rekomendowane odpowiedzi

W pracy nie odczułem żadnych różnic pomiędzy traktowaniem pracowników polskich i ukraińskich. Może dlatego, bo praca raczej z gatunku gównianych, bez szału w zarobkach i ogólnie bez przywilejów. 

Uczelnia to inna sprawa - studenci zagraniczni (a więc w przypadku mojej byłej/niebyłej uczelni 90% Ukraina) mają dużo lepszy dostęp do stypendiów i innych dopłat. Podobno łatwiej im się dostać, bo mają osobną rekrutację.     

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W moim mieście  pracuje wiele ukrainek, głównie w gastronomii, także jako pokojówki w hotelu, zarabiają po 11-13zł na rękę. Faktycznie fchuj kasy, polacy się zabijają o taką pracę, zwłaszcza, że praca trudna i najczęściej w weekendy i wieczorami. Mając przepracowane 200h  2200 zł na rękę, można się ustawić na całe życie!

W budowlance zarabiają więcej, ale też nie za darmo, tylko dobrzy fachowcy są dobrze opłacani.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Od 1 stycznia 2017 r. na podstawie Ustawy z dnia 22 lipca 2016 r. o zmianie ustawy o minimalnym wynagrodzeniu za pracę oraz niektórych innych ustaw dalej jako: nowelizacja – zmieniono wysokość minimalnej stawki godzinowej do 13 złotych.

 

Edytowane przez dyletant
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przede wszystkim jeśli zakazalibyśmy Ukraincom pracy i wjazdu do kraju to momentalnie upadł by ZUS. Prawdę mówiąc to oni podtrzymują naszą kruchą gospodarkę, bo większość Polskich specjalistów wyjechała na zachód tak samo jak klasa średnia-robotnicza. Nie ma w Polsce ludzi do pracy, ponieważ większa część siedzi na tfu socjalach. 

Druga sprawa, tak jak wyżej bracia pisali, tak samo Polacy psuli rynek w Niemczech czy w Uk. To samo zjawisko zachodzi u nas. Jeśli mówimy o zarobkach to nie zarabiają więcej od Polaka, pracowałem jako pomocnik elektryka w wakacje i miałem dużo lepiej niż Ukraiński normalny elektryk, ponieważ gdy każdy z nich w brygadzie zarabiał 15zł/h to ja brałem od nich wyższą stawkę. Dla nich to i tak dużo. Ja się tanio sprzedać nie chciałem xD

W sumie chciałem się wypowiedzieć na ten temacik :DD

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@x6eineGłos rozsądku.
Taka jest prawda, że luki demograficznej a) szybko załatwimy sami, bo nie chcemy się rozmnażać, głównie przez kwestie ekonomiczne i b)  rynek nie będzie wesoło czekał, żeby nowe pokolenie Polaków weszło na rynek.
Ktoś podał przykład Japonii wcześniej - Przecież obecnie Japonia obecnie sama rozważa zmianę polityki migracyjnej, bo luka demograficzna coraz bardziej zaczyna być odczuwalna,
Z osobami z Ukrainy i Białorusi jest ten plus, że w przypadku małżeństw narodowościowo mieszanych, kolejne pokolenie już będzie zasymilowane w Polsce.

Edytowane przez FranciscoFranco
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak nie będzie pracowników, którym się płaci ochłapy i pracują, to firmy zaczną inwestować w automatyzację, co za tym idzie zwiększy się wydajność gospodarki.

 

Poza tym, ja mam gdzieś jakieś sentymentalne gadki, że Polacy wyjeżdżali do UK, to ja mam się teraz męczyć z Ukraińcami. Ja nie wyjeżdżałem, żadnego bagażu odpowiedzialności za to nie mam, nie chcę ich aż tylu w moim kraju i już.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@armin brzmisz, jak klasyczne nacjololo, co gwałci reguły rządzące ekonomią.
Jeżeli naprawdę wierzysz, że przy obecnym obciążeniu fiskalnym i mimo wszystko niepewnej sytuacji ekonomicznej (przy słynnych zapowiedziach znacznego zwiększenia płacy minimalnej, nowych "daninach", większych kosztach) ktoś będzie ryzykował i inwestował w modernizację, to się grubo mylisz. Szybciej każdy porobi tyle ile będzie mu się to opłacało i zwinie interes.

I sorki. W mojej okolicy rynek dostawców długodystansowych uratowali głównie kierowcy z Ukrainy. Może powiesz kierownictwu, żeby samochody z autopilotem kupili? 

15 minut temu, armin napisał:

Ja nie wyjeżdżałem, żadnego bagażu odpowiedzialności za to nie mam, nie chcę ich aż tylu w moim kraju i już. 

Ano tak, bo przecież gospodarka zależy od ego armina ;)

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dyletant Ukraińcy w Unii nie są i nie podlegają regułom rynku unijnego, w tym możliwości migracji do krajów Unii. Co to w ogóle za wycieczki osobiste? Ukraińców w moim mieście jest za dużo i mam ich dosyć, a żadne Twoje płacze, że trzeba się kłaniać obcym nacjom, bo trzeba żeby być kolorowym i mamy się uśmiechać mnie nie przekonają. Niech wracają do siebie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, armin said:

to ja mam się teraz męczyć z Ukraińcami

W jaki sposób męczysz się z Ukraińcami?

10 minutes ago, armin said:

jest za dużo i mam ich dosyć

Dlaczego jest za dużo? Dlaczego masz dosyć? Są ku temu jakiekolwiek racjonalne przesłanki?

11 minutes ago, armin said:

Niech wracają do siebie

Tutaj jest ich "u siebie". Przynajmniej część z nich przyjechała tutaj zacząć nowe życie. Znam takich ludzi z okolic Donbasu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, leto napisał:

jaki sposób męczysz się z Ukraińcami?

Polacy mają niższe płace, pewnie i mi posrednio się dostaje; nawet liberalne gazety przyznają, że Ukraińcy napedzili ceny mieszkań w moim mieście, zdarzało się, że nawet w sklepie musiałem JA umieć mówić po rosyjsku, mimo że jestem w Polsce, a za kilka lat jak większość z nich zdobędzie obywatelstwo to politycy MOJEGO kraju będą zabijali się o poparcie wśród zwykle aktywnego wyborczo elektoratu migracyjnego jak to jest na zachodzie. Poza tym jest ich za dużo, za-kurwa-dużo a to mój kraj i nie chcę ich tutaj tylu. Etnosy powinny zostać etnosami, a nie jakimś multikultu gównem

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie ma nic wspólnego z globalizacją a wszystko wspólne z polityką obecnie rządzącej partii. Również wcześniej rządzącej również ale to temat na osobny artykuł. Pod publikę krzyczą, że nie wpuszczą "uchodźców" a bez niczego, po cichu wpuścili 2 miliony Ukraińców i setki tysięcy Azjatów, Afrykanów i wszystkich innych nieukraińskich. Wystarczy pojechać do dużego miasta, żeby zobaczyć jak jest kolorowo.

 

Za rok w Polsce będzie pracować 3 mln Ukraińców. Ich pensje rosną szybciej niż przeciętne. (to było w 2017)

 

"Nepalczyka zatrudnię". Coraz więcej obywateli tego kraju pracuje w Polsce. (to było w 2018)

 

Cudzoziemcy w Polsce: skąd pochodzą i gdzie mieszkają? (w 2014; w kolejności Ukraińcy, Wietnamczycy, Rosjanie, Białorusini, Ormianie, Chińczycy, Hindusi)

Teraz to wygląda zgoła inaczej. Niedawno byłem w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu. Kolorowo jest. Jeszcze nie tęczowo, przynajmniej nie tak jak w Anglii.

 

----

 

7 hours ago, SzatanKrieger said:

Odwróćmy to pytanie a czy Polacy nie zabierają pracy Niemcom, Francuzom, Anglikom itd, itp? 

1. To nie jest odpowiedź na pytanie tylko odwracanie kota ogonem

2. Jak to się wyraziła pewna, nomen omen, Polka w angielskim radiu, Polacy przyjeżdżają do Anglii bo tam praca jest. To było wcale niedawno, bo 3 lata temu, przy okazji referendum rozwodowego. Tak, że powiedzenie, iż Polacy zabierają im pracę jest chybione, niezgodne z rzeczywistością.

 

Edytowane przez wrotycz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam narzeczoną Ukrainke, więc pozwolę się odnieść co do zarobków. 

 

Centralna Polska, średnie miasto - w pierwszym zakładzie pracy którym pracowała miała umowę zlecenie 11 albo 12 zł na godzinę (już nie pamiętam), l4 wiązało się z brakiem wynagrodzenia - nie pracujesz nie zarabiasz, 12 godzin, 6 dni w tygodniu.

 

Kolejna praca to kelnerka, tu po znajomości dostała 13 zł, ale Polki również tyle miały.

 

W obecnym zakładzie pracy ma już normalnie umowę o pracę i zarobki jak normalny pracownik produkcji, 8 godzin i do domu, do tego dochodzi bonus od agencji w postaci gotówki na opłatę za mieszkanie. Więc tu jest duży plus, bo ja muszę sam bulić za mieszkanie.

 

Oprócz tego znam z poprzedniej firmy dużo Ukrainćów, rozmawiałem również z jej znajomymi i pierwsze słyszę, żeby któryś z nich zarabiał więcej od Nas - Polaków. 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zaraz, zaraz. Dlaczego prawie żadne z nas nie zastanowiło się dlaczego się wpuszcza obcokrajowców zarówno Hindusów, Chińczyków, Murzynów jak i Ukraińców do naszego? Dlaczego jest takie parcie a przynajmniej niedawno było na to by Polacy bardziej się mnożyli? Dlaczego nikt nie mówi o tym że w tym wpuszczaniu ludzi z krajów dodatnich w przyroście naturalnym chodzi o uratowanie ZUS'u? I jeszcze dochodzi pytanie dlaczego system emerytalny działa na zasadach sprzed wielu lat skoro śmiertelność się zmniejszyła w krajach rozwiniętych a dobrobyt względny się powiększył? Proszę się nad tym zastanowić bo nikt z rządzących czy opozycji i nikt spod znaku Alt Rightu czy SJW o tym nie mówi wprost. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, dyletant napisał:

Jak ktoś chce robić na czarno to jego sprawa, ja mówię o stawkach przy umowie. Ten kto dyma na czarno jest dla mnie skończonym debilem.

Wystarczy np. obciążyć taką pokojówkę kosztami wynajem odkurzacza (specjalnego oczywiście). Wtedy i 4000 może na rękę zarabiać, a 2500 płacić za wynajem odkurzacza (albo kupić swój za 50000 od pracodawcy).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracia, zapamiętajcie sobie jedno- najważniejszym "zasobem" państwa nie jest złoto, ropa, węgiel...a ludzie. Im więcej będzie ludzi pracy, to będzie u nas lepiej. Oczywiście nie mam na myśli imigrantów socjalnych. Do nas przyjeżdżają ludzie pracy, a nie po socjal. Chwała im! 

 

Inna sprawa to jakim trzeba być debilem, żeby ktoś za granicy, który nie ma kontaktów, zaplecza mieszkalnego itp, zabrał pracę hm tubylcowi. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, TreNdowaty napisał:

Bracia, zapamiętajcie sobie jedno- najważniejszym "zasobem" państwa nie jest złoto, ropa, węgiel...a ludzie. Im więcej będzie ludzi pracy, to będzie u nas lepiej. Oczywiście nie mam na myśli imigrantów socjalnych. Do nas przyjeżdżają ludzie pracy, a nie po socjal. Chwała im! 

 

Inna sprawa to jakim trzeba być debilem, żeby ktoś za granicy, który nie ma kontaktów, zaplecza mieszkalnego itp, zabrał pracę hm tubylcowi. 

Zgadzam się w 100%.

 

Od siebie dodam tylko, że nikt jeszcze nie wspomniał, albo nie wychwyciłem - NIE MA LUDZI DO ROBOTY PO WPROWADZENIU 500+ !

 

Brakuje ludzi do pracy w sklepach, na produkcji i w wielu innych miejscach. I to jest fakt. 

 

Wierzcie mi, przedsiębiorca rzadko kiedy jest zachwycony z zatrudnienia 100 ukraińców, którzy potrafią z dnia na dzień odejść z pracy i trzeba szkolić kogoś nowego, a to nierzadko generuje duże koszty i problemy. Ten przedsiębiorca po prostu nie ma wyjścia bo nasi ludzie w dużej części zrezygnowali z wykonywania prostych prac z racji otrzymywania różnego typu socjali, które mogliby utracić podejmując jakąkolwiek pracę.

 

Kolejna sprawa, mam dużo do czynienia z kilkoma branżami w trzech dużych miastach w Polsce, i nie spotkałem się, z tym że ktoś narzeka (uczciwie), że ukrainiec mu zabrał robotę.  Jeśli już, to jest to taka sama wymówka przed wzięciem się za robotę jak źle kursujące autobusy.

 

Swoją drogą też za szczególnie za nimi nie przepadam, ale jak do tej pory widzę, że są bardzo spokojni. Mam nadzieję, że się nie rozkręcą.

Druga sprawa, że to czy ja ich lubię czy nie, nie ma ŻADNEGO znaczenia, ale to moje zbójeckie prawo kogoś lubić lub nie.

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minutes ago, TreNdowaty said:

Bracia, zapamiętajcie sobie jedno- najważniejszym "zasobem" państwa nie jest złoto, ropa, węgiel...a ludzie. Im więcej będzie ludzi pracy, to będzie u nas lepiej. Oczywiście nie mam na myśli imigrantów socjalnych. Do nas przyjeżdżają ludzie pracy, a nie po socjal. Chwała im! 

Nie zgadzam się. Im więcej ludzi tym większa bieda i przeludnienie - patrz Indie, Chiny, Meksyk.

Większość pracy dla Ukraińców to gównopraca u Janusza biznesu.

Arabia Saudyjska ma ropę i kasy mają tyle że palą nią w ognisku.

Szwajcaria też nie narzeka na biedę a ilość ludności nie zwiększa się drastycznie. Bo konsumpcjonizm nie jest podstawą bogacenia się obywateli a gromadzenie kapitału przez pokolenia i sukcesywne oszczędzanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.