Skocz do zawartości

Pistolety na kulki gumowe.


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 7.12.2019 o 20:50, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Czyli w sumie z najlepszych dostępnych wyjść samoobrony pozostaje kubotan? 

Najlepszym wyjściem jest unikęcie konfrontacji. 

Kubotan sprawdza się w przypadku kiedy już jesteś zmuszony walczyć. 

Jego zaletą jest to, że jest bardzo efektywny zarówno w defensywie - zablokowanie uderzenia jak również w ofensywie - zadanie ciosu.

 

Na moim przykładzie. Facet kopnął mnie z boku na wysokości żeber osłoniłem się ręką z kubotanem i było po walce, on sam sobie zrobił krzywdę. On kustykał i wył z bólu a ja się oddaliłem.  

Kubotan świetnie wzmacnia efekt bloku.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, Hidalgo napisał:

Na moim przykładzie. Facet kopnął mnie z boku na wysokości żeber osłoniłem się ręką z kubotanem i było po walce, on sam sobie zrobił krzywdę. On kustykał i wył z bólu a ja się oddaliłem.  

Kubotan świetnie wzmacnia efekt bloku.  

 

Eh, pomyśl tylko co by było gdybyś miał śrubokręt :)

Nawet taki tyci, do sprawdzania czy w gniazdku jest prąd.

 

Edytowane przez wroński
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, wroński napisał:

 

Eh, pomyśl tylko co by było gdybyś miał śrubokręt :)

 

Dostałbym paragraf za trwałe uszkodzenie ciała z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

 

Przy cofnieciu nogi prawdopodobnie wyrwałby mi go z ręki i miał dowód na bajkę, że to ja go zaatakowałem.

Jak sobie rozwali tętnicę udową to mam przechlpane.

Weź się potem tłumacz i zastanawiaj komu sąd da wiarę.

Zostanę przy kubotanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Hidalgo napisał:

Dostałbym paragraf za trwałe uszkodzenie ciała z użyciem niebezpiecznego narzędzia.

 

Przy cofnieciu nogi prawdopodobnie wyrwałby mi go z ręki i miał dowód na bajkę, że to ja go zaatakowałem.

Jak sobie rozwali tętnicę udową to mam przechlpane.

Weź się potem tłumacz i zastanawiaj komu sąd da wiarę.

Zostanę przy kubotanie.

 

Gówno miałby a nie dowód. Próbowałby go wyciągnąć, mniejsza, że niudolnie i by zatarł twoje odciski palców.

Jak sobie rozwali tętnicę udową to po kilku minutach jest denatem a nie poszkodowanym, znaczy w przypadku prawdziwego rozcięcia a nie dziurki.

Sąd bierze pod uwagę również "twarzowe" czyli szerzej rozumiane "warunki osobiste" = wykręciłbyś się zawiasem.

To sobie zostań przy kubotanie tak jak ja zostanę przy gaziu.

To takie gdybanie było było nie było.

Edytowane przez wroński
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 miesiące temu...

w obecnej sytuacji prawnej jaka panuje w priwislanskim kraju sugeruje gaz jako bezpieczniejszy . i jest skuteczny. 

wyrok, sankcje, postępowania sądowe to jedna sprawa.

pomijanym często elementem jest samo sledztwo. prokuratorzy obecymi czasu nader chętnie stosują wobec osób podejrzanych środki zapobiegawcze w postaci....aresztu.

a areszt może być przedłużany całe lata (nie wierzcie w bzdury o 2 mcach z opcja kolejnych 2 ) i nijak ma się do tymczasowości. z aresztu wychodzicie Panowie bardziej potluczeni niż z niejednego osadzenia. tracicie pracę. jesli nie jesteście prokuratorem wojskowym albo funkcjonariuszem to na 99% przy obronie koniecznej zostaniecie osadzeni w areszcie (ze względu na duże prawdopodobieństwo popełnienia czynu i dla zabezpieczenia właściwego toku postępowania). bez widzeń  i bez wiedzy ile potrwa pobyt. 

każde użycie "broni" miotającej czy to rewolweru "na kulki gumowe" czy "czarnoprochowca" niesie za sobą konsekwencje w postaci kierowania owej broni do biegłego z zakresu. a to trwa. a wy "siedzicie". w opinii komendy głownej bron na kulki gumowe traktowana jest jako broń palna. a kupiony legalnie "czarnoprochowiec" i tak będzie poddany badaniom przez biegłego w zakresie. nic nie "powiecie" prokuratorowi. bo prokurator nie jest od słuchania was. ale od sporzadzenia aktu oskarżenia. nie ma to nic wspólnego ze "sprawiedliwościa".bardzo ciekawym przypadkiem jest sprawa chlopaka o nazwisku Widyk. pogooglujcie. zobaczycie jak to wygląda w praktyce. a takich "Widykow" spotykałem sporo.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.12.2019 o 08:27, ZamaskowanyKarmazyn napisał:

Panowie, czy są jakieś pistolety na kulki gumowe które spełnią swoją rolę samoobrony?

Nie, chyba że strzelasz jak Neo z "Matrixa" i potrafisz za każdym razem ruchomego przeciwnika trafić w oko. Te pistoleciki to są zabawki dające złudne poczucie bezpieczeństwa. 

 

Dokładniej to są takie sprzęty, ale mówimy tutaj o normalnej broni palnej - gładkolufowej, którą załadujesz odpowiednią amunicją, czyli np. taką strzelbę mossberga załaduje amunicją gumową do tłumienia zamieszek, wtedy uzyskasz jakiś efekt.

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.