Skocz do zawartości

Z rozwojem związku łapanie kobiety na kłamstwach i inne dzieje


Rekomendowane odpowiedzi

@czerwonyTak postąpilem wieczorem. Byla rozmowa to jej powiedzialem, ze zauwazylem te gierki i zaczalem jej mowic o byciu nieszczerym, kreceniu etc 
Po prostu zareagowalem (niestety nie od razu bo bylem zaslepiony) jak nalezy i wygarnalem dosc duzo - brutalnie bo szczerze(to prawda nie tylko w relacji ale w zyciu 
takze lepiej jak bede mowil o problemach i reagowal jak najszybciej). Mowilem, ze takie cos w zwiazku nas rozdziela i to juz krawedz cos takiego mocnego mowilem, 
ale dokladnie co to nie pamietam.
Po wygarnieciu ja sie psychicznie lepiej poczulem po prostu i mnie to wzmocnilo nawet bardzo bo to nie byl u mnie krzyk, ale stanowcza mowa. O jej 
gierkach powiedzialem. Dyskusji nie bylo. 
@MMordaTeraz to widze, ale po czasie do mnie to dotarlo, jestem zadowolony, ze w ogole zrozumialem gdyż bym wcale nie był szanowany i traktowany w związku jako smiec...Teraz juz z chlodem podchodze i 
slucham tego co mowi jeszcze dokladniej i jak sie zachowuje. Testowany jestem uwierz mi czesto, ale z czasem przechodze te testy coraz lepiej
w porownaniu z poczatkiem relacji. Choc bede pamietac o tych maskach - teraz szybciej to zauwaze taka mam nadzieje i stare tory nie 
powroca(jest to raczej pewne choc nigdy nie wiadomo - w czesci tez to zalezy ode mnie bo tutaj sie pisze na forum na ile sobie
pozwolisz to w taki sposob laska bedzie Ciebie traktowac...dociera do mnie po pewnym czasie to) Juz sie nie bede przyczyniac do jej tego
typu akcji gdyz ja bede otwarcie komunikowac wszystko co jest zle lub dobrze nie dajac soba pomiatac.
@tropprawda, ale teraz juz na mnejszym i wycofalem zaangazowanie po prostu bo na szczescie trochu przejrzalem, lecz trwalem na 
hajuuu przez duze u teraz mniejsze.
@Król Jarosław IPrzy mnie sie do nikogo nie slini - tutaj akurat to sprawdzilem w tej materii jest ok - jedynie mialem testy tego jak moze sobie pozwolic
na gierki.
@Januszek852haha a to nie wiedzialem, takze nie ma szans zajechac kobiete w seksie np ja 1 orgazm a ona 4 i sie wykonczy? przeciez baba tez
sie meczy
@MorfeuszBrak im honoru niestety takie to sa istoty...

 

Takie przemyślenia to, ze była poprawa ponieważ po rozmowie telefonicznej następny dzień u niej zadlo urlop u niej (przerwane szkolenie w robocie specjalnie dla mnie) i przyjazd specjalnie do mnie jako już jej dowod, ze nie chce mnie stracic w ramach przeprosin i tego, ze odkryłem jej chore akcje(kłamstwa jakie się jej zdarzaly)...Dodatkowo wyznanie milosci(pierwszy raz powiedziała) i mily komplement(cos z zalozeniem rodziny).

WIem, ze moglo to być tylko tak O - dlatego od razu powiedziałem teraz musze zobaczyć caly czas lepiej u Ciebie z zachowaniem bo to co było to dostanie się do mnie to na pewno krok w przod bo w pewnym sensie inaczej patrze na nasze zaufanie.

U niej placz był, ze chce szanse, aby być dalej razem...Ja mowilem, ze to krok jeden w przod za te akcje.

Mysle, ze będzie już lepiej - wiem tak czuje w swiadomosci, ze przez ta moja otwarta komunikacje zyskałem u niej większy szacunek. Bo już inaczej ze mna rozmawia po prostu jakby da się zauwazyc z większym respektem(myslac, te moje kłamstwa i sprawdzanie odkryl mnie bezblednie)

Nie przyszlo mi to od razu, ale jednak lepiej się poczułem znacznie. Jednak opierniczylem ja uwierzcie solidnie i mysle, ze poskutkowało bo te slowa sadze, ze będzie pamietac z tej mojej mowy. Testy mam dalej, ale udaje mi się to coraz lepiej przechodzić i pewnych już nawet ona nie probuje stosować bo widzi, ze nic nie wskóra. Dopiero zauważam po pewnym czasie jest badanie jej na ile może sobie pozwalac i na ile ja mam jaja a na ile ja ciepla klucha...Dzieki temu staje się twardszy gdyż coraz więcej potrafie przekazywać swoje zdanie. Wiem,ze to będzie procentować w całym moim zyciu(nie chodzi tylko o związki).

Edytowane przez nowy00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Król Jarosław Imasz racje troszkę nie wylapalem, teraz zczailem bardziej. Przydatne spostrzeżenie Panie kolego :) Jestem jeszcze młody brak mi doświadczenia takiego jakbym chciał, ale chce iść do przodu i wstawać tyle raz jak upadnę. 

Edytowane przez nowy00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@avceutyhh14to też dobrze działasz :)

Może to Ci pomoże, ale jeśli twoja dziewczyna coś mówi wsłuchaj się w to dokładnie - bo akurat jest szansa iż właśnie przechodzisz test. Próbuj odpowiadać zdecydowanie inaczej jak ona się spodziewa. To ja nie miałem tak dużo kłamstw na szczęście. Jednak jak wszystko zauważyłem to z opóźnieniem zareagowałem. Poczułem się naprawdę lepiej. Także powiedziałem, że to jej zachowanie i łganie nie prowadzi związek w złą stronę i jeśli tak będzie się ciągnęło to wszystko zrujnuje.

Ja też byłem desperatem. Teraz obserwuj i słuchaj uważnie dziewczyny swojej. Miej własne zdanie i wyrażaj je wprost bo inaczej panna wejdzie Ci na głowę. Ty też postaw ultimatum, że np. ta twoja gierka była ostatnią bo jeśli jeszcze raz coś zmalujesz to zakończysz związek.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@avceutyhh14racja, że nie da się zawsze wyłapać kłamstwa. Jednak jeśli będziesz uważny i słuchał to co mówi twoja kobieta będąc świadomym, że czasem musisz się dłużej nad tym zastanowić jak coś powie wówczas masz większe szanse na wyczucie ściemy.

Masz swoje zdanie to ekstra

:)

Kłamstwo łatwo odczytać po reakcji i oczach chociaż nie udaję się za każdym razem.

Choć jeśli jest tych ściem bardzo dużo to zastanów się czy rzeczywiście chcesz być z taką osobą gdyż na dłuższą metę bez zaufania jest ciężko. Bez progresu w dobrą stronę rozważ to, aby próbować kończyć o ile masz taką potrzebę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowy00

Bitwę wygrałeś, ale mocno ćwicz trzymanie ramy. Bo gdybyś utrzymał ją na odpowiednim poziomie to Twoja kobieta bała by się w ogóle robić takich akcji. Gierki, manipulacje, shit testy, kłamstwa uprawiają kobiety, które nie są pewni swoich mężczyzn (czy to ten jedyny, lepszy ode mnie, zdolny mnie zdominować - one oczywiście tak nie myślą, to ich podświadomość tak funkcjonuje i każe kobiecie uprawiać te gierki). Jeśli mężczyzna jeszcze zniża się do poziomu kobiet i uczestniczy w tych ich gierkach to już przegrał w ich oczach.

Na jedyne shit testy możesz pozwolić kobiecie kiedy dopiero się poznajecie. Wtedy shit testami kobieta sprawdza ile jest wart mężczyzna (sprawdza jego pewność siebie, poczucie humory, dystans do siebie itd.). Jeśli shit testy pojawiają się w związku to już znak, że robisz błędy.

Edytowane przez czerwony
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czerwonyteraz to zauważyłem po prostu, że sama słaba..Mówię Ci byłem ślepy. Teraz już jej zachowanie i to jak ze mną rozmawia zupełnie inaczej. 

Ja się poczulem psychicznie lepiej. Powiedziałem wprost, że jeśli będzie coś takiego jeszcze raz to po prostu nie będziemy ze soba. Kilka rzeczy ja sam sobie uświadomiłem, że tak trzeba jeśli się ma jaja. Trzymanie ramy u mnie do poprawy w życiu i relacjach z kobietami.

Ta gierka doszła do mnie teraz, ze byla takim jej nieświadomym testem...Ona to sprawdza pod różnym kątem. Im lepiej będę przechodzić testy tym lepiej dla mnie. Bycie ciepła klucha chce od tego odejść. Jednak kilka porażek musialem ponieść. W tych gra nie uczestnicze i nie mam zamiaru bo szkoda mi czasu.

Tak w związku robię błędy i to zauważyłem także praca nad rama. 

Dobrze, że w końcu otworzyłem oczy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 godziny temu, czerwony napisał:

Jeśli shit testy pojawiają się w związku to już znak, że robisz błędy.

Eee no, bez przesady. 

Lubię ten sposób przekomarzań i ciętego humoru, lekkiego 'dowalania' sobie.

To dobry znak że oboje są w formie, kiedy sprawnie odbijają piłeczki.

 

Shit testy to stały element związku, i bardzo dobrze. Dzięki nim mamy wgląd w swoje funkcjonowanie. Są jak szczupak wpuszczony w zamulony staw pełen tłustych karpi. 

 

Nie piszę o kłamstwach i chamstwie, tego tolerować nie wolno. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yoloniby bez przesady, ale rady mojego ojca, dziadka, że z kobieta krótko i nie tolerować jej braku szacunku do Ciebie maja cos w sobie podobnie jak to co napisal po łebsku 

@czerwony

 

W dużym stopniu ja zobaczyłem swój błąd, teraz związek u mnie inaczej wygląda bo po prostu to była moja ludzka ślepota(głupota) z czym, że tak odpuściłem sobie...Wierzę W siebie bardziej i ta lekcja dużo wniosła do mojego życia...Możecie się śmiać, ale taka prawda. Byłem pipa, a teraz to mnie psychicznie wzmocniło i już jest lekko lepiej. 

 

Jeszcze też takie zdania u znajomych(faceci glownie w zwiazkach gdzie trzymaja rame)że kto w związku pierwszy wyznaje miłość to ta druga osoba ma przewagę(ta która pierwsza slucha). Nie wiem jak wy uważacie, ale prawdy coś w tym jest)...

 

Ja po tej epickim zjeb...u dziewczyny to dostałem to wyznanie love i akurat tu była szczerość czyli to co @czerwonynapisałeś o dominacji...

 

Takie odbijanie piłeczki to tak gdyż od tego momentu co pojechałem dziewczę na te lekkie przekomarzania to ona nie wie co już powiedzieć...

 

Przyklad:

Moja kobieta co widzisz w tych oczach; a ja to samo co Ty w moich..moja dziewczyna a wiec co takiego..no to słucham Ciebie to ja Ci powiem czy to samo ja widzę...i zonka ma duuuzego panna...

 

Shit testy te co piszesz lekkie ujda, ale brak szacunku, fałsz, kłamstwa to żadne shit testy a ścier...O, chwasty jakie trzeba zlikwidować. Bo shit testy mogą być śmieszne trochę, Ale kłamstwo, hamstwo i takie rzeczy nikogo nie śmieszą...

Edytowane przez nowy00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Psychologiem nie jestem, ale wydaje mi się, że niektóre osoby obrały taki schemat, taką drogę w życiu że notorycznie kłamią. Nie są to kłamstwa używane tylko w związkach. Te osoby kłamią, ściemniają, bajerują jak zwał, wszystkim w swoim otoczeniu.

Sam znam takie osoby obojga płci.

Z moich obserwacji wynika że szybko tracą zaufanie znajomych i pozostają sami. No i wcale się nie dziwię, sam też od nich stronię.

Coś z takimi osobami jest grubo nie tak. Normalni ludzie nie potrafią funkcjonować w ciągłym kłamstwie. 

 

Łapanie partnerki na drobnych kłamstwach i ciągłe wypominanie jej tego, poskutkowało (w moim przypadku) tylko tym że zaczęła lepiej się pilnować, żeby czegoś nie chlapnąć. Kłamstwo i tak ma krótkie nogi, więc po uprzednim upomnieniu, widząc że nie poskutkowało zechciałem zakończyć znajomośc. I tak byłem miękką fają bo dałem jej dwie szanse i dopiero za trzecim razem zerwałem.

Wydaje mi się że dorosłemu człowiekowi powinno wystarczyć jedno dosadne i ostateczne upomnienie.

31 minut temu, nowy00 napisał:

Ja po tej epickim zjeb...u dziewczyny to dostałem to wyznanie love 

To że wyznała Ci miłość wierz mi jeszcze o niczym nie świadczy.

Było to w stanie wzbudzenia i zagrożenia tym że zakończysz związek, a ona jeszcze nie jest na to gotowa. Dla niektórych kobiet rzucanie wyznaniami miłości to jak splunąć. Nie mówie że one nie kochają. Kochają (można by to ująć) tu i teraz, mówiąc to (albo i nie). Za chwilę możesz usłyszeć że cię nienawidzi. ?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowy00

Widzę, że trochę narwany jesteś. Zadałeś mi pytanie, na które już Ci wcześniej odpowiedziałem (czy niwelować shit testy - tak!). Polecam ćwiczyć spokój, opanowanie, zwolnij trochę, bądź jak Lewandowski gdy jest przy piłce na polu karnym przeciwnika ;) więcej chłodnego analizowania, nie działaj bez zastanowienia. Obserwuj co robi i mówi Twoja kobieta. Analizuj, myśl jak to na Ciebie działa, jeśli Ci się to nie podoba reaguj, nie bój się ją nawet zjebać kiedy mocno przesadzi. Tak z ciekawości ile masz lat?

 

55 minut temu, nowy00 napisał:

Jeszcze też takie zdania u znajomych(faceci glownie w zwiazkach gdzie trzymaja rame)że kto w związku pierwszy wyznaje miłość to ta druga osoba ma przewagę(ta która pierwsza slucha). Nie wiem jak wy uważacie, ale prawdy coś w tym jest)...

 

Słuchaj się znajomych, mam dokładnie taki sam pogląd ;) Ja zawsze czekałem aż kobieta powie pierwsza kocham Cię. Mężczyzna po prostu musi się skupić na rozkochaniu w sobie kobiety. To kobiecie musi na Tobie zależeć, to ona musi za Tobą gonić, nie na odwrót. Jeśli Ty gonisz za kobietą, ona Ciebie nie będzie szanować. Ramy w takim związku raczej nie zbudujesz.

 

55 minut temu, nowy00 napisał:

Przyklad:

Moja kobieta co widzisz w tych oczach; a ja to samo co Ty w moich..moja dziewczyna a wiec co takiego..no to słucham Ciebie to ja Ci powiem czy to samo ja widzę...i zonka ma duuuzego panna...

Tego nie nazwałbym shit testem, tylko okazją do zabawnego poprzekamarzania się jak napisał @Yolo. W związku nie możesz też być cały czas poważny. Żartuj, rozśmieszaj kobietę.

Ja bym odpowiedział jej z szelmowskim uśmiechem tak: widzę jak Ciebie rżnę jak moją uległą suczkę, klepię Cie w tyłek, a Ty stękasz z rozkoszy i prosisz o więcej. Ona by pewnie się uśmiechnęła i powiedziała 'nie żartuj sobie poważnie pytam'. To ja wtedy ' no dobra widzę w Twoich oczach jak przynosisz mi całkiem goła czteropak piwa, ja się rozsiadam wygodnie w fotelu, włączam mecz, otwieram piwko, a Ty mi robisz zajebistego loda'.

 

Shit test to jest jak np. Siedzicie oboje na kanapie bliżej niej stoi woda a ona Ciebie prosi o jej podanie. Jeśli jej podasz wyjdziesz wtedy na usłużnego pieska. Ja na taką prośbe odpowiedziałbym cytuję 'no chyba Ciebie pojebało kobieto, rusz tyłek i sobie weź', ona na to pewnie by powiedziała 'cham!' ja na to wtedy ' dziękuję za komplement' i dodałbym uśmiech.

Edytowane przez czerwony
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czerwonyjestem narwany. Solidna dawka wiedzy dla mnie. :)

rozjasniles mi na czym polega cały shit test - bardziej już skumalem. Tak jest jak lewy i zwolnić a to mi potrzeba. 

To co mówi kobieta i jak wplywa na mnie także przemyśle ta sprawę ponieważ nie myślałem o tym tak...

Teraz już słucham Co robi i jak się zachowuje. Bez zastanowienia działanie saM zobaczyłem jest marne. Mój wiek to prawie 30, ale więcej jak 27 :) Dlaczego pytasz?

usmiech stosować to trzeba i powagą niezbyt. Szalone rzeczy z nią lubię robić.

Już wiem o co chodzi a z tym usluznym pieskiem jest naprawdę good. Rozkochac a jak tak chce robić bo w pewnym momencie ja chciałem pierwszy wyznawać miłość.

@Łabędźjest w tym co piszesz dużo racji. Jednak tak już na chłodno sam doprowadziłem do tego, że coś takiego powstało. Słaba rama, mało zastanowienia się i nie patrzyłem i nie obserwowalem jak się kobieta zachowuje. To było ważne. Dalem dosadnie czym się skończy taka kolejna rzecz u niej. 1 upomnienie i tyle. Teraz tylko już być bardziej świadomy w związku. Tez nie lubię klamstwa, w wielu przypadkach wypływa...wyznała miłość no tak, Ale też to co zrobiła było też dość szalone akurat tutaj. Muszę być uważny po prostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.12.2019 o 17:35, nowy00 napisał:

Mój wiek to prawie 30, ale więcej jak 27 :) Dlaczego pytasz?

Z wiekiem ten spokój, opanowanie, chłodna analiza powodowane doświadczeniem życiowym powinien być większy, polecam popracować nad tym. Tym bardziej, że takie nastawienie przydaje się nie tylko z kobietą, ale w każdym innym aspekcie życia.

Warto przy tym popracować nad mową ciała, bo podejrzewam, że jak taki narwany jesteś to i szybko chodzisz, wykonujesz szybkie ruchy, szybko gadasz. Radzę zwolnić, wolniejsze chodzenie, wolniejsze ruchy (np. Jak Ci coś spadnie na ziemię nie schylaj się szybko po to, tylko zrób to powoli), wolniejsze tempo wypowiedzi (ale głos stanowczy, głośny, zdecydowany), dodaj do tego prostą postawę ciała (łopatki ściągnij do siebie, klatka wypięta do przodu, głowę ciągnij do góry, nie patrz w dół jak kogoś mijasz tylko trzymaj wzrok na wysokości twarzy osoby, którą mijasz), jak idziesz nikomu nie schodź z drogi, taka mowa ciała nie dość, że da Ci więcej czasu na analizę sytuacji i podjęcie decyzji to jeszcze  otoczenie będzie widziało Ciebie jako bardzo pewnego siebie.

Polecam też wrowadzać wspomniane przeze mnie mocne teksty erotyczne z kobietą. Szczególnie w łóżku. Żadne tam kwiatuszku i takie tam pierdy. Ja zamiast o kochaniu mowię do kobiety, że mam ochotę ją mocno zerżnąć. One grają takie porządne, ale w łóżku chcą się poczuć trochę ja dziwki (żadna raczej się do tego nie przyzna nawet przed sobą), do tego wymagana jest mocna rama samca alfy, taki level master :) oczywiście jeśli wześniej nie gadałeś tak do kobiety, one będzie na początku takimi tekstami zaskoczona i lekko pewnie nawet oburzona. U mnie tak było z moją kobietą, ale małymi kroczkami ją do tego stylu przyzwyczaiłem. W efekcie jak mówię do niej wyznaj mi uczucie to ona wie, że nie chodzi mi o 'kocham Ciebie' tylko mówi mi 'jestem Twoją suką'. Oczywiście mam do niej szacunek i wszystko jest w luźnej atmosferze z uśmiechem na twarzy, ale dodaje to pikanterii, bardziej otwiera kobietę na odważne akcje w łóżku i bardzo pomaga utrzymać ramę.

Po za tym tekst 'kocham cie' potrafi powiedziec żona, która zdradza męża, więc nie radzę podniecać się tym, że kobieta Ci to mówi. Jedyny dowód na to, że kobieta za Tobą szaleje to jest to jak się zachowuje podczas seksu. Jak będzie brzydziła się brać do reki Twojego penisa szukaj innej. Jak bez zająknięcia robi Ci loda znaczy, że wszysto jest ok.

Edytowane przez czerwony
  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czerwonywszystko z postawą co napisałeś i stylem mówieniem to prawda...Chce to zmienić i pracować nad tym bo dzięki temu życie będę miał lepsze:)

Te ruchy wolne i mowa ciała, aby mowic nie tak szybko. Praca nad pewnością siebie to też ważne. Chce, aby z wiekiem była chlodna głowa. Sam widzę, że to pomaga. Większą analiza.

W łóżku robi mi loda na pobudke z zaskoczenia i kiedy chce. W seksie mam wszystko. Co do tych tekstów sprosnych jej się może spodobać bo już kiedyś słyszałem, że panny są bardziej zboczone od facetów. 

Zlapalem ja na kłamstwie gdzie już wcześniej mówiła mi prawdę (na pewien temat) widocznie zapomniała. Co z czymś takim robić? Ostatnią szansą czy jeszcze bardziej ochlodzic relacje i zjebe dac? Nie chce jej lapac na nniewinnych klamstwach co tydzien czy co dwa. Chociaż wiadomo mi się też czasem zdarzy kłamać...

Od razu też reaguje jak coś odwali (To już nie kłamstwo ale zachowanie. Mam wtedy loda ile chce i słowa przepraszam...Czy to tak ma wyglądać? Oral i po sprawie...Nauczy się i będzie to powtarzac

Czy wtedy za te akcje nie być na nią tak napalony i odciąć seks na jakiś czas jego intensywność? Czy to dobry pomysł 

Edytowane przez nowy00
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łabędźto, że na jakieś pytania nie odpowiada moje zamiast powiedzieć prawdę w błahej sprawie co może oznaczać? Czasem milczy i z upływem relacji to widzę.

@Łabędź @czerwonyCo robić jeśli już było mówienie o szczerości a mam wrażenie, że dalej potrafi okłamać w blahej sprawie? Jak złapie na kłamstwie co wtedy...Bo jej się wydaje, że ja nie znam prawdy jak według niej będzie super kręcić. 

Teksty ostatnio jej z placzem jak zle sie zachowała raz (niezwiazane z kłamstwem efekt pewnie słabej ramy mojej) nie jestem nic warta, znowu Ciebie zawiodłam, zasługujesz na lepsza jak odbierać...Chociaż rozmowy o ślubie i dziecku są u nas...

Czy to jest test taki duży u mnie? Bo mam taki panowie instynkt, że ona mnie bada na wszystkie fronty bo ma takie zachowanie(w seksie mi pozwala na wszystko)wskazujące, że chce długiej relacji chociaż ciągle zdaje mi się robi takie testy sprawdzające mnie w różnych sytuacjach myśląc ona (czy to faktycznie mój przyszły mąż i ojciec mych dzieci...)

Może być coś takiego? Ktoś jakoś skomentuje a przyda mi się to. 

@StatusQuobeta provider na chłopski rozum kto to...Jak tego unikać? 

@YoloO co chodzi z tym szczupakiem? Niezbyt skumalem a ciekawie to napisałeś :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, nowy00 napisał:

 

 @YoloO co chodzi z tym szczupakiem? Niezbyt skumalem a ciekawie to napisałeś :)

Jeśli masz uważny wgląd w siebie, shit testy mogą pomóc w rozwoju.

Obserwujac swoje reakcje, można dzięki nim wyłapać słabe punkty. To przydatna informacja zwrotna, choć czasem do komfortowych nie należy, kiedy kobieta niby niewinnym słówkiem trafi jak szpilą w czułe miejsce.

Cenię kobiety ciepłe, mądre i czułe. A jeśli potrafią do tego inteligentnie i z uśmiechem, ale bez złośliwości dowalić, wtedy zaczyna się prawdziwa zabawa. 

 

Bez tego ostatniego, potrafi wiać nudą.

Czasem trzeba kobietę 'oswoić', bo te z niższym poczuciem wartości czy onieśmielone na początku, mogą się silić na poprawność. 

Ale kiedy pokazać jej że nie musi udawać, czasem ząbki czy pazurki zostawiają ślad w mózgu.

No i to jest jak szczupak na nasze lenistwo, niezdecydowanie czy nudę. 

 

Byle miało zdrowe granice i dobry smak.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowy00 w relacji z kobietą nie unikniesz shit-testów, będą one zawsze. Z czasem ich częstotliwość ulec tylko może spadkowi. 

Wchodząc w to musisz o tym wiedzieć. No i cóż sam dokonujesz wyboru czy chcesz w tym siedzieć.

Rozróżnić jednak trzeba kobiece testy od permanentnych kłamstw. Takiego zachowania nie akceptował bym wcale. Nie jestem też pewien czy można w jakiś sposób wpłynąć-zmienić charakter, ciągle kłamiącej osoby. Pewnie tak, wymagać to będzie jednak wiele czasu i energii i znowu musisz sobie odpowiedzieć czy masz ochotę się poświęcić w imię tych zmian.

@Yolo ciekawie pisze, że (jak ktoś lubi) to można zrobić ze wzajemnych docinków i szpil, sposób na ciekawą i nie nudną relację. Jednak moim zdaniem zależy to od charakteru obu osób, mnie taka relacja na dłuższą metę, drenowała by z energii. Chociaż nie przeczę że dodaje to smaczku.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@nowy00 moim zdaniem bez sensu jest pytanie się za każdym razem na forum co dokładnie masz zrobić jak kobieta zrobi daną czynność. Bądź samodzielny. Sam analizuj jej zachowanie, patrz jak to na Ciebie działa, reaguj (maksymalnie przy tym ogranicz emocje), ucz się na swoich błędach, wyciągaj wnioski. Wiem powtarzam się, ale to jest najlepsza rada.

 

Wnioski mogą być różne. Ostateczne rozwiązanie jak panna cały czas robi wbrew Tobie to po prostu zerwanie. Radzę oswoić się z tą myślą. Nie każdy pasuje do siebie. To, że kobieta chce seksu, jest super w łóżku, ma zgrabny tyłek nie znaczy od razu, że będzie idealna do LTR (kobiety na początku związku z zasady są bardzo chętne na sex przez efekt świeżości, czegoś nowego, różnie to bywa, ale średnio po jakimś roku kobieta zaczyna się nudzić seksem z tym samym partnerem, wtedy jeśli nie trzymasz ramy będzie gorzej z seksem). 

 

Charakteru drugiej osoby nie zmienisz. Można się docierać, iść na ustępstwa, ale jeśli widzisz, że różnice w Waszych charakterach są za duże to nic nie poradzisz. Dobrym pomysłem jest zrobienie sobie listy cech charakteru jakie chcesz, żeby miała Twoja kobieta. Trzymaj się tej listy w poszukiwaniu kobiety do LTR. Stawiaj kobiecie wymagania, mów o swoich wymaganiach otwarcie: 'chce kobiety, która nie kłamie', 'chce kobiety, która dobrze gotuje'. Jeśli kobiecie na Tobie zależy postara się żeby spełnić te Twoje wymagania.

 

Jeśli kobieta nie spełnia Twoich wymagań to co robisz? Powiem CI co się dzieje, jeśli wtedy z nią zostajesz:

1. Malejesz w jej oczach, bo ona widzi, że może postępować wbrew Tobie.

2. Ty jesteś wkurzony, bo masz kobietę, która postępuje wbrew Twoim zasadom/wymaganiom.

3. Plusy, które zapewne Ciebie będą trzymały przy niej: jeszcze masz seks (dopóki Twoja rama jeszcze za mocno nie spadła i jest jeszcze efekt świeżości przez który babka jest jeszcze chętna na seks) i nie jesteś samotny

4. Jak pkt 3 za bardzo Ciebie trzyma przy niej pomyśl, że zamiast być z nią i wkurzać się na jej charakter mógłbyś w tym czasie szukać kobiety o idealnym charakterze dla Ciebie.

Edytowane przez czerwony
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/10/2019 at 5:46 PM, nowy00 said:

Chociaż wiadomo mi się też czasem zdarzy kłamać...

Dam ci dobrą radę: jeśli chcesz wymagać od tej dziewuchy pełnej prawdomówności, to przede wszystkim sam przestań kłamać.

Nie dlatego, że kłamstwo jest złe (przeciwnie, małe kłamstewka typu "to bardzo ciekawe, co mówisz" zamiast "przestań pierdolić od rzeczy" są bardzo przydatne w kontaktach z ludźmi).

Tylko dlatego, że predzej czy później ona cię na kłamstwie przyłapie.

I wtedy cały szacunek, jaki powinieneś u niej mieć, posypie się jak domek z kart.

Bo trudno szanować ludzi, którzy wymagają od innych, ale od siebie już nie.

Trzymanie ramy nie oznacza tylko tresowania baby, oznacza przede wszystkim pilnowanie poziomu u samego siebie.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@czerwony ogólnie się zgadzam z

13 godzin temu, czerwony napisał:

Dobrym pomysłem jest zrobienie sobie listy cech charakteru jakie chcesz, żeby miała Twoja kobieta. Trzymaj się tej listy w poszukiwaniu kobiety do LTR

Jednak nawet jak znajdziesz kobietę, która spełni twoje oczekiwania to pamiętać trzeba że wszystko się kiedyś kończy. Piszę to mając na karku ponad 20 lat doświadczenia w LTR, niestety zwanym ślubem. Dlatego będę powtarzał do skutku LTR tak ale bez ślubu. 

Pewnie ktoś zaraz mi zarzuci że trzeba rozgraniczyć ślub i LTR. Zgoda, po ślubie kobieta czuje się pewniej i pozwala sobie na więcej. Jednak w LTR też nie ma co liczyć na to że człowiek-partnerka będzie spełniać twoje oczekiwania zawsze. Wszystko się kiedyś kończy a ludzie się zmieniają, więc nie warto się wiązać ślubem. Efekt "świeżości" się kiedyś skończy i albo się z tym pogodzimy i będziemy to ciągnąć albo poszukamy świeżości.

 

11 godzin temu, Sundance Kid napisał:

Dam ci dobrą radę: jeśli chcesz wymagać od tej dziewuchy pełnej prawdomówności, to przede wszystkim sam przestań kłamać.

Zgoda nikt nie jest wolny od kłamstw.

Osobiście w tym temacie trzymam ramę i mam w tym względzie wymagania. Będąc w związku z szacunku do partnerki nie kłamię, jednak nie mówię jej wszystkiego. To co ma pozostać przed nią tajemnicą, taką zostaje, (oczywiście nie mam tu na myśli kwestie zdrady).

 

Rozumiem jednak że są różne stopnie i częstotliwości kłamstwa. Jak to pisze autor, czasem też mu się zdarza. Za to jego dziewczyna kłamie notorycznie.

 

Nie usprawiedliwiam nas (mężczyzn), ale często kobiety nie chcą słyszeć prawdy. Ile razy mi się zdażało usłyszeć; jak wyglądam w ...(wstawcie co chcecie), lub; co sądzisz o...

W większej liczbie przypadków jeśli nie posunąłem się do kłamstwa lub nie nagiąłem rzeczywistości to był foch i psułem partnerce humor. ?

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Yolo

Po mistrzowsku mi to wytłumaczyłeś ze szczupakiem. Teraz już bardziej to zrozumiałem. Ma być zdrowy rozsądek i umiar. Rzeczywiście może mi to czasem pokazać moje słabe punkty i już udaję mi się wyciągać wnioski.

 

@Łabędź

 

@Yolo

Po mistrzowsku mi to wytłumaczyłeś ze szczupakiem. Teraz już bardziej to zrozumiałem. Ma być zdrowy rozsądek i umiar. Rzeczywiście może mi to czasem pokazać moje słabe punkty i już udaję mi się wyciągać wnioski.

 

@Łabędź

Tak, potrzeba mi rozróżnić kłamstw od shit testów(jakie już widzę iż są nie do odgadnięcia). Po ostatnich rzeczach co twardo postawiłem sprawę jest zmiana w szczerości i to taka duża zaobserwowałem po prostu.

To co napisał yolo u mnie też jak widzę buduję odpowiednie napięcie, ale oczywiście bez akceptowania chamstwa i kłamstwa. 

Z tym, że nie każdy chcę usłyszeć prawdy to też ta rada mi się przyda od Ciebie Panie kolego. Zrozumiałem już więcej o co chodzi. Co do listy wymagań do kobiety to jest już lepiej bo dwie rzeczy w sferze o jakiej bym nie pomyślał (nie dotyczy seksu) dokonała ona samodzielnie bez mojego mówienia czy przekonywania jej do czegoś. Miałem byłe dziewczyny co po prostu by tego nie zrobiły wcale. 

@czerwony

Już po tej relacji uwierz kilka razy dostałem po tyłku i zauważyłem, że pracy jeszcze nad ramą dużo jeszcze u mnie pozostało(każdy obszar życia jest ważny). Jest zdecydowanie lepiej bo widzę jak bardzo moja kobieta lubi jak jestem męski oraz mam władzę. Nauka na błędach to jest to, wyciągam wnioski i już nie działam jak jeździec bez głowy. Tak bez zastanowienia już nie. Jednak gdybyś mi o tym nie napisał to dalej bym był narwany i za szybko działał...

Mam takie wymagania, na jakie nie każda kobieta by się zdecydowała po prostu. Moja już dokonała przemiany i to naprawdę w takich dość dużych kategoriach aż naprawdę mnie zaskoczyła. Zauważyłem to iż szczera komunikacja się przydaję. Jest to pomocne w relacji. Z początku kilka błędów początkującego zrobiłem, ale z czasem idę do przodu i widzę, że jest lepiej choć trzymać ramę taką solidną zamierzam cały czas.

Malenie w jej oczach i ogólnie traci do mnie szacunek...To bardzo zła rzecz gdy twoja kobieta zaczyna traktować Ciebie jak śmiecia. Ja myślę, że ideałów nie ma, ale dążenie do tego wspólnie w duecie jest możliwe. 

@Sundance Kid

Z tymi kłamstwami to prawda też już staję się być coraz bardziej prawdomówny gdyż tutaj masz 100% racji z tym, że ja mam od siebie wymagać najpierw od siebie. O trzymaniu ramy bardziej powiem Ci, że myślałem jako tresowanie baby...Chodzi o własny poziom - przyda mi się to. 

 

Same dobre rady, a ja taki jeździec bez głowy. Więcej chłodnej głowy bo jest już w relacji lepiej. W porównaniu do poprzednich(kobiety mnie nie szanowały) teraz po porażkach jakoś mi idzie do przodu, ale nie mogę zwalniać tempa. Pewność siebie, męskość, zdecydowanie tego potrzebuje dużo w życiu jak i związku. Akurat z nią zależy mi na LTR i jej również. Wzloty i upadki są, ale od ostatnich takich złych sytuacji już więcej wzlotów. Nawet jeśli to trochę potrwa dłużej to ja chcę ją do siebie oswoić gdyż kobieta sprawdza czy rzeczywiście nadaję się ja także na faceta na długo, długo. Nie ma co mówić dziewczyny także to weryfikują. 

Dobrej niedzieli :)

@czerwony

Na marginesie :)

"Shit test to jest jak np. Siedzicie oboje na kanapie bliżej niej stoi woda a ona Ciebie prosi o jej podanie. Jeśli jej podasz wyjdziesz wtedy na usłużnego pieska. Ja na taką prośbe odpowiedziałbym cytuję 'no chyba Ciebie pojebało kobieto, rusz tyłek i sobie weź', ona na to pewnie by powiedziała 'cham!' ja na to wtedy ' dziękuję za komplement' i dodałbym uśmiech. "

to co napisałeś kozackie jest....

Tylko rzeczywiście za każdym razem tak robić jeśli mnie o coś poprosi? Dlaczego to jest ważne w związku, aby czasem odmówić tak w tym stylu co napisałeś - iż Ciebie kobieto poje...O

?

:)

@czerwony

Kwestia gdzie sam nie wiem jak jest lepiej...

Dziewczyna moja przykładowo chcę iść na bilard(wszystko posprawdzała dojazd, rezerwacja, dobry lokal) a ja bym wolał iść do kina na jakiś film. Czy wtedy usilnie wybrać się na seans czy może na bilard widząc szczere zaangażowanie i przygotowanie się w to miejsce (gdzie moja kobieta lubi tą grę). Tutaj już kwestia kompromisu jest bardziej istotna gdzie jej seansu jeszcze niezbyt kumam...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nowy00 napisał:

"Shit test to jest jak np. Siedzicie oboje na kanapie bliżej niej stoi woda a ona Ciebie prosi o jej podanie. Jeśli jej podasz wyjdziesz wtedy na usłużnego pieska. Ja na taką prośbe odpowiedziałbym cytuję 'no chyba Ciebie pojebało kobieto, rusz tyłek i sobie weź', ona na to pewnie by powiedziała 'cham!' ja na to wtedy ' dziękuję za komplement' i dodałbym uśmiech. "

Hahaha, ale masz rozkmine. No pewnie że shit-test, jednak pamiętaj że kobiety takie testy robią bezwiednie- nieświadomie. Ty za to mielisz to w głowie i myślisz jak zareagować. Takich testów dziennie mogą być dziesiątki a nawet setki. Wyrób w sobie męski charakter/ ramę zwał jak zwał to nawet nie będziesz ich zauważał tylko zbijał automatycznie tak samo jak kobieta je tworzy.

Ja na powyższy test nie zaregował bym wogóle, tak jak bym był głuchy, bo i stałem się głuchy na takie teksty.

Według mnie najlepszą reakcją jest - brak reakcji. Nie wzruszony spokój i opanowanie.

Pozarym w relacjach z kobietami nie używam wulgaryzmów i chamstwa tak jak sam ich nie toleruje. Szanujmy się na wzajem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.