O tym, co powoduje że się chłop z babą

[Kasownik]

2 godziny temu, Messer napisał:

 

Blackpill jest ostoją dla inceli, a osoba która się może tym zachłysnąć.. cóż. Dajmy na to osobę całkiem atrakcyjną. Taki ktoś czyta często o CZYICHŚ EMOCJACH, które są związane z CZYJĄŚ POSTAWĄ EMOCJONALNĄ, którą zbudowała na przestrzeni życia, oczywiście wszystko poparte badaniami. Nasza ofiara patrzy na siebie w lustrze. No, oczy nie taki kolor jak trzeba. Cera nie za bardzo złotawa. Szczęka mniej kwadratowa niż powinna być. 

I taki ktoś może sobie spokojnie iść zamyślony, dajmy na to, galerią handlową i może tego naszego bohatera wyminąć kobieta 7/10, która zatrzymała na nim spojrzenie i się do niego uśmiechnęła - typ jej się spodobał po prostu. Nasz bohater z urojonymi wizjami w głowie może nawet nie dopuścić myśli, że jest to zaproszenie do poznania i zamiast odwrócić się, dotrzymać jej kroku, spojrzeć na nią, ona na niego i powiedzieć: "cześć. masz wyjątkowo uroczy uśmiech", to wytłumaczy to sobie, że laska z niego ma bekę bo ma nieodpowiednią szczękę - trochę naciągam, ale chcę pokazać jak taki wirus jak blackpill potrafi wręcz zniszczyć życie osobom, które są jakoś atrakcyjne - nie zniszczy ta ideologia życia osobom brzydkim, a raczej pewne rzeczy wyklaruje, bo z racji wyglądu i tak są przeźroczyści albo odpychający, więc to może być coś dobrego.

Zgadzam się w całej rozciągłości! Bardzo często panowie mają słabo ogarnięty mindset i swoje porażki z kobietami zrzucają na braki w urodzie. 

 

Sam byłem tego skrajnym przykładem w czasach szkoły średniej, gdzie będąc super przystojnym uważałem się wręcz za brzydkiego bo nie miałem hajsu na super ciuchy i zabawę w knajpach. Z tego powodu nawet nie próbowałem z dziewczynami. Moja pierwsza dziewczyna sama mnie poderwała, w co nie mogłem uwierzyć bo była 8/10 a do tego powiedziała mi, że kochają się we mnie wszystkie jej koleżanki!  

Także nie bądźcie dla siebie zbyt surowi bracia!

[Brat Jan]

2 godziny temu, Messer napisał:

nie zniszczy ta ideologia życia osobom brzydkim, a raczej pewne rzeczy wyklaruje,

Np żeby zastanowić się nad poprawieniem urody chirurgicznie.

A przecięty mężczyzna zamiast myśleć o lepszym wyglądzie twarzy i sylwetki powiększa sobie penisa.

[leto]

2 hours ago, Messer said:

Blackpill jest ostoją dla inceli

E tam. Po prostu tłumaczy jak działa świat. Ja np incelem nie jestem bynajmniej Jak kogoś boli prawda oparta na wynikach naukowych, zawsze może wierzyć PUAsom czy tam redpillowcom którzy - w wielkim skrócie - mówią że jak się baby nie bije to jej wątroba gnije.

[Toranaga]

Ehh... Przy moich 160cm wzrostu nie powinienem osiągnąć sukcesu reprodukcyjnego. 

A jednak i mi to było dane, z dziewicą.

Mało tego, nigdy za bardzo nie latałem za kobietami a zawsze jakąś miałem a jestem wybredny ?

 

Jak to w końcu jest? Wyjaśni ktoś?

[JoeBlue]

To może być prowokacja a równie dobrze może być prawda.

Wiem z własnego doświadczenia (że może być prawda), bo sam miałem podobnie.

 

Tomek25 bardzo się myli w poniższym:

"Choćbyś latał swoim jetem to jak będziesz małym karakanem to średnio coś wskórasz."

Nie latam swoim jetem, jestem małym karakanem, łysym jeśli ktoś spyta, ale chętnie zaproponowałbym Tomkowi, że da mi butelkę dobrej whisky za każdą panienkę jaką przeleciałem a on by chętnie przeleciał.

Nie trzeźwiałbym przez miesiąc.

Pominę lale za kasę, żeby to była gra fair.

Bieda byłaby jedynie ze zdjęciami, swoje pierwsze przelatywałem gdy jeszcze nie wynaleziono fotografii.

 

Edytowane 19 Grudnia 2019 przez JoeBlue

[Spartan]

47 minut temu, JoeBlue napisał:

ale chętnie zaproponowałbym Tomkowi, że da mi butelkę dobrej whisky za każdą panienkę jaką przeleciałem a on by chętnie przeleciał.

A my wszyscy tu zgromadzeni, dostając po złotówce za przeczytanie podobnych do Twojej relacji z bycia turbo-mega-ultra cipo-pożeraczami, cytując Potężnego Warmianina, bylibyśmy już dawno "miljonierami".

 

Abstrahując od wcześniej wspomnianej fizyczności, czasy się trochę zmieniły. Gdyby patrzeć przez pryzmat wzrostu, to najbardziej pożądanymi facetami w Europie byliby Holendrzy. Wzrost, silna, wyprostowana postura i w miarę przyzwoita aparycja już nie gwarantują dużej przewagi. Owszem - przystojny, dobrze ubrany i spójny facet nadal ma przewagę, ale o jakieś pół kroku nad innymi. W jaki sposób uwidoczni się ta przewaga ? Ano w taki, że to przystojnemu facetowi kobieta okaże zainteresowanie - jakikolwiek by to nie był sygnał - w pierwszej kolejności.

Edytowane 19 Grudnia 2019 przez Spartan

[Ksanti]

Brakuje tutaj rozróżnienia na młode dziewczyny poniżej 22 lat i na te starsze. Sam ostatnio się zdziwiłem widząc swoją hot koleżankę z gimnazjum na portalu randkowym. Z fb wiem, że miała jeden długi LTR od liceum. Jednak widać już w pewnym wieku laskom sypie się grunt pod nogami. Chyba, że jest obrotna i posiada dużo orbiterów. Do czego nowe normy społeczne zmierzają i wręcz otwarcie popierają taką praktykę.

 

Oczywiście jest też styk w różnicy światopoglądowej między pokoleniami samic ale też miejsce pochodzenia i środowisko w jakim się obracają ma wpływ na jej poczynania. Tak samo zdezaktualizowała się metoda na podryw uliczny i branie numeru. Laski z nowego pokolenia już dzisiaj nie rozdają numerów byle komu/ nie odbierają połączeń a prędzej fb czy instagram podsuną. Oczywiście mówię o generalnej tendencji bo zawsze są odchyły od normy typu miłośniczki "sugar daddy", bdsm czy wprost cichodajki.

 

Im więcej laska ma bolców na koncie tym jest bardziej otwarta w kontaktach z mężczyznami a twierdza jest łatwiejsza do zdobycia przy odpowiednich okolicznościach. Wygląd ma mniejsze znaczenie właśnie przy wszystkich tego typu odstępstwach. Lecz wprost proporcjonalnie trudność rośnie wraz z dostępem do źródła orbiterów. Laska określa atrakcyjność partnera na zasadzie porównania z poprzednimi exami lub aktualnymi orbiterami/ swoimi możliwościami. W przypadku kiedy atrakcyjna laska nie dostaje lub dostaje niezwykle mało atencji rzuci się jak Reksio na szynkę niemal na pierwszego lepszego faceta. W dzisiejszych czasach już raczej mało realne.

 

Jak już ktoś kiedyś napisał na forum to kobiety wybierają a nie mężczyźni. Jeśli kobieta nie chce to nawet mając wymaksowane jakieś tam zdolności uj wie czego, charyzmy itd. to nic z tego nie będzie. Sam kiedyś miałem podejście, że pewność siebie i optymizm to droga do związku. Po latach widzę, że to podejście mocno blue pill czy wręcz naiwnie białorycerskie a tacy goście jeśli nie są Chadami lub nie mają innych zasobów, których aktualnie dana laska po tym jak poskakała (nie na skakance) poszukuje, lądują we friendzonie lub są traktowani jak frajerzy. Więc jeśli jakimś cudem ktoś subiektywnie uważa, że brzydki chłop jest z ładną laską to prawie nigdy nie ma wglądu do jej prywatnego życiorysu i jaką posiada przeszłość oraz aktualną sytuacje życiową. Widzi się pozory a nie realny mechanizm funkcjonowania takiego związku od środka. Też pozostaje kwestia tego czy ktoś słusznie ocenia takiego gościa za mało atrakcyjnego.

 

 

[równieśnikSzpilki]

Ten cały 'gatunek Chad' jest ogólnie sporadycznie spotykany. Nie brakuje przystojnych mężczyzn bez powodzenia w relacjach z kobietami na zasadzie ' jestes przystojny, ale nie iskrzy. sorry', a są mężczyźni 'średni' i mają partnerkę, nawet jak prowadzą Poloneza, albo nie mają samochodu.

[Brat Jan]

Godzinę temu, JoeBlue napisał:

Bieda byłaby jedynie ze zdjęciami, swoje pierwsze przelatywałem gdy jeszcze nie wynaleziono fotografii.

To ile Ty masz lat?

[icman]

Dlatego właśnie miłość i sprawiedliwość jest ślepa

 

 

[leto]

20 minutes ago, równieśnikSzpilki said:

Ten cały 'gatunek Chad' jest ogólnie sporadycznie spotykany. Nie brakuje przystojnych mężczyzn bez powodzenia w relacjach z kobietami na zasadzie ' jestes przystojny, ale nie iskrzy. sorry', a są mężczyźni 'średni' i mają partnerkę, nawet jak prowadzą Poloneza, albo nie mają samochodu.

Oczywista prawda. Kaszalot podgatunek krążownik lądowy będzie zadowolony jak podbije do niej gość 3/10. Ale czy będzie równie podniecona przy nim w łóżku, co przy Chadzie 10/10? Ojjj nie oj nie.

[deleteduser82]

Jak dla mnie blisko prawdy jest Pudzian, który kiedyś powiedział coś w stylu, że facet to wystarczy, że jest "deko ładniejszy od diabła"  No i coś w tym jest. Jak facet nie jest jakoś skrajnie niski i/lub odpychający z twarzy to wystarczy, że jest zadbany, tj. dba o hiegiene, jest schludnie ubrany i to jest wystarczające jeśli chodzi o wygląd dla zdecydowanej większości kobiet. 

 

P.S. Kogos nazywacie na tym forum tym Chadem bo nie mogę rozgryźć ?  To jakiś super samiec, który ma i wygląd i kasę i charyzmę ? 

Edytowane 19 Grudnia 2019 przez NoName

[leto]

Panowie, szczerze mówiąc te wasze historie jak to jesteście niemalże bezdomnymi menelami bez oka i zębów a wyrywacie modelki to brzmią tak trochę dziwnie...

 

Bo wiecie, jak by co to ja mam działki na Księżycu na sprzedaż.

[Brat Jan]

@leto

Po ile za hektar?

[równieśnikSzpilki]

7 minut temu, leto napisał:

Panowie, szczerze mówiąc te wasze historie jak to jesteście niemalże bezdomnymi menelami bez oka i zębów a wyrywacie modelki to brzmią tak trochę dziwnie...

 

Bo wiecie, jak by co to ja mam działki na Księżycu na sprzedaż.

Sprawdź sobie w google męża Miss New York 2010. Ta kobieta mieszka z nim na polskiej wiosce i pokazuje swoje prywatne życie na YT. Może nawet za dużo pokazuje, ogólnie odważnie. Ten jej mąż jeździ z 30-letnim Mercedesem, dom poniemiecki, gdzie jest zimno jak cholera, Ten 50latek tzw' Chadem na pewno nie jest i nawet dla mnie sprawia wrażenie zaniedbanego, ale już kilkoro dzieci mają.

 

Oczywiście znajdą się laureatki powiatowych konkursów piękności, co albo wiążą się z super przystojniakami, albo januszem biznesu z okolicy( człowiekiem kurłłą sukcesu), ale jednak dla kobiet liczy się 'to coś' czego nie da się wyuczyć ani wyczytać w żadnym podręczniku.

 

Tego nie powie wam żaden trener uwodzenia,.

Edytowane 19 Grudnia 2019 przez równieśnikSzpilki

[Ace of Spades]

3 godziny temu, NoName napisał:

Z drugiej strony może być dziewczyna, która z urody jest 8/10 ale chodzi tylko w spodniach, ma męski chód

Kobiecość to bardzo ważna kwestia, często i gęsto zdarza się, że laski powyżej 7/10 niby mają tą urodę ale brakuje tego czegoś - mało w nich kobiecości, spodnie, buty na płaskim, głos i zachowanie z drugiej strony często miałem okazje spotkać laski poniżej 7/10 przy których aż było gęsto od kobiecości, seksualności i zmysłowości, jeśli miałbym wybierać to jednak wybrałbym zmysłową kobietę poniżej 7/10, chodzi też o to żeby zaoszczędzić na Viagrze

Edytowane 19 Grudnia 2019 przez Ace of Spades

[leto]

Z mojego skromnego doświadczenia im bardziej męskie zachowanie tym większy ogień w łóżku, no ale to tylko ja.

Edytowane 19 Grudnia 2019 przez leto

[TheFlorator]

6 hours ago, leto said:

Różni ludzie (szczególnie PUAsi którzy chcą na Was zarobić szekle, hahaha) Wam mogą wmawiać, że kobiety patrzą na status, pieniądze, charakter, pewność siebie, dominację, bla bla bla. Jaka jest prawda? Liczy się tylko jedno: atrakcyjność fizyczna. Zarówno w jedną stronę (mężczyźni w oczach kobiet), jak i w drugą. Tutaj macie dwa badania tego poniekąd dowodzące:

 

Noo gratulacje.

 

To właśnie pokazałeś jak bierze się jakąś próbkę statystyczną z 2009r i opiera się na tym swoja tezę.

 

W ten właśnie sposób robi się TEORIĘ OPARTĄ NA GÓWNIE I WYBRANYCH FAKTACH WYGODNYCH DLA AUTORA.

 

Innymi słowy: wybiorę sobię coś (pojedynczy fakt/badanie) które pasuje pod moją teorię (wcześniej założoną).

 

Wałkowane jest od zarania dziejów na tym forum i nie tylko, że kobiety lecą na kombinację wielu rzeczy (każda w innym %) a tu kwiatek jak powyżej.

 

To jak to jest w końcu?????

Ci co mówią, że tylko wygląd maja rację a ci co , że kasę/władzę/charakter etc to nie?????

Czy może odwrotnie??

 

6 hours ago, leto said:

Także ten, jak jesteście 7/10, to generalnie na pannę 9/10 możecie liczyć tylko w domu płatnych uciech cielesnych albo wariatkowie

Kompletna bzdura.

 

6 hours ago, leto said:

doktor Leto, niszczyciel złudzeń, psuj dobrej zabawy.

Popełniłeś błąd doktorku

 

PS

Jedyne co ma sens to to, że obie płcie chcąc się bzykać (w podświadomości przedłużyć gatunek), szukają partnerów jak najbardziej atrakcyjnych fizycznie (dobre DNA).

Wg mnie to jest zakodowane w naszą podświadomość i tyle.

 

 

[leto]

@TheFlorator rozwiązanie tego paradoksu jest elementarne, Watsonie. Te, które lecą na Twoje pieniądze, lecą na Twoje pieniądze, a nie na Ciebie. Jak idziesz na rozmowę o pracę to też Ci przecież koło pióra lata czy dyrektor jest ładny, liczy się to, co od niego możesz dostać - money money. 

[TheFlorator]

@leto

 

Jakiego paradoksu?

Napisałeś temat z którego wynika (albo ja nie rozumiem), że "liczy się tylko wygląd" jeśli chodzi o atrakcyjność seksualną/seks/związek z kobietą. Postawiłeś sprawę praktycznie 0/1.

Podpiąłeś pod to jakieś pojedyncze badanie statystyczne.

 

Ja napisałem (w kolejnym już zresztą temacie), że atrakcyjność mężczyzny w oczach kobiety składa się z wielu składowych i nie ma na to jakiegos matematycznego wzoru dlatego też twoje założenie/teza jest błędna, mówiąc językiem poprawności politycznej.

 

24 minutes ago, leto said:

Te, które lecą na Twoje pieniądze, lecą na Twoje pieniądze,

Wg ciebie tylko na wygląd przecież. To jak w końcu?

 

25 minutes ago, leto said:

a nie na Ciebie.

Jestem składową wielu rzeczy, między innymi też tych na które patrzą kobiety (wygląd, kasa, pozycja, charakter etc).

 

 

Nie rozumiem w ogóle tego tematu, biorąc pod uwagę wiele twoich wpisów z których wynika, że masz doświadczenie z niejedna kobietą.

[Mosze Red]

Dziś w cyklu "red bawi i uczy" małe przemyślenia nad doborem partnerów.

 

Główne parametry, które oceniają panie to tak naprawdę:

 

1 Pewność siebie

2 Wygląd

3 Poczucie humoru

4 Pozycja społeczna

5 Posiadane zasoby

6 Chęć do dzielenia się zasobami 

 

Kolejność nie jest przypadkowa.

 

Powiedzmy że jest to taka płynna skala od "chcę wskoczyć na bolca dziś w nocy" do "chcę się z nim wziąć ślub jak najszybciej".

 

W pierwszym przypadku najistotniejsze będą 1-3 bo te cechy wzbudzają zainteresowanie kobiet podczas pierwszego kontaktu czyli decydujące o szybkim przeniesieniu akcji do sypialni. W drugim przypadku 4-6 będą decydowały najpewniej o chęci na LTR (aczkolwiek nadal mile widziane coś 1-3).

 

I jeszcze jedno bo pewnie o to będziecie najwięcej sporów. Czemu pewność siebie przed wyglądem?

 

Z prostej przyczyny, znam wielu niezbyt przystojnych/ niezbyt zbudowanych mężczyzn, którzy regularnie mają panie 8/10 - 9/10 bo są pewni siebie i często na dokładnie mają poczucie humoru.

 

Znam też kilku przystojnych gości, którzy wcale nie odnoszą sukcesów na tym polu, z tej przyczyny że brakuje im pewności siebie.

 

Pewność siebie jest najczęściej (nie zawsze ale w jakichś 95% przypadków) wynikową punktów 2, 4 , 5.

 

Może być wszystkich trzech, może dwóch, a może jednego mocno wywindowanego w górę. Tak samo pewny siebie może być super przystojniak jak gość bardzo zamożny lub mający wysoką pozycje społeczną. 

 

Oczywiście strategia zapoznawania pań dla samca z cechami 1 + 3 będzie inna niż np  1 + 2. Ten pierwszy musi mieć odpowiednie okoliczności żeby zainteresować panią, a ten drugi zainteresuje z racji samego wyglądu. Czyli przystojniak będzie miał łatwiej wyrywać randomowe sztuki, a pewny siebie mniej atrakcyjny fizycznie będzie skuteczniejszy po wejściu w jakieś towarzystwo, żeby panie miały ciut czasu na zweryfikowanie czy nie jest pozerem. 

 

Warto zauważyć, że kombinacja 4 + 5 często daje efekt w postaci super afrodyzjaku, który nazywa się WŁADZA, co też niesamowicie przyciąga panie. Jak ktoś ma dużo władzy i rozstawia innych samców po kątach, nie musi być ani przystojny, ba nie musi być nawet pewny siebie (względem kobiet) i tak wiele kobiet same wskoczy mu do łóżka. 

 

 

[Imbryk]

3 godziny temu, Toranaga napisał:

Jak to w końcu jest? Wyjaśni ktoś?

Nikt nie wyjaśni bo ilu badaczy tyle wniosków

[fruit]

Nie wiem, wszyscy moi kumple którzy są w związku, mają laski z smv większym przynajmniej o ten jeden stopień w porównaniu z nimi moim zdaniem.

Zresztą to by trzeba przeprowadzić jakiś eksperyment w realu i rozstrzygnąć ostatecznie ? 

[Tornado]

12 minut temu, Mosze Red napisał:

Kolejność nie jest przypadkowa.

Wszystko fajniaście z tym, że teges vajeres LA werset jestvobarczony błędem pomiarowym.

 

Kolejny i mam nadzieję ostatni raz przypomnę.

KAŻDA SAMICA MA TRZY/3 STANY PODSAMOŚWIADOMOŚCI.

 

3 Ukryte procedury od Madddki Nattury.

 

GEN.

ZASOBY.

ATENCJE.

 

TA KOLEJNOŚĆ JEST STAŁA lecz rotująca.

 

Przypomina to rotację liczb zespolonych.

W zależności jak ustawimy okno pomiarowe to widzimy pryzmat wycinka 3 wektorów.

 

To nie oznacza, że ich nie ma!

Tylko obecnie są nie aktywne lub ZPOLARYZOWANE!

 

JAKO OBSERWATOR/ZAINTERESOWANY tu mam na myśli uwodzący/śliniący się na kobietę SAMIEC, nie ma najmniejszych szans jesli w danym momencie działa na wektory samicy znajdujące się w pozycji UROJONEJ.

 

DODATKOWO SĄ  u samicy 3 stany LOGICZNE:

przed,

teraz,

po.

 

KOMBINATORYKA STOSOWANA:

JEŻELI samica miała samca(zajebistego) i on z nią zerwał to:

stan logiczny po=co za cham i świnia/prostak, drań.

stan logiczny po+gen= szukam takiego samego drania ale mniej pewnego siebie aby inna fałszywa flądra mi go nie zabrała.

 

stan logiczny teraz+gen= jest drań =》zakokietuje 'miska' jaka to ja jestem love krowe i bedxxxie 'DŻYDŻA'.

 

stan logiczny(po)/teraz+gen=(teraz+zasoby) if 'misiek'= false/zasoby  then =》atencja/atencja/atencja/== zasoby and=/=gen.

 

 

URWAŁ TO JEST PROSTE.

 

SKĄD SIĘ WZIĘŁO POWIEDZENIE?

Kobieta zmienną jest.

 

..... ano właśnie z tego urwał jego blacha mucha......

 

TERAZ ZROZUMIENIE rotacji 3 podstawowych wektorów potrzeb  w macierzy przed, teraz, po daje nam 98% filtrów do detekcji sygnału szerokopasmowego danej samicy.

 

 

TE MAGICZNE 2% jest pasmem przeznaczonym dla socjotechnik w tym dla PUA'sow.

 

No ale lepiej wpierdalać ziemniaki i kwiczec jak prosie co dłubie w nosie nie  kiwnie palcem bo jest tapczanowym padalcem.

NA leniwca zwisa niczym koza u woza,  podłóżnie do szerokości trawy niczym porcelanowy czajnik chińskiej zepsute zastawy.

 

   

POZWOLIŁEM SOBIE UZUPEŁNIC DZIEŁO  o dynamiczną fluktuacje szarej nas otaczającej REALITY  vs poklatkowy pomiar dynamki 'PLACKA'.

 

 

 

 

[ciekawyswiata]

Na mój chłopski rozum to wygląda następująco. Nie ma czegoś takiego, że mamy skalę od 1-10 i jest ona stała. Jeżeli podejdę do dwóch dziewczyn to jedna da mi z początku 5, a druga 7. Teraz po otrzymaniu oceny za wygląd mogę tę ocenę podnieść lub obniżyć (sposób rozmowy, pewność siebie, zasoby, dowód społeczny). 

 

Czy tylko ja mam tak, że u mnie kobieta zyskuje lub traci z czasem? Często można usłyszeć, że "faceci lecą u kobiet tylko na wygląd". Według mnie facet musi zaakceptować wygląd kobiety, żeby był nią fizycznie zainteresowany, ale faceci też patrzą na charakter, sposób poruszania, rozmawiania, uśmiechania się i tak dalej. Przykład: idę ulicą, mijam jakąś kobietę i oceniam ją na 10. Po jakimś czasie zaczyna ona przeklinać, palić, jest niekulturalna. Ocena spada na 7. Magia mija. Drugiego dnia widzę gdzieś inną dziewczynę. Jest ładna, ale na pierwszy rzut oka daję jej 8. Założmy, że poznaję ją w różnych okolicznościach. Jest kobieca, kulturalna, ma coś w uśmiechu. Dla mnie z 8 robi się 10.