Skocz do zawartości

Brak tradycyjnego seksu od początku związku


Girlwhocare

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć

 

To dość krępująca sprawa, o której nie chciałam rozmawiać z przyjaciółkami ani z rodziną, ale mam nadzieję, że może ktoś miał podobny problem i mógłby mi coś doradzić.

 

Jestem z moim chłopakiem od dwóch lat i świetnie się ze sobą dogadujemy. Kocham go bardzo mocno i uwielbiam spędzać z nim czas, ale mamy jeden poważny problem, z którym nie mogę sobie poradzić. Od samego początku nie uprawialiśmy klasycznego seksu ani razu. Przez nasze pierwsze miesiące znajomości utrzymywał, że chce z tym poczekać do ślubu, ale później zaczęliśmy uprawiać seks oralny, jednak tylko jednostronnie. Od dwóch lat przy każdym spotkaniu robię mu loda/ewentualnie handjob.

 

Tradycyjny seks jest dla niego całkowicie obojętny, podobnie jak widok moich okolic intymnych - jest to dla niego po prostu okolica neutralna. Sam twierdzi, że znacznie bardziej podniecają go moje piersi czy pośladki oraz usta. Nie wydaje mi się, żeby była to kwestia tego, że wyglądam tam jakoś dziwnie, jestem prawidłowo zbudowana i dbam o higienę oraz odpowiednio częstą depilację. Wydaje mi się, że może to być jakieś zaburzenie związane z religijnością oraz wpajaniem przez rodziców, że nie powinien robić takich rzeczy. Może strach przed posiadaniem dzieci też wchodzi w grę. Próbowałam z nim o tym rozmawiać wiele razy, bardzo delikatnie, żeby go nie zranić i żeby nie czuł presji, ale nie doczekałam się większej reakcji. Proponowałam nawet, że zacznę brać tabletki, żeby nie musiał przejmować się tym, czy prezerwatywa pęknie, ale nie był tym zainteresowany. Zaczęłam nawet proponować seks analny, ale to też go nie podnieca.

 

Szczerze mówiąc to nie mam pojęcia co zrobić, on twierdzi, że nie ma to żadnego związku ze mną i tak po prostu ma, ale podkopało to moje poczucie wartości i teraz sama czuję się niezręcznie i jak intruz, gdy poruszam z nim ten temat. To jednak ważna kwestia w związku i nie wiem, czy potrafiłbym tak żyć przez kolejne kilkadziesiąt lat.

 

Czy ktoś miał kiedyś podobną sytuację? Jakich powinnam użyć argumentów, żeby go przekonać, że to ważne? A może to sprawa dla seksuologa i nie ma sensu, żebym to ja go tym męczyła?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem moze to byc spowodowane tym co podejrzewasz czyli religijnosc i strach przed ciaza. Chociaz to troche obludne skoro wierzy a i tak uprawia seks przed slubem tyle ze oralny. Ja bym z takim facetem nie byla.

10 minut temu, Girlwhocare napisał:

Jakich powinnam użyć argumentów, żeby go przekonać, że to ważne?

Zapytaj go wprost czemu nie chce uprawiac normalnego seksu. To najwazniejsze. Jesli nie poznasz przyczyny to nie masz co go przekonywac

Dziwi mnie taki zwiazek. Jesli nie ma szczerosci a ty jak napisalas "nie chcesz go pytac wprost" to nie ma miedzy wami szczerosci. Takie udawanie przed soba i robienie czegos "zeby go nie urazic" nie wrozy dobrze. Ja jestem calkiem szczera i mowie wszystko partnerowi nawet jesli mialoby go to urazic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Androgeniczna napisał:

 

Zapytaj go wprost czemu nie chce uprawiac normalnego seksu. To najwazniejsze. Jesli nie poznasz przyczyny to nie masz co go przekonywac

 

On sam stwierdził, że może to być spowodowane nadmierną religijnością w domu. Po prostu sam akt go przez to nie kręci, nawet w pornografii.

Edytowane przez Girlwhocare
Dopowiedzenie
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witaj.

Czyli jeśli dobrze rozumiem. Od 2 lat go zaspakajasz a on ciebie nie?

Powinniście o tym porozmawiać. Wytłumaczyć że seks nie jest niczym złym. Że go potrzebujesz i krzywdzi cię.

Spróbuj metody siostry @tamelodia Odetnij go od seksu(blow,hand).

W dniu 25.11.2019 o 16:46, tamelodia napisał:

brak mojego inicjowania. Rzuciłam dodatkowo, że od 2,5 roku czekam aż w końcu zainicjuje i w sumie poskutkowało :D

Jak nie, to może poznęcaj się trochę nad nim. Rozpal go, mężczyzna też posiada wiele stref erogennych. Pomiń same genitalia. Końcu go złamiesz.

 

Możecie się pobrać(trochę żart), choć przy takim sfiksowaniu. Może nie być różnicy.

 

Najlepiej jednak by było, jeśli udałby się do specjalisty.

 

Osobiście bym rozmawiał, potem pogłodził. Do uzyskania efektów lub do sięgnięcia pomocy.

Pozdrawiam.

 

 

Edytowane przez Dakota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Donkeyshot napisał:

 

1. Nie pociągasz go - chociaż nawet brzydkiej kobiecie mało który przepuści.

2. Może mieć mniej lub bardziej skrywane zaburzenia preferencji seksualnej w skrócie: LGBT.

On daje mi do zrozumienia, że mu się podobam. Często mnie komplementuje i zauważa nowe sukienki. Staram się cały czas być zadbana i nie wiem, czy to możliwe, żeby przez cały czas udawał. 

Jeżeli chodzi o kwestię LGBT to nie zauważyłam, żeby był tym zainteresowany, bo podniecają go rzeczy, które są typowo związane z kobiecością; długie włosy, biust, makijaż, kobiecy zapach. Po prostu nie ta konkretna rzecz :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Girlwhocare napisał:

Po prostu sam akt go przez to nie kręci, nawet w pornografii.

Nie znam się (ale się wypowiem ;) ) na pornografii, ale może to robienie loda / handjob to jego fetysz? Na tyle silny, że inne formy seksu go nie interesują.

Na religii tym bardziej się nie znam, jednak ta opcja to jak dla mnie wykręt z jego strony. 

 

Cokolwiek to jest, dla mnie byłaby to rzecz nie do przeskoczenia. Zwłaszcza, że - on ma to co chce w seksie z Twojej strony, a Ty... nie masz nic. Kiepski deal.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Girlwhocare napisał:

Jestem z moim chłopakiem od dwóch lat (...)
Od samego początku nie uprawialiśmy klasycznego seksu ani razu. (...)
Od dwóch lat przy każdym spotkaniu robię mu loda/ewentualnie handjob. 

Twój chłopak chyba woli kolegów.

4 minuty temu, Girlwhocare napisał:

podniecają go rzeczy, które są typowo związane z kobiecością; długie włosy, biust, makijaż, kobiecy zapach.

Zaproponuj mu przebranie się w Twoje rzeczy.

Jak się zgodzi, to tym bardziej nie masz co tracić czasu.

 

Edytowane przez Exar
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Girlwhocare napisał:

Jeżeli chodzi o kwestię LGBT to nie zauważyłam, żeby był tym zainteresowany, bo podniecają go rzeczy, które są typowo związane z kobiecością; długie włosy, biust, makijaż, kobiecy zapach. Po prostu nie ta konkretna rzecz :(

"Ta konkretna rzecz" to jest clue wszystkiego dla zdrowego faceta. Reszta to wabiki i przystawki. Sprawa wali mi na kilometr. Po co się dołować, ryzykować swoje szczęście. Poszukaj gościa, który z powodu "tej konkretnej rzeczy" nie będzie wypuszczał cię z łóżka, zamiast gadać ciężkie farmazony.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Dakota napisał:

Spróbuj metody siostry @tamelodia Odetnij go od seksu(blow,hand).

Jak nie, to może poznęcaj się trochę nad nim. Rozpal go, mężczyzna też posiada wiele stref erogennych. Pomiń same genitalia. Końcu go złamiesz.

 

Możecie się pobrać(trochę żart), choć przy takim sfiksowaniu. Może nie być różnicy.

 

Najlepiej jednak by było, jeśli udałby się do specjalisty

 

 

Próbowałam rozmowy na ten temat już wiele razy i on to całkowicie rozumie, ale sam akt jest chyba dla niego aseksualny. Nie podobają mu się kobiece narządy intymne, to że wydzielają jakiś tam śluz i ogólnie całokształt tego.

Próbowałam też przestać go zaspokajać, ale to dla nas jedyna forma bliskości erotycznej i uznałam, że odcinanie go od tego byłoby bez sensu, bo dla mnie to też jest bardzo ważne. Jak tylko mam możliwość, to nie skupiam się wyłącznie na penisie i robię mu też masaż, dotykam uszu, głaszczę. Nie jest to zawsze możliwe, bo nie mieszkamy jeszcze razem, więc czasami opcje są ograniczone przez czas i obecność innych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1. Badania mówią, że u osób z silną orientacją religijną, jest ponadprzeciętny pociąg do pornografii. Tzw. zakazany owoc. Co daje..

 

2. Uszkodzone receptory dopaminowe, a więc być może uszkodzony mózg, który może powodować, że kobiety są aseksualne. Pomyśl o tym w kategoriach: wygłodzony pies jaki jest agresywny, a pomyśl o najedzonym i oklapniętym kundlu, któremu nic się nie chce. Żywa kobieta nie wygra z różnorodnością oferowaną przez porno. Nie ma takich fizycznych możliwości.

 

3. Nie podobasz mu się fizycznie, jest w związku, bo czuje że musi.

 

4. Chłopak nie zdaje sobie sprawy, że jednak wolałby być pasywem gejem.

 

5. Jest wrodzenie aseksualny, około 1% społeczeństwa. http://www.medonet.pl/zdrowie,aseksualizm---na-czym-polega-i-jak-z-nim-zyc,artykul,1728242.html

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wygląda to na jeden z objawów uzależnienia od masturbacji:

 

masturbacja staje się preferowanym zachowaniem seksualnym: osoba pozostająca w związku woli się masturbować niż uprawiać seks z partnerem/partnerką;

 

źródło: https://www.poradnikzdrowie.pl/seks/problemy-z-seksem/uzaleznienie-od-masturbacji-objawy-i-skutki-nalogowego-onanizmu-test-aa-LWMd-hZhj-B1Cx.html

 

Bardzo prawdopodobne, że twój partner często "rozładowywał" się w ten sposób nim weszliście w związek..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@GirlwhocareJeśli, niema między wami komunikacji. Wasz związek już się skończył. Po prostu, nie zauważyłaś kiedy, lub to wyparłaś.

Możesz dalej to ciągnąć i być nieszczęśliwa. Lub odejść i znaleźć kogoś, kto będzie zaspakajał twoje potrzeby. Nie tylko te łóżkowe.

 

Podstawą każdego związku jest komunikacja, zaufanie i kierowanie się dobrem partnera.

W twoim zostało cokolwiek z tego, co jest kierowane w twoją stronę?

Witamy poza matrixem.

Edytowane przez Dakota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dakota napisał:

@GirlwhocareJeśli, niema między wami komunikacji. Wasz związek już się skończył. Po prostu, nie zauważyłaś kiedy, lub to wyparłaś.

Możesz dalej to ciągnąć i być nieszczęśliwa. Lub odejść i znaleźć kogoś, kto będzie zaspakajał twoje potrzeby. Nie tylko te łóżkowe.

Cały czas bardzo go kocham i poza tą kwestią dogadujemy się naprawdę dobrze we wszystkich obszarach życia. Nigdy nie poznałam osoby, której charakter odpowiadałby mi tak bardzo. Nie chcę po prostu tego skończyć i zależy mi, żeby rozwiązać ten problem.

1 minutę temu, Król Jarosław I napisał:

Nie jest gejem? Ma zamknięte oczy wtedy?

Nie. Bardzo lubi mnie oglądać, komplementuje bieliznę, dotyka mnie i patrzy mi w oczy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Girlwhocare Wciąż kocham. Jednak czasem, miłość to za mało.

Nie chcesz seksu od niego wymusić, głodówką. Chwalebne, ale błędne.

Rozmową nic nie wskórałaś.

Naprawdę popieram, dobre stałe relacje.

Zrozum. On albo jest chory i potrzebuje się leczyć, albo cię nie kocha.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Messer napisał:

1. Badania mówią, że u osób z silną orientacją religijną, jest ponadprzeciętny pociąg do pornografii. Tzw. zakazany owoc. 

 

Jeżeli chodzi o mastrubację, to wydaje mi się, że robi to w normalnych odstępach czasowych, dwa razy w tygodniu około. I jeżeli chodzi o aseksualizm, to też chyba nie wchodzi w grę, skoro ekscytują go inne czynności seksualne.

Ja całkowicie rozumiem, że ludzie mają dziwne fantazje erotyczne, czasami na pograniczu biseksualizmu i proponowałam mu też pegging, ale wyraźnie nie jest to rzecz w jego typie, bo nie wyraził tym żadnego zainteresowania. Ogólnie skanowałam go bardzo pod tym względem, ale wydaje mi się, że nie ma żadnych fetyszy ani pragnień poza właśnie seksem oralnym czy handjobem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bardzo dziwny post. Nowa użytkowniczka jest tu nowa, nie znamy jej ... You know what I mean.

 

59 minut temu, Girlwhocare napisał:

Tradycyjny seks jest dla niego całkowicie obojętny

To na pewno jest facet?

 

59 minut temu, Girlwhocare napisał:

podobnie jak widok moich okolic intymnych

Czy to aby na pewno jest facet prawdziwy? Zdrowy heterosexualny mężczyzna zawsze interesuje się takim rejonem. Zawsze. Coś dłubnie, coś zamoczy, coś podotyka.

 

Że religia mu nie pozwala? No proszę was. Zawsze może się wyspowiadać. Ksiądz dobrodziej z niejednego pieca/vaginy chleb jadł. Zrozumie.

Edytowane przez Magician
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przestań go usprawiedliwiać. Szukać wymówek. Po prostu nie chce lub nie potrafi się z tobą przespać.

Skoro, stworzyłaś ten temat. Znaczy że obecna sytuacja ci nie odpowiada. Zrozumiałe. Zrozum też że jemu obecny układ pasuje.

Masz wyjście.

Możesz z nim zostać i nic się nie zmieni.

Zagrozić że odejdziesz jeśli się nic nie poprawi.

Odejść i poszukać kogoś lepszego.

 

Decyduj czego chcesz od życia i idź to zdobyć.

 

Edytowane przez Dakota
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Magician napisał:

Czy to aby na pewno jest facet prawdziwy? Zdrowy heterosexualny mężczyzna zawsze interesuje się takim rejonem. Zawsze. Coś dłubnie, coś zamoczy, coś podotyka.

Tak, to jest prawdziwy facet. I pod każdym względem jest bardzo męski i mnie podnieca. I to nie jest kwestia tego, że religia mu na to nie pozwala, wydaje mi się, że po prostu przez te schematy, które zostały mu włożone do głowy przez rodziców, jak jeszcze był dzieckiem, to po prostu odczuwa do tego jakiś wstręt, coś jak skrzywienie psychiczne. Nie sądzę, żeby to była dla niego świadoma decyzja, która wpływa z głębokiej religijności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki nie powie Ci prawdy, a pewnie nie powie, to i tak sie nie dowiesz czy to: zaburzenia hormonalne, może problemy z erekcją, może negatywne doświadczenia z dzieciństwa, które teraz rzutują na nietypowe zachowania seksualne, może krypto-homo. Ludzie miewają różne zaburzenia, od zwykłego spadku libido, po jakieś niezrozumiałe awersje, jak choćby to co piszesz - narządy płciowe. Może to zabrzmi pochopnie, ale masz dwa wyjścia: akceptujesz taki stan rzeczy, dalej starasz sie dociekać, co może byc nie tak albo odchodzisz. Tak na dobrą sprawę to nawet nie wiesz co mu zaproponować: psycholog, seksuolog? To i to. A może taki jego "urok" - jak mawiają.

 

Z drugiej strony zadaj sobie zasadnicze pytanie: czy czasem nie za dużo ta walka będzie Cię kosztować? Bo to Ty się pytasz, Ty dociekasz, Ty wychodzisz z inicjatywą, widać, że to Ty jesteś stroną bardziej aktywną, to przede wszystkim Tobie zależy. Dla mnie np. seks jest ważny, po latach, zależnie od nastroju, ciut mniej ważny, ale wciąż jest to kwestia zasadnicza. Nie dałbym rady w Twojej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.