Skocz do zawartości

Ja i Ona i jej córka


Rekomendowane odpowiedzi

Witam Wszystkich.

Opowiem Wam moja historię bo niewiem co robic...

Otóż jestem z Kobieta z dwójką dziecmi(corka 8 lat i syn 10 lat)-syna wychowuje ojciec wiec niema z Nia kontaktu.

Mieszkamy osobno(ona z corka) i ja w swojej kawalerce-jestesmy juz jakies ponad 2 lata razem.Wszystko ladnie pieknie;super jedzenie,obiady takie jak chce,ciasta itp.przychodzi do mnie do pracy-mowi o milosci i o wszystkim-seks super.Nawet tatuaz sobie zrobila z moim imieniem na reku.

Ale od jakis 6miesiecy niepracuje i siedzi w swoim mieszkaniu bo ma problem z kolanem(za mieszkanie placila mama-ale juz nieplaci bo juz skonczyly jej sie pieniadze) ale cos sie stalo(pewnie brak pieniędzy) i musi sie szybko wyprowadzic z mieszkania bo właściciel tak powiedzial-i teraz ciagle mi gada ze niewie co zrobi-ze ma tylko mnie,ze ja jestem jej rodzina bo do mamy niemoze bo tam siostra mieszka i ona niema jak.mowila mi ze razem damy rade-ze pojdzie do pracy i bedzie latwiej razem-ze przy mnie czuje sis bezpieczniej i nigdy nikogo tak niekochala jak mnie.aha i jeszcze ma jakies zadluzenia okolo 6tys.

Wiec niewiem co robic.

A ja mam prace -spedzam aktywnie czas-jakas silownia-spacery-czasem w cos pogram.

Boje sie jednego-ze jak mi tu sie wprowadza to niebede na nic mial czas-silownia mi przepadnie-niebede mogl odpoczac-wyjsc na spacer do lasu itp.Ja mam 33 lata a ona 28 lat.wiec jestem w ciemnej dupie i niewiem co robic

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

42 minuty temu, dejmien69 napisał:

Boje sie jednego-ze jak mi tu sie wprowadza to niebede na nic mial czas-silownia mi przepadnie-niebede mogl odpoczac-wyjsc na spacer do lasu itp

To wszystko zależy od tego, jakie zasady ustalisz. Jeśli już to zrobisz, musisz się ich trzymać i być konsekwentnym. Tyczy się to nie tylko kobiety, ale kolegi czy członka rodziny. 

 

Co do samej sytuacji... Nie za bardzo bym chciał przygarnąć panią, która od pół roku siedzi na d. Źle to rokuje.

 

Zrobisz co uważasz, ale 3 osoby na kawalerce? Przemyśl to ;).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@dejmien69

Po pierwsze, największy błąd jaki można popełnić - ZWIĄZEK Z SAMOTNĄ MATKĄ. Wpisz sobie w wyszukiwarkę taką frazę to się dowiesz czym to pachnie i jak to się na 100% skończy. 

Po drugie- zamieszkają u Ciebie, nie pozbędziesz się ich. Już abstrahując że to kawalerka. 

Już zaczynasz być beta bankomatem. 

 

Edytowane przez trop
  • Like 5
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dopóki Pancia nie chodzi do roboty to nawet nie bierz pod uwagę ściągnięcia jej do swojego mieszkania z dzieckiem.

Sam pomysł jest poroniony, jak Ty chcesz w kawalerce mieszkać z nią i jej córką? Dziecko musi mieć osobny pokój.

Zwariujesz.

Związki z samotnymi matkami - dziesiątki tematów na forum do przeczytania. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, trop napisał:

Po pierwsze, największy błąd jaki można popełnić - ZWIĄZEK Z SAMOTNĄ MATKĄ. Wpisz sobie w wyszukiwarkę taką frazę to się dowiesz czym to pachnie

Rada z cyklu, masz raka płuc? Poczytaj o szkodliwości papierosów na zdrowie.

 

@dejmien69 Jesteś, gdzie jesteś. Pytanie w jakim stopniu, zaangażowałes się emocjonalnie wobec pani i jej dziecka? 

 

 

 

 

 

Edytowane przez Still
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak sie z nia zaangażowalem-w jakims stopniu tam cos czuje pewnie do niej...

Właśnie myslalem o tym ze na kawalerce (33m2) to za malo na 3 osoby-narazie jest super bo jak dochodzimy do siebie itp to wszystko okey.ale jak zamieszkamy to moze wszystko sie zmienic o 180 stopni.

 

Przepraszam za ortografie-ale pisalem szybko i z telefonu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak już mi mówiła że powinniśmy zamieszkać razem to dziwnie to było- pozniej to samo powiedziała to przy Mojej Mamie-to Moja Mama się wkurzyła i ostro ja pojechała że robi mi więcej problemów i żebym uważał czy Ona mnie kocha...

Choć mówiła że mnie kocha (nawet kupiła takie obraczki i nosi).

 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, Still napisał:

Rada z cyklu, masz raka płuc? Poczytaj o szkodliwości papierosów na zdrowie.

Rada poparta moim doświadczeniem, kumpli którzy związali się z samotnym matkami i setki forumowiczów. 

@Still

Coś mi się wydaje że kręcisz z samotną matką. ? Przyznaj się. 

 

@dejmien69

 

Uciekaj. Dobra rada.

Edytowane przez trop
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, trop napisał:

Rada poparta moim doświadczeniem, kumpli którzy związali się z samotnym matkami i setki forumowiczów. 

@Still

Coś mi się wydaje że kręcisz z samotną matką. ? Przyznaj się. 

 

@dejmien69

 

Uciekaj. Dobra rada.

Tylko czy niebede zalowac?

Bo mi gada że ma tylko mnie-że Ona rodzinie nieufa i ją okłamuja itp.Że tylko ja zostalem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeden z braci (nie pamiętam nicka, ale to chyba ze starości) zrobił super trico. Zameldował panią na czas określony na 1 rok, a ona myślała ze bezterminowo. 

Jak zameldujesz w swej kawalerce pasożyty na czas nie określony, to szybko pozbędziesz się złudzeń  i kawalerki. Najpierw zielona karta, tfu niebieska, a potem Twoja exmisja (nie mylć z sex misją).

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Rodanek napisał:

Jeden z braci (nie pamiętam nicka, ale to chyba ze starości) zrobił super trico. Zameldował panią na czas określony na 1 rok, a ona myślała ze bezterminowo. 

Jak zameldujesz w swej kawalerce pasożyty na czas nie określony, to szybko pozbędziesz się złudzeń  i kawalerki. Najpierw zielona karta, tfu niebieska, a potem Twoja exmisja (nie mylć z sex misją).

A jak lokal należy do Mnie to nawet kek wymeldowac niemogł?japitole...

A ta mi gada ze możemy "wszystko na kartce spisać " że jakaś "umowę " że opuści lokal czy cos jak nam niewyjdzie w życiu...

  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, dejmien69 napisał:

.Wszystko ladnie pieknie;super jedzenie,obiady takie jak chce,ciasta itp.przychodzi do mnie do pracy-mowi o milosci i o wszystkim-seks super.Nawet tatuaz sobie zrobila z moim imieniem na reku.

 

Godzinę temu, trop napisał:

Już zaczynasz być beta bankomatem. 

 

Gdzie?

Przecież ma wszystko opierdolone jak trzeba. Z księżyca się urwałeś? Zawsze trzeba płacić - w jakiś sposób.

Normalny układ, samica z małym pod opieką samca.

On już jest w trakcie więc @Still napisał celnie o zaleceniach.

 

@dejmien69

Co teraz? Odpowiedzieć sobie czego sam chcesz. Czy lubisz ciasto i bzykanie, czy wolisz samotne spacery w lesie.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakie kurwa zameldować, jakie wymeldować?

Po pierwsze primo, wyobrażasz sobie co dziecko będzie miało za widok? Mieszkając z mamą i ojczymem (czy jak to tam się nazywa w tym przypadku) na kawalerce? Może mieć skrzywione wzorce.

Po drugie, ultimo, żadnych meldunków, papierków, ewentualnie jakiś wynajem (?!), nie, nie... żeby to chociaż ze 2 pokoje były. 

Po trzecie, secundo, nie. Nie zgadzaj się na zamieszkanie razem... nie mam doświadczenia w tego typu sprawach, bo jeszcze z samotną matką nie mieszkałem, ale podejrzewam, że dziecko wymaga uwagi. Nawet od "wujka"? Czy jak Cię nazwać... to nie będzie tak, że nie będziesz go zauważać, a ono Ciebie. Prędzej czy później zostaniesz z nim, kiedy mama pójdzie na zakupy, zaczniesz podwozić do szkoły, odprowadzać na zajęcia. Jesteś na to gotów? Czy jesteś gotów na odmówienie dziecku tych rzeczy? To tylko taka delikatna wizja przyszłości... Nie mam nic przeciwko związkom z matkami (nie mylić z maDkami), ale może spróbujcie LAT? Nie trzeba ze sobą mieszkać, żeby być razem, a wtedy zobaczysz, czy pani szuka partnera czy bankomatu. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja to widzę tak... Jeśli chcesz koniecznie na własnej skórze to przećwiczyć i nie korzystać z trudnych doświadczeń braci to Twoja wola.

Będziesz miał o czym pisac na forum...:)  Chyba, że Twoja myszka będzie inna...

 

Ale do rzeczy - rozwiązanie - bo jak rozumiem jako facet piszesz tutaj aby się poradzić a nie tylko podzielić swoją historią...

 

Swoją kawalerkę wynajmujesz na rynku... i masz z tego jakąś kasę...

Wynajmujesz większe mieszkanie dla siebie + mama z pociechą - pewnie wyjdzie drożej niż to co uzyskasz ze swojej kawalerki, ale miłość kosztuje...

 

Mieszkacie razem i patrzysz co sie dzieje... Jak się zacznie świrowanie, lub się nie będziesz odnajdywał to wracasz do poprzedniego układu - czytaj do swojego mieszkania - SAM...

Jak będzie dobrze to żyjecie długo i szczęśliwie i za 3 lata wracasz z dalszymi pytaniami...;)

 

Tylko się nie pomyl - WYNAJMUJESZ a nie kupujesz to drugie mieszkanie dla Was... Bo to zasadnicza różnica...:)

 

PS. I wynajmij większe od razu, bo Pani jak się zadomowi to zaraz pomyśli o kolejnym bombelku... :P

 

  • Like 13
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z komuny w kawalerkach mieszkały 4-5 osobowe rodziny i były szczęśliwe. Takie było życie. Ojciec, matka i rozwrzeszczane dzieciaki na 35 metrach. Wszyscy często szczęśliwi, bo w domu się nie siedziało bez LCD 60" I PS4. Po prostu nie znacie świata z innym kontekstem, niektórzy młodzi padawani. Ale to inny wątek.

 

Sprawa @dejmien69 to kwestia prowadzenia związku, a nie kawalerki. Gość lubi profity, a nie lubi płacić za nie. Dodatkowo obyczajowość nie sprzyja zapraszaniu do siebie samicy w takiej konfiguracji rodzinnej.

 

@Maniek wyjaśnił co należy zrobić i zamknął temat.

 

3 godziny temu, dejmien69 napisał:

jestem w ciemnej dupie i niewiem co robic 

Doprecyzuję "podjęcie decyzji" - kolego, wyjdź z dupy i przestań myśleć chu**m. Proszę.

 

 

Edytowane przez Exar
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Exar napisał:

Gdzie?

Przecież ma wszystko opierdolone jak trzeba. Z księżyca się urwałeś? Zawsze trzeba płacić - w jakiś sposób.

Jeśli wiesz co to "przyszłościowe myślenie" to zrozumiesz. 

Czemu tak napisałem o beta bankomacie? Pani samotna matka ma dług 6 tysi. Pani chcę się wprowadzić. Kto za to będzie płacił? Ona jak od 6 miesięcy nie pracuje i ma problem z kolanem a co za tym idzie szybko do pracy nie pójdzie?

Myśl trochę i używaj perspektywicznego myślenia a nie o "księżycach" piszesz. 

 

Po prostu  autor wątku ma utrzymywać Panią samotną wraz z jej a nie jego przychówkiem.

 

Edytowane przez trop
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.