Skocz do zawartości

Jestem słabszy niż myślałem...


Mortyy

Rekomendowane odpowiedzi

29 minut temu, Imbryk napisał:

Ja tu się nie wypowiem bo sam na razie nie umiem tego stosować, ale to MUS.

Spokoju nie będzie. 

Nie będzie. I masz rację, to jest bardzo trudne do płynnego stosowania w praktyce. Miałem z tym spore problemy. Bo ja też z tych, którzy pierwsi wyciągali rękę na zgodę. Przekleństwo, że również w sytuacjach, gdy nie wywołałem konfliktu. A chłodniki i przeciąganie liny, aż się złamiesz Panie mają opanowane do perfekcji. Mężczyźni tak standardowo nie reagują.

 

Muszą się tego nauczyć. Niestety. Po prostu zająć się sobą i nie dać złamać.

 

Przyjdzie szybciej, niż myślisz :)

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie ona jakoś może wytrzymać bez odzywania się jak ma focha. A ja zawsze obiecuje sobie, że pierwszy się nie odezwę, a jednak nie wytrzymuje. 
Więc muszę się jakoś zmuszać, ale przez ten haj nie mam nad sobą takiej kontroli jak kiedyś. 
 

No i trzeba jakoś przełamać te rutynę w związku, mimo że wolałbym sobie odpocząć w domu. 
 

No a co do seksu... To jest bardzo dobrze, sama często pierwsza mnie rozbiera i na mnie siada. Jeszcze jak nauczyła się dochodzić w trakcie stosunku a nie ręką to juz w ogóle jest super. 
 

A co do tego pomysłu, żeby się nie odzywać przez 3 dni... To dobry pomysł i pewnie skuteczny, tylko jak ja nie moge wytrzymać kilkunastu godzin. ?

To nie to, że nie mam co robić. Mam swoje pasje i zainteresowania, tylko nie moge się na nich skupić i czerpać z nich radości jak jestem z nią pokłócony. I to właśnie chcę w sobie zmienić. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mortyyja Cię proszę zrób coś z tym bo jak Cię czytam to caly tej red pill idzie jak krew w piach.

 

Ta, krew od razu.

 

5 godzin temu, Mortyy napisał:

tylko jak ja nie moge wytrzymać kilkunastu godzin.

Nie umiesz grać w grę, to gra zagra w Ciebie.

 

5 godzin temu, Mortyy napisał:

przełamać te rutynę w związku, mimo że wolałbym

Hipergamii nie interesuje co Ty byś wolał.

 

Powodzenia!!!

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.11.2019 o 14:02, Imbryk napisał:

 

Wyłączyć telefon, niech 3 dni płacze, tęskni, będzie wystraszona że umarłeś - albo co gorsza odszedłeś do innej -  i będzie chodziła na policję, robiła akcję poszukiwawczą - przynajmniej jej kortyzol skoczy i będzie zadowolona.

Albo po prostu poogląda seriale jak zwykle.

Nie no bez hardcora, to by wyglądało jak zemsta za coś. Zwyczajnie mówi pannie że wyjeżdża z przyjaciółmi na 3 dni, nie mówi gdzie i po co ale mówi że w miejscu gdzie będą może nie być zasięgu(Bieszczady, Białowieża) i po kłopocie. 

Wtedy dopiero będzie mógł odpocząć od niej i nabrać dystansu. A przy okazji jej chomik se pobiega w karuzeli dla zdrowotności.

 

Co do Twoich @Mortyy obaw że nie wytrzymałbyś bez kontaktu to zastanów się dobrze, przyjrzyj jaki jest tego powód.

Może lęk że przez te 3 dni jakiś sąsiad skorzysta z groty, może lęk o pannę, troska, obawa że jesteś jej potrzebny co by wskazywało że jesteś brany na bezradną myszkę co w przyszłości spowoduje tylko Twoje dupne poczucie winy. 

Może Twoje niedostatki w samoocenie że bez jej słodkiego pierdu pierdu jaki Ty to jesteś super turbo zajebisty nie potrafisz już się obyć. To że nie potrafisz się obyć bez kontaktu z nią zdrowe na pewno nie jest.

Przemyśl to.

Edytowane przez jaro670
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, jaro670 napisał:

 i po kłopocie

Hehe, raczej przed :)

51 minut temu, jaro670 napisał:

Zwyczajnie mówi pannie że wyjeżdża z przyjaciółmi na 3 dni, nie mówi gdzie i po co ale mówi że w miejscu gdzie będą może nie być zasięgu(Bieszczady, 

Tak czy siak taki wyjazd dobrze by mu zrobił. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 26.11.2019 o 10:44, Mortyy napisał:

Ale te dobre chwile tak mocno podbijają mój haj, że czuję się w tym związku jak w rollercosterze. 

Piona!

Z moją ex te spektakularnie chwile zasłaniały bajzelo, bylejakość. Tak w proporcji 10-90%.

 

Dodam tylko.

Jeśli nie panujesz nad sytuacją, sytuacja zapanuje nad Tobą. Miej lejce.

 

Ktoś wspomniał byś wyjechał - wyjedź, zamroź wyrzuty sumienia, zwłaszcza, że pierściona nie macie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.