Skocz do zawartości

Brak tradycyjnego seksu od początku związku


Girlwhocare

Rekomendowane odpowiedzi

1 minutę temu, Dakota napisał:

@GirlwhocareRady, ba instrukcje nawet otrzymałaś. Cytując polskiego klasyka.

"Kończ waść wstydu oszczędź."

 

Używasz tego w błędnym znaczeniu. To jest prośba do przeciwnika żeby ukrócił twoje męczarnie i to zakończył, bo nie chcesz się narażać na drwiny. Częsty błąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Girlwhocare

Popatrz, na ten temat.

Na to co napisałaś

1 minutę temu, Girlwhocare napisał:
  1. To jest prośba do przeciwnika żeby ukrócił twoje męczarnie i to zakończył, bo nie chcesz się narażać na drwiny.

i ponownie na ten temat.

 

Mogę również odwoływać się, do twojego związku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Dakota napisał:

@Girlwhocare

Popatrz, na ten temat.

Na to co napisałaś

i ponownie na ten temat.

 

Mogę również odwoływać się, do twojego związku.

Nie ma sensu robić z tego wycieczek osobistych, problemy w związku to nie jest wstyd. Większość ludzi ma jakieś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak, większość jakieś ma. Siostro, większość nie siedzi w toksycznych relacjach. Wczoraj pisałem o tym wątek, aby nie skreślać za szybko ludzi.

Wiesz, co masz robić. Porozmawiaj z nim. Przedstaw swój problem. Jeśli nie będzie chciał entuzjastycznie wam pomóc. Odejdź.
Szkoda twojego czasu. Każdy dzień spędzony z nim w relacji jest dwoma dniami, którymi tracisz. Których nie odzyskasz.

Szkoda mnie cię, wierzę że jesteś dobrą osobą. Tylko dlatego, jeszcze ci tu odpisuje.

Odpowiedz sobie lepiej na pytanie

23 minuty temu, Dakota napisał:

Z kim idziesz do tego lekarza? Z sobą czy z nim?
Jeśli ty idziesz to, aby zacząć. Trzeba pierw odstawić to, co ci szkodzi.

Jeśli z nim, to tylko sens jest. Jeśli on zobaczy problem. Sam będzie chciał pomocy. Inaczej stracisz tylko czas i pieniądze. 

Wyciągnij z tego wnioski.

Edytowane przez Dakota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, azagoth napisał:

pisząc, iż nie masz "swojej pani" stawiasz siebie w pozycji podrzędnej

Pisząc to, starałem się wpasować w wątek. Na potrzeby dyskusji. A "moja" pani przestała istnieć 3 lata temu. Bardzo mądrzy ludzie nauczyli mnie, że liczę się tylko ja. Reszta to jakieś marne dodatki. Mogą być, ale nie muszą.

 

Wzywasz mnie na dywanik bym się tłumaczył? I ja i ty długo tu działamy. Nie pouczajmy się.

 

Love and peace. Namaste.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Girlwhocare Czytałaś/ słuchałaś coś o współuzależnieniu. Pewnie miałaś to w poważaniu.

Idź do lekarza, psychoterapeuty, opowiedz mu to co nam. Usłyszysz, to co od nas. Może jemu(jej?) zaufasz.

Prawda też jest taka, że przez jego zachowanie. Ego i twoja wartość rynkowa(w twoich oczach) runęły.

Mając 24(25?) lat powinnaś móc przebierać, w chętnych partnerach.

 

Napisałem, prośbę do moderatorów. O nadanie prywatnej wiadomości między nami.

Może łatwiej ci będzie, porozmawiać prywatnie.

 

 

Edytowane przez Dakota
ortografia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, Magician napisał:

Pisząc to, starałem się wpasować w wątek. Na potrzeby dyskusji.

Fakt - zjebał i sprowokował pierwszy @Dakota. Spierdolina umysłowa czai się znienacka.

 

25 minut temu, Magician napisał:

Wzywasz mnie na dywanik bym się tłumaczył? I ja i ty długo tu działamy. Nie pouczajmy się.

@azagoth ma jednak całkowitą rację, to trzeba piętnować, a Tobie @Magician i innym czytającym, wyświadczył przysługę.

Mniej doświadczeni chłoną mimowolnie - powinna być autokorekta tego zwrotu w skrypcie. Celowo nie powtarzam.

Edytowane przez Exar
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Girlwhocare Jest jeszcze inna opcja. Raz się z nią spotkałem.

Bierny sadyzm seksualny.

W dniu 15.11.2019 o 21:57, Dakota napisał:

sadysta tego rodzaju świadomie odmawia podczas zbliżenia spełniania oczekiwań partnera/partnerki, pozostawiając ją/go nieusatysfakcjonowanego i z poczuciem rozczarowania oraz dyskomfortu".

Może celowo unika zaspokajania ciebie. Podpuszcza, rozgrzewa, pozostania z niczym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dakota Ale przez 2 lata ani razu?

 

@Girlwhocare Jak dobrze doczytałem jesteś jego drugą partnerką. Czy z poprzednią również obywał się bez seksu? Jeżeli bez to być może organizm się przystosował do orala, a on jest typem narcyza i interesuje go tylko jego własna przyjemność. Jesteś kimś w rodzaju "darmowej dziwki".

Co do blokady przez religię to oral uprawia więc nie jest całkiem zblokowany.

Co do geya, może zrób się na chłopczycę i nakręć go na sex analny.

Zabawiacie się w jakieś przebieranki, odgrywanie ról?

 

Edytowane przez Brat Jan
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Girlwhocare napisał:

Nie podobają mu się kobiece narządy intymne, to że wydzielają jakiś tam śluz i ogólnie całokształt tego

Twój facet jest gejem. Rasowym, stuprocentowym gejem. Więcej, stosuje typowe dla gejów racjonalizacje i schematy - obrzydzenie dla sromu, rzekoma religijność, która potępia seks przedmałżeński, ale tylko w Twoją stronę i po Twojemu. Jeśli się z nim chajtniesz, góra za kilka lat zacznie znikać całymi nocami "na rybach" ze swoim najlepszym przyjacielem "Ryszardem".

 

Opisałaś już swój problem na gej.pl? Zrób to. Dostaniesz rady od ludzi, którzy znają problem z autopsji. 

  • Like 9
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Brat Jan napisał:

@Dakota Ale przez 2 lata ani razu?

 

@Girlwhocare Jak dobrze doczytałem jesteś jego drugą partnerką. Czy z poprzednią również obywał się bez seksu? Jeżeli bez to być może organizm się przystosował do orala, a on jest typem narcyza i interesuje go tylko jego własna przyjemność. Jesteś kimś w rodzaju "darmowej dziwki".

Co do blokady przez religię to oral uprawia więc nie jest całkiem zblokowany.

Co do geya, może zrób się na chłopczycę i nakręć go na sex analny.

Zabawiacie się w jakieś przebieranki, odgrywanie ról?

 

Tak, ani razu, z poprzednią też nie. On wcale nie jest zainteresowany seksem analnym, mówił, że nie chce próbować.

 

Jeżeli chodzi o odgrywanie ról to delikatna dominacja w moją stronę, bo zasugerowałam, że tak lubię. Typu klapsy, dławienie, czasami wyzwiska.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Twój facet jest gejem. Rasowym, stuprocentowym gejem. Więcej, stosuje typowe dla gejów racjonalizacje i schematy - obrzydzenie dla sromu, rzekoma religijność, która potępia seks przedmałżeński, ale tylko w Twoją stronę i po Twojemu. Jeśli się z nim chajtniesz, góra za kilka lat zacznie znikać całymi nocami "na rybach" ze swoim najlepszym przyjacielem "Ryszardem".

O kurka, gość może mieć rację :). 

Ciekawy jestem (może nie doczytałem), skąd u autorki stuprocentowa pewność, że nie jest gejem. 

Oczywiście, są także możliwe inne przyczyny, natomiast ja skłaniałbym się ku temu, że jest gejem.

Edytowane przez Xin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znam gościa, który był w narzeczeństwie z dziewczyną będąc gejem. Jak on myśli: przywiązał się do Ciebie, potrzebuje Twojej bliskości i naprawdę jest mu z Tobą dobrze poprzez samo przywiązanie emocjonalne (może nie być dobrze z samym faktem, że oszukuje siebie i Ciebie). Dlatego zgadzam się z @mirek_handlarz_ludzmi, z bardzo dużym prawdopodobieństwem zwodzi Ciebie i siebie.

Albo jasno postawisz sprawę, albo masz niepowtarzalną okazję zepsuć sobie życie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bleh, 4 stron umysłowego wyparcia?

Godzinę temu, Girlwhocare napisał:

Tak, ani razu, z poprzednią też nie. On wcale nie jest zainteresowany seksem analnym, mówił, że nie chce próbować.

A mówiłaś mu, że kupisz strap on, dla siebie? Zaproponuj, że zapniesz go - Ty, to świat się wyprostuje i stanie się na 99% tęczowy.

10 godzin temu, Girlwhocare napisał:

To jest po prostu najlepszy mężczyzna jakiegokolwiek poznałam. Jest bardzo opiekuńczy, dba o to, żebym się dobrze czuła, jest mądry i po prostu dobry. Jest jedną z niewielu osób, których obecność mnie na dłuższą metę nie męczy i czuję się przy nim zrelaksowana.

?

Może kiedyś w ogóle zmieni imię na Anna lub Katarzynka i wtedy to już w ogóle będziecie jak dwie psiapsióły.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziewczyna chce pomocy przestańce obrażać jej faceta. Tu nie w seksualności leży problem. Wiecie w czym?

 

Że to egoista. Ona mu robi dobrze a on jej nawet minety nie zrobi, skoro już tak sie boi penetracji. Mnie robienie minety w ogóle nie podniecało, ale podniecało robienie przyjemności partnerce, tak że z czasem robienie minety zaczęło podniecać. To kwestia człowieka. Księciu nie chce i tyle, wyjebane ma że jego partnerka ma potrzeby. Tutaj jest problem, że to mały książe.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

90% że to gej.

Do tego gość ma coś nie teges z głową. Po prostu nie podnieca go kobieta i nic z tego nie będzie. 

Taki "związek" należy zakończyć tu i teraz, będzie tylko gorzej, przecież nie stanie sie nagle innym człowiekiem.

Ma jakieś głęboko skrywane tajemnice, seksualne fantazje czy preferencje i nie stworzy normalnego zdrowego związku z kobietą.

Autorka może zmarnować lata na "naprawianie" go, a i tak nic z tego nie będzie.

W przeciwieństwie do większości nie mam 20 lat a 2 x więcej i wiem co piszę. Szkoda czasu i energii na chore układy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.