Skocz do zawartości

Ukraińcy zabierają Polakom miejsca pracy


Morfeusz

Rekomendowane odpowiedzi

@Spartan dalej Synek nie rozumiesz i prawdopodobnie nie zrozumiesz, widać brak (dziś bardzo często spotykane) u ciebie czytania ze zrozumieniem, albo jesteś po prostu upainofilem i w tym co napisałem widzisz tylko „wonty” o nich samych. Nein. Powodem mojego zwolnienia była polityka firmy, nie zarobki. Sram na to, czy będę zarabiać więcej, bądź mniej w następnej pracy. Kasa to środek a nie cel w życiu. Widać masz inaczej - powodzonka z takim podejściem. To czego widać nie rozumiesz, bądź nie chcesz zrozumieć, to fakt, ze Polscy pracownicy nie byli ugłaskiwani przez pracodawców na zachodzie, ze względu na swoją narodowość, jak to jest w przypadku upaincow. Wina rzadu? Owszem, ale tak samo winni są pracodawcy wchodzący w dupę obcym, a tutejszych traktując „nie ty, to kto inny”. Jak tobie odpowiada taki januszyzm biznesowy, widać niewymagający z Ciebie chłopaczek. Dla mnie odpowiednia płaca za wykonana prace + równość traktowania każdego pracownika, bez względu na jego narodowość, wyznanie i płeć to podstawa dla każdego miejsca pracy. 

Edytowane przez lxdead
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, lxdead napisał:

Sram na to, czy będę zarabiać więcej, bądź mniej w następnej pracy.

18 godzin temu, lxdead napisał:

kasę dostają tę samą, albo i wyższą, w sensie że mieli po prostu ułatwione wyrabianie wszelkich norm, mogli sobie pozwolić na więcej niż polscy pracownicy

Coś mi się tu nie zgadza. Ale w końcu jestem synkiem, nie kojarzącym praw rynkowych :) Zresztą, Twój agresywny i nierzadko wulgarny ton wypowiedzi świadczy o tym, że mamy do czynienia z sebiksem, który pojechał na saksy w NL, kupił sobie betę w kredo i jadąc na urlop, szpanuje przed lumpami z bloku jak mu się tam w enelach powodzi :) Szkoda mi strzępić klawiatury na taką dyskusję.

 

31 minut temu, lxdead napisał:

równość traktowania każdego pracownika, bez względu na jego narodowość, wyznanie i płeć to podstawa dla każdego miejsca pracy. 

Zapytaj się przeciętnego Indonezyjczyka czy Filipińczyka pracującego na statkach na całym świecie. Pracują na 10-12 miesięcznych kontraktach, dostają ochłap w porównaniu z marynarzami z Europy, i mimo faktu, że zarabiają groszki i muszą oddawać sporą część agencjom, to nadal cieszą się, że mają robotę. W porównaniu do roszczeniowego Janusza Twojego pokroju, Ukraińcy, Azerowie, Białorusini mają o niebo lepsze podejście do roboty i jestem pewien, że przypadki opisane przez Ciebie, dziejące się w Twojej firmie są jednym z nielicznych przypadków. Tak jak w UK trafisz na uczciwie pracującego Polaka, Serba czy Czecha, tak możesz spotkać również i mendę.

 

Skoro osiedlowy język bardzo do Ciebie przemawia, to posłuchaj sobie gościa, który wyrazi to co chcę powiedzieć lepiej niż ja.

 

 

Edytowane przez Spartan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, Spartan napisał:

Coś mi się tu nie zgadza. Ale w końcu jestem synkiem, nie kojarzącym praw rynkowych :) Zresztą, Twój agresywny i nierzadko wulgarny ton wypowiedzi świadczy o tym, że mamy do czynienia z sebiksem, który pojechał na saksy w NL, kupił sobie betę w kredo i jadąc na urlop, szpanuje przed lumpami z bloku jak mu się tam w enelach powodzi :) Szkoda mi strzępić klawiatury na taką dyskusję.

 

Nie zgadza ci się bo brak u ciebie czytania ze zrozumieniem, a jak cytujesz kogoś, to cytuj całość, a nie wyrywasz z kontekstu niczym zjeby pracujące dla wybiórczej czy innych przedstawicieli mass mediów ściekowego nurtu. Cóż, być może to za ciężkie, co? Heh pewnie tak ?

Ja mam gdzieś swoje zarobki, ale wkurwia mnie jeśli ktoś, kto wykonuje te same obowiązki dostaje niższą kasę od drugiej osoby i jest traktowany jak pies, z "jakichś" względów, widać tobie to pasuje, więc kto tu jest sebiksem? Nie mierz wszystkich swoją miarą chłopaczku. Opisałem SWOJE doświadczenia i obserwację, z pierwszej ręki. Ty, póki co, w koło Macieja pierdolisz w odniesieniu do przekazów z 3-4 ręki. Nie ma nic bardziej irytującego jak banan, nie mający z czymś bezpośredniej styczności, pieprzy o czymś o czym nie ma pojęcia. Ot takie januszowe podejście "w dupie byłem, gówno widziałem ale się wypowiem". 

Co do reszty, nie mierz wszystkich swoją miarą, mój agresywny ton jest wywołany skończonym januszyzmem twojej osoby, tyle w temacie. Widać fajne masz towarzystwo

53 minuty temu, Spartan napisał:

sebiksem, który pojechał na saksy w NL, kupił sobie betę w kredo i jadąc na urlop, szpanuje przed lumpami z bloku

lulba

 

 

54 minuty temu, Spartan napisał:

Zapytaj się przeciętnego Indonezyjczyka czy Filipińczyka pracującego na statkach na całym świecie. Pracują na 10-12 miesięcznych kontraktach, dostają ochłap w porównaniu z marynarzami z Europy, i mimo faktu, że zarabiają groszki i muszą oddawać sporą część agencjom, to nadal cieszą się, że mają robotę. W porównaniu do roszczeniowego Janusza Twojego pokroju, Ukraińcy, Azerowie, Białorusini mają o niebo lepsze podejście do roboty i jestem pewien, że przypadki opisane przez Ciebie, dziejące się w Twojej firmie są jednym z nielicznych przypadków. Tak jak w UK trafisz na uczciwie pracującego Polaka, Serba czy Czecha, tak możesz spotkać również i mendę.

A co mnie obchodzą jacyś Filipińczycy, Indonezyjczycy czy inne nacje? Mnie interesuje jedynie moje własne podwórko, i póki na nim nie będzie porządku nie mam zamiaru przejmować się cudzym, o ile syf z niego nie będzie zagrażał mojemu. Takich młotów jak ty są pęczki i dlatego jest jak jest, zamiast skupić się na sobie i szukać rozwiązań skutecznych dla samego siebie, wieczne spoglądanie na innych i na cudze.

Synku, ty tu masz januszowe podejście, naśmiewanie się z jebanych w dupę przez takich jak ty. Dużo szczekania i mało efektów. Pracowałeś z ukraińcami? Miałeś z nimi styczność w pracy, jako współpracownikami czy podwładnymi? Nie? To na chuja się wypowiadasz? Z ciekawości wejdź sobie na portal gowork i poczytaj losowe opinie o co większych firmach, to wyjdzie ci obraz rzeczywistości.

Znowu strasznie z dupy przykład podajesz, co mi po tym Serbie, Czechu czy Polaku w UK, skoro żaden z nich nie będzie dostawał ani benefitów (najmniejszego), ani specjalnego traktowania z powodu swojej narodowości, jak to jest w przypadku upaińców w Polsce. Brat @Tomko już to elegancko wyłuszczył, tobie jednak cholernie ciężko pewne fakty zaakceptować, albo po prostu zrozumieć.

 

54 minuty temu, Spartan napisał:

Skoro osiedlowy język bardzo do Ciebie przemawia, to posłuchaj sobie gościa, który wyrazi to co chcę powiedzieć lepiej niż ja.

Sebusie i januszki twojego pokroju tak na mnie działają, świetnie potrafię takich wyczuć. Jak posiłkujesz się jakimiś patusami, to sam za wiele do napisania nie masz, ani wiele nie prezentujesz. Elo ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, lxdead napisał:

Ja mam gdzieś swoje zarobki, ale wkurwia mnie jeśli ktoś

To dlaczego wrzucasz swoje trzy grosze do tematu kręcącego się głównie wokół różnic płacowych ? Skoro z Ciebie taki dobry Samarytanin, to dymaj za friko, retoryka podobna do tych którzy mówią, że idą na siłownie przypakować, nie dla atencji kobiet tylko "dla siebie".

 

30 minut temu, lxdead napisał:

Pracowałeś z ukraińcami? Miałeś z nimi styczność w pracy, jako współpracownikami czy podwładnymi

Tak, moi marynarze to głównie Ukraińcy, tak są moimi podwładnymi, pracowałem również z ukraińskimi oficerami na równorzędnym stanowisku, pracowałem przez przeszło 2 lata z ukraińskim kapitanem. Wszyscy oni, niezależnie czy byli ze wschodniej czy zachodniej Ukrainy mieli jeden wspólny mianownik - sumienność, szczerość, pracowitość i oddanie - najwidoczniej przymioty tak dalekie od Twojego zachowania.

 

30 minut temu, lxdead napisał:

Mnie interesuje jedynie moje własne podwórko

Trochę zakrawa na ironię, że gość pracujący na saksach w NL mówi o własnym podwórku :D

 

30 minut temu, lxdead napisał:

świetnie potrafię takich wyczuć

Sarkazmu nadal nie wyczułeś.

 

Co mają do tego Filipińczycy, Indonezyjczycy, Czesi czy Serbowie ? Ano mają i to dużo. W dobie globalizmu i migracji zarobkowych, Grek będzie pracował u Turka, Turek u Ruskiego, Rusek pogoni na Ukrainę rzęcha, którym Ukrainiec przyjedzie pracować do Polski.

 

Zauważyłem również, że ewidentnie masz jakiś kompleks związany z tzw. "bananami", przykro mi, że nie urodziłeś się w rodzinie milionerów, może rodzice Cię zaniedbywali - nie wiem. Bądź co bądź, życzę Ci żebyś mimo wszystko zaczął zarabiać na miarę swoich oczekiwań.

 

 

Edytowane przez Spartan
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, GurneyHalleck napisał:

Przepraszam bardzo, ja bym chętnie poczytał .... szczególnie o tych bonusach dla pracodawcy :)

tylko poproszę ustawę albo rozporządzenie a nie filmik z YT, że "une to majom ......"

Z góry serdecznie dziękuję

Ja znów grzecznie się przypominam, żeby mi ktoś napisał konkretnie o tych bonusach dla pracodawcy i ustalonych wyższych stawkach dla Ukraińców ...

bo na razie oprócz jęków, plucia i ogólnych teorii spiskowych to żadnych konkretnych danych nikt nie podał ....

 

 

Edytowane przez GurneyHalleck
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, dyletant napisał:

Armin - nie są, ale jest coś takiego jak karta pobytu, masz wszystkich za wrogów? Jesteś ksenofob?

Cytat

Ksenofobia (stgr. ξένος ksenós – obcy, gość; stgr. φόβος phóbos – strach, czyli strach przed obcymi) – lęk wobec obcych.

Chyba nie jestem ksenfobem, bo się ich nie boję. Choć z drugiej strony boję się, że jak będzie ich za dużo i wzrosną nastroje nacjonalistyczne wśród Ukraińców w następnym pokoleniu (co niemal zawsze się dzieje), to możemy mieć z tym problem. W dodatku politycy w demokracji parlamentarnej dbają o migrantów, bo to też ich wyborcy. Więc zależy jak definiować strach - czy jako polityczny realizm, czy jako lęk przed ich istnieniem. Jeśli to pierwsze, to jestem ksenofobem, jeśli lęk przed ich istnieniem, to nie jestem.

 

Za wroga Ukraińca nie mam w sumie żadnego. Niech żyje, byleby w swoim a nie moim kraju.

 

Edit: A domorośli eksperci od ekonomii i zbawiciele świata... Z jednej strony mówicie, że rynek sam się reguluje, z drugiej że potrzeba migrantów, żeby go regulować. To jak to w końcu jest? Co do zbawicieli świata, to zajmijcie się sobą, swoim plemieniem - otoczeniem. Zbawianie świata zostawcie Sorosowi i innym Zuckerbergom, oni i wiedzą jak to robić i mają do tego narzędzia oraz hajs.

Edytowane przez armin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, GurneyHalleck napisał:

Ja znów grzecznie się przypominam, żeby mi ktoś napisał konkretnie o tych bonusach dla pracodawcy i ustalonych wyższych stawkach dla Ukraińców ...

bo na razie oprócz jęków, plucia i ogólnych teorii spiskowych to żadnych konkretnych danych nikt nie podał ....

https://www.salon24.pl/u/gotowynawszystko/853627,800-zl-na-pracownikow-z-ukrainy-500-i-stypendia
https://wprawo.pl/2018/09/17/dotacje-za-pochodzenie-polskie-uczelnie-wola-ksztalcic-ukraincow-niz-polakow/

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Tomko napisał:

Dziękuję. Odniosę się tylko do zatrudniania, bo o uczelniach nic nie wiem, więc się nie wypowiem.

Informacja o tych 800 zł dopłaty miesięcznie (netto, brutto, do pensji, stanowiska pracy ?????) jest rzeczywiście kolportowana w niektórych mediach i wiedziałem, że wypłynie tutaj.

Proszę zwrócić uwagę, że tam napisano "program pomocowy zakłada" natomiast brak informacji jaki to program, kto go firmuje, kto wypłaca pieniądze itp.

 

Aktualnie zatrudniam 3 obywateli naszego sąsiada i z całą odpowiedzialnością stwierdzam - NIE MA TAKIEGO PROGRAMU - to jest fake news !!! Nie dostaję, nie dostawałem i nie będę dostawał żadnego dofinansowania z tego powodu.
Dodatkowo pracy papierkowej jest więcej, bo za każdym razem urząd życzy sobie udowodnienia, że w/w obywatel Ukrainy jest konieczny dla funkcjonowania firmy i że NIE MA MOŻLIWOŚCI POZYSKANIA NA JEGO MIEJSCE POLAKA.

Czyli dla mnie to tylko dodatkowy kłopot. Oprócz tego dochodzi papierologia samego pracownika - zezwolenie na pobyt, na pracę, ew. Karta Polaka, konieczność zatrudniania tłumacza na szkolenie BHP lub medyczne ....

Dlaczego więc zatrudniłem Ukraińców ? Bo byli dostępni ... Moja firma działa w branży high tech (nie kopiemy rowów czy sprzątamy ulic) i na rynku po prostu nie ma pracowników, których mogę zatrudnić.

Znakomita większość wyjechała, resztę podkupują wielkie koncerny. Polska (!!!) firma średniej wielkości ma z tym problem - i to jest proza życia.

 

Warunki zatrudnienia są takie same jak pracownika polskiego, opodatkowanie również, świadczenia dodatkowe (pakiet medyczny, itp.) także.

Zatrudniam Ukraińców z konieczności, a nie dlatego, że robię na tym kokosy, bo to bzdura. Natomiast pracownikami są dobrymi i rzetelnymi i tu nie mogę narzekać.

 

A i jeszcze ogólnie: jeżeli PRYWATNY pracodawca zatrudnia kogoś, to stawka za godzinę jest tylko przedmiotem umowy między nimi. Może płacić więcej, może mniej, jeśli pracownik się godzi. I nam nic do tego.

  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 hours ago, Obliteraror said:

Problem polega na tym, że nie uważam tego kraju za przyjaznego Polsce.

Problem z Ukrainą jest taki, że jeśli ktoś uzna, że należy ich (Ukraińców) wykorzystać przeciwko Rosji czy Polsce to w Zachodniej Ukrainie znajdzie sojusznika. Wszystko zależy od sytuacji geopolitycznej. Jedno jest pewne, trzeba zabezpieczyć dobrze granicę, a tych którzy siedzą w Polsce też się uważnie przyglądać.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Patton napisał:

I pomyśleć że niektórym którzy pobierają 500+, marzy się wprowadzenie bykowego.

Chyba po to tylko, żeby dowalić tym, którzy na razie nie chca mieć dzieci, albo uczą się, dorabiają. nie dość , że 50 - 80 % tego co się zarabia państwo zabiera w podatkach, to jeszcze zarobki są kilka razy niższe niż na zachodzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Morfeusz napisał:

Tylko, że ekonomicznie to się nie opłaca.

A jesteś pewien?
Jak rozumiem mogąc zatrudnić TAŃSZEGO pracownika, zatrudnię DROŻSZEGO, który pracę wykona TAK SAMO?

Panie feministki takie coś nazywają "gender pay gap" i twierdzą, że płacimy mężczyznom więcej za taką samą pracę. O 20%.

Ustalamy to na coczwartkowych zebraniach patriarchalnych, nie pamiętasz?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiecie dlaczego firmy tak chętnie zatrudniają Ukraińców?

To ja wam powiem że są duże dotacje dla zagranicznych pracowników którzy są finansowani z naszych podatków.

Nie mogę nic więcej napisać, ale kilku mi potwierdziło że są Ukraińcy dotowani przez Polskojęzyczny rząd na Wiejskiej.

Skoro pracodawca ma do wyboru Polaka bez dodatków od państwa to logiczne że wybierze Ukraińca z dotacji.

To samo się tyczy osób niepełnosprawnych dla których też są dotacje do stanowiska.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z moich skromnych obserwacji w danym środowisku wynika, że zarówno młodzi Ukraińcy i Ukrainki są bardzo modnie i markowo ubrani. 

Niekiedy posiadając firmowe sprzęty z jabłkiem i wrzucając co chwila nowe zdjęcia z podróży. Oczywiście można to interpretować na wiele sposobów.

Jednak tyle się mówi, że bieda na Ukrainie czy gorzej zarabiają od Polaków i ponoć mają pod górkę.

Czyżby jedli sam gruz i mieszkali jak szczury na kupie w barakach w imię zasady "zastaw się a postaw się"? To mnie zastanawia.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 hours ago, Słowianin said:
16 hours ago, TreNdowaty said:

Bracia, zapamiętajcie sobie jedno- najważniejszym "zasobem" państwa nie jest złoto, ropa, węgiel... a ludzie

Nie zgadzam się. Im więcej ludzi tym większa bieda i przeludnienie - patrz Indie, Chiny, Meksyk.

1. Chiny, Indie - więcej ludzi bogatsze państwo. Zwłaszcza Chiny ale Indie też. Państwo jest bogate, to że ludzie, zwłaszcza w Indiach naprawdę nie mają nic, to inna bajka. Nie wszyscy jednak. W miastach ludzie zarabiają i przynosza państwo indyjskiemu duży dochód. Na tyle duży, że są Indie piątą gospodarką Świata. O Chinach szkoda nawet się wysilać, dość powiedzieć, że są największym eksporterem na Świecie i drugą gospodarką Świata.

 

2. Meksyk

Bida aż piszczy a mimo to są piętnastą gospodarką Świata, dwa razy wiekszą od Polski.

 

Więc bym się na tymi trendami (ekonomicznymi) pochylił na twoim miejscu.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, SzatanKrieger napisał:

Wyobraźmy sobie, że Polacy stwierdzają, że bycie śmieciarzem jest uwłaczające i nikt nie chce tego robić, a wiec pytam czy w takim bądź razie lepiej zatrudnić obcokrajowca czy wolimy utonąć we własnych śmieciach?

W końcu zacznie się doceniać pracę śmieciarza zarobkami, zamiast wciskać ją Ukraińcom. Dzisiaj można być panią od HR i zarabiać w klimatyzowanym biurze 6k netto, mimo że pożyteczność z takiej pani żadna i być śmieciarzem i zarabiać ile - 4k?

To jest tak, że jak jest rynek pracodawcy to się trzeba podporządkować pracodawcy, a jak pracownika to trzeba ściągać migrantów zarobowych. Wiadomo, że migranci służą głównie dużemu kapitałowi, dlatego Niemcy były zawsze proimigranckie. Tam jest nacjonalizm korporacyjny i to im migranci byli potrzebni.

Pożyteczność z migrantów jest przereklamowana, mam ubaw z tych głupich artykułów o tym jak wielki wpływ ma migracja na naszą gospodarkę. Większa beka jest tylko z ludzi, którzy w to wierzą.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie na temat, ale strasznie mnie wkurwia, jak moją małżonkę albo znajomych Afrykańczyków spotyka chamstwo ze strony Ukraińców, bo potem idzie to na konto Polaków. Dla przeciętnego foreignera język polski i ukraiński brzmią tak samo a oni (o ile nie noszą dresu z kreszu) wyglądają tak samo.

 

Albo kurwa zaprzyjaźnić się chcą na siłę, bo przecież są towarzyszami wspólnej emigranckiej niedoli. To, że ich angielski kończy się na "Me friend. Me Denis. You name?" wcale im w tym nie przeszkadza. Szczytem był koleś, który koniecznie chciał się o 3 nad ranem zaprzyjaźnić  pod pubem ze mną i moimi znajomymi spod równika, bo on "z Ukrainu" to my są druzia. Jak usłyszał, że nie szukamy przyjaciół, to wystartował z łapami. I w sumie szkoda, że go towarzysze odciągnęli, bo powinien dostać wpierdol. Dla zasady.

Edytowane przez mirek_handlarz_ludzmi
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 godzin temu, Spartan napisał:

To dlaczego wrzucasz swoje trzy grosze do tematu kręcącego się głównie wokół różnic płacowych ? Skoro z Ciebie taki dobry Samarytanin, to dymaj za friko, retoryka podobna do tych którzy mówią, że idą na siłownie przypakować, nie dla atencji kobiet tylko "dla siebie".

Bo mam odnośnie tego swoje doświadczenia i obserwacje. Jeśli pracodawca ułatwia zdobycie większej gotówki pracownikowi, dlatego że pochodzi z upadliny, podczas gdy reszta "tutajszych" pracowników musi się najzwyklej pomęczyć, by dorobić się tego samego grosza, to chyba coś jest nie w porządku, co? A jest tak w co większej firmie zatrudniającej upainców.

Co ma MOJE podejście do kasy, do sprawiedliwego traktowania każdego pracownika w tym kraju? To czy ja będę dymał, za pół darmo, za darmo czy za 5 razy tyle co inni, chuja cie powinno obchodzić, bo temat nie jest o mnie, a o m.in różnicy płac i traktowania pracowników z upadliny a pracowników polskich. Musisz mieć jakieś kompleksy, przerób to prywatnie, a nie wyrzucasz to na forum w nie właściwym temacie. Od tego jest odpowiedni dział: świerzakownia.

Cytat

Tak, moi marynarze to głównie Ukraińcy, tak są moimi podwładnymi, pracowałem również z ukraińskimi oficerami na równorzędnym stanowisku, pracowałem przez przeszło 2 lata z ukraińskim kapitanem. Wszyscy oni, niezależnie czy byli ze wschodniej czy zachodniej Ukrainy mieli jeden wspólny mianownik - sumienność, szczerość, pracowitość i oddanie - najwidoczniej przymioty tak dalekie od Twojego zachowania.

I gdzie Ci marynarze żeglują, po Odrze? Wcześniej pisałeś, że masz "jakąś tam" styczność z nimi, i że "jawią" się jako tacy dobrzy i pracowici, a tu nagle okazuje się, że mamy pana kierownika :D 

Napiszę po raz enty, to jaki jestem ja i jakie jest moje podejście do sprawy to moja prywatna sprawa, zajmij się więc swoją - jak wspomniałem wcześniej, jak Ci wybijają kompleksy i problemy prywatne -> są od tego odpowiednie działy, załóż temat, pomożemy Ci to przerobić :D 

 

Cytat

Trochę zakrawa na ironię, że gość pracujący na saksach w NL mówi o własnym podwórku :D

O ironię zakrawa to, że chłopczyk który nie zna drugiej osoby, wyciąga jakieś swoje gówno-wnioski i dopowiada sobie jakąś historyjkę, chociaż nie, to nie zakrawa o ironię, tylko o jakieś problemy z własną osobą, kompleksami i brakiem logicznego myślenia, tudzież umiejętności czytania ze zrozumieniem i znajomości czasu przeszłego  :) 

Cytat

Sarkazmu nadal nie wyczułeś.

Bo go nie było :D  Naucz się nim władać, bo słabo ci to idzie.

Cytat

Co mają do tego Filipińczycy, Indonezyjczycy, Czesi czy Serbowie ? Ano mają i to dużo. W dobie globalizmu i migracji zarobkowych, Grek będzie pracował u Turka, Turek u Ruskiego, Rusek pogoni na Ukrainę rzęcha, którym Ukrainiec przyjedzie pracować do Polski.

To jak tłumaczyć psu drugie dno wierszy Mickiewicza. Nie, gówno do tego mają. Ani Filipińczycy, ani Indonezyjczycy, czy inne nacje nie dostają jakiejkolwiek zapomogi (wyłączając śniadych ymygrantów) związaną z ich pochodzeniem, bez względu gdzie by nie pracowali, jak mamy do czynienia z upaińcami, których to ten temat DOTYCZY. Nie piszemy tu o globaliźmie i nnych śmierdach, a o różnicy płac, podwójnych standardach i traktowaniu pracowników upadlińskich i Polskich. Widać ciężko, cholernie ciężko u ciebie z umiejętnością czytania ze zrozumieniem - doprawdy.

Cytat

Zauważyłem również, że ewidentnie masz jakiś kompleks związany z tzw. "bananami", przykro mi, że nie urodziłeś się w rodzinie milionerów, może rodzice Cię zaniedbywali - nie wiem. Bądź co bądź, życzę Ci żebyś mimo wszystko zaczął zarabiać na miarę swoich oczekiwań.


No,no, trafił nam się domorosły psycholog :D Moja rodzina, prywatne sprawy to MOJE sprawy i nie temat tej dyskusji. Jak wybijają ci kompleksy, poczucie niskiej wartości i nieprzepracowane problemy prywatne, załóż temat w odpowiednim dziale ;) 

 

P.S Ja ci życzę zapoznania się z umiejętnością czytania ze zrozumieniem, nie wyrywanie z kontekstu zdań jak i trzymania się tematu, a nie domniemania i gdybania odnośnie cudzego życia prywatnego (smutne, doprawdy), od tego ostatniego to można kociej mordy dostać :D 

 

8 godzin temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Może nie na temat, ale strasznie mnie wkurwia, jak moją małżonkę albo znajomych Afrykańczyków spotyka chamstwo ze strony Ukraińców, bo potem idzie to na konto Polaków. Dla przeciętnego foreignera język polski i ukraiński brzmią tak samo a oni (o ile nie noszą dresu z kreszu) wyglądają tak samo.

 

Albo kurwa zaprzyjaźnić się chcą na siłę, bo przecież są towarzyszami wspólnej emigranckiej niedoli. To, że ich angielski kończy się na "Me friend. Me Denis. You name?" wcale im w tym nie przeszkadza. Szczytem był koleś, który koniecznie chciał się o 3 nad ranem zaprzyjaźnić  pod pubem ze mną i moimi znajomymi spod równika, bo on "z Ukrainu" to my są druzia. Jak usłyszał, że nie szukamy przyjaciół, to wystartował z łapami. I w sumie szkoda, że go towarzysze odciągnęli, bo powinien dostać wpierdol. Dla zasady.

To akurat u nich typowe zachowanie. Wychodzą z założenia, że jak "nasz" rząd im pomaga to my wielcy bracia i przyjaciele jesteśmy, stąd te, często nieudolne, próby bratania się. Ich kraik jak i narodek (mowa o zachodniej upainie) to się ucywilizuje dopiero za jakieś 3-4 pokolenia, o ile się tego odpowiednio dopilnuje. Należy też pamiętać na bazie czego ta ich "przyjaźń" jest budowana, na ich chorobliwej nienawiści i pogardzie do Rosjan, z którym nam powinno zależeć na dobrych stosunkach. Dopóki prowadzona jest taka, a nie inna polityka względem Kremla, dopóty będą nam "przyjaźni". Żaden sojusz budowany na "takich" podwalinach nie był i nie będzie trwały.

Edytowane przez lxdead
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Stary_Niedzwiedz napisał:

Jak rozumiem mogąc zatrudnić TAŃSZEGO pracownika, zatrudnię DROŻSZEGO, który pracę wykona TAK SAMO?

Panie feministki takie coś nazywają "gender pay gap" i twierdzą, że płacimy mężczyznom więcej za taką samą pracę. O 20%.

Tylko, że ekonomicznie nadal to nie ma sensu. Chyba, że firma dostaje jakieś dodatki i wsparcie od rządu, za zatrudnianie Ukraińców. 

12 godzin temu, pillsxp napisał:

Wiecie dlaczego firmy tak chętnie zatrudniają Ukraińców?

To ja wam powiem, że są duże dotacje dla zagranicznych pracowników którzy są finansowani z naszych podatków.

To może być przyczyna.

Edytowane przez Morfeusz
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.