Skocz do zawartości

Koniec bajki


salt0

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć wszystkim! 

 

   Czytam forum od wczoraj. Im bardziej ego broni się przed zaakceptowaniem faktu nieistnienia bajki, tym jaśniejszy dla mnie jest to dowód na skalę i rozmach tej iluzji. Ta surowa rzeczywistość jest nieubłagana, chowanie głowy w piach to jedynie tchórzliwa ucieczka w nieświadomość. Trochę jak z geopolityką - każde państwo w niej uczestniczy, ale nie każde zdaje sobie z tego sprawę. Trochę też jak w czasach przed Newtonem - brak rozumienia grawitacji nie powoduje, że przestaje ona istnieć i oddziaływać na nas wszystkich. 

   

   Czuję się jak Neo w scenie, kiedy budzi się z Matrixa po raz pierwszy i zdaje sobie sprawę, ze swojego prawdziwego położenia i świata wokół. Kiedy mnie najdzie natchnienie to opiszę swoją historię w odpowiednim dziale. Tymczasem na razie spędzam dużo czasu w ruchu (piłka nożna + sporty walki) oraz zgłębiając bazę wiedzy, jaką jest to forum. Pozdrawiam i dzięki za otwarcie oczu. Będę drążył. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.