Skocz do zawartości

Rosnąca liczba partnerów seksualnych młodych kobiet


Rekomendowane odpowiedzi

Post dla białorycerzy i beciaków, szukającej kobiety na długi związek, żonę, matkę dzieci, itp. brednie, rodem z Matrixa.

 

Spotkanie z dziewczyną 20+. Kolejna myszka "inna niż wszystkie" ;), miła, spokojna, trochę już ogarnięta. Lubi za dużo paplać o sobie, więc pozwoliłem jej się wygadać. Ma wielu "kolegów" ale to tylko "przyjaciele". ;) Choć u niej nocują, wozi ich, kupują sobie prezenty... Ciągle lubi poznawać nowych znajomych... Kiedyś zmieniła 4 facetów w bardzo krótkim czasie. Przez jakiś czas była biseksualna. Pisząc ze mną była na początku jeszcze w związku z innym... Długo by to wszystko opowiadać. :D

 

Bracia też zauważyliście, że młode chwalą się już tym ile miały partnerów seksualnych? 

Do niedawna to był powód do wstydu, dziś do dumy. Chyba za stary się robię, choć przestaje mnie to powoli dziwić. 

Nie narzekam, wystarczy bzykać i traktować je jak towar przechodni, tak jak one mężczyzn. :D

 

Po spotkaniu wchodzę na chwilę na Facebooka, a tam taka litania, dla wszystkich białorycerzy. W wieku 15- 18 lat, posiadanie np. jednego chłopaka i kilkunastu partnerów seksualnych. to już taki standard młodych kobiet.

79754511-1063388214002545-41718946473558

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mosze Red Sam jestem ciekaw ile "smaczków" te kobiety zachowują dla siebie, spotykając się ze mną. Typu prostytucja, cichodajstwo, kilku w tym samym czasie, itd.

Jednak wolę nie pytać, lepiej mi się śpi. ;) 

Choć nadal dziwią mnie posty nawet doświadczonych Braci na forum, o szukaniu myszek "innych niż wszystkie", na żony, itp. 

Edytowane przez Morfeusz
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najstarsza w tym gronie (26 lat) nie pamięta, bo miała ich sporo. Czyli pewnie w czasie studiów musiała się wyszaleć na przerwach pomiędzy zajęciami (o ile na nie chodziła) oraz na Erasmusie. Być może karuzela wciąż się kręci. Schematyczne do bólu. Co do całej reszty, na tyle na ile je znam, podane przez nie cyfry są zapewne zaniżone. 

  • Like 2
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Morfeusz napisał:

Do niedawna to był powód do wstydu, dziś do dumy.

To co wczoraj było postępowe dzisiaj jest wsteczne, to co wczoraj było wywrotowe dziś jest bezpieczne!

Paradygmat liberalnej-demokracji, dobrobyt i postęp cywilizacyjny sprawił, że nastało odwrócenie ról, to co blokuje mężczyzn w świecie Zachodu to empatia a przede wszystkim poczucie winy, droga do sukcesu wiedzie przez całkowite wyzbycie się tych cech, kobiety maja to naturalnie z automatu dlatego w takim paradygmacie czują się jak ryba w wodzie a my mężczyźni jak mucha w smole.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Morfeusz napisał:

Do niedawna to był powód do wstydu, dziś do dumy.

Być może na przestrzeni czasów zmieniła się tylko percepcja a rzeczywistość i zachowania znacznie mniej.

W końcu jest nas obecnie ponad 7 miliardów i to raczej nie z probówki.

 

No i w zasadzie musiałbym to uznać za przejaw hipokryzji, gdybym miał ściemniać na temat własnej "czystości" a dąsał się na panie o to samo. 

I nie ma co ukrywać, że większość mężczyzn zachowuje "przyzwoitość" tylko ze względu na brak dostępu do rzeszy wagin i swą przeciętną atrakcyjność. Ale to żadna sztuka. Bo gdyby mogli, ruchy frykcyjne towarzyszyły by im całodobowo do znudzenia.

A bądź wstrzemięźliwym Chadem, hę? Znacie takich (o ile się już nie "obruchali")?

  • Like 9
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Intuicja mówi mi, że mediana ilości partnerów seksualnych u kobiet jest znacznie wyższa niż u mężczyzn. Średnia może wyjść inaczej, bo w przypadku mężczyzn średnią psują bad-boye/ chady, którzy w ciągu jednej nocy mogą zaliczyć kilka różnych lasek.
Nie zdziwiłbym się, gdyby w badaniu w grupie 15-30 wyszło, że mediana dla kobiet to 26, a dla mężczyzn 4.

8 godzin temu, Morfeusz napisał:

Bracia też zauważyliście, że młode chwalą się już tym ile miały partnerów seksualnych? 

Do niedawna to był powód do wstydu, dziś do dumy. Chyba za stary się robię, choć przestaje mnie to powoli dziwić.  

Równouprawnienie. Jeśli dla mężczyzny ilość partnerów nigdy nie była powodem do wstydu, to dlaczego miałby się z tym kryć kobiety?

Edytowane przez Człowiek-maszyna
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma co narzekać, trzeba się cieszyć.

 

Mamy forum, swoje wiemy.

 

Ja myślę, że dziewczyny same sobie strzelają w kolano, a dla facetów, o ironio, nawet lepiej.

 

Już tłumaczę:  kiedyś, żeby poruchać trzeba było góry przenieść. Teraz wystarczy się dobrze zaprezentować, a i to nawet czasem nie. Ruchać, zmieniać, sprawdzać. i leci :)

 

Mam koleżanki, które zmieniają partnerów, ale nie dlatego, że chcą, ale dlatego, że kolejni je tak traktują, jak na to kobiety teraz zasługują. NEXT

 

Inne zaś latami szukają faceta "takiego jak kiedyś", a więc kilka miesięcy chodzenia przed seksikiem i zeby byl dzentelmen, który wszystko by dla nich robił i takie tam baje z disneya. I co ?  I nie ma takich. Faceci też się uczą. Więc te lale przez lata są same, do momentu, aż zaczną się puszczać. A więc Panowie, korzystajcie, nie pytajcie.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uwaga, to będzie czysto nerdowski post:

 

porównywanie przeciętnej ilości partnerów Pani i Pana to tak jakby porównać gościa, który czuję dumę z tego że przeszedł Dooma z IDDQD i IDKFA łącznie z tym, który go ukończył na legalu, na poziomie Nightmare : ))

  • Like 7
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 A teraz przełożenie tej spierdoliny na stabilność małżeństwa.. 

PS. Podobno biała suknia to symbol czystości i niewinności panny młodej? Czekam na jakiś red pillowy wynalazek dla białorycerstwa typu suknia z sensorami karuzeli kuntangów ;) Odpowiednia aplikacja powinna zmieniać kolor sukni ślubnej od szarego poprzez brunatny do węglowej czerni.. 

 

teachman.jpg

  • Like 4
  • Dzięki 3
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Still napisał:

Hehe wczoraj coś czytałem i proszę  voila

...ale dokładnie to wkleił @Morfeusz :D

 

15 minut temu, Obliteraror napisał:

porównywanie przeciętnej ilości partnerów Pani i Pana to tak jakby porównać gościa

Pewnie natknąłeś się na moje ulubione porównanie dostępności? Jeśli laska chce sexu na imprezie, wystarczy że zdejmie majtki i ląduje w łóżku. Jeśli majtki na imprezie zdejmie facet, wyląduje na obserwacji psychiatrycznej ;)

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ej no sory ale czy tylko mnie zastanawia jak nastolatki 15/17 lat piszą że miały powyżej dziesięciu partnerów? Czy to nie są przypadkiem przechwałki dziewic? Przecież te dziewczyny chodzą do szkoły, wciąż mieszkają z rodzicami. Nie wierzę w to że 15 latka miała 10 chłopa i żyje sobie normalnie, nikt jej nie traktuje jak "szm*tę" i normalnie rodzice ją po główce całują. Przecież wieści w szkołach się szybko rozchodzą. Jeśli grupa jest zamknięta to mogą sobie pisać ile chcą i nikt tego nie zweryfikuje. 

A odnośnie tematu to tak, kobiety mają więcej partnerów seksualnych niż faceci. To normalne. Kobieta zezwala na seks, a facet musi się postarać by go zdobyć. Tak było zawsze.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Rnext napisał:

...ale dokładnie to wkleił @Morfeusz :D

 

Na komórce czytałem, nie zauważyłem screena ;) Poprawiłem się już :) 

 

Co do tych panien... Taka Julia, nawet dokładnie nie pamięta ;) Czy ich było 5 czy 6 :D Przypadek?!

Edytowane przez Still
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, karhu napisał:
8 godzin temu, Morfeusz napisał:

o szukaniu myszek "innych niż wszystkie", na żony, itp.

Nadzieja umiera ostatnia.

Mówią też, że jest matką głupich :P

25 minut temu, alfa_sralfa napisał:

a dla facetów, o ironio, nawet lepiej.

Jedyny minus taki @alfa_sralfa, że "towar" mocno przechodzony ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy to ze mną jest coś nie tak czy może mam głowę wypchaną niewłaściwymi przekonaniami ale czuję jakiś cholerny niesmak czytając o wyczynach współczesnych kobiet? Powinno mi to latać koło pędzla a bardzo mnie to zniesmacza i zniechęca do nich.

 

Edytowane przez jaro670
  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak jest i będzie coraz gorzej. 

Przejmujecie się tym ?

Ostatecznie to kobiety ucierpią, bo  to im biologia karze mieć faceta (niewolnika).

Zajmijmy się sobą. ?

3 minuty temu, jaro670 napisał:

Czy to ze mną jest coś nie tak czy może mam głowę wypchaną niewłaściwymi przekonaniami ale czuję jakiś cholerny niesmak czytając o wyczynach współczesnych kobiet? Powinno mi to latać koło pędzla a bardzo mnie to zniesmacza i zniechęca do nich.

 

Mnie zniesmaczało, teraz mi to lata. ??

Taki jakiś poziom wyjebania mam.

Super uczucie. :)

 

 

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Lambert napisał:

czy tylko mnie zastanawia jak nastolatki 15/17 lat piszą że miały powyżej dziesięciu partnerów? Czy to nie są przypadkiem przechwałki dziewic?

Spora część pewnie tak. Ale też takie przechwałki kończą się wcześniejszą inicjacją - bo presja środowiska, bycie "cool" itd.

24 minuty temu, Lambert napisał:

Nie wierzę w to że 15 latka miała 10 chłopa i żyje sobie normalnie, nikt jej nie traktuje jak "szm*tę" i normalnie rodzice ją po główce całują. Przecież wieści w szkołach się szybko rozchodzą.

A ja wiem, że licznika na czołach nie mają. Więc skąd ktoś miałby wiedzieć, że jego ukochana córeczka właśnie wróciła z orgii, a nie z kółka różańcowego?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A później przed 30 do ołtarza z rozklapciochą między nogami ? Kochanie, dasz na plastykę pochwy, bo nie czuję cię w sobie ? 

 

Koleś od razu wpada w kompleks małego fiuta nie wiedząc, że jego ukochana miała przed nim 400 gości. 

 

Jak widzicie udowodniłem, że przejmowanie się małym fiutem nie ma sensu, bo to nie wina fiuta, tylko bezdennych rozklapcioch, w których hula wiatr :D 

 

Poza tym one dawaniem dupy zapewniają dobrobyt. Zadowalają facetów, a ci przechodzą w stan podwyższonej kreatywności. Patrzcie, jakie altruistki, kuń odbudowy cywilizacji. 

 

 

 

 

 

Edytowane przez mac
  • Like 1
  • Haha 7
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To nie jest wina obecnych czasów, dzisiaj po prostu każdy może chwalić się swoją głupotą całemu światu, kiedyś o tej głupocie wiedziało małe grono osób.

 

Te cyfry mnie nie dziwią. Niestety.

 

Jako czternastolatek widziałem puszczające się dwunastki (córki z najbogatszych rodzin w mieście); koleżankę z klasy (10/10 - ksero młodej Angeliny Jolie, 14/15 lat) kurwiącej się za hajs z typem przed czterdziestką jeżdżącym na tirach (do czego sama się nam z kumplem przyznała), typiarę, która ze swojej pizdy zrobiła pokój gościnny na balkonie dla wszystkich podczas Sylwestra (więc jednego wieczoru kilkunastu typów ją jebało w ciuchci - jackpot, i już masz dwucyfrową liczbę) i inne święte.

 

Warto zaznaczyć, że moje życie towarzyskie w tamtych latach było bardzo ubogie, a kurewstwo wręcz wypływało z elewacji budynków, więc to jest zaledwie kropla w morzu, która wpadła mi do oczu... Z perspektywy czasu widzę, jakim szczęściem wówczas było bycie nieatrakcyjnym - gdyby było inaczej, pewnie brałbym w tym całym gównie udział, a tak przetrwałem najgłupszy okres bez odczuwania na przeszłego mnie pogardy przez aktualnego mnie. 

 

Gra o sumie zerowej.

 

 O ile te cyfry mnie nie dziwią, o tyle mnie smucą, bo promiskuityzmu kobiet nie da się zatrzymać, a w wielkim stopniu to właśnie on przyczyni się do upadku naszej cywilizacji (zniszcz rodzinę nuklearną, zniszcz świat, vide wykres Brata @Komtiego).

 

Z wyrazami szacunku,

Ważniak

  • Like 14
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

18 minut temu, Kespert napisał:

A ja wiem, że licznika na czołach nie mają. Więc skąd ktoś miałby wiedzieć, że jego ukochana córeczka właśnie wróciła z orgii, a nie z kółka różańcowego?

Jakby poszła w szkole fama że chociaż pięciu ją w ciągu roku przeru*hało to by dziewczyna życia nie miała. 15 lat to uprzednie gimnazjum a teraz 8 klasa. Do klubu nikt takiej g*wniary nie wypuści więc jedynie na domowkach mogło by się coś wydarzyć.  A wszyscy wiemy jak się w szkołach wieści rozchodzą.

 

Takie tematy uruchamiają mechanizm stadny kto miał więcej=kto jest bardziej atrakcyjny. A historie 15 latek o tym jak zajebiste nie są to można między bajki włożyć. (Co nie zmienia faktu że z tą inicjacją masz 100% racji)

 

 

@Ważniak tak było zawsze. Nikt nie mówi że one wszystkie to cnotki, ale jednak można śmiało założyć, że w przypadku tej strony internetowej wyniki podane przez dziewczyny można spokojnie podzielić.

Co nie zmienia faktu, że mentalna patologia się wszędzie zdarzy i takie historie jak opisujesz też mają miejsce.

Edytowane przez Lambert
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.