Skocz do zawartości

Brak tradycyjnego seksu od początku związku


Girlwhocare

Rekomendowane odpowiedzi

Przepraszam @Bohun, ale czy mógłbyś mi wyjaśnić jak w takim razie sytuacja wygląda według Ciebie? Bo nie rozumiem co Twoim zdaniem jest na tyle niewiarygodne, żeby zarzucać komuś kłamstwo. Opisałam sytuację i odpowiadałam na wszystkie pytania, więc nie wiem co jest nie tak. Wiem, że robi się z tego offtop, ale wygląda na to, że nie mam prawa do wysyłania wiadomości, więc pytam tutaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak wygląda cała sytuacja to ja nie wiem ale na pewno nie tak jak opisujesz.

Poczytaj co wcześniej pisałem o tym co sądzę o tej całej sytuacji to się dowiesz dlaczego dla mnie jest niewiarygodna ;)

Po dwóch latach to nie byłoby na Twoim ciele milimetra kwadratowego które nie zostałoby "pokalane" przezemnie na wszystkie możliwe sposoby(heh) ?

P.S.

Zresztą dla dobra całego tematu, uznajmy że tak jest jak mówisz, ja więcej się nie odzywam ale poczytam z ciekawością :)

Pisz więcej :)
Pozdrawiam

 

Edytowane przez Bohun
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całkiem fajny pomysł wychować sobie partnera tylko na seks oralny nie dając nic od siebie. :D 

@Girlwhocare Robisz za maszynkę do darmowego obciągania. :) 

Ściągnij różowe okulary. Dlaczego nagle miałby zacząć dbać o Ciebie? :) Mydli Ci oczy bo nie chce tracić darmowej obsługi. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

47 minut temu, Girlwhocare napisał:

zachcianki guru sekty.

Zbastuj koleżanko! Żadnej sekty, trochę szacunku. W zasadzie po tym nie powinienem dalej pisać ale jak już zacząłem to dokończę.

 

A Ty kolezanko mam nadzieję, że przeprosisz naszego gospodarza za nasranie w salonie na dywan...

47 minut temu, Girlwhocare napisał:

Jeżeli nie wierzyłabym w pomoc forum i w jego misję, to byłoby bez sensu, prawda?

Dostałaś kurwa siedem stron porad KURWA SIEDEM! 

A Ty dalej ślepo racjonalizujesz.

Czego ty od nas oczekujesz? Mamy poklepać Cię po pleckach jaka to jesteś dobra i kochana? Nie zrobimy tego bo jesteś głupio-naiwna, nic więcej.

Masz związek, który Ci nie odpowiada, bez dzieci i kredytu hipotecznego, nic Cię nie trzyma. Jakie jest najprostsze wyjście?

NEXT!

 

Szkoda czasu na pomoc kolejną domi czy inna saori... Ta twoja argumentacja o jego nie byciu gejem to stek racjonalizacji. Tak na prawdę to nie m znaczenia czy nim jest czy nie. 

Ale trwaj sobie w tym swoim bagienku dalej. Baw się w terapeute finał będzie taki jak zwykle.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

IMHO autorka tematu to DAMA w każdym calu, czytaj księżniczka, liczy na miłość idealną i chłopca którego rozdziewiczy jako ta pierwsza, zapewne lata świetności dawno ma już za sobą i teraz żyje w świecie iluzji, fantazji nieskończonych i wymyśla sobie "kolegów" którym obciąga LOLXD ;)

Pozdro

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, SSydney napisał:

Zbastuj koleżanko! Żadnej sekty, trochę szacunku. W zasadzie po tym nie powinienem dalej pisać ale jak już zacząłem to dokończę.

W prawym górnym rogu jest stopka z napisem "Wspieraj zachcianki guru sekty".

 

@Girlwhocare 2 lata robienia lodów? Katolicka rodzina? Normalny wzorzec ojca? Poprzednia panna też przez 2 lata robiła mu tylko loda?

 

Jeśli to nie jest naciągana historia to myślę, że twój książę robi cię w balona. O jeśli o samym bezpieczeństwie mowa to poprzez seks oralny może wdać się wiele chorób, jeśli książę o tym nie wie i sądzi, że brakiem penetracji uchroni się przed całym złem to jest mocno niedouczony. Sądzę, że masz poważny problem z poczuciem własnej wartości skoro godziłaś się na coś takiego 2 lata, pomyśl jak to wygląda z boku. Przychodzisz do gościa, ssiesz mu bata a on co? Jako kobieta nie czujesz się nie pożądana i ok? Bo dostaniesz klapsa? Przecież kobiety potrafią dostać szału na myśl, że kogoś nie pożądają i nie mówię, że to złe, chcemy się podobać partnerom.

 

Albo jesteś bardzo naiwna, młodziutka i z prowincji i dajesz sobie wciskać bajki. Albo twój związek jest totalnie dysfunkcyjny, a ty masz takie dziury w głowie, że wszystko racjonalizujesz po to, aby nie zetknąć się z prawdą.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.11.2019 o 11:11, Donkeyshot napisał:

z łaski dostępuje analu, przez co drobna kobitka ma problemy proktologiczne

Cóż za poświęcenie. Czy jej mąż ma aż tak wielkiego pytona? Nie chwaliła się?

Bo na ogół nie słyszy się o tego typu problemach przy penetracji analnej.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.11.2019 o 18:38, Brat Jan napisał:

Bo na ogół nie słyszy się o tego typu problemach przy penetracji analnej

Bo generalnie nie ma się czym chwalić...

W dniu 28.11.2019 o 18:33, Girlwhocare napisał:

Stwierdził też, że to nie prawda, że cipki go obrzydzają, po prostu jest to dla niego mniej podniecające niż na przykład usta. Przyznał, że te zahamowania mogą być też spowodowane tym, że po prostu jest prawiczkiem i przez to jest zablokowany. Zdecydowałam, że pójdę do ginekologa, żeby dobrać jakąś pewną metodę antykoncepcji, żeby wykluczyć stres związany z możliwością zapłodnienia mnie, no i zaczniemy coś rob

I teraz będzie jedno z dwóch:

1.Zaczniecie "coś" robić.

2. Ucieknie ze związku gdzie pieprz rośnie.

Mam swój typ. W każdym razie rozwiązanie zagadki "kim jest?" jest już blisko...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@DonkeyshotSłuszna uwaga. Poruszyłeś też coś co ja przegapiłem.

W dniu 28.11.2019 o 18:33, Girlwhocare napisał:

Przyznał, że te zahamowania mogą być też spowodowane tym, że po prostu jest prawiczkiem i przez to jest zablokowany.

Co innego jakby nie miał okazji, ale przez 4-5 lat w związku(w dwóch związkach)?

Ja będąc w łóżku, obok chętnej partnerki. Instynktownie staje się gotowy, do działania.

W sytuacji, gdzie kobieta pogrywała sobie zemną. Którą nota bene opisywałem. . Musiałem się powstrzymać, co nie przyszło łatwo.

W dniu 28.11.2019 o 18:33, Girlwhocare napisał:

Tak jak ktoś napisał - strach przed zajściem w ciążę również jest tutaj dużą sprawą

Możliwe. Szczerze? Instynkt reprodukcyjny, jest najsilniejszym instynktem u człowieka. Przyćmiewa nawet samozachowawczy. 

Choć możliwe, że to ja jestem impulsywny.

 

W dniu 28.11.2019 o 18:33, Girlwhocare napisał:

Wiem też, jakie filmy porno ogląda

Lepiej by było, żeby porno odstawił. Porno to taka bajka, dla dorosłych.

Wypacza umysł oglądającego, przyzwyczaja do konkretnych bodźców, stymulacji. Przedstawia fałszywy obraz współżycia.

 

W dniu 28.11.2019 o 18:33, Girlwhocare napisał:

Powiedział, że pójdzie do seksuologa

Pójście, musi wiązać się z pracą nad problemem. Nie samymi odwiedzinami.

 

W dniu 28.11.2019 o 18:33, Girlwhocare napisał:

no i zaczniemy coś robić.

Słusznie, bo tkwisz w "miłości niedorzecznej".

Zacznijcie działać albo się rozejdzie.

 

@Girlwhocare jeszcze jedna uwaga ode mnie. Widać że jesteś jeszcze wrażliwa, przywiązujesz się do partnerów. They didn't fuck your brains out.

Upewnij się, że macie wspólny cel, że jesteście kompatybilni. Widzisz wspólną przyszłość.

Wierz mi, odwali ci po stosunku. Dopiero wtedy poczujesz przywiązanie czy, co gorsza, zaczniesz go idealizować.

 

Powodzenia w sypialni.

 

 

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Girlwhocare

No, ciekawie się to rozwinęło.

Zakładając, że na wszystkie pytania odpowiadasz szczerze, zgodnie z prawdą, i nie jesteś trollem (2 lata wyłącznie lodzenia traktowane ze spokojem i racjonalnie to jakieś ekstremum).

 

Przykładowe wersje stanu faktycznego (punkty mogą się dodawać i występować łącznie w różnych wariantach):

 

1. Lekko przesadzasz. Może te "2 lata" to tak naprawdę 1,5, z czego 6 miesięcy to przyjaźń, były jakieś przerwy, co łącznie ze sporym niedoświadczeniem i "miękkością" waszych charakterów - opóźnianiem rzeczy - trochę rozdmuchało temat na forum, gdzie wiele osób często wpada w histerię jednego rozwiązania. ("baby to chuje, itp").

2. Facet nie jest do końca szczery, może ma kogoś na boku, albo nie mówi wszystkiego (osobne mieszkanie z "lokatorami" też trochę miesza).

3. Jest uzależniony od stymulacji porno i miał doświadczenia "flaka" w przypadku stymulacji innej niż ręka/usta.

4. Ma jakieś ścisłe lub wstydliwe fetysze, inaczej się nie podnieca (może być to wynikiem jakichś momentów z dzieciństwa, np. zboczona ciotka mu zwaliła ręcznie jak był dzieckiem) .

5. Ma problemy psychologiczne przekładające się na seksualne (np nie czuje się w 100% facetem bo mniej zarabia, seks i odgłosy go krępują, gdy za drzwiami lokatorzy, itp)

6. Jest z Tobą "z braku laku", i zwyczajnie mu się nie chce podjąć wysiłku (a większość seksu to 80% wysiłek i praca faceta, poza lodzikiem właśnie)

 

...7. Jest 100% wygrywem i zhakował system - 2 lata fajna kobita obsługuje go seksualnie i w miarę bezpiecznie, nie musi nic robić, nie wydaje na gumki, nie boi się ciąży (może nie słyszał o Beckerze).

Edytowane przez sargon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Pozwolę sobie odświeżyć temat i zasugerować małe "no-nie-co" Autorce, ponieważ sama niedawno trafiłam na Pana, który twierdził, że z seksem, ba! ze wszystkim chciał trochę poczekać. Właśnie ze względu na religię i obawę przed ciążą.

Tak, trochę można poczekać. Ale ciężko mi uwierzyć, że zdrowy facet da radę się powstrzymywać przez 2 lata. Zwłaszcza jeśli na wyciągnięcie ręki ma kobietę, która go podnieca. Twierdzisz, że jest prawiczkiem. To na pewno ma wpływ na jego śmiałość. Może boi się, że Cię nie zaspokoi? Może pobawcie się jakimiś gadżetami? Może zaproponuj mu, że pokażesz mu, jak chciałabyś, żeby Cię dotykał? 

Czemu takie propozycje? Ponieważ ja bym się czuła cholernie źle, gdybym przez tak długi czas zaspokajała partnera oralnie i sama musiała liczyć na własne palce/wibrator. Czułabym się wykorzystywana i nie dałabym rady tak długo wytrzymać w takiej relacji.

 

Co do powodów religijnych Twojego chłopaka. Wydaje mi się, że jest to do obejścia. 

Obawa ciąży - dobrze stosowane prezerwatywy są dość skuteczne, a jak chłopak faktycznie niedoświadczony, to nie będzie narzekał i mówił, że "z gumą nic nie czuje". Pamiętaj, że Ty możesz zadbać o antykoncepcję (czekam na pojazd ze strony Braci ;) ). Jednak najpierw zrób wszystkie badania, porozmawiaj z ginekologiem i w przypadku skutków ubocznych leć do ginekologa. Weź też pod uwagę, że ze względu na wiarę, Twój chłopak może mieć coś przeciwko antykoncepcji hormonalnej. 

 

Pamiętaj, że kluczem jest rozmowa (ale z tego, co piszesz to rozmawiacie). Mów szczerze o swoich potrzebach i oczekiwaniach. A jeśli z czymś się źle czujesz, to zmieniaj to. Żyje się tylko raz :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@CrazyWitchŁadnie napisane. Masz rację, wielokrotnie.

Autorka może zadbać o antykoncepcję. Tabletki i prezerwatywa to super opcja na krótkie relację. W stałej, można zrezygnować z kondomów.

@Girlwhocare wspominała o chęci posiadania potomstwa. Ja bym partnerki nie namawiał na zabawę hormonami. Odbije się to na zdrowiu, na pewno. Obojętnie czy tabsy, czy plastry.

Może spirala? Swoją drogą, skoro to on ma problem. To może niech on, coś zadziała po swojej stronie (wazektomia)?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.