Skocz do zawartości

Elon Musk - geniusz marketingowy.


RealLife

Rekomendowane odpowiedzi

Człowiek ten mnie inspiruje, choć osobiście nie chciałbym go spotkać bo całkiem mozliwe, że jest bucem. Podobnie jak Sapkowski. Wolę go oceniać poprzez Wiedźmina niż z wywiadów bo wychodzi z niego przerośnięte ego do granic możliwości. 

 

Ale do rzeczy. Uważam, że Elon Musk jest geniuszem marketingowym. To co zrobił z Cybertrakiem to majstersztyk handlowy współczesnych czasów. Nie chcę się skupiać na technicznych sprawach czy to dobre auto czy nie ale na rozgłosie jaki wywołała jego prezentacją i skutkami do dzisiaj. 

 

Przypomnijmy, że na prezentacji jedną  z dwóch kluczowych ról odegrała rozbita szyba, która stała się głowną bohaterką spektaklu. Pomijamy fakt, że szyby ze szkła by się rozleciały w drobny mak a ta ostała się w drzwiach, ale dla ludzi było ważne, że pękła a pęknąć nie miała. Druga kluczowa rola przypadła designowi auta.  No i się zaczęło. 

 

Moim zdaniem Musk celowo podłożył taką szybę aby uzyskać efekt rozgłosu i sensancji. Dobrze wiedział jak działa publika i mocno liczył na darmową reklamę w Internecie. Reklamę nie byle jaką bo tworzoną nie przez agencję reklamową a oddolnie przez samych Internautów za pomocą memów, for dyskusyjnych i artykułów w sieci. Wie dobrze, że nie ważne jak mówią, ważne że mówią. 

 

Jego plany sprawdziły się w 100% i Internet zaczął żyć Cybertrakiem. Elon jawi mi się jako przebiegły gracz bowiem stopniowo dolewał oliwy do ognia i nie pozwolił umrzeć tematowi. 

 

Szybko umieścił w sieci film z testów rozbijania szyby w Cybertaku z jego laboratorium. Naturalnie nie pękła. Uspokoił tym wszystkich fanów, że to był przypadek na konferencji. 

 

Nonszalancko zgodził się na pojedynek z pickupem Forda. Jednym krótkim wpisem na Twiterze rozegrał menadżera Forda jak dzieciaka. 

 

Nie minęły dwa tygodnie jak sam zaczął jeździć Cybetrakiem po mieście, wywołując sensacje. Pojawia się jak duch, szybko odjeżdża. Niby przypadkiem, niby nie chce być sfilmowany a ludzie kręcą telefonami każde jego pojawienie się w ruchu ulicznym. 

 

Portale okołotechnologiczne informują o tych filmach jak o wydarzeniu a to przecież gość jeździ autem po mieście.

 

Z racji tego że Tesla jest tak mechaniczna jak i elektryczna to piszą o tym portale motoryzacyjne, technologiczne, komputerowe. Grubo jednym słowem. 

 

No i teraz mamy newsy w stylu:

- Elon Musk wychodzi z Cybertraka, którego osobiście kierował.

- Elon Musk na mieście w Cybertaku

- Elon Cybertrakiem potrącił słupek parkingowy i nawet nie poczuł.

 

Piszę bez sprawdzania źródła i z głowy ale chyba po tygodniu miał coś ponad 240 tys zamówień na auto.

 

Memy się produkują a wartość akcji pnie się do góry. Elon tylko ręce zaciera.

 

 

 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, RealLife napisał:

Człowiek ten mnie inspiruje, choć osobiście nie chciałbym go spotkać bo całkiem mozliwe, że jest bucem. Podobnie jak Sapkowski.

Akurat Musk jest bardzo miłym, zabawnym i ogarniętym gościem. Straszny pracoholik i narcyz, niemniej Sapkowskim na szczęście to on nie jest. :D Jak się spojrzy na te wszystkie konferencje, wywiady i streamy (start Falcona Heavy chociażby), to widać, że jest człowiekiem pełnym pasji i kocha to, co robi. No i jest ogromnym nerdem. Niedawno podłożył głos dla jednej postaci (wzorowanej na nim) w Ricku i Mortym. :D

 

Co do jego geniuszu - nie tyle jest geniuszem, co po prostu doskonale zna zasady gry i nie boi się wcielać w życie najdziwniejszych nawet pomysłów. Wie, że memy mają ogromne znaczenie we współczesnym internecie (i są świetną darmową reklamą), więc nie boi się tworzyć "memicznych" sytuacji. Efekt bycia nerdem i INTJ (według testu Meyers-Briggs). Jego konto na Twitterze tego dowodem. :D

 

Dla mnie też jest sporą inspiracją. Jedna z ciekawszych person naszych czasów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elon to postać sztuczna, wykreowana do pewnej roli. Stworzył ją Werhner von Braun (kapitan nazi NASA) w swojej powieści. Rolę zarządcy na kolonii marsa pełni właśnie gość imieniem Elon- cóż za przypadek nie?

Rola w ScamXie jest wiadomo, zwodzić dalej ludzi, że jego program komiczny coś osiąga. Na ekranie jego rakiety wspaniale lądują podczas gdy są filmiki i relacje ludzi ,którzy zarejestrowali wybuch. Ponoć nad ziemią lata jego(?) Tesla. Jak ktoś chce w to wierzyć proszę bardzo. Polecam obejrzeć wystąpienie "Elon Musk Press Conference Successful Falcon Heavy Launch" i zobaczyć na mowę ciała tego gościa. Mówi wszystko. 
Poza tym co napisałem jest jeszcze przygotowanie do jego roli czyli transplantacja włosów i operacje plastyczne, żeby gość wyglądał męsko. 

Elon-Musk-Hair-Transplant.jpg

 

 

  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EMKEJ

 

Toś mnie zaskoczył, szczerze mówiąc wcale bym się nie zdziwił gdyby tak było jak napisałeś. Wszystko co widzimy to jeden wielki teatr. Ciekawym faktem jest też same jego imię a ściślej mówiąc "El" lub "Elo" - ten pierwszy człon czyżby miało symbolizować "Elohimów"?  lub "powszechnie uważa się, że Elohim wywodzi się z Eloah, przy czym ta ostatnia jest formą rozszerzoną"

 

Co ciekawe mówi się też na nich jako o "bóstwach" a czy świat ubóstwia Elona? Śmiem twierdzić, że tak :) 

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@EMKEJ Jeśli kiedykolwiek będzie konkurs na najdziwniejszy wpis na forum to ten powyżej znajdzie się w czołówce.

Też lubię teorie spiskowe ale sprawdzaj informacje zamiast je bezkrytycznie "łykać". Choćby Twój wpis o wybuchających rakietach - nie trzeba do tego filmików "ludzi" - obejrzyj film o SpaceX. Otarcie przyznają się do wielu nieudanych prób i zniszczonych rakiet. 

A mój wujek to sobie też włosy przeszczepił. I poznałem niedawno laskę, która operacje plastyczne sobie robiła. Jebaniutcy muszą być w globalnym spisku NWO czy coś. ;) 

Edytowane przez azagoth
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, azagoth said:

@EMKEJ Jeśli kiedykolwiek będzie konkurs na najdziwniejszy wpis na forum to ten powyżej znajdzie się w czołówce.

Też lubię teorie spiskowe ale sprawdzaj informacje zamiast je bezkrytycznie "łykać". Choćby Twój wpis o wybuchających rakietach - nie trzeba do tego filmików "ludzi" - obejrzyj film o SpaceX. Otarcie przyznają się do wielu nieudanych prób i zniszczonych rakiet. 

A mój wujek to sobie też włosy przeszczepił. I poznałem niedawno laskę, która operacje plastyczne sobie robiła. Jebaniutcy muszą być w globalnym spisku NWO czy coś. ;) 

Jak ktoś lubi żyć w kłamstwie to jego sprawa, jak komuś prawda się nie podoba i wszędzie widzi "teorie spiskowe" to też jego sprawa. Mnie nie interesuje czy komuś się podoba to co piszę, do świadomych ludzi to trafia, reszta wyśmiewa/olewa/wyzywa i buduje na tym swoje ego. Mnie to kompletnie nie rusza. Wielu nie wierzy we własne zmysły ale łykną papkę z tv jakby nie jedli od miesiąca. A potem narzekania ,że brak sensu w życiu albo ,że jakaś dziwna pustka czy matrix. 

 

Quote

choćby Twój wpis o wybuchających rakietach - nie trzeba do tego filmików "ludzi" - obejrzyj film o SpaceX. Otarcie przyznają się do wielu nieudanych prób i zniszczonych rakiet. 

Chodzi o to ,że w relacji pokazano rakietę ,która wylądowała ,a w rzeczywistości wybuchła. Chyba nie zrozumiałeś tego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, EMKEJ napisał:

Mnie to kompletnie nie rusza. Wielu nie wierzy we własne zmysły ale łykną papkę z tv jakby nie jedli od miesiąca. A potem narzekania ,że brak sensu w życiu albo ,że jakaś dziwna pustka czy matrix.

A co ma jedno do drugiego. Nie jesteś dla nikogo tutaj partnerem do dyskusji i nie będziesz. Masz szczeniackie przeświadczenie, że jesteś taki oświecony ach och prawda objawiona, zmysły i oszustwa wszędzie... Dyskredytujesz innych rozmówców a sam wychodzisz często na barana. 

  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Tomko

Przepraszam bardzo ale możesz kolegi nie obrażać?

Nie można kulturalniej? Bo póki co to Ty go dyskredytujesz...

50 minut temu, Tomko napisał:

Nie jesteś dla nikogo tutaj partnerem do dyskusji i nie będziesz.

Następnie:

50 minut temu, Tomko napisał:

Masz szczeniackie przeświadczenie, że jesteś taki oświecony ach och prawda objawiona, zmysły i oszustwa wszędzie...

I najlepsze to TY dyskredytujesz człowieka, że nigdy nie będzie partnerem do dyskusji a kto Ci dał prawo zasądzać o takich sprawach?

50 minut temu, Tomko napisał:

Masz szczeniackie przeświadczenie, że jesteś taki oświecony ach och prawda objawiona, zmysły i oszustwa wszędzie

Rozumiem, że Twoje przeświadczenie jest najprawdziwsze?

 

Stary nic do Ciebie ale zachowujesz się jak jakiś buc - autentycznie. Koleś napisał opinię, jakkolwiek kontrowersyjną (chyba nadal możemy takowe tutaj dawać? ) a został zdyskredytowany.  

Tyle w temacie jeśli chodzi o Ciebie bracie @Tomko

Po prostu nie dopierdalajmy sobie tak bezceremonialnie, może da nam jakieś ciekawe źródła - nigdy nie wiadomo.

 

Nie wiem czy kolega @EMKEJ ma rację ale z pewnością też nie jest tak jak nam się to wmawia, myślicie że byle gościu może sobie wysyłać jakieś bajery w kosmos? Co na to Chiny, co na to Stany i Rosja?

Musiał mieć przyzwolenie od wyższych od siebie to po pierwsze a po drugie, nie wiem czy sobie wyobrażacie zbudować firmę, która buduje takie rzeczy od 0, koleś ile ma lat? Poniżej 50 tki a robi statki na, które NASA ma miliardy no bez jaj a najlepsze, że nie jeden tylko ileś bo, żeby wysłać jeden musi się co najmniej kilka razy nie udać. 

Już nie mówię o kosztach pracowniczych, bo tam się nie płaci 2500 zł za inżynierów na miesiąc :D 

 

Moim zdaniem to wszystko coś się qpy nie trzyma, patrzę na to podejrzliwie. Jednak jeśli ten człowiek jest w 100% autentyczny to powinniśmy się uczyć o nim w szkołach bo to co osiągnął jest w ręcz nierealne, po prostu nie do wytrzymania przez jedenego człowieka.

 

Koleś zarządza, samochodami teslą, buduje statki kosmiczne, zajmuje się sztuczną inteligencją, infrastrukturami, transportem i ma do tego bodajże 7 podfirm, które już cholera wie czym się zajmuja.

Czujecie to?

Powodzenia ze zarządzaniem samą teslą a gdzie dalej :) 

muskdisruption-768x1017.png

elon-musk-companies_grande.png?v=1516550

 

 

Nie dodaje mi się ten człowiek ale jak pisałem jeśli faktycznie jest realną sprawą, to nie wiem oscyluje na granicy bycia półbogiem.

 

Edit:

Chyba, że ta jego firma "medicine treatment" faktycznie zrobiła to co tam opisują czyli zwiększyła jego ludzkie możliwości, bo po prostu to się w głowie nie mieści.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, SzatanKrieger napisał:

Przepraszam bardzo ale możesz kolegi nie obrażać?

Nie, nie mogę. Kolega w wielu tematach uważa innych rozmówców za ciemniaków i ignorantów i tak też do nich się odnosi. Cieszę się, że się troszczysz o kolegę. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Elon to wizjoner, niekoniecznie geniusz, ale wizjoner. Co do zarządzania firmą. To tak jakby powiedzieć, że jakim cudem szef Apple czy innej firmy zarządza czymś tak ogromnym. No chyba, nikt nie wierzy, że sam ktoś rządzi ogromną firmą, zejdźmy na ziemię.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wybił się na Paypalu i miał farta. Tera robi jakieś zabaweczki elektryczne - o reklamie z szybą słyszałem ale nie wiem o co chodzi dokładnie.

 

W internecie jest szum który robi mała garstka ludzi - jakby to pudło było VW albo Audi to nikt by nie kupił bo ich reklamy są żałosne.

 

Ludzie się sami nakręcają na ten złom od Muska bo dostają sraczki od reklamy.

 

Także gość co się wybił na monopolu, oszukał ludzi z latającym samochodem który rzekomo łata gdzieś na orbicie XD.

Dla mnie produkty takiego typa nigdy nie będą interesujące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie interesowałem się zbytnio tą postacią, ktoś może mi przytoczyć jego główne zasady życiowe i mindset? Tylko swoimi słowami :) I tylko te zasady, które on sam praktycznie realizuje w swoim życiu :) 

Z drugiej strony nawet jakbyśmy realizowali jego wizję krok po kroku wcale nie mamy 100% pewności czy w naszym środowisku takie manewry zakończą się powodzeniem. Sukces to bardzo enigmatyczne pojęcie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Sukces zawsze wzbudza zazdrość a często nawet nienawiść. Tego typu wynurzenia jak napisali Bracia @EMKEJ czy @SzatanKrieger czytałem już o osobach takich jak Bill Gates, Steve Jobs czy Jeff Bezos. 

Oczywiście, że są/byli oni powiązani z różnymi innymi osobami i firmami czy służbami. I co z tego? Cofnęli świat do epoki kamienia łupanego czy odwrotnie? Nikt przecież nie zmusza nikogo do używania Tesli, iPhone czy Windows. Opanujcie się trochę.

 

Co do Elona Musk - fajnie wykreował swój wizerunek. Imponujące osiągnięcia i znakomity marketing.

 

 

Edytowane przez azagoth
  • Like 4
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja mam do was inne pytanie, zróbmy tak jak się robi w odwrotnej inżynierii a mianowicie:

 

Czy dzisiejszy człowiek po studiach informatycznych i dajmy na to po najlepszej w Polsce uczelni byłby w stanie w garażu zrobić to czego dokonał Pan Bill? Bo teoretycznie byłby lepiej wykształconym i ogarniętym człowiekiem, jakby nie patrzeć Bill praktycznie doszedł sam do wszystkiego, w sumie razem z tym kolegą ze szkoły - gdybym zapomniał.

 

Kolejna sprawa, pierwszy komputer Pana Steva był sprzedawany za 666$, logo jego firmy to ugryzione jabłko przez Adama, symbolizujące zakazy owoc.

Pan ZuckerBerg - jego dziadkiem jest ponoć david Rockeffeler wiec wiele dodać nie trzeba oprócz tego, że fejs to idealne narzędzie do zbierania danych przez owieczki, które same je tam dodają. Tu macie grafikę:

zuckerberg-rockefeller.jpg?resize=600,60

Jeff jakieś deale ze CIA robi/robił.

 

Pana Gatesa ojciec był eugenikiem w laboratorium gdzieś w UESEJ a dziwnym trafem reklamował szczepionki i oficjalnie mówił, że liczba ludzi musi się zmniejszyć

 

"Bill Gates has openly admitted that vaccinations are designed so that governments can depopulate the world."

„Bill Gates otwarcie przyznał, że szczepienia są zaprojektowane tak, aby rządy mogły wyludnić świat”.

 

Godzinę temu, azagoth napisał:

oni powiązani z różnymi innymi osobami i firmami czy służbami. I co z tego?

I właśnie mi tylko o to chodzi, że sami tego nie osiągnęli bo to tworzy obraz, że Ty i Ja też możemy sobie zbudować komputer w garażu albo jeszcze inaczej, Ty i Ja możemy sobie zbudować maszynę przyszłości, bo tym właśnie komputer był w tamtych czasach. Teoretycznie owszem możemy ale praktycznie jeden człowiek ma za mały zbiór danych i zbyt mało narzędzi by takie coś skonstruować według mnie. Chyba, że miałby IQ na poziomie 400 albo więcej, ciężko mi to tak określić jednoznacznie w sumie ale wiecie co mam na myśli.

 

 

Dlatego jestem dosyć sceptyczny i patrzę nie to co mówią a co robią.

 

Z mojej strony tyle.

 

Pozdrawiam.

 

Edit: @azagoth

Te ich biografie to czytaj piąte przez dziesiąte o tym nie fajnych rzeczach tam nie wyczytasz.

 

 

 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, SzatanKrieger napisał:

jakby nie patrzeć Bill praktycznie doszedł sam do wszystkiego

Zapomniałeś wspomnieć tylko, kim była jego matka:

https://www.nytimes.com/1994/06/11/obituaries/mary-gates-64-helped-her-son-start-microsoft.html

 

W zasadzie, kwestia MS-DOS wyglądała tak, że matka młodego Billa G. najpierw załatwiła Microsoftowi kontakt z IBM (a jak, to już podłe i wręcz pornograficzne plotki), a dopiero potem Microsoft musiał "na szybko" odkupić system QDOS za nędzne 60k$, aby mieć co IBM sprzedać za grubą kasę:

https://www.windowscentral.com/microsoft-bought-ms-dos-os-early-ibm-pcs-july-27-1981

Tanio kupić, drogo sprzedać - podstawa biznesu :)

 

38 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Pan ZuckerBerg - jego dziadkiem jest ponoć david Rockeffeler

To na 99% fake. Ale ścieżka prawdziwa jest znacznie ciekawsza:

https://en.wikipedia.org/wiki/Jeffrey_J._Rothschild

Szara eminencja za plecami "słupa". Jak mówi Wiki, tudzież sam zainteresowany - "nie jest jednym z tych Rotszyldów".

 

4 godziny temu, Imbryk napisał:

podaj proszę minimum 3 źródła, z których korzystałeś żeby wyrobić sobie opinię o Musku

Podejmę wyzwanie, w imię prawdy i zasad ;)

https://mises.org/wire/elon-muskss-taxpayer-funded-gravy-train

Zarzuty - sporo z zysków Muska pochodzi z podatków, i zamówień rządowych "z wolnej ręki". Dodać do tego można oskarżenia o "kreatywną" księgowość w stylu Enronu.

Nie wspominając o tym, że wprowadzane przepisy "proekologiczne" mocno promują Teslę, podnosząc sztucznie jej wartość rynkową.

 

Ale pojedźmy oficjalnie: https://simple.wikipedia.org/wiki/Elon_Musk

Znajdziemy tam nazwę "Confinity" - https://en.wikipedia.org/wiki/Confinity

A w środku - o, Deutsche Bank. I nazwisko - Peter Thiel. https://en.m.wikipedia.org/wiki/Peter_Thiel

A dalej po sznurku - Palantir Company, i Founders Fund.

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Palantir_Technologies

Nagle robi się niewesoło... "Muminki cię widzą, Muminki cię śledzą, Muminki cię znajdą, dopadną i zjedzą" :)

Na końcu listy użytkowników programów Palantir, pojawia się dużo "trójliterowców". Takich co to dużo mogą...

https://en.m.wikipedia.org/wiki/Founders_Fund

O - w kontekście, pojawia się już Facebook. Zresztą Founders Fund to wspaniała firma, 3 miliardy zielonych z datków, ehem, "inwestorów".

 

A na końcu - poprzez takich panów jak właśnie Thiel, mamy połączenie PayPal - Facebook - Google - Palantir. Jedna wesoła szczęśliwa baza danych :)

Edytowane przez Kespert
  • Like 5
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Kespert,.masz rację. Dlatego napisałem, że cenie Muska za PayPala i kosmiczne plany i wizjonerstwo. Całą ideę elektrycznych aut uważam za humbug, bazujacy na obecnym ekologicznym, motywowanym ideologicznie i politycznie pierdolcu. Genialny marketing i budowanie marki.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie to szczerze nie interesuje, w du mam czy Musk zrobi Cybertraka czy Latającego Cybertraka rodem z "Back to the Future". Dla mnie nic nie przebije klasyków motoryzacji, ludzie mogą sobie jeździć na mocz czy nawet i latać, ale nie da to takiej radochy facetowi jak przejażdżka Firebirdem czy innym klasykiem.

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak od strony technologicznej. Cybertruck jako pick-up się nie sprawdzi, w testach modelu X ciągnięcie przyczepy zmniejsza zasięg o połowę. Jazda załadowanym autem, zwłaszcza w górach też mocno zmniejszy zasięg (Engineering Explained dokładnie to wyliczył na YT).

Mimo tego gorąco kibicuję Tesli żeby Cybertruck sprzedał się jako symbol statusu, auto którym żony piłkarzy wożą dzieci do szkoły. Zarobione pieniądze wykorzystają na zwiększenie gęstości energii na kg baterii by móc stworzyć prawdziwą elektryczną ciężarówkę. By dorównać gęstości energetycznej benzyny potrzebujemy 2-3x bardziej "gęstych energetycznie" baterii niż obecnie.      

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie podzielam entuzjazmu wielu fanów Elona odnośnie Tesli. Te elektryki mają najlepsze baterie na rynku, ale same konstrukcje są mało dopracowane, awaryjne. Po autach widać, że marka nie ma inżynieryjnego „backgroundu”. Wycena akcji Tesli i wartość giełdowa przewyższająca Daimlera, czy BMW to jakiś żart. 
 

Z kolei jego drugie dziecko, czyli SpaceX to moim zdaniem nowe złote dziecko USA, które daje Amerykanom szansę na zdominowanie przestrzeni kosmicznej. Wyobrażacie sobie, co by było gdyby Musk zrealizował swoje plany i dał szybkie, darmowe wifi całemu światu? Obywatele Korei Północnej, Chin dostaliby wolny internet. 
Co by się nie działo, to USA nie pozwoli, aby spaceX upadło. 

Edytowane przez LSD
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.