Skocz do zawartości

Kobieta w mitycznej klatce (złotej) - związku


Lexmark82

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć 

Nie wiem czy ten dział.( w razie czego relokacja pytanie przez administratora) ... Ale sytuacja lub rozmowa kobiet na temat byłego związku jej lub koleżanki, mianowicie 

 

Dwie rozmowy 

1. Moja była opowiadała jak to jej bliska bliska znajoma była w związku z gościem który podobno totalnie ją opanował ( zamknął w mitycznej złotej klatce) , gość ustawiony ( kasy w brud , taki koksik 120kg), kobieta zadbana 7/10 szczupła, troszkę głupiutka (no cóż) byli ze sobą 6 lat ( gość stawiał wczasy, wyjazdy, ale wymagał totalnego podporządkowania) , po czasie ona wybiera Ukraińca z tatuażami, żoną na Ukrainie (tzw. Badboy) . Wytłumaczenie kobiety czemu odeszła zamknął ją w złotej klatce 

 

2. Druga sytuacja ( nie znam wielu szczegółów) bo dopiero dziś rozmawiałem z panną - ale twierdzi była 10 lat w związku i zamknął ją w złotej klatce (ograniczał zainteresowania ze względu na swoją chorobę, nie mógł zbytnio się wysilać sportowo) . Odeszła rok temu i czuje że żyje 

 

Pytanie moje co to k.... jest ta złota klatka ? ? 

 

Słyszałem to już kilka razy w pracy na obiedzie pomiędzy kobietami ..... 
 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Lexmark82 napisał:

Pytanie moje co to k.... jest ta złota klatka ? ? 

Jest to kolejne kobiecy wymysł, żeby tylko nie wyjść w oczach otoczeniach na puszczalską/samolubną/tą złą która zostawia faceta.

 

"Grażka, czemu zdradziłaś swojego dobrego męża milionera z tym młodym, przystojnym ogrodnikiem?

-Bo chuj myślał, że zamknie mnie w złotej klatce."

 

Edytowane przez Pozytywny
  • Like 12
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moim zdaniem każda kobieta zawsze dąży (czy to świadomie czy też nieświadomie) do całkowitego spierdolenia wszystkiego niezależnie czy będzie żyła z milionerem w złotej klatce czy też z Januszem na blokowisku, po co to robi? chÓj wie, podobnie jak z pytaniem o sens życia, nikt nie zna odpowiedzi na te pytania, może to robi żeby przeżyć dramę, emocje, poryczeć się i obwinić cały świat za swoje spierdolenie. Kobiety najchętniej i szczerze wybierają mężczyzn - typów, których boi się świat, ładnych chłopców wybierają raczej dla atencji ze strony innych kobiet natomiast prawdziwe emocje wywoła u kobiety tylko skurwysyn najgorszego sortu, psychopata, morderca itd

  • Like 6
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Lexmark82 napisał:

Pytanie moje co to k.... jest ta złota klatka ? ? 

To jest sytuacja, gdy ktoś Ci teoretycznie zapewnia wszystko, np. dobra materialne, jednocześnie uzależnia Cię od siebie i zagarnia Twoje życie, np. odcina od znajomych czy zabrania realizacji hobby/pasji. 

 

Jeżeli to prawda co te kobiety mówiły, to się im nie dziwię, że odeszły od swoich partnerów. Normalka.

Mężczyźni robią tak wobec kobiet, a kobiety wobec mężczyzn. To działa w dwie strony.

Edytowane przez PanKanapka
  • Like 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Lexmark82 napisał:

Pytanie moje co to k.... jest ta złota klatka ? ? 

Nowa forma zracjonalizowania sobie przeskoczenia na lepszą gałąź lub pojawienia się w okolicy tzw. bad boy'a. To wcale nie jest tak, że jestem puszczalska i pozbawiona jakichkolwiek skrupułów.

 

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jak w większości tego typu pojęć kluczowa jest intencja, można to wykorzystać do racjonalizacji swoich czynów a można faktycznie się tak czuć.

To i to jest ludzkie, decyzja jest decyzją nawet jak w pełni nieuświadomiona i potrzebująca racjonalizacji jako dorośli ludzie mamy prawo do nich. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Macie rację, jedyne czego kobieta poszukuje to wiecznych emocji a wszystko jej się zawsze znudzi, oprócz patologii i lania jej po mordzie, ale rezygnacja ze złotej klatki to chyba skrajne przypadki, prędzej siedzi w klatce, a tylko rvcha się na boku haha :D jak tak się zagłębiam w temat to nie słyszałem przypadku, żeby baba odeszła od pijaka co napierdala ją i dzieci, zawsze jest za nim, nawet kumpel ma taką sytuację z matką i jej gachem, mówi, że odejdzie od niego w kaftanie, albo jak ją w końcu zabije.

 

Akurat pykam czasami w Wieśka 1 i posłuchajcie sobie tego momentu od 2:50 (jak się uda mi wkleić, to się od tego zacznie) przerysowane, wiadomo, ale coś w tym jest :P

 

 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Lexmark82 napisał:

zamknął w mitycznej złotej klatce) , gość ustawiony ( kasy w brud , taki koksik 120kg), kobieta zadbana 7/10 szczupła, troszkę głupiutka (no cóż) byli ze sobą 6 lat ( gość stawiał wczasy, wyjazdy, ale wymagał totalnego podporządkowania) , po czasie ona wybiera Ukraińca z tatuażami, żoną na Ukrainie (tzw. Badboy) . Wytłumaczenie kobiety czemu odeszła zamknął ją w złotej klatce 

 

Czytaj: miałam faceta, któremu na mnie zależało ale nie mam dobrego wytłumaczenia, żeby usprawiedliwić porzucenie przyzwoitego gościa i swojego kurestwa, więc muszę byłemu jakoś dupsko obrobić. I chuj z żoną tego Ukraińca, ja nie rozbijam małżeństwa. Ja tu jetsem przecież ofiarą.... Bo on mnie zamknął w klatce złotej. Zmuszał mnie  do wakacji drogich i wmuszał we mnie zarobioną kasę przez całe 6 lat. To mi się chyba cos od życia nalezy, co? 

Cytat

 Druga sytuacja ( nie znam wielu szczegółów) bo dopiero dziś rozmawiałem z panną - ale twierdzi była 10 lat w związku i zamknął ją w złotej klatce (ograniczał zainteresowania ze względu na swoją chorobę, nie mógł zbytnio się wysilać sportowo) . Odeszła rok temu i czuje że żyje 

Czytaj: wygodnie mi było z tym gościem z jakiegoś powodu, ale społecznie głupio jest porzucić kogoś kto jest przewlekle chory, więc trzeba sobie znaleźć powód. 

 

Cytat

 

Pytanie moje co to k.... jest ta złota klatka ? ? 

Słyszałem to już kilka razy w pracy na obiedzie pomiędzy kobietami 
 

Najczęściej jest to standardowe pierdololo. Usprawiedliwienie przed wszytskimi naokoło i przed samą sobie opuszczenie, porzucenie albo zdradzenie partnera, któremu faktycznie nie można za wiele zarzucić. 

Zauważ że jest to bardzo typowe. Wieloletnie związki, z których panie wychodzą niezbyt elegancko (żonaty Ukrainiec, choroba partnera). 

Zwykle strefa komforu jest fajna, korzystanie z zasobów faceta ktoremu zależy jest fajne. Nieraz trwa to latami, zwlaszcza kiedy taki partner umożliwia swojego rodzaju awans społeczny i/lub poziom finansowy którego sama by nie miała. 

A potem pojawia się w jej mniemaniu lepsza opcja i myszka zaczyna się dusić, misio zaczyna irytować. 

Tylko że żadna nie stawi czoła brutalnej prawdzie "robię nie fair, chcę do lepszego w moim mniemaniu bolca, skurwiłam się". Zamiast tego zaczyna się obrabianiur dupy partnerowi i krreowanie się na ofiarę złotej klatkiz którą zreszta sama urządzała wydajac kase partera

 

 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/19/2019 at 11:53 AM, Esmeron said:

Zauważ że jest to bardzo typowe. Wieloletnie związki, z których panie wychodzą niezbyt elegancko (żonaty Ukrainiec, choroba partnera). 

Zwykle strefa komforu jest fajna, korzystanie z zasobów faceta ktoremu zależy jest fajne. Nieraz trwa to latami, zwlaszcza kiedy taki partner umożliwia swojego rodzaju awans społeczny i/lub poziom finansowy którego sama by nie miała. 

A potem pojawia się w jej mniemaniu lepsza opcja i myszka zaczyna się dusić, misio zaczyna irytować. 

Tylko że żadna nie stawi czoła brutalnej prawdzie "robię nie fair, chcę do lepszego w moim mniemaniu bolca, skurwiłam się". Zamiast tego zaczyna się obrabianiur dupy partnerowi i krreowanie się na ofiarę złotej klatkiz którą zreszta sama urządzała wydajac kase partera

Dzięki myślę że to właściwa odpowiedź która wyczerpuje temat. 

Racjonalizacja odejścia = Złota klatka

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie zawsze. Zdarzają się tacy porąbańcy, którzy faktycznie mają obsesje, są chorobliwie zazdrośni, kontrolujący (znacznie częstsze jest to u kobiet, ale i u facetów się zdarza). 

Ale najbardziej prawdopodobny przy opowiadaniu przez panią "o złotej klatce" mechanizm, to właśnie ipisana przeze mnie powyżej racjonalizacja. 

Jak poobserwujesz taką panią, to bardzo szybko się okaże że jest za tym coś innego. Np. Bardzo szybko po uwolnieniu się od swojego ciemiężyciela spotyka miłość życia, jest happy jak nigdy i skowronki az do porzygu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie to niezrealizowana potrzeba emocji, również negatywnych emocji, a nawet z naciskiem na te drugie. Mężczyźni swe potrzeby emocji realizują w kreatywnej pracy, rywalizacji zawodowej, sportach ekstremalnych, jak również ryzykownych zachowaniach w rodzaju jazdy ile fabryka dała etc. Każdy ma ten próg emocji na innym poziomie. Ale nie znałem i nie znam obecnie żadnego faceta, który po powrocie do domu z utęsknieniem i radością zaakceptuje zarówno radość, jak i wrogość partnerki, albo jakieś patologiczne, niespodziewane zachowanie i to go będzie nakręcać.

 

Tutaj jesteśmy IMO całkowicie inni. Napędzają nas raczej emocje pozytywne i one w związku dają energię do działania na innych polach. Można walczyć z całym światem, ale jak walczysz również w domu to trochę za wiele.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minutes ago, Esmeron said:

Nie zawsze. Zdarzają się tacy porąbańcy, którzy faktycznie mają obsesje, są chorobliwie zazdrośni, kontrolujący (znacznie częstsze jest to u kobiet, ale i u facetów się zdarza). 

Ale najbardziej prawdopodobny przy opowiadaniu przez panią "o złotej klatce" mechanizm, to właśnie ipisana przeze mnie powyżej racjonalizacja. 

Jak poobserwujesz taką panią, to bardzo szybko się okaże że jest za tym coś innego. Np. Bardzo szybko po uwolnieniu się od swojego ciemiężyciela spotyka miłość życia, jest happy jak nigdy i skowronki az do porzygu. 

Dla mnie ta kobieta która była 10 lat w jednym związku (obecnie 30 lat) jest dużo lepszą "inwestycją" aniżeli Panny które skaczą z kwiatka na kwiatek lub miały kilkunastu partnerów. Muszę zebrać więcej danych aby móc to ocenić tą jej złotą klatkę. Mężczyźni też uciekają z takich związków po kilku latach, ale moim zdaniem jest dużo bardziej interesująca (wspólne zainteresowania) które wynikały z zdjęć na jej profilu a nie z tego co mi napisała i opowiedziała o sobie ( kameleon aby się przypodobać). Zobaczymy 

W każdym razie dzięki 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Lexmark82 napisał:

 Zobaczymy 

W każdym razie dzięki 

Oj... Duuuużo musisz się jeszcze nauczyć. 

Trzeba bylo napisać, ze chodzi o panne dla Ciebie. Reguła jest prosta: zawszr jest podejrzane jak kobieta nadaje na byłego. To jest zawsze sygnał ostrzegawczy za którym kryja się zwykle bardzo niefajne rzeczy. 

 

1. To że była w długim związku nie znaczy, że nie miała w tym czasie innych partnerów. 

2. Są kobiety, które tworzą długie związki, ale takie których wrogom bym nie życzył. Mam tutaj na myśli tzw. hieny i kobiety zaburzone (narcyzm, borderline). Z taką zbudujesz dłuuuugi związek. Nawet latami to trwa. Jak się nie obudzisz i nie odejdziesz w porę, to później sznur, zawał/udar, wariatkowo, albo sama cie zostawi jak zostaje z ciebie wrak czlowieka

3. Na facebook wrzuca sie to co chce sie pokazac. Wyselekcjonowane, pozowane fotki. Nie zajdziesz daleko jak będziesz sie tym kierowac. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minutes ago, Esmeron said:

Oj... Duuuużo musisz się jeszcze nauczyć. 

Trzeba bylo napisać, ze chodzi o panne dla Ciebie. Reguła jest prosta: zawszr jest podejrzane jak kobieta nadaje na byłego. To jest zawsze sygnał ostrzegawczy za którym kryja się zwykle bardzo niefajne rzeczy. 

 

1. To że była w długim związku nie znaczy, że nie miała w tym czasie innych partnerów. 

2. Są kobiety, które tworzą długie związki, ale takie których wrogom bym nie życzył. Mam tutaj na myśli tzw. hieny i kobiety zaburzone (narcyzm, borderline). Z taką zbudujesz dłuuuugi związek. Nawet latami to trwa. Jak się nie obudzisz i nie odejdziesz w porę, to później sznur, zawał/udar, wariatkowo, albo sama cie zostawi jak zostaje z ciebie wrak czlowieka

3. Na facebook wrzuca sie to co chce sie pokazac. Wyselekcjonowane, pozowane fotki. Nie zajdziesz daleko jak będziesz sie tym kierow

Znam kobietę borderkę bo z taką byłem 2,5 roku. 
Teraz szukam himalajki ? dwie już odrzuciłem na zasadzie selekcji (jedna rokowała dobrze ale się szybko odkryła) 
Poczekam nie napalam się bo wiem że nawet po pół roku(czasem dłużej) i dłużej nie poznam dobrze panny. Pomęczę ją z tą złotą klatką.

Przestałem myśleć fiutem a to podstawa. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.12.2019 o 02:28, Lexmark82 napisał:

Pytanie moje co to k.... jest ta złota klatka ? ?  

Pierdolenie o Szopenie.

 

Złota klatka w tym wypadku co ta pani sobie wyobrażała to jest to że gościu za dużo pani stawiał i pani się znudziło i nazwała to płacenie klatką.

 

A pan z tatuażami nie płacił (bo płacił żonie :D) tylko wymagał - i to była ta wolność :D Eat Prey Love!

42 minuty temu, Esmeron napisał:

2. Są kobiety, które tworzą długie związki, ale takie których wrogom bym nie życzył. Mam tutaj na myśli tzw. hieny i kobiety zaburzone (narcyzm, borderline). Z taką zbudujesz dłuuuugi związek. Nawet latami to trwa. Jak się nie obudzisz i nie odejdziesz w porę, to później sznur, zawał/udar, wariatkowo, albo sama cie zostawi jak zostaje z ciebie wrak czlowieka

Potwierdzam. 5 lat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minutes ago, Imbryk said:

Złota klatka w tym wypadku co ta pani sobie wyobrażała to jest to że gościu za dużo pani stawiał i pani się znudziło i nazwała to płacenie klatką.

 

A pan z tatuażami nie płacił (bo płacił żonie :D) tylko wymagał - i to była ta wolność :D Eat Prey Love!

Jest z Ukrainćem już 3/4 lata ale już się zastanawia ... kolejny raz czy go nie zostawić, już zrywali bodaj dwa razy (bo nie chce odejść od żony o zrobić jej dziecka ) Także dziewczyna podjęła kolejny zły wybór.

 

 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Lexmark82 napisał:

Jest z Ukrainćem już 3/4 lata ale już się zastanawia ... kolejny raz czy go nie zostawić, już zrywali bodaj dwa razy (bo nie chce odejść od żony o zrobić jej dziecka ) Także dziewczyna podjęła kolejny zły wybór.

 

 

Masz klasyczny przypadek kobiety złej i pojebanej. 

Trzymaj się z daleka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minutes ago, Esmeron said:

Masz klasyczny przypadek kobiety złej i pojebanej. 

Trzymaj się z daleka. 

Spokojnie nie o nią chodzi. Tamtej bym nie tknął nawet jakby nadstawiła.

Myślę o tej drugiej co była 10 lat w związku (i odeszła od tego chorego, choć nie wiem czy to główna przyczyna bo za mało ją znam )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 19.12.2019 o 02:28, Lexmark82 napisał:

Odeszła rok temu i czuje że żyje 

Aha, a jaka Twoja rola w tym ma być?

4 minuty temu, Lexmark82 napisał:

Myślę o tej drugiej co była 10 lat w związku (i odeszła

No, zamknij ją w złotej klatce (brzmi jak ironia, ale może Ci tak powie za rok ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 12/19/2019 at 2:28 AM, Lexmark82 said:

Pytanie moje co to k.... jest ta złota klatka ?

Złota klatka - związek z zaborczym, jawnie kontrolującym facetem, ale mającym siano i obsypującym giftami - ciężej się wydostać ze względu na profity.

 

Zwykła klatka - związek z zaborczym, jawnie kontrolującym facetem który nie ma za wiele - tutaj panie dużo szybciej podejmują decyzje o odejsciu wzgledem w przypadku nr.1 . 

 

  • Like 3
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.