Skocz do zawartości

"Żonaci żyją dłużej, niż single korzystający z usług prostytutek"


Rekomendowane odpowiedzi

Znalazłem na Internecie ciekawe artykułu, z którego wynika że lepiej być toksycznym małżeństwie niż szczęśliwym singlem korzystając z usług pań na godziny.

 

http://kobieta.gazeta.pl/kobieta/7,107881,25457216,lepiej-znalezc-sobie-kogos-do-seksu-na-tinderze-niz-chodzic.html#s=BoxOpMT

  • Like 1
  • Haha 1
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałem ten wywiad godzinę temu, też chciałem go wrzucić, ale mnie uprzedziłeś ;) 

 

Abstrahując od opinii na temat pań do towarzystwa, najbardziej razi mnie stwierdzenie, że mężczyźni, którzy nie chcą się wiązać mają problemy emocjonalne i psychiczne. To są jakieś dyrdymały nie z tej Ziemi, ale masa facetów to przeczyta i pomyśli, że dalej trzeba o swoją myszkę dbać oraz troszczyć o jej potrzeby, a będzie pięknie, tęcza i pachnące kwiatki... 

Edytowane przez LSD
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1)Ile by nie żyli nic komu do tego.

 

2)Jak na tinderze znajdę zadbane stopy, niezajechane zęby, brak włosów poniżej lini brwi, brak celulitu, czyste włosy i w miare znośny charakter w jednym pakiecie (już nie wymagam umiejetnosci wszakn to nie prostytutka)to dołączam do forum Kanistra.

 

3)Niewyklczone, że osobniki mniej rokujace na rozmnożenie są przez naturę odpalane wcześniej jakby nie patrzeć uszczuplają pulę zasobów dla rozmnażających sie ale i tak patrz pkt 1.

 

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie korzystalem z uslug prostytutek i nie mam zamiaru ale ten tekst to propagandowy stek bzdur. 

 

"Sprzeniewierzenie seksu i miłości powoduje m.in. zaburzenia osobowości – na przykład wzrasta ryzyko borderline." 

To jest dla przykladu wierutna bzdura. 

 

 

Ponad 60-letni mężczyzna w teorii ewolucyjnej wypada już z rynku matrymonialnego i nie jest obiektem zainteresowań płci przeciwnej, ale jako osoba publiczna, na stanowisku, na pewno znalazłby kobietę zainteresowaną związkiem z nim.

 

No jasne. Bo ma stanowisko i pozycję

 

 

 

 

Patrząc na sprawę z punktu widzenia seksuologa i psychoterapeuty, uważam, że byłby szczęśliwszy i bardziej spełniony, mając partnerkę i regularny seks oparty na szacunku, uczuciu i bezpieczeństwie

 

Buhaha... Szscunek, uczuxie i bezpieczeństwo. Jasne

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja podejdę do tych głupot od nieco innej strony: mój ojciec był mężem i to nie raz, zmarł w wieku 56 lat. Brat mojej matki również był mężem, zmarł będąc jeszcze młodszym, bo zdaje się w wieku 52 lat. Ich małżeństwa kosztowały ich sporo zdrowia. Z kolei ja jestem singlem i nie planuje tego stanu zmieniać, mam za sobą wizyty u prostytutek i idę o zakład z Panem Gryżewskim o wszystko co ma, że jeśli odpukać jakaś katastrofa mi się nie przytrafi, to będzie mi dane żyć dłużej od ich obydwu. Wchodzisz Pan w taki zakład?

 

Co do tych dyrdymałów odnośnie facetów po sześćdziesiątce co to wypadają z rynku matrymonialnego: Hugh Hefner ożenił się z młodszą od siebie od 60 lat modelką będąc po 70 roku życia, wcześniej będąc już po 60 roku życia też się ożenił, Richard Gere ożenił się po raz kolejny już po 60 roku życia. Z naszego podwórka Andrzej Łapicki wstąpił w związek małżeński z kobietą młodszą 60 lat od siebie, Krzysztof Kowalewski również po 60 roku życia zawarł swój obecny związek małżeński. Dodam jeszcze Janusza Korwina-Mikke, który niedawno po raz kolejny się ożenił, a on już chyba bliski 80 wiosen na karku.  

 

Ludzie opowiadają głupoty zwykle z dwóch powodów: po pierwsze z powodu ignorancji lub z premedytacją bezczelnie kłamiąc. Ja mam nadzieję, że to co jest w tym artykule, wynika z pierwszego powodu.

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, LSD napisał:

masa facetów to przeczyta i pomyśli, że dalej trzeba o swoją myszkę dbać oraz troszczyć o jej potrzeby, a będzie pięknie, tęcza i pachnące kwiatki... 

 

1 godzinę temu, JoeBlue napisał:

To jeszcze jedna metoda perswazji podświadomej, żeby mężczyzn zaprząc do zarabiania kasy i oddawania jej kobietom.

Dokładnie Bracia, a tekst pisany przez kobietę - Joanna Germak

Propaganda kobiecych środowisk lewicowych, nie warta poświęcania naszego czasu. 

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

[Męzczyzna] byłby szczęśliwszy i bardziej spełniony, mając partnerkę i regularny seks oparty na szacunku, uczuciu i bezpieczeństwie.

To jest esencja. Gdyby partnerki w ramach związków stosowały powyższe w praktyce , wszystkie dziwki pozdychałyby z głodu grzebiąc po śmietnikach.

  • Like 9
  • Dzięki 5
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie trzeba będzie oczekiwać jakichś nagonek na prostytucje. Tak samo jak skutkiem ubocznym rewolucji seskualnej

jest coraz większa ilość niechcianych/nieplanowanych ciąż, czego rozwiązaniem miały być kliniki aborcje i ruchy "pro choice", żeby

rozwiązać problem poczucia winy i nie blokować "nieubłaganego postępu"..

Tak samo coraz większy wkurw facetów, na to jak ich rżnie system będzie skutkował zwiększonym zapotrzebowaniem na prostytutki, bo to jest jakieś rozwiązanie,

nie jest idealne, ale robi robotę i dla wielu wystarcza.. Więc to naturalne, że Ci, którzy chcą nas widzieć jedynie w roli parobków.. denerwują się i będą nam

chcieli utrudnić życie i zmusić do partycypowania w systemie niewolniczym..

Moim zdaniem będzie coraz gorzej, bo liczba sfrustrowanych kobiet prawdopodobnie będzie rosnąć..

 

Poza tym większość facetów do tej pory, która sobie nie umiała znaleźć kobiety, nie mogła z jakiegoś poważnego powodu.

Dziś wielu ma dość i nie chce. Gdyby badania zrobili wśród mężczyzn, którzy odnieśli jakiś życiowy sukces, albo mają ponadprzeciętny standard życia,

prawdopodobnie badania by pokazywały co innego. Poza tym, jak się chce zrobić badania, a już się wie jaki ma być wynik, to tak się da dobrać,

grupę reprezentatywną, że i tak wyjdzie to co chcemy, żeby wyszło. Jak się chce robić badania, trzeba ustalić najpierw metodologie, dobrać, grupę badaną

na jakichś założeniach etc. etc. takie czcze gadanie gościa, który ma jakiś tytuł, nic dla mnie nie znaczy. Moja była skończyła psychologie, ze średnią

3.0 i co z tego? Też mogła by sobie wypisywać swoje teorie na necie..

 

Tak dla przykładu jeszcze, ostatnie oglądałam film "Nieplanowane", ten film mnie trochę poruszył. No i wiedziony bezbłędnym instynktem, że jak film

w dzisiejszych czasach przekazuje coś istotnego albo prawdziwego, to musi być zgnojony przez krytyków.. wchodzę sobie na WP i co tam widzę?

Pierwsze co tam przeczytałem o tym filmie to "antyaborcyjny paszkwil", bezczelność już nie ma granic ..

Edytowane przez StatusQuo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zabawne, że autor jako jeden z argumentów przeciwko korzystaniu z usług pań przywołuje ryzyko chorób wenerycznych. Myślę, że w przypadku lasek z Tindera to ryzyko jest o wiele większe niż u profesjonalistek, które poważnie podchodzą do swojej pracy. Poza tym masz prosty układ, umawiasz się na określoną usługę na określoną kwotę, przy dużej oszczędności czasu i nerwów. Nie ma odwoływania spotkań na 30min przed chociażby.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Kobietolog napisał:

Znalazłem na Internecie ciekawe artykułu, z którego wynika że lepiej być toksycznym małżeństwie niż szczęśliwym singlem korzystając z usług pań na godziny.

Nie będę czytał artykułu, bo czytając komentarze widzę że nie warto.

Chciałem tylko zauważyć dwie kwestie:

 

1. Zwierzęta w Zoo żyją dłużej niż zwierzęta na wolności. Czy to oznacza że te w Zoo mają lepiej niż te np. na sawannie? Dość wątpliwa teza. Bo te w Zoo niby mają jedzenia pod dostatkiem, opiekę weterynarza, ale jakieś takie osowiałe są. Podobnie z kotami po kastracji. Żyją dłużej (nie wdają się w bójki, nie maja zachowań ryzykownych), ale jakieś takie mało szczęśliwe się wydają.

Także długość życia niewiele mówi. Należałoby w tym artykule posiłkować się odczuwaniem szczęścia przed i po zawarciu małżeństwa. To dopiero by pokazało jak na prawdę mają się panowie w obu sytuacjach.

 

2. Ciekawy jestem czy statystyk długości życia nie zaniżają singlom wszystkie wypadki które zdarzają się młodym facetom 18-20 letnim zanim zdążą się ożenić. (wypadki samochodowe, motocyklowe, szaleństwa po pijaku, popisywanie się przed kumplami) itp. Bo dla wieku lat 40+ to raczej widzę tylko dwie kwestie które ew. "temperują" małżonki u swych mężów: ostre picie (które może podnosić śmiertelność) i ew jak wieść gminna niesie że żony częściej kierują facetów do lekarza (gdy widzą że coś się dzieje), a oni sami mają tendencje do bagatelizowania objawów. To z gazet wyczytałem, nie wiem ile w tym prawdy.

 

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, Morfeusz said:

Dokładnie Bracia, a tekst pisany przez kobietę - Joanna Germak

Ta pani ma dłuższą historie tego typu prozy w takich, światowej klasy pismach naukowych jak Viva, Flesz, Twist – miesięcznik dla nastolatek, gazeta.pl, polki.pl i diabeł wie co jeszcze. Najlepsze na co mi się trafiło to: Dlaczego mężczyźni nie chcą uprawiać seksu?  (również dla gazeta.pl). Bzdura bzdurę bzdurą pogania.

I taka autorka dostając się na pierwsze strony znanej, choć już nie tak popularnej, gazety(.pl ) staje się z dnia na dzień ekspertką.

Od takich ekspertów zachowaj nas Panie.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Marek Kotoński napisał:

Pozwoliłem sobie nagrać o tym artykule audycję:

 

https://samiectv.com/2019/12/08/bajki-ekspertow-dla-doroslych-strefasamca-pl/

Wykształcenie kierunkowe ma, lecz drugą kwestią jest rzetelności. Może jakiś troll z fejk konta da link na fanpage na FB. Aby pan Marek miał darmową reklamę

2 godziny temu, wrotycz napisał:

Ta pani ma dłuższą historie tego typu prozy w takich, światowej klasy pismach naukowych jak Viva, Flesz, Twist – miesięcznik dla nastolatek, gazeta.pl, polki.pl i diabeł wie co jeszcze. Najlepsze na co mi się trafiło to: Dlaczego mężczyźni nie chcą uprawiać seksu?  (również dla gazeta.pl). Bzdura bzdurę bzdurą pogania.

I taka autorka dostając się na pierwsze strony znanej, choć już nie tak popularnej, gazety(.pl ) staje się z dnia na dzień ekspertką.

Od takich ekspertów zachowaj nas Panie.

 

Autor na pytania odpowiada facet.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Ponad 60-letni mężczyzna w teorii ewolucyjnej wypada już z rynku matrymonialnego i nie jest obiektem zainteresowań płci przeciwnej, ale jako osoba publiczna, na stanowisku, na pewno znalazłby kobietę zainteresowaną związkiem z nim.
 

Pytanie tylko Panie psychologu, czy takie zainteresowanie kobiety jest szczere i czy o takie właśnie zainteresowanie mężczyźnie chodzi w miłości. Nawiasem pisząc, potwierdza Pan, że kobietom nie chodzi o żadne wyższe uczucia, a o chłodną kalkulację. Liczy się, że facet to osoba publiczna, na stanowisku, przy kasie - takiego można "pokochać" wspaniałym, dobrym i szczerym kobiecym serduszkiem. Wiesz Pan co? Pierdo... taką miłość ? 

 

Patrząc na sprawę z punktu widzenia seksuologa i psychoterapeuty, uważam, że byłby szczęśliwszy i bardziej spełniony, mając partnerkę i regularny seks oparty na szacunku, uczuciu i bezpieczeństwie." 

 

Czyżby? Za dużo się Pan psycholog komedii romantycznych naoglądał, tudzież romansów naczytał.  

 

Po pierwsze, jeśli facet ma 60 lat, to raczej inaczej niż przez sponsoring (nowoczesna nazwa prostytucji) młodej dupy nie ogarnie (nie licząc znanych, bogatych i wyjątków od reguły). Do takiej młodej dupy 40-50-60 letnia żona (bo gdzieś w tym wieku będą dla niego kobiety dostępne) nie ma podskoku. 

 

Po drugie, skąd założenie, że małżeństwo gwarantuje regularny seks, w dodatku oparty na szacunku, uczuciu i bezpieczeństwie? Pomija Pan, że najczęściej po zawarciu ślubu i urodzeniu dziecka/dzieci żonie często spada ochota na seks. Mężowi zresztą również (kobieta traci na atrakcyjności). Pomija Pan, że w małżeństwie często dochodzi do kłótni, poniżania drugiej strony, a nawet przemocy - w tym wobec mężczyzn.   

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, wrotycz napisał:

Najlepsze na co mi się trafiło to: Dlaczego mężczyźni nie chcą uprawiać seksu? 

Nie chcą, bo jaka to przyjemność uprawiać seks z kobietą, którą cały czas boli głowa!

Edytowane przez Ace of Spades
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.