weivknip Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 Krótko i zwięźle: czy samotne wyjście na miasto, żeby kogoś poznać to dobry pomysł? Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie, aby wybrać się do jakiegoś baru, usiąść przy ladzie i po prostu posiedzieć, pogadać z napotkanymi osobami. Czy takie akcje mają w ogóle sens? Może ktoś z was pracował jako barman i może się odnieść czy to nie jest traktowane jako coś nienaturalnego? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser77 Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 6 minut temu, weivknip napisał: Krótko i zwięźle: czy samotne wyjście na miasto, żeby kogoś poznać to dobry pomysł? Od dłuższego czasu chodzi mi po głowie, aby wybrać się do jakiegoś baru, usiąść przy ladzie i po prostu posiedzieć, pogadać z napotkanymi osobami. Czy takie akcje mają w ogóle sens? Może ktoś z was pracował jako barman i może się odnieść czy to nie jest traktowane jako coś nienaturalnego? Takie akcje mogą mieć sens, bo można poznać kobietę i zaliczyć jeżeli nie tego samego wieczoru, to później. Natomiast czy to dobry pomysł? To zależy od psychiki danego faceta. Bardzo wiele osób wymięka psychicznie, czuje się "nie na miejscu", jakby zrobili coś złego. BTW Nigdy nie byłem barmanem, mówię to jako osoba doświadczona w tego typu akcjach. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 Byłem barmanem na tym dancingu, pierwszy raper, nie było jeszcze stringów! Żartuję oczywiście ?. Prawda jest taka, że u kobiet samotne wyjścia zdarzają się rzadko, a jeśli już to zgadnij po co... Właśnie po to. No ale to zależy czy trafisz na taką samicę, bo jeśli nie to możesz się poczuć źle i na przykład zniechęcić do takich wyjść w przyszłości. Więc jeśli czujesz się na siłach do porażki - bardzo proszę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser77 Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 6 minut temu, dyletant napisał: Prawda jest taka, że u kobiet samotne wyjścia zdarzają się rzadko, a jeśli już to zgadnij po co... Właśnie po to. Co do tego, to można też pójść solo i poznać kobietę, która przyszła tam z koleżankami. Szczególnie jeżeli koleżanek jest 3+ i pozostałe mogą zająć się sobą wzajemnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 3 minuty temu, HodowcaKrokodyli napisał: można też pójść solo i poznać kobietę, która przyszła tam z koleżankami. O tym właśnie mówię. 4 minuty temu, HodowcaKrokodyli napisał: 3+ i pozostałe mogą zająć się sobą wzajemnie to twoja, optymistyczna wersja ?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
MaxMen Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 Wiadomo w grupie raźniej ale nie widzę przeciwwskazań aby wychodzić samemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
alfa_sralfa Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 (edytowane) Można, wszystko można, tylko czy jest sens ? Nie nakręcaj się za bardzo. W barach czy klubach to często stosunek 3:1, większość facetów. Do tego często laski w parach, albo ze znajomymi, niezainteresowane przypadkowymi facetami. Do tego festiwal białorycerstwa i spermiarstwa stawiające drinki i proszących o sekunde atencji pań. Chyba każdy zna widok 8 gości tańczących w kółku wokól jednej czy dwóch atrakcyjnych dziewczyn. Lepiej wyjść ze znajomymi, dla fajnej zabawy, a nie dla poznania dziewczyny. Można obudzić się z kacem i pustym portfelem (najczęściej), co tylko potęguje rano ewentualne poczucie samotności. Dlatego wg mnie ciśnięcie na samotne wyjścia do barów i poznawanie dziewczyn jest jak to na tinderze, głównie wygląd. Jeżeli na tinderze nie masz stu dopasowań dziennie, to i w barze nie zaszalejesz. Wszystko z dystansem. EDIT: moj post widze troche nie do tematu, ale niech będzie Edytowane 23 Listopada 2019 przez alfa_sralfa 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ali Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 Ja osobiście mam bardzo pozytywne doświadczenia właśnie z samotnym wychodzeniem w kluby , robisz co chcesz zawijasz się kiedy chcesz a najlepsze jest to ze masz szeroki wachlarz możliwości wyrywania lasek ? polecam jak najbardziej wychodzić samemu tańczyć i podrywać ale TYLKO NA TRZEŹWO to daje niesamowitego skilla i podbija ego mocno. Do boju za 2h zaczynaja się imprezy ? 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 Do boju, tylko nie zapomnij o baseballu, bo jak wspomniał @alfa_sralfa, konkurencja nie śpi ?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Bohun Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 (edytowane) Opłaca się jak najbardziej, spędziłem z 5 lat życia siedząc w knajpach i przeróżne sytuacje widziałem jak również mnie się zdarzały(te negatywne też ale i tak jest co wspominać) Pozdro Edytowane 23 Listopada 2019 przez Bohun Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 (edytowane) 56 minutes ago, weivknip said: czy samotne wyjście na miasto, żeby kogoś poznać to dobry pomysł W Polsce nie wiem, na Zachodzie gdzie są puby i nikt się na samotnego faceta nie patrzy jak na kosmitę jest to dobry pomysł. Zresztą już sam fakt, że o to pytasz świadczy, że chyba w Polsce nie jest to naturalne. Edytowane 23 Listopada 2019 przez Kleofas 2 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 13 minutes ago, Ali said: podrywać ale TYLKO NA TRZEŹWO Potwierdzam Jeden magiczny trick... Swoją drogą, Panowie, poradźcie - w jakim klubie w Warszawie aktualnie uskutecznia się takie akcje? Chodzi mi o miejsce gdzie bywają ładne dziewczyny (wiele klubów w których byłem obfituje głównie w pasztety) i gdzie działają "podrywacze". Mam motywację taką samą, jak @Bohun - popatrzeć jak to działa, może czegoś się nauczyć. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser120 Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 @leto Z tego co wiem i widziałem na zewnątrz pod klubem, to Puasy ściągają do Level 27 i na dole widziałem trochę dobrych sztuk ale osobiście tam nie byłem. Ostatnio byłem w Hybrydach i raczej jakość kobiet mierna. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
karhu Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 3 minuty temu, BrightStar napisał: Ostatnio byłem w Hybrydach Ja ostatnio bylem w 1994,w wojsku,sam. Niezly wieb tam dostalem.??? 4 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xin Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 (edytowane) Byłem barmanem w stosunkowo wielu miejscach i zawsze pozytywnie odbierałem takie akcje. Najlepiej wybrać jakiś luźny pub (im wyższy standard miejsca, tym rzadsze takie akcje). W pierwszej mojej pracy jak miałem 17 lat był najniższy standard (speluna) i najczęściej byli tacy ludzie :). Byłem tam jedyną osobą z obsługi na zmianie. Później pracowałem w małym pubie, gdzie byłem tylko ja + 1 kucharz i tam też często tacy ludzie przychodzili. Najczęściej natomiast negatywnie jest odbierane, gdy przychodzi facet i zagaduje barmankę. Nawet, gdyby nie było żadnych podtekstów, to raczej jest to źle odbierane i generalnie to nie polecam zagadywania barmanek. Jak już się nam bardzo spodoba, to podchodzimy, mówimy coś w stylu: "cześć, podobasz mi się, chciałbym Cię poznać" i tyle. Jeśli natomiast spodoba się nam inna samiczka, która jest gościem i nie wygląda jakby była z partnerem, można poprosić obsługę o zapytanie samiczki czy zechce się czegoś napić na Twój koszt - super sposób na wyciągnięcie jej z paczki znajomych, bo gdy np. Jest sama lub z koleżanką to lepiej podejść samemu ;). Jeśli panna odmówi, to znaczy, że nie jest zainteresowana i jasno wiemy na czym stoimy. Jeśli zgodzi się napić czegoś na Twój koszt to daje Ci sygnał przyzwalający. Wtedy czekasz dłuższą chwilę, aż dostanie swój napój i zacznie go pić, po czym podchodzisz - raczej nie licz, że ona podejdzie pierwsza :). Oczywiście pani sama wybiera sobie co chce wypić. Gdy już się poznacie to możesz sobie pozwolić na np. wybór drinka dla niej (wtedy warto wybrać coś w martini glass ). Dobrym pomysłem jest zostawienie napiwku dla barmana na samym początku, nie jakiegoś dużego, ale też nie dwa złote, większa szansa, że w razie czego się bardziej postara/pomoże nam. Jak przyjdziesz to od razu sprawiaj wrażenie otwartego, sympatycznego, barman oceni Cię w ciągu pierwszych sekund. Zacznij z nim small talk zanim jeszcze wyda Ci resztę. Usiądź przy barze (jeśli to możliwe, to tak byś widział chociaż część sali) i bądź wyluzowany. Dobrym miejscem jest jakiś pub, gdzie np. puszczają sport - mecz w tv to zawsze opcja do zawieszenia oka i tematu do rozmowy, plus łatwo złapać temat z ekipą kibiców i się do nich dosiąść. Najczęściej to równe chłopaki. Wtedy jak postawisz flaszkę (w tańszym miejscu 0.5 Wyborowej to koszt ok. 65 zł) to jesteś wkupiony w łaski na pewno :). Zależy czy bardziej szukasz ekipy czy samiczki, jeśli masz jakieś pytania to chętnie odpowiem :). Pozdro i powodzenia :). Edytowane 23 Listopada 2019 przez Xin 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
goryl Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 Gdzieś tutaj kiedyś ktoś na forum, kto widział Mystery'ego w akcji opowiadał, że jego skuteczność w podrywie wynosi kilka procent. Mówimy o guru PUA, który jest autorem takich bestsellerów jak choćby "Jak zwabić piękną kobietę do łóżka". Wniosek? Szanse są minimalne. W pytaniu nie chodziło Ci konkretnie o kobiety. Kolegę oczywiście łatwiej jest poznać i pogadać, ale czy zależy Ci na rozmowie z nieznajomym, podpitym gościem o pierdołach? Podsumowując - nie ma sensu chodzić samemu do barów czy klubów aby kogoś poznać. Dobrą alternatywą natomiast są wspólnoty gromadzące ludzi o podobnych zainteresowaniach tj. chóry, szkoły tańca, siłownie, kluby szachowe, szkoły sztuk walki etc. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser120 Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 @karhu Haha czasy się zmieniają. Teraz żeby tam oklep wyłapać, trzeba bardzo się postarać raczej grzeczne studenciaki tam przychodzą ? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser105 Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 6 minut temu, goryl napisał: Dobrą alternatywą natomiast są wspólnoty gromadzące ludzi o podobnych zainteresowaniach tj. chóry, szkoły tańca, siłownie, kluby szachowe, szkoły sztuk walki etc. schole, kościoły, prysznice ?. 5 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 10 minutes ago, Xin said: Nawet, gdyby nie było żadnych podtekstów, to raczej jest to źle odbierane i generalnie to nie polecam zagadywania barmanek. Taka obserwacja: nawet gdyby mi to chodziło po głowie, to ostatnimi laty prawie wszędzie, gdzie bywam, barmanki są tak antypatyczne i sfochowane do klientów, że szkoda strzępić ryja. Nie wiem, z czego to wynika. Jak byłem młodszy, było inaczej. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xin Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 To fakt, barmanki to jest dramat. Zawsze wolałem pracować solo lub z barmanami. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 2 minutes ago, leto said: Taka obserwacja: nawet gdyby mi to chodziło po głowie, to ostatnimi laty prawie wszędzie, gdzie bywam, barmanki są tak antypatyczne i sfochowane do klientów, że szkoda strzępić ryja. To prawda. Dlatego w Polsce się nawet nie odzywam. W UK albo Irlandii barman to funkcja niemalże społeczna, jest właśnie po to, żeby nie tylko nalać piwa ale i gadać. W Hiszpanii jak siądziesz przy barze, szczególnie w takich barach dla starszego pokolenia to kłapią do ciebie jadaczką nawet jak nie znasz hiszpańskiego. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 Może to jest kwestia intensyfikacji spermiarstwa ostatnimi latami? Może to jest tak, że teraz przeciętna barmanka jest zagadywana z błyskiem w spermiarsko-incelsko-białorycerskim oku 10x częściej, niż kiedyś - i wyrabia jej się szybko automatyczna postawa obronna? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łabędź Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 1 godzinę temu, HodowcaKrokodyli napisał: Takie akcje mogą mieć sens, bo można poznać kobietę i zaliczyć jeżeli nie tego samego wieczoru, to później. Hehe, można też dostać za to rachunek, zazwyczaj jednak żądają kasy z góry ?? 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 Natomiast znam w Polsce (no, w Warszawie powiedzmy) kupę miejsc gdzie pracują naprawdę zajebiści barmani. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Xin Opublikowano 23 Listopada 2019 Udostępnij Opublikowano 23 Listopada 2019 (edytowane) Co do UK na przykład to idziesz do piekarni i gadasz sobie z ekspedientką, która jest Twoją znajomą. I chuj, że kupujesz tylko cztery bułki a za Tobą jest kolejka do wejścia bo jest to normalne i nikt z tych osób nic nie powie :). Co dopiero puby. Edytowane 23 Listopada 2019 przez Xin 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi