Skocz do zawartości

Obligacje Skarbowe, co może pójść nie tak?


deomi

Rekomendowane odpowiedzi

Mam pytanie co może pójść nie tak przy zakupie kilkuletnich obligacji skarbowych? Np.  4 letnich 

2,40 % w pierwszym rocznym okresie odsetkowym, w kolejnych rocznych okresach odsetkowych: marża 1,25% + inflacja, z wypłatą odsetek co roku.

Czy Waszym zdaniem to się w ogóle opłaca? Jeśli tak, od jakiej kwoty?

Tzn wyliczyłam że po wpłacie np 20 tysiecy złotych po 4 latach i inflacji załóżmy ok 1% bedzie to zysk ok 2 tys?

Wg mnie mało, wg Was? 

Tym bardziej, że inflacja jest liczona jakby od ogółu produktów, a nie bieżących i najpotrzebniejszych czy tych np najbardziej wartościowych jak mieszkanie.

Czy inflacja nie będzie przez banki sztucznie zaniżana? Bo podobno jest duże zainteresowanie tymi obligacjami.

 

Jakie są zagrożenia? Nawet takie mało prawdopodobne? Czy możliwa jest zmiana warunków  w trakcie trwania zakupu tych obligacji? 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, deomi napisał:

Czy Waszym zdaniem to się w ogóle opłaca?

To są groszowe sprawy. Moim zdaniem sie nie opłaca. Dużo lepiej w coś zainwestować niż liczyć na odsetki od których później jeszcze płacisz podatek. 

21 minut temu, deomi napisał:

Wg mnie mało, wg Was? 

2 tyś w 4 lata? Sama sobie odpowiedz. Takimi groszami jak 20 tyś to już lepiej pograć delikatnie na giełdzie 

22 minuty temu, deomi napisał:

Jakie są zagrożenia?

Obligacje są pewniejsze niż lokaty i generują lepszy zysk ale jest on znikomy. Moim zdaniem szkoda zamrażać na tyle lat pieniedzy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko, że inwestycje i giełda to ryzyko i potrzeba czasu i działania, na obligacje po prostu wrzucasz pieniadze i to wszystko. 

Nie mniej dzięki za opinie. 

9 minut temu, Androgeniczna napisał:

Obligacje są pewniejsze niż lokaty i generują lepszy zysk ale jest on znikomy. Moim zdaniem szkoda zamrażać na tyle lat pieniedzy. 

Dlaczego są pewniejsze? Jakie jest w ogóle ryzyko?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zagrożenia są takie, że jak to państwo się rozleci, to będzie można zrobić z tymi obligacjami to samo, co dziś z obligacjami II RP. W krótkim terminie ryzyko nieduże, ale też zysk żaden. Inflację oficjalną raczej liczyłbym w okolicach 3%, a nie 1%, czyli realnie i tak strata przy obecnym oprocentowaniu.

 

Oficjalna inflacja swoje, a ceny w sklepach swoje.

Edytowane przez Edwin
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmmmm, Polki o inwestowaniu. Już chwilka, tylko nastawię popcorn, naleję sobie napoju, odblokuję i już zamieniam się w obserwatora.

popcorn GIF

 

Bracia. Mam bardzo ważny komunikat: wszyscy, którzy mają cokolwiek w obligacjach proszeni są o wycofanie wszystkich swoich aktywów z tych instrumentów najpóźniej do jutra rana ;)

  • Like 1
  • Haha 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Krugerrand napisał:

Bracia. Mam bardzo ważny komunikat: wszyscy, którzy mają cokolwiek w obligacjach proszeni są o wycofanie wszystkich swoich aktywów z tych instrumentów najpóźniej do jutra rana ;)

Dlaczego? Doprecyzuj proszę, chyba, że to info z gatunku "służby urwą mi jaja jak się rozpruję" :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, deomi napisał:

Tylko, że inwestycje i giełda to ryzyko i potrzeba czasu i działania, na obligacje po prostu wrzucasz pieniadze i to wszystko. 

 Nie mniej dzięki za opinie. 

 

Niekoniecznie. Możesz wrzucić pieniądze w jakiegoś ETF-a, czyli pasywnie zarządzany fundusz inwestycyjny odwzorujący dany rynek/branżę i trzymać przez dłuższy czas, przy okazji zgarniając dywidendę. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam ciutkę do interesów, jeszcze zobaczymy kto się będzie śmiał ostatni ?

Jak jesteście chętni do współpracy zapraszam, jestem mistrzynią logiki, każdą firmę potrafiłabym wyprowadzić z zadłużenia.

Pracowałam w 3 firmach, w każdej były rażące błędy niezgodne z prawem logicznego myślenia, ale jako tako działały. Pomyśleć gdyby wprowadzili moje pomysły.

No ale nikt głupiej baby nie słucha, tym bardziej, że nie miałam siły perswazji ani przebicia.

 

Kurfaa mogłabym rządzić tym krajem, wszyscy wyszlibyśmy na prostą, aczkolwiek nie mam osobowości przywódcy ani polityka, tłum za mna nie pójdzie.

Szukam kilku głów do mojej szyji.

 

Chce wprowadzić reformę przede wszystkim w szkolnictwie, służbie zdrowia i prawie moralnym.

Kto ze mną?

  • Like 1
  • Haha 4
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bonhartnic z tych rzeczy. Warren Buffett mawiał:

 

Cytat

Większość ludzi zaczyna interesować się akcjami wtedy, gdy znajomi się już zainteresowali. Tymczasem najlepszy czas na interesowanie się giełdą jest wtedy, gdy nikt inny się nią nie interesuje. Nie można bowiem kupić tego, co jest popularne, i na tym dobrze zarobić.

Innymi słowy: wstaw w słowo "akcje" lub "giełda" słowo "obligacje" i zapytaj się przeciętnego Kowalskiego, czy to jest odpowiedni czas na wejście w sferę długu publicznego (w sytuacji jak obecnie gdy na niemal wszystkich instrumentach finansowych masz bańkę lub jest ona bardzo blisko) lub analogicznie na giełdę. Jego odpowiedź może Ci bardzo dużo powiedzieć:D

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deomi 

Pozwól mi być chociaż tą żyłką na szyi chętnie pomogę :D

A tak swoją drogą, też zaobserwowałem to samo co ty ale parafrazując Ciebie, głupiego chłopa nikt nie posłucha.

Zresztą lepiej załóż swój biznes, to może jest coś czym się powinnaś zająć, kto wie? ;) 

 

P.S Ty zacznij jakieś teksty pisać to będę pierwszym odwiedzającym Twój blog, jakże często wybucham śmiechem gdy czytam co piszesz to jest niewiarygodne, masz jakiś specjalny dar :D 

Twoje posty to złoto ? Po prostu ta forma pisania, której używasz jest pierwszej klasy ?

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deomi Zależy jak podchodzisz do tematu oszczędzania. Obligacje są pewniejsze niż lokaty bo nie od dzisiaj co jakiś czas słyszy się, że ten czy tamten bank jest zagrożony upadkiem. Oczywiście jest niby fundusz gwarancyjny ale czy szary człowiek coś dostanie to wole nie sprawdzać i nie ryzykować. W przypadku obligacji chyba jedynym czynnikiem ryzyka jest upadek państwa. Jeżeli ktoś nie chce ryzykować na giełdzie to obligacje to "Lepszy rydz niż nic". Oprocentowanie lokat jest mizerne a obligacje dają zysk pewny. Obliczyłaś pi razy oko zysk 2 tyś od 20 tyś zł. Jeżeli będzie więcej środków to adekwatny zysk będzie większy. Sama kiedyś się tym interesowałam ale jakoś odeszłam od tematu, nie ze względu że coś z obligacjami jest nie tak. Z tego co się dowiadywałam nie warto korzystać z biur maklerskich a samemu udać się PKO.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, SzatanKrieger napisał:

P.S Ty zacznij jakieś teksty pisać to będę pierwszym odwiedzającym Twój blog, jakże często wybucham śmiechem gdy czytam co piszesz to jest niewiarygodne, masz jakiś specjalny dar :D 

Twoje posty to złoto ? Po prostu ta forma pisania, której używasz jest pierwszej klasy ?

Nie mogę, bo nie lubie pisać, wole myśleć ?

 

8 minut temu, Obliteraror napisał:

A 20k lepiej zainwestuj w siebie, w jakieś twarde umiejętności. 

Również nie mogę bo jestem mniej stabilna niż polski złoty. 

Inwestycja we mnie to jak w mleko. Dzisiaj innowacyjna i gotowa do działania, jutro 2 tygodnie będe leżeć odłogiem w depresji. 

 

-----------------------------------------------

 

Ok dzięki, za opinie, każda na wagę złota. Dzisiaj już mi się skończyły like. Jutro nadrobie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@deomi

 

A może inaczej Cię "podejdę" a gdyby tak spróbować wyleczyć swoje wahania nastroju tymi pieniędzmi i depresje? ?

Albo samemu stać się obligacją, której wartość rośnie co 10% dajmy na to na rok? :) 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 minut temu, SzatanKrieger napisał:

 

A może inaczej Cię "podejdę" a gdyby tak spróbować wyleczyć swoje wahania nastroju tymi pieniędzmi i depresje? ?

 

W jaki sposób? Masz jakis pomysł? :D

Ja ogólne jako tako nie mam depresji, tylko mocne wahania nastroju. 

Mam nadreaktywny układ nerwowy, nie wiem jak to wytłumaczyć. Mój organizm bardziej odziałowuje na bodzce płynące z zewnątrz. Ty zresztą chyba masz podobnie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, deomi napisał:

Mam ciutkę do interesów, jeszcze zobaczymy kto się będzie śmiał ostatni ?

Jak jesteście chętni do współpracy zapraszam, jestem mistrzynią logiki, każdą firmę potrafiłabym wyprowadzić z zadłużenia.

Pracowałam w 3 firmach, w każdej były rażące błędy niezgodne z prawem logicznego myślenia, ale jako tako działały. Pomyśleć gdyby wprowadzili moje pomysły.

No ale nikt głupiej baby nie słucha, tym bardziej, że nie miałam siły perswazji ani przebicia.

 

Kurfaa mogłabym rządzić tym krajem, wszyscy wyszlibyśmy na prostą, aczkolwiek nie mam osobowości przywódcy ani polityka, tłum za mna nie pójdzie.

Szukam kilku głów do mojej szyji.

Zakochałem się! ??? Dej to jeszcze raz, ino głośniej! ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lokaty o ile się skaczę od banku do banku średnia wychodzi ok 2,6% w skali roku więc więcej niż te obligacje skarbowe.

Ja sam wybrałem lokaty i skaczę sobie od banku do banku po promocjach i dostaje od 3.5% do 2.8%.

Zobaczymy co będzie po nowym roku, ale słyszałem że lokaty mają w końcu iść do góry.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.