Skocz do zawartości

Czy jedna z teorii Braci Samców jest dziurawa?


Rekomendowane odpowiedzi

@Carl93m

 

Jest dziurawa i to we wielu miejscach. Mając 40 lat a dziewczyna 18 lat to nie wiem o czym chcesz z nią rozmawiać chyba o tym jak Janek zarzygał pościel kumpeli na domówce. 

Ta idea jest propagowana głównie poprzez mężczyzn i podtekst seksualny w 85% i 15% na wychowaniu dla "siebie" kobiety (jeśli mówimy tu o relacji długoterminowej/małżeńskiej. Facet ma młodą dziewczynę do łupania a kobita ma dojrzałego oraz stabilnego faceta i najprawdopodobniej zapewnioną materialną opiekę gdyby się wykluł mały Zenek lub Zenona.

 

Ścisłej mówiąc dziurawa to może złe określenie ale nie dla, każdego takie coś będzie czymś optymalnym, najlepiej by było gdyby Marek zaatakował 18 stkę i zdał relację nam wszystkim z owej tezy. Osobiście obstawiam, że po ejakulacie by po prostu chciał iść do siebie i mieć spokój.

 

Zresztą sam niedługo może zrobię podobny eksperyment ;) 

 

Swoją drogą gdyby odjąć czynnik seksualny takiej gorącej 20 stki, to czy nadal chcielibyśmy spędzać z nią czas? Myślę, że to powinien być czynnik decydujący, nie wytrysk a relacja. 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@Messer, świetnie napisane. :)

 

Cytat

Ta teoria prawdziwa jest bardzo połowicznie, bo odrobinę jest.. od beciaków dla beciaków, którym coś się jednak wydaje, oni wiedzą że gra, ale nie wiedzą w którym kościele.

 

Tak, jak cały Red Pill zresztą.

 

Tak naprawdę Red Pill mierne półprawdy, które jednak stanowią odpowiedź na zapotrzebowanie emocjonalne facetów z cechami "beta", "przegrywa", "frustrata", etc. To daje takim facetom złudne wrażenie, że znają się kobietach, że wszystko rozumieją - co jest pewnego rodzaju poczuciem siły, władzy, własnej wartości.

 

Plus tego jest taki, że to podnosi im samopoczucie.

 

Minus jest taki, że to jest samooszukiwanie siebie, jest to szkodliwe jeżeli chodzi o działanie w realnym świecie - bo nierealny obraz świata temu nie służy.

 

Cytat

Jeżeli ktoś teraz nie ma "ręki" do kobiet to nagle w żaden magiczny sposób nie nabierze jej, kiedy już zarobi. Przeciwnie - gdy całe życie kobiet nie miał i był na nich przeźroczysty, to staje się IDEALNĄ ofiarą do żerowania dla ZNACZNIE bardziej ogarniętych w te klocki paniach. Haj potrafi zrównać człowieka z ziemią i taka osoba bez wcześniejszych doświadczeń może skończyć po prostu tragicznie. To jakby załączyć bardzo trudną grę na najtrudniejszym poziomie, i w momencie gdy ktoś miał bardzo mało do czynienia z grami.

 

Tak. Ja jeszcze dodam, że kobieta zauważy nieporadność, lamusowatość takiego faceta i może to obudzić złe tendencje nawet w normalnych kobietach. Bo sorry, one nie lubią lamusów.

 

BTW Taki facet nie będzie dostrzegał tego, że wypada na lamusa. On będzie myślał, że świetnie mu idzie, a kobieta jest nim oczarowana. Ona będzie się uśmiechać, w myślach z niego śmiać i uważać go za nieporadnego, śmiesznego leszcza z kasą.

 

Cytat

No ale bez przesady - pracować 10 czy 20 lat, żeby sobie puknąć pannę, która przychodzi, żeby orżnąć frajera?

 

Dokładnie. :)

 

Cytat

Nie oszukujmy się, że jest WIELE młodych dziewczyn, które chętnie pokażą się w swoim towarzystwie równolatków z 40to latkiem. Sprawny uwodziciel, który poluje na ulicy/w klubach/gdziekolwiek, który milionerem nie jest, ale zna się na rzeczy będzie miał życie z kobietami lepsze o wielokroć niż nasz niedoszły bogacz, który bazuje na myśleniu magicznym, uciekając w mechanizmy obronne, które niszczą mu życie.

 

Tak. Ja to widzę w swoim życiu. Ja się niestety nie dorobiłem, ale mam kobietę młodszą o 12 lat, 8/10. Kobietę, którą kręcę ja jako osoba. Bo ona ma opcje, oj ma od groma tych opcji. Dziewczyna jest bardzo ładna, jest też inteligentna, czuła, uległa i niesprawiająca problemów, a do tego ok w sensie majątkowym (rodzice kupili jej mieszkanie w Warszawie). Jedyna wada, to zbyt liberalne poglądy i że ma kolegę otwartego geja.

 

Podobne życie widzę u kolegów-naturali, tych od których kiedyś uczyłem się uwodzenia. Tylko u nich to już w ogóle potrafi być masakra.

 

Napiszę coś, czego może nie powinienem pisać, bo mogę zostać za to "ukrzyżowany". Napiszę to jednak, bo być może przynajmniej kilku osobom przepali to styki w pozytywny sposób. Sytuacja sprzed 2-3 miesięcy:

 

Dzwonię towarzysko do kumpla naturala, bo akurat zawitałem przypadkiem koło jego bloku. On mówi, żebym wpadał.

 

Wchodzę do jego mieszkania, okazuje się, że jest z nim śliczna dziewczyna 8/10. Trochę pogadaliśmy, napiliśmy się, a on się mnie pyta:

 

Natural: "Chcesz ją ruchnąć?"

 

Ja: "Podoba mi się :)"

 

Natural: "Ale ja się nie o to pytam. Pytam się, czy chcesz ją ruchnąć :) "

 

Ja: "Ale jak to?"

 

Natural: "No na dwa baty byśmy ją pojechali :) "

 

Ja: "Ale przecież to twoja dziewczyna..."

 

Natural: "Nie przejmuj się, przecież ona i tak ma męża :)"

 

Ja: "Hahaha. Ale wiesz, ja nie lubię na dwa baty".

 

Natural: "No trudno... A mogę stać z boku i walić konia? :) "

 

Ja: "Ja pierdolę, Ty to jesteś nieźle zboczony :) "

 

Natural: "No to może przynajmniej sam na sam, w pokoiku, klasyk albo obciąganie? :) "

 

Ja: "Mhm, no wiesz.... :)  Obciąganie zawsze dobra rzecz.... :)"

 

Natural: "Mówisz i masz :) "

 

Idzie do tej dziewczyny (była w kuchni), rozmawiają kilka chwil. Po chwili ona z pięknym uśmiechem zaprasza mnie do pokoju.

 

Patrząc na nią zacząłem myśleć, że lód to jednak za mało. W końcu zrobiliśmy to także klasycznie, bez gumki.

 

Dziewczyna bardzo ładna i to wcale niewyglądająca na puszczalską. Inteligentna, miła, sympatyczna.

 

Moje wrażenia z tej sytuacji:

 

1. Fajnie jest być mną, moje życie jest fajne.

 

2. Jeszcze fajniej jest być wspomnianym kolegą naturalem.

 

3. Nie chciałbym być mężem tej kobiety.

 

 

Jak sądzicie, do którego punktu prowadzą Red Pillowe mądrości?

 

Znam wielu facetów z bardzo dobrą sytuacją finansową, których życie osobiste nie wygląda super. Mają kobiety i to nawet ładne, ale nie mam wrażenia, aby te kobiety patrzyły się na nich tak, jak ta 8/10 patrzyła się na mojego kolegę. On jej powiedział, że ma obciągnąć jego koledze, a ona przyjęła to z posłuszeństwem i uśmiechem. Czuć w tym było posłuch względem niego.

 

Cytat

Na ten temat można się sporo rozpisać, ale moje zdanie jest takie. Jeżeli ktoś nie zarabia tragicznie, nie żyje w skrajnych warunkach, nie wygląda masakrycznie źle, a jednocześnie naczytał się durnych teorii o szczękach i unika kobiet "bo kiedyś same przyjdą, jak już będę bogaty", udaje że białorycerzem nie jest (jak ja nienawidzę tych słów, tragedia) a jednocześnie w głębi serca ich pragnie przy czym boi się ich i w myślach poniża, to jest po prostu kretynem. Doświadczenie się zdobywa w boju, nie na pornhubie, youtubie i teoretyzując w myślach.

 

Dokładnie.

 

38 minut temu, Imbryk napisał:

No tu pojechałeś i absolutnie się z tym nie zgadzam.

Red Pill to wnioski trzeźwych, uważnych obserwatorów.

 

Przykro mi, ale jeżeli tak Ci się wydaje, to raczej masz masz ograniczone pojęcie o kobietach i realnym świecie. Ja mam duże pojęcie, znam ludzi mających jeszcze większe i z naszego punktu widzenia, Red Pill to jest jakiś żart. Nie dlatego, że krytykuje białorycerstwo, bo to jest trafne. Właśnie w kontekście tego, że po Red Pill widać, że tworzyli to sfrustrowani "beta filozofowie".

 

 

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
  • Like 5
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Jak sądzicie, do którego punktu prowadzą Red Pillowe mądrości?

 

Ale czy to o czym napisałeś to nie redpill w najprawdziwszym bez cukierkowym wydaniu? :) Tylko surowy czysty red pill? 

Przynajmniej tak to wygląda w mojej ocenie i tego co opisałeś, chociaż może też wiele zależy od koncepcji i tego czym jest czerwona pigułka i jak, każdy z nas ją widzi. 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

 

......................

Moje wrażenia z tej sytuacji:

 

1. Fajnie jest być mną, moje życie jest fajne.

 

2. Jeszcze fajniej jest być wspomnianym kolegą naturalem.

 

3. Nie chciałbym być mężem tej kobiety.

 

 

Tez sie pochwale hahahhahahaha

Ad1 tez tak mam :) 

Ad2 mailem ale to nie moj klimat

Ad3 ...  ale o co chodzi przeciez to kobieta maz napewno rozumiej jej i wasze potrzeby :)

 

Edytowane przez Staś
t
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Tak naprawdę Red Pill mierne półprawdy, które jednak stanowią odpowiedź na zapotrzebowanie emocjonalne facetów z cechami "beta", "przegrywa", "frustrata", etc. To daje takim facetom złudne wrażenie, że znają się kobietach, że wszystko rozumieją - co jest pewnego rodzaju poczuciem siły, władzy, własnej wartości.

Jak mężczyzna, który osiągnął wiele w życiu, a jedynie w sferze damsko - męskiej mu nie szło bądź nie idzie może czuć się przegrywem czy frustratem? :)

 

19 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Ja jeszcze dodam, że kobieta zauważy nieporadność, lamusowatość takiego faceta i może to obudzić złe tendencje nawet w normalnych kobietach. Bo sorry, one nie lubią lamusów.

A kimże one są, by mieć czelność oceniać kogokolwiek w taki sposób i postponować? Kawałek ładnej buźki i dupy predystynuje je do tego? Raczysz kpić. Tania to waluta. Bardzo tania, gdy robaczywa jest reszta.

 

Ale fakt, Red pill może zrobić krzywdę. Ale może być też wyzwoleniem i boosterem siły, która pozwoli góry przenosić. Los nagradza przygotowanych. 

 

Co do akcji z Panią i kolegą, która opisałeś - chyba nie sądzisz, że byłeś pierwszy i jedyny w procesie tego "stręczenia". Mi się jakoś zrobiło niedobrze.

 

@SzatanKrieger, z doświadczenia Ci powiem, że nie licz, iż dekadę lub później te tematy rozmów w większości staną się bardziej ambitne, niestety. Po świecie chodzą tysiące miałkich kopii, którym się wydaje, że są oryginalne. Albo ktoś ma potencjał, albo nie. A z wiekiem pozytywna bądź negatywna tendencja się jedynie uwidacznia.

Edytowane przez Obliteraror
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Napiszę coś, czego może nie powinienem pisać, bo mogę zostać za to "ukrzyżowany". Napiszę to jednak, bo być może przynajmniej kilku osobom przepali to styki w pozytywny sposób. Sytuacja sprzed 2-3 miesięcy:

Zakładając, że twoja bajka jest prawdziwa. Okej, masz super panne i masz kolegę co może mieć super panny więc z tej radości kolega wręcza ci swoją do ruchania ot tak z okazji odwiedzin w bloku.

 

Jaka ma płynąć mądrość z tej niesmacznej historyjki?

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Ale czy to o czym napisałeś to nie redpill w najprawdziwszym bez cukierkowym wydaniu? :) Tylko surowy czysty red pill? 

Przynajmniej tak to wygląda w mojej ocenie i tego co opisałeś, chociaż może też wiele zależy od koncepcji i tego czym jest czerwona pigułka i jak, każdy z nas ją widzi. 

 

"Red Pill" w sensie typu sytuacji, które pokazują ukrywaną prawdę - tak. Właśnie dlatego to opisałem - bo mam nadzieję, że komuś to otworzy oczy.

 

Niestety społeczność, ruch Red Pill niesie ze sobą wiele syfu. Po prostu widać, że to w dużym stopniu twórczość sfrustrowanych "beta filozofów", którzy wiedzą jedynie tyle, jak to jest dostać od kobiet po dupie. To jest sprzeczne z punktem widzenia ludzi takich jak ja, a tym bardziej takich jak mój kolega natural. Ludzi, którzy w tej dziedzinie życia są na plusie, nie na minusie.

 

Mnie zszokowały tu na forum idiotyczne poglądy Red Pillowe o "hipergamii", bzdury przedstawiane jako jakaś niby naukowa prawda objawiona. W realnym świecie, a nie w ponurym świecie wyobraźni Red Pillowców, niejeden facet posuwa kobietę jednocześnie ładniejszą i bogatszą od siebie samego.

 

Tutaj w wątku został poruszony temat poglądów typu "poczekaj z kobietami do 40ki". Gdy ja pomyślę, jakim byłbym smutnym, sfrustrowanym i zakompleksionym typem, gdybym kierował się czymś takim w życiu, to aż się łapię za głowę. Przecież takie postępowanie to proszenie się o kłopoty w tej sferze życia.

 

 

  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Młody_Pelikan miałem tak samo. Dzisiaj nie żałuje niczego. Żałowanie jest wyrzeczeniem sie tego co dane przez Boga i przywiązaniem do przeszłości .

 Ośmieszane i niszczone jest to to do czego za bardzo sie przywiązujemy po to, żeby nie stawiać nic ponad miłość do niego i uratować nas przed jeszcze gorszymi konsekwencjami.

 

Bóg moze przyjść pod postacią złodzieja i cie okraść jak przywiążesz  się do pieniędzy. 

 

Uzależnienie od narkotykow jest min. ośmieszeniem-oddaleniem człowieka od przywiązania do wiedzy.

 

Jesli czlowiek za bardzo przywiaze sie do ludzi bóg uratuje go zsyłajac na jego droge ludzi, którzy będą go oszukiwać aby nauczył się nie stawiać w ich ponad boga.

 

Przywiazanie i postawienie czegoś ponad Boga jesl leczone przez utrate\ośmieszenie\porażki. Jeśli jesteś wdzięczny za to będzie ci lepiej jesli nie będziesz w tym tkwił.

 

Dziękuje bogu za matke której ponad 20 lat nienawidzilem. Znam siebie wiem, że łatwo sie przywiązuje i gdybym nie dostał po pizdzie od kobiety w młodości dzisiaj pewnie tkwił bym w slub\dziecko\alimenty\klotnie.

 

@Carl93m a na forum jest jakiś obowiązek wspólnego myślenia? Niech każdy uważa co chce forum tylko zwraca uwage na pewne rzeczy.

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Obliteraror napisał:

Jak mężczyzna, który osiągnął wiele w życiu, a jedynie w sferze damsko - męskiej mu nie szło bądź nie idzie może czuć się przegrywem czy frustratem? :)

 

Serio nie znasz takich przypadków, w których ktoś osiągnął wiele w życiu zawodowym, a ma problemy w sferze damsko-męskiej? Bo ja znam wielu takich ludzi.

 

28 minut temu, Obliteraror napisał:

A kimże one są, by mieć czelność oceniać kogokolwiek w taki sposób i postponować? Kawałek ładnej buźki i dupy predystynuje je do tego? Raczysz kpić. Tania to waluta. Bardzo tania, gdy robaczywa jest reszta.

 

Zgadzam się emocjonalnie, moralnie z Twoim "a kimże one są".

 

Niestety, jeżeli ktoś chce mieć udane relacje damsko-męskie, to sposób myślenia kobiet ma znaczenie. Praktyczne znaczenie.

 

28 minut temu, Obliteraror napisał:

Co do akcji z Panią i kolegą, która opisałeś - chyba nie sądzisz, że byłeś pierwszy i jedyny w procesie tego "stręczenia". Mi się jakoś zrobiło niedobrze.

 

Też sądzę, że nie byłem pierwszy czy jedyny. Co nie zmienia faktu, że dziewczyna była bardzo seksowna, a seks przyjemny. Do tego muszę powiedzieć, że poczułem się zacnie ugoszczony przez kolegę. :)

 

BTW Moim zdaniem, gdybyś ją zobaczył i to ze świadomością, że może być Twoja za 5 minut, to może wcale nie byłoby Ci niedobrze. :)

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem dokładnie jak dyskusja się prowadzi ponieważ jak zwykle przykrywa ją milion cytatów i ściany tekstu na A4 z małymi marginesami, także wypowiem tylko taką złotą myśl:

”Cała filozofia i społeczność Red Pill jest okej poza jedną kwestią. Podobnie jak inne oświecone grupy poświęcają 99,9% energii na propagowanie swoich tez, 0,1% na szukanie i wprowadzanie dobrego rozwiązania.”

Wskutek tego dyskusja będzie się ciągnąć w nieskończoność, a status quo nabierze rozmiaru JEDYNIE SŁUSZNEJ PRAWDY OBJAWIONEJ. 
P.S. Rozwój i gromadzenie majątku to narzędzie, nie cel.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

5 hours ago, Carl93m said:

Będzie na temat twierdzenia naszego uniwersum "czekaj, pracuj, zarabiaj, a kobieta sama się pojawi".

 

Ogólnie głównym trzonem rad dla brzydkich czy nieprzystojnych mężczyzn było twierdzenie: "Masz 2* lat ? Zajmij się pracą, rozwojem, a po 40. weźmiesz sobie młodą 18-sto letnią dziewczynę".

Lekkie niezrozumienie czym się kierują kobiety.

Lubię tego pana za to, że dzieli się swoimi autentycznymi przeżyciami.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

32 minuty temu, HodowcaKrokodyli napisał:

że może być Twoja za 5 minut, to może wcale nie byłoby Ci niedobrze.

Hmmm retrospekcja nastąpi.

 

Kiedyś kolo bajdurzył jak to pod baletami w 3 konsumowali jakąś pannicę.(W GOLFIE KABRIO)/stare czasy/

Pamiętam wtedy jak miałem dysonans poznawczy pomiędzy JAK TAK MOŻNA/CZEMU NIE BYŁEM TAM JA.

 

Dziś bym zaklepywał 1 miejsce albo wcale.

NA pytanie jak tak można, odpowiadam trzeba się na wyginać bo golf to ciasnota jest.

 

ZDECYDOWANIE lepiej Voyagera mieć,

kupa luzu, można i tak i na wznak.

 

Najlepiej to blaszska, wtedy widać tylko jak się buda hyboceee.

 

;)

 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Ancalagon napisał:

@Imbryk

A tam czasem nie było medytacji zamiast masturbacji?

Mogę się oczywiście mylić - nie jestem fapieżem.

Absolutnie. Zimne prysznice, afrirmacje, medytacje, no-fap, masturbacje. 

 

53 minuty temu, HodowcaKrokodyli napisał:

Niestety, jeżeli ktoś chce mieć udane relacje damsko-męskie, to sposób myślenia kobiet ma znaczenie. Praktyczne znaczenie.

I o tym jest cały red-pill a nie o tym co napisałeś wcześniej. Nie rozumiesz sam ruchów, na które się wysrywasz w tym temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

53 minutes ago, HodowcaKrokodyli said:

niejeden facet posuwa kobietę jednocześnie ładniejszą i bogatszą od siebie samego.

Tak bo no jest dla niej alfą znowu redpil ;-) jak pojawia się dziecko i alfa się zmywa to dziwnym trafem szuka do wychowania dzieciaka dobrze rokującego beciaka znowu redpil :-)

https://www.youtube.com/user/The33Secrets 

W redpilu najbardziej mnie śmieszy jak kobiety przeszacowują swoje smw i jak po 40 po kutasokaruzeli następuje rozpacz i zgorzknienie gdzie się podziali ci wszyscy ruchacze jak byłam młoda czemu już nie chcą mnie już posuwać.

Mam wrażanie, że brat rozumuje redpil po prostu po swojemu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Carl93m napisał:

"Masz 2* lat ? Zajmij się pracą, rozwojem, a po 40. weźmiesz sobie młodą 18-sto letnią dziewczynę".

Nie wiem kto daje takie rady ale wątpię by szukanie tak młodych dziewczyny do związku ani nawet do jakiejkolwiek innej relacji było mądrą decyzją.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

40 minut temu, Tomko napisał:

I o tym jest cały red-pill a nie o tym co napisałeś wcześniej. Nie rozumiesz sam ruchów, na które się wysrywasz w tym temacie.

 

W teorii powinno być tak jak napisałeś ,ale w praktyce w ruchu Red Pill jest mnóstwo frustratów, "beta intelektualistów", którzy nadają temu ruchowi taki właśnie charakter.

 

 

 

Edytowane przez HodowcaKrokodyli
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

1 minutę temu, karhu napisał:

Rozwin prosze ,Bracie.

Z takiej relacji zakładając że mogła by zaistnieć w rzeczywistości wcześniej czy później wynikną same problemy. Pierwszy jaki dostrzegam to przedstawienie  40 letniego partnera swoim rodzicom. Nie wiem jacy normalni rodzice zgodzą się by ich osiemnastoletnia córka zadawała się z dojrzałym mężczyzną nawet jeśli jest ona pełnoletnia i może decydować sama za siebie? Drugim to będzie dezaprobata środowiska które nie zaakceptuje takiego związku będą oboje wytykani palcem gdzie się tylko pojawią. Kolejny to będzie różnica dojrzałości emocjonalnej która wcześniej czy później da o sobie znać. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Carl93m said:

Dlatego myślę, że twierdzenie można doprecyzować i znaleźć optymalną ścieżkę drogi do waginy. Bo niestety, ale wychodzi na to, że do tego jest całe dążenie.

Wystarczy nauczyć się prastarej sztuki odpalania gadziego mózgu w kobiecie wtedy prawie nic do życia nie jest potrzebne

https://www.se.pl/warszawa/super-temat-nastolatka-uciekla-z-ojcem-kolezanki-gdzie-jest-wiktoria-aa-juuC-ZRFk-eJsD.html

  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 hours ago, Carl93m said:

Czy jedna z teorii Braci Samców jest dziurawa? ("Masz 2* lat ? Zajmij się pracą, rozwojem, a po 40. weźmiesz sobie młodą 18-sto letnią dziewczynę")

Po pierwsze czy to jest teoria?

Nie.

 

Po drugie czy to jest teza braci samców?

Nie. Nie wszyscy tę tezę wyznają, co więcej śmiem twierdzić, że mniejszość. Zrób badanie pod tytułem "czy wyznajesz poniższą tezę?" i jeśli wyjdzie, ze większość to będziesz mógł powiedzieć, że większość wyznaje, a nawet że demokratycznym wyborem wszyscy wyznają. Dopóki co nic takiego nie możesz stwierdzić.

 

Po trzecie masz jakieś poparcie dla swoich tez? " Jednak statystyka tu jest błędna, a ta zwycięska osoba będzie i tak po prostu zawdzięczała to losowi". Jaka statystyka? Źródła? Dowody? Badania?

Nie.

 

To chyba tyle na temat przedstawionej tezy.

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Frank89 napisał:

Nie wiem jacy normalni rodzice zgodzą się by ich osiemnastoletnia córka zadawała się z dojrzałym mężczyzną

Podjedzie nowym "mesiem".

Kawaler, z zawodu "doktor" lub inny "prezes" to i rodzice zmiękną.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, rycerz76 napisał:

Wystarczy nauczyć się prastarej sztuki odpalania gadziego mózgu w kobiecie wtedy prawie nic do życia nie jest potrzebne

https://www.se.pl/warszawa/super-temat-nastolatka-uciekla-z-ojcem-kolezanki-gdzie-jest-wiktoria-aa-juuC-ZRFk-eJsD.html

O ja pierdole xD

 

W sumie to jest ta romantyczna natura nastolatek o której pisałem.

Młódka nieśmigana kocha najbardziej nie kalkulując ale ten przykład jest tak komiczny, że aż beka.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.