Ignac Opublikowano 21 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2019 skopiowane przed paroma minutami Chciałbyś mieć dzieci jeszcze? 21:03nie sądzę 21:03mamy po 43 lata 21:03.... 21:04a ty chcesz? 21:10Niczego nie zakładam ani nie wykluczam 21:12na dzieci to wiek 20 parę lat 21:19Pewnie masz racje 21:20no raczej naprawdę laski bezdzietne w tym wieku myślą że jeszcze jest czas na urodzenie dziecka? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Cortazar Opublikowano 21 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2019 Może jej chodziło o to, żeby cię zbadać czy byś chciał jej bo ona już ma... Zapytaj. 9 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
lxdead Opublikowano 21 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2019 @Cortazar bardzo możliwe, ja bym wyskoczył z propozycją, że zawsze można wziąć psa ze schroniska i na jedno wyjdzie, a w razie W będą mniejsze koszta dla brata @Ignac przy ewentualnym rozstaniu ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
arachill Opublikowano 21 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2019 Zegar biologiczny stanął. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
RealLife Opublikowano 21 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2019 Chyba chcą do samego końca, dopóki jest nadzieja a nadzieja jak to ona - umiera ostatnia. Pamiętam jak byłem zarejestrowany na bocianie (forum dla par borykających się z bezpłodnością) to tamtejsze kobiety z chęci posiadania dziecka zrobiły wręcz kult albo religie. Nam, mężczyznom ciężko to zrozumieć więc najlepiej poprostu przyjąć to za pewnik. Tak już jest. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kapitan Horyzont Opublikowano 21 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2019 Macierzyństwo po 40 jest możliwe. Sam, jako dość młody ojciec, znałem taką parę - matka 40+, ojciec chyba jeszcze starszy. Dziecko zdrowe. Czy to jest dobry pomysł, to inna sprawa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
pillsxp Opublikowano 21 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2019 Też znam przypadek osoby prawie 50 lat i dziecko zdrowe, a starali się od kilku lat. Rzadko się zdarzają przykłady zdrowych dzieci kiedy kobieta rodzi po 40+. Ja jednak mimo wszystko bym wolał żeby rodziła 20+ niż 40+ Panie 40+ niech kupią sobie kota lub podziękują Feministkom i Sorosowi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
mac Opublikowano 21 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2019 Można założyć, że z każdym rokiem ryzyko wystąpienia nieprawidłowości w ciąży wzrasta. W takim wieku myślenie o dzieciach to skrajna nieodpowiedzialność tej kobiety. Jak zwykle jednak za błędy kobiety zapłaci mężczyzna, który się na taki układ zgodzi. Ciekawa rozmowa i ma coś między wierszami. A to coś to przegrane życie i szukanie totalnego frajera. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vand Opublikowano 21 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2019 Przerypana sprawa być synem i mieć takich starych rodziców. Wyobraźcie sobie, lat 24-26 i zamiast w spokoju rozwijać skrzydła to na głowie macie problemy z tym, że za chwilę rodzice mogą odejść. A często w wieku 24-26 lat pełno ludzi dopiero zaczyna zarabiać, albo dopiero zacznie. A poważne pieniądze może dotknąć najczęściej dopiero po 30, jeśli w ogóle. Skrajna nieodpowiedzialność moim zdaniem. 28-29 lat to moim zdaniem ostatni dzwonek, jeśli chodzi o matkę. 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Piter_1982 Opublikowano 21 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2019 (edytowane) @Vand różnie bywa. Akurat argument, że rodzice powinni wspierać dziecko finansowo do 30 jest najgłupszym z możliwych przy rozważaniu późnego rodzicielstwa. Edytowane 21 Listopada 2019 przez Piter_1982 4 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Baelish Opublikowano 21 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 21 Listopada 2019 2 godziny temu, Ignac napisał: Niczego nie zakładam ani nie wykluczam Po prostu jeszcze się nie zdecydowała, rozmyśla już 20 lat, czy chce, czy nie chce. Dajmy jej jeszcze trochę czasu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ElChico Opublikowano 22 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2019 3 godziny temu, vand napisał: Przerypana sprawa być synem i mieć takich starych rodziców. Wyobraźcie sobie, lat 24-26 i zamiast w spokoju rozwijać skrzydła to na głowie macie problemy z tym, że za chwilę rodzice mogą odejść. A często w wieku 24-26 lat pełno ludzi dopiero zaczyna zarabiać, albo dopiero zacznie. A poważne pieniądze może dotknąć najczęściej dopiero po 30, jeśli w ogóle. Skrajna nieodpowiedzialność moim zdaniem. 28-29 lat to moim zdaniem ostatni dzwonek, jeśli chodzi o matkę. Moja matka urodziła mojego brata koło 40. Jest zdrowy, wykształcony, a wiek rodziców w żaden sposób nie przeszkadza mu się rozwijać. Brat nie ma obsesji na punkcie ich odejścia w zaświaty. Jest samodzielny i radzi sobie bez ich pomocy. Poza tym tacy bardziej zaawansowani rodzice mają zwykle zgromadzony większy majątek, więc dziecko ma zabezpieczony byt na wypadek ich śmierci. W przypadku młodszych rodziców na takie zabezpieczenie raczej nie ma co liczyć. Myślę, że ta Pani opiera się na tego typu argumentach/przypadkach, snując plany macierzyńskie. Nie da się jednak zaprzeczyć, że wraz z wiekiem rośnie ryzyko urodzenia dziecka chorego. To jest jednak argument logiczny, a instynkty mają to do siebie, że takowe je średnie interesują. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Obliteraror Opublikowano 22 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2019 5 godzin temu, ElChico napisał: Nie da się jednak zaprzeczyć, że wraz z wiekiem rośnie ryzyko urodzenia dziecka chorego. Przede wszystkim radykalnie spada szansa na zajście w w ciążę w sposób "naturalny". Już po 35 roku życia jest statystycznie o wiele trudniej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfeusz Opublikowano 22 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2019 (edytowane) Sąsiadka rodząc mając 30+, miała już problemy z ciążą, porodem, itd. Dziecko jest nadpobudliwe, ma problemy ze wzrostem, adaptacją do otoczenia, wychudzone, problemy z mową. Większość upośledzonych w różny sposób dzieci, to niestety wynik porodów u kobiet 30+ i 40+. Kiedy szansa za zdrowie dziecko z każdym rokiem jest mniejsza. W 99% przypadków, gdy pokazują w TV wypowiedź kobiety chorego dziecka, jest to kobieta 40+. Choć lewacki media zaklinają rzeczywistość, biologii nie da się oszukać. Największe szanse na zdrowe dziecko mają kobiety w wieku ok. 20 - 25 lat. Dla mężczyzn nie ma takich ograniczeń. W wieku 70+ mogą spłodzić zdrowie dziecko z kobietą np. 20+. Jak robili już aktorzy, malarze, politycy, bogaci, itd. Edytowane 22 Listopada 2019 przez Morfeusz 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ignac Opublikowano 22 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2019 20 godzin temu, Cortazar napisał: Może jej chodziło o to, żeby cię zbadać czy byś chciał jej bo ona już ma... Zapytaj. Nie ma. Pytałem jako o jedną z pierwszych rzeczy. 19 godzin temu, mac napisał: Można założyć, że z każdym rokiem ryzyko wystąpienia nieprawidłowości w ciąży wzrasta. W takim wieku myślenie o dzieciach to skrajna nieodpowiedzialność tej kobiety. Jak zwykle jednak za błędy kobiety zapłaci mężczyzna, który się na taki układ zgodzi. Ciekawa rozmowa i ma coś między wierszami. A to coś to przegrane życie i szukanie totalnego frajera. Dowiedziałem się że 3 mies. temu zakończyla 7 letni związek. Więc dobrze odczytałeś okoliczności. Mam kiepskie doświadczenia ze starymi pannami. Zmanierowane i nie wiedzą czego chą. Dużo lepiej złapać mi kontakt z kobietami po rozwodzie. Ale tutaj wiadomo Panie mają świadomość że są o piętro niżej na rynku niż stare panny. Stąd większa dostępność. 18 godzin temu, vand napisał: Przerypana sprawa być synem i mieć takich starych rodziców. Wyobraźcie sobie, lat 24-26 i zamiast w spokoju rozwijać skrzydła to na głowie macie problemy z tym, że za chwilę rodzice mogą odejść. A często w wieku 24-26 lat pełno ludzi dopiero zaczyna zarabiać, albo dopiero zacznie. A poważne pieniądze może dotknąć najczęściej dopiero po 30, jeśli w ogóle. Skrajna nieodpowiedzialność moim zdaniem. 28-29 lat to moim zdaniem ostatni dzwonek, jeśli chodzi o matkę. Popieram. Wyobraźmy sobie 50 latka któremu rodzi się bombelek. W wieku 60 lat pasowało by z nim pograć w piłkę czy pójść na basen. Pamiętam wariactwa na basenie z córkami jak miały 8-10 lat. Skoki zjeżdżalnie wygłupy i pilnowanie aby się nie utopiły. Jazdy do przedszkola w korkach. i nieprzespane noce przez pierwsze 2 lata. Teraz mi już sie nie chce. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
vand Opublikowano 22 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2019 @Ignac To z punktu rodzica - fakt. A z punktu dziecka, no. Ciężka sprawa mając 20-25 lat ogarniać sprawy związane z odejściem rodziców, kiedy tak naprawdę wchodzi się dopiero w poważniejsze życie. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser129 Opublikowano 22 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2019 ROTFL, kolejna, która uwierzyła w amerykańskie bajeczki o tym, że można być wiecznie młodym i że wszystko można, jak się chce. Ale może to dobrze, że nie ma dzieci, nie przekaże dalej genów głupoty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ignac Opublikowano 22 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 22 Listopada 2019 Laska ma ssanie. Pogadałem właśnie przez tel. Nawiązałem wiadomość na fb. Także bracia poporn w dłoń. Będę relajonował postępy. Jeżeli oczywiśie macie ochotę. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Człowiek-maszyna Opublikowano 27 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2019 (edytowane) W dniu 22.11.2019 o 12:12, Morfeusz napisał: W wieku 70+ mogą spłodzić zdrowie dziecko z kobietą np. 20+. Nie do końca tak jest. Można wpisać w google - wiek ojca a ryzyko - żeby się co nieco dowiedzieć. Kiedyś gdzieś czytałem, że dawca nasienia nie może mieć więcej niż 35 lat. Argumentacja jest taka: "Męskie nasienie powstaje przez całe życie mężczyzny. Jednak w miarę jak starzeją się mechanizmy prowadzące do wytwarzania spermy, wzrasta także ryzyko występowania mutacji - pojawia się coraz więcej uszkodzonych plemników, które mogą prowadzić do zaburzeń". Owszem, "W wieku 70+ mogą spłodzić zdrowie dziecko z kobietą np. 20+", ale tu chodzi o prawdopodobieństwo, czyli dziecko może być zdrowe, ale szanse, że tak nie będzie, są już większe. Choć prawdą jest, że najwięcej dzieci z zespołem Downa rodzi się w parach, w których obaj rodzice są młodzi. Jednak wynika to z faktu, że takie właśnie pary najczęściej płodzą dzieci. Edytowane 27 Listopada 2019 przez Człowiek-maszyna Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Morfeusz Opublikowano 27 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2019 @Człowiek-maszyna Zawsze istnieje jakieś ryzyko. Jednak mężczyzna 30+ ma wielokrotnie większe szanse na zdrowe dziecko, od kobiety 30+. Zakładając u obojga taki sam stan zdrowia, brak wad genetycznych i mutacji. Tonie del Renzio został ojcem w wieku 70 lat. Marek Kondrat ojcem w wieku 67 lat z partnerką 29 letnią. Najstarszy ojciec świata został nim w wieku 96 lat, metodą naturalną. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Januszek852 Opublikowano 27 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 27 Listopada 2019 Strasburger ostatnio też spłodził, 72 lata. Niemniej, szkoda trochę być dzieckiem takiego typa. Umrzeć może każdy w każdym wieku, ale fundować 10-latkowi śmierć ojca ze znacznym prawdopodobieństwem... brr. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ignac Opublikowano 30 Listopada 2019 Autor Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2019 Mały uodate z akcji, Laska robi badania czy jest jeszcze płodna. Pytanie. Zwijać się czy już uiekać, a może poczekać na wyniki pakietu intymnego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Stary_Niedzwiedz Opublikowano 30 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2019 W dniu 27.11.2019 o 09:33, Człowiek-maszyna napisał: Choć prawdą jest, że najwięcej dzieci z zespołem Downa rodzi się w parach, w których obaj rodzice są młodzi. Ilościowo - tak, bo - jak zauważyłeś słusznie - jest duża próba statystyczna. Jednak jeżeli zobaczymy na ilość urodzeń z zespołem Downa na każde 1000 urodzeń, to w wieku 35-38+ ta krzywa DRAMATYCZNIE leci w górę, do poziomu niemal 4% urodzeń z Z.D. https://pl.wikipedia.org/wiki/Zespół_Downa#/media/Plik:Trisomy21_graph.jpg W dniu 21.11.2019 o 23:32, vand napisał: Przerypana sprawa być synem i mieć takich starych rodziców. Każda sytuacja ma swoje plusy i minusy. Przerypane jest mieć -nastoletnich rodziców? Hmm... Mam kumpla-równolatka, który był "prezentem" na 18 urodziny jego matki ? Kobita skończyła z doktoratem (i to nie Honoris Causa - jest WZIĘTĄ socjolożką*), pamiętam jak popierdalaliśmy gdzieś na zajęcia i uskarżał się, że "matka nieobecna, bo nakurwia doktorat po nocach". Ojciec jest w tej "branży" na poziomie celebryty (nie rzucę nazwiska, bo będzie jasne, o kogo chodzi). Czy to reguła? Nichuja - wyjątek. Analogicznie rodzice 40+ W dzisiejszych czasach medycyna czyni cuda, więc da się zajść, donosić i urodzić zdrowego dzieciaka. Czy ma przejebane? Hmmm... Z jednej strony ma rodziców w wieku (niemal) dziadków, więc luka pokoleniowa jest OLBRZYMIA. Ciężko się dogadać z takim "wapniakiem" ? Z drugiej - jak zauważono niżej - to już wiek wyższego rozsądku i odpowiedzialności, więc i szanse na ogarnięcie dzieciaka nie na zasadzie "mam bombelka, jezdę madkom", tylko odpowiedzialnego wychowania młodego człowieka są wyższe. Coś za coś, panowie... W dniu 22.11.2019 o 21:09, Ignac napisał: Będę relajonował postępy. Jeżeli oczywiśie macie ochotę. Zawsze! ? *dziś to "loszkostudia", wtedy był to poważny kierunek, zdecydowanie mało oblegany, bo oznaczał ostre nakurwianie into statystyka na poziomie expert i to bez dzisiejszych narzędzi typu SPSS 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
wrotycz Opublikowano 30 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2019 (edytowane) On 11/21/2019 at 9:45 PM, pillsxp said: Panie 40+ niech kupią sobie kota lub podziękują Feministkom i Sorosowi Tristis veritas sed veritas. PS. radosne tłumaczenie parafrazy . Nie wiem czy taka jest odmiana ale w dura lex sed led jej nie ma - mam na myśli że jest w mianowniku. Edytowane 30 Listopada 2019 przez wrotycz Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
EmpireState Opublikowano 30 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 30 Listopada 2019 9 godzin temu, Ignac napisał: Mały uodate z akcji, Laska robi badania czy jest jeszcze płodna. Pytanie. Zwijać się czy już uiekać, a może poczekać na wyniki pakietu intymnego? To zależy co Ty od niej oczekujesz, na jakim etapie jesteś. Osobiście bym się nie bawił z nią w nic znaczącego. Rozumiem z tekstu, że Wy się chyba jeszcze nie widzieliście więc tym bardziej ta znajomość to eksperyment Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi