Skocz do zawartości

Nieoprocentowane lotto-obligacje czyli talon na balon


Rnext

Rekomendowane odpowiedzi

Nasze nadwiślańskie słoneczka, niepohamowani w pomysłowości macherzy od "polityki" i "ekonomii", puścili siarczystego bąka w postaci balona próbnego (a balon jaki jest, każdy widzi, bo kogo w niego zrobić jak nie obywatela?) w postaci pomysłu emisji nieoprocentowanych obligacji. Te, według szacunków mini-fini-gremlini, miałyby zainkasować z rynku, banknotów na 200 mld PLN'ek. Zachętą ma być towarzysząca im koteria loteria, która garść "przypadkowych" obligatariuszy obsypie nawet milionem złociszy. O ile się ich oczywiście "wylosuje". A los jak wiemy z historii Przenajświętszej Rzeczypospolitej - nagradza ustosunkowanych przygotowanych. Loterie w których przypadkowo "pełne" losy znajdowały się w puli ziomków i znajomków to nie pierwszyzna. Zresztą dobry pomysł na kamuflaż łapownictwa. Niegdysiejszy prezydent, ponoć notorycznie miał np. szczęście w TotoLotku. 

 

Oczywiście można się przychylić do linii propagandowej i przyjąć bez namysłu, że chodzi o dobro obywateli, którzy swoimi nadwyżkami wesprą samych siebie, bo pożyczą rządowi swoje pieniądze, żeby rząd im je w postaci świadczeń oddał (a jak by je sobie zostawili, to siebie nie wesprą?) i będzie się nazywało że rząd daje (chcesz cukierka, idź do Gierka). Tzn. rząd odda i tak komu innemu niż temu, od kogo pożyczył, no i nie wszystko, bo coś tam sobie potrąci prowizji, goląc przy okazji przez lata, kapitał należny do wykupu obligacji poprzez wieloletnią inflację. Dopiero po latach, drapiąc się w głowę, co któryś jedwabnik pomyśli, po co zamieniał kiepsko bo kiepsko, ale oprocentowane w banku papierki na nieoprocentowane papierki, warte na koniec tylko połowę. 

 

No ale dobrze, już dobrze, atmen Sie tief und regelmäßig jak by powiedział dr Goebbels. W końcu Weimar to jeszcze nie jest, ale czy aby nie chodzi o jedno i to samo, co pół wieku temu, czyli jak to się wówczas nazywało - zlikwidowanie "nawisu inflacyjnego" i ściągnięcie nadmiaru gotówki z rynku? Ulica dawno już widzi sygnały silnego impulsu inflacyjnego (czyli dopiero odpalamy silniki na orbitę?), choćby w sklepach a za chwilę w rachunkach za prąd również, co uruchomi swoiste inflacyjne perpetuum mobile. Czyżby szacunki inflacji zwiastowały również biegunkę u rządzących bo cyferki im zbzikowały? 

 

Z pozdrowieniami dla wszystkich miłośników hibernacji i inflacji.

https://www.money.pl/gospodarka/obligacje-zero-procent-eksperci-komentuja-pomysl-rzadu-6455920549242497a.html

  • Like 8
  • Dzięki 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mam taką propozycję dla premiera Morawieckiego oraz jego ministra finansów "z kapelusza": skoro w Szwajcarii są ujemne stopy procentowe, to pójdźmy jej śladem i w ramach nowego, światłego, rządowego programu Lotto+, wypuśćmy na rynek obligacje z ujemnym oprocentowaniem i bez loterii. Sprytne nie:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Krugerrand napisał:

w ramach nowego, światłego, rządowego programu Lotto+, wypuśćmy na rynek obligacje z ujemnym oprocentowaniem

Obstawiam, że wśród karuzeli pomysłów, na bank jest i taki. Perwersja sięgnie pewnie dalej i będą ujemne stopy procentowe dla oszczędzających a dodatnie dla zakredytowanych pod korek. Nowa ekonomia. 

6 minut temu, Obliteraror napisał:

Timeo Danaos et dona ferentes...

Oni tylko "udają Greka", choć skutek podobny będzie. 

47 minut temu, Bonhart napisał:

"Pomożecie? Pomożemy!"

Right! Faktycznie!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt kto ma większe pieniądze nie da się nabrać na ulokowanie ich w bezprocentowy "towar", szczególnie gdy kryzys czeka za rogiem.

 

Na to nabiorą się naiwni biedni ludzie, jacyś emeryci/ słuchacze rozgłośni z Torunia jak ich się odpowiednio zindoktrynuje + życiowe nieogary, ludzie nie zdający sobie sprawy z funkcjonowania podstawowych.

 

Ta akcja skosi z pieniędzy tak naprawdę najbiedniejszych i najmniej zaradnych. 

 

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Chyba jeszcze bardziej istotny w tym kontekście jest pierwszy artykuł, gdzie przeczytamy:

 

Polacy mogą trzymać w "skarpecie" w sumie nawet 200 mld zł. Te pieniądze mogłyby wesprzeć budżet. W Ministerstwie Finansów rozważana jest opcja typu "pożyczka na zero procent". Nowe obligacje skarbowe miałyby nie być oprocentowane, a w zamian za to resort organizowałby loterie. - Chciałbym, żeby takie obligacje były na dowolnie długi czas. Nawet 50 lub 100 lat - podkreśla w rozmowie z money.pl minister finansów Tadeusz Kościński.

 

(...)

 

Na pytanie, czy nagrodą mógłby być np. milion złotych, nowy szef resortu finansów odpowiada: "Dlaczego nie?".

 

- Może to oczywiście być spora suma pieniędzy, np. milion złotych albo zupełnie inna nagroda, której tak po prostu nie można kupić w żadnym sklepie. Mam tu pewne pomysły, ale na razie jeszcze nie chcę ich zdradzać. Chciałbym, żeby takie obligacje zerokuponowe były na dowolnie długi czas. Może to być rok, ale także 5, 10 czy nawet 50 lub 100 lat. A każdy kolejny okres, to nowe szanse na wygranie ciekawych nagród - wskazuje Kościński.

 

https://www.money.pl/gospodarka/obligacje-skarbowe-na-zero-procent-rzad-ma-chrapke-na-prawie-200-mld-zl-6455550633907841a.html

 

 

To jak, kto chętny na dobrowolne datki dla państwa? :)

Do wygrania elektryczny samochód polskiej produkcji, mieszkanie w Sosnowcu, a także nagroda specjalna - uścisk dłoni ministra!

 

Mam tylko nadzieję, że największe miasta wytrzymają jeszcze te 4 lata - niedofinansowana infrastruktura miejska to jeden z głównych "sponsorów" 500+.

  • Haha 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Rnext napisał:

Nowa ekonomia.

Postkeynesizm. Z tym, że on zdaje się nie wpadł na coś takiego jak ujemne stopy procentowe. Jednak utrzymywanie ich na poziomie poniżej zera powinno skłaniać do wiecznych wydatków, co tylko będzie napędzać koniunkturę, a to już jest zgodne z założeniami jego szkoły. Pewnie zadowolony leży w swoim grobie do rozpuchu:P

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Rnext said:

Oni tylko "udają Greka", choć skutek podobny będzie. 

To jest gierkizm. Gierkizm 2.0. I ktoś już o tym pisał.

Podobno nie ma takiego problemu, którego nie opisywałaby książka. Czy jakoś tak. Powiedział to bodaj Chris Rock ale nie jestem pewien, nie umiem tego teraz znaleźć. W każdym razie miał rację, nawet Gierkizm, czyli dobra zmiana został już opisany w książce. Pozwolę sobie zacytować wstęp do wstępu:

 

Autoryzowany przez obecny układ rządowy program rozdawnictwa publicznych pieniędzy za cenę zadłużania przyszłych pokoleń Polaków, jest obliczony - jeśli podjąć próbę jakiejś racjonalizacji tego idiotyzmu - na zaskarbienie sobie nostalgicznych wspomnień na wzór nostalgii za Edwardem Gierkiem, a więc na budowanie sobie pomnika trwalszego od spiżu. Przyszłe pokolenia Polaków będą z tego powodu jęczały w babilońskiej niewoli lichwiarskiej międzynarodówki - ale pan Prezes schroni się już przed wszelką krytyką w grobie. To oczywiście jest przypuszczenie uprzejme, bo uznanie, że forsowany przez pretorianów pana Kaczyńskiego: panią Szydło i pana Morawieckiego program rozdawnictwa, nie jest obliczony na żaden efekt, byłoby już bardzo niegrzeczne.

 

Związek z tematem jest taki, że kasa na rozdawnictwo się im kończy tak szybko, ze nie nadążają w wymyślaniu coraz to nowych sposobów na jej wyciągnięcie od ludzi. Ale nawet ta kasa, się kiedyś, i jak pokazuje współczesny przykład Brazylii i Wenezueli, się im skończy. I to szybciej niż myślą. Dopiero zaczynają drugą kadencję a już próbują okraść własny naród. Niedługo przestaną się z tym kryć a wtedy prędkość upadku wzrośnie eksponencjalnie - jak w ZSRR w 1918-1919.

 

 

Edytowane przez wrotycz
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, wrotycz napisał:

Dopiero zaczynają drugą kadencję a już próbują okraść własny naród.

Chodorov zdaje się, porównał zakup obligacji własnego kraju, do inwestycji świń w rozbudowę pobliskiej rzeźni... Wymowne.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Krugerrand said:

Z tym, że on zdaje się nie wpadł na coś takiego jak ujemne stopy procentowe.

Wpadł u niego koncepcja polegała na malejącej wartości pieniądza do zera jak go nie wydałeś w odpowiednim czasie.

https://nczas.com/2009/10/12/keynes-–-ekonomiczny-guru-lewicy/

  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Mosze Red napisał:

akcja skosi z pieniędzy tak naprawdę najbiedniejszych i najmniej zaradnych. 

 

Oczywista oczywistość. Bogatych ludzi jest mało i zazwyczaj są na tyle sprytni, że nie łatwo ich czesać. 

Wyczesać jednego bogatego na dużą kasę jest znacznie trudniej niż 1000 z sum jednostkowo znacznie mniejszych. 

Pod koniec dnia cel osiągnięty. A że los tych wyczesanych biedaków jest organizatorom wała obojętny, nie trzeba tlumaczyć. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W ramach ograniczenia operacji gotówkowych zawsze można też zastosować pomysł rodem z Grecji ;)

 

 

Płatność bez gotówki albo grzywna – nowy pomysł greckiego rządu

 

Grecy będą musieli wydawać 30 procent dochodu bezgotówkowo albo narażą się na konieczność zapłacenia kary. O nowym pomyśle greckiego rządu na walkę z gotówką i szarą strefą donosi „The Telegraph”.

 

Unikanie opodatkowania jest w Grecji powszechne, a rząd sięga po radykalne rozwiązania, by zniechęcić rodaków do ukrywania dochodów. Najnowszy pomysł przedstawił Alex Patelis, doradca ekonomiczny premiera Kiriakosa Mitsotakisa. Schemat ma przynieść greckiemu fiskusowi co najmniej 0,5 mld euro rocznie.

 

Jak informuje „The Telegraph”, plan zostanie zrealizowany już w przyszłym roku. Grecy będą musieli wydawać co najmniej 30 proc. swoich dochodów bezgotówkowo – kartami płatniczymi lub przelewami. Do minimalnego wymogu wliczane będą transakcje e-commerce, a także elektroniczne opłacanie rachunków. Jeśli podatnik nie spełni wymagań, będzie musiał zapłacić 22-procentowy „domiar podatkowy” od niewykorzystanej kwoty limitu.

 

Dziennik wylicza, że przykładowy Grek zarabiający 1000 euro miesięcznie, jeśli wyda elektronicznie zaledwie 15 proc. swojego dochodu, będzie musiał zapłacić dodatkowo ok. 400 euro rocznie kary. Wyegzekwowanie nowych reguł mają wspomóc banki, które będą informowały władze o wydatkach swoich klientów.

 

Mechanizm zaproponowany w Grecji otwiera zupełnie nowy rozdział w walce z formami pieniądza zapewniającymi prywatność. Do tej pory w wielu krajach wprowadzano regulacje, które miały zniechęcać do posługiwania się banknotami i anonimowymi instrumentami płatniczymi przy większych operacjach. Służą temu m.in. limity transakcji gotówkowych (obowiązujące także w Polsce) oraz ograniczenia obejmujące karty przedpłacone i pieniądz elektroniczny. Grecja dodatkowo zamierza wymusić częstsze posługiwanie się pieniądzem bezgotówkowym i karać finansowo za niespełnianie minimalnych wymogów.

 

Jak wskazuje „The Telegraph”, Grecy często otrzymują wynagrodzenie w gotówce i w takiej formie opłacają rachunki. Odsetek użytkowników internetu w tym kraju jest jednym z najniższych w Unii Europejskiej. Spełnienie wymogów dotyczących poziomu bezgotówkowych wydatków może okazać się zatem trudne z czysto technicznego punktu widzenia dla przynajmniej części obywateli.

 

https://www.bankier.pl/wiadomosc/Platnosc-bez-gotowki-albo-grzywna-nowy-pomysl-greckiego-rzadu-7787042.html

 

 

Taka mała kara za trzymanie kasy poza elektronicznym obiegiem finansowym.

Podejrzewam, że podobne przepisy są mokrym snem niektórych członków obecnego rządu.

Problemem byłoby jednak uderzenie we własny elektorat, wobec czego marzenia trzeba odłożyć na nieokreśloną przyszłość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rycerz76Nie zgodzę się z tym:

 

Cytat

Pozytywna inflacja: Największe szkody dla gospodarki światowej wyrządził pogląd Keynesa na temat inflacji. Uważał, że oczekiwany wzrost cen pobudza ludzi do konsumpcji a przedsiębiorstwa do inwestycji (spadek bezrobocia). Ludzie po prostu będą chcieli jak najszybciej wydać swoje pieniądze, bojąc się, że w późniejszym czasie kupią mniejszą ilość produktów i usług. Pogląd ten doprowadził do powstania tzw. krzywej Philipsa, która pokazuje, że wzrost inflacji jest skorelowany ze spadkiem bezrobocia. Środkiem, dzięki któremu można osiągnąć oczekiwaną inflację, jest polityka niskich stóp procentowych. Rządy wielu państw stosowały ją w latach 60. ubiegłego wieku. Praktyka ukazała, że zamiast malejącego bezrobocia wystąpiło tzw. zjawisko stagflacji, czyli wysoka dwucyfrowa inflacja i dwucyfrowy wskaźnik bezrobocia.

W artykule, który podesłałeś nie ma słowa o ujemnych stopach procentowych, albo czegoś nie doczytałem;)

Edytowane przez Krugerrand
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Rnext napisał:

Loterie w których przypadkowo "pełne" losy znajdowały się w puli ziomków i znajomków to nie pierwszyzna.

What?

 

Dziś skoro świt, czyli około 11.58, udałem się dobrowolnie do pobliskiego kiosku ruchu. Nabyłem tam drogą kupna za żywą gotówkę lokalny codzienny dziennik. Oraz 5 zdrapek Pensja, po 2 zeta od sztuki. To nie są tanie rzeczy. Jeszcze nie zdrapałem. Ale liczyłem co najmniej na 2 główne wygrane. Płacą 2 koła miesięcznie przez 3 lata czy jakoś tak. Czy to znaczy, że nic nie wygrałem??? Puste losy mi sprzedali?

 

A nie mogłeś napisać tego posta wczoraj??? Ja cię obciążę! Za straty finansowe i moralne! Winnyś mi 10 zeta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A niech wypuszczają obligacje nawet z opcją kupujesz za 100 zł i po 10 latach dopłacasz nam drugie 100 zł w ramach solidarności z państwem. Jeśli ktoś nie kalkuluje, że one się nie opłacają to jego sprawa. Obecnie i tak można bez problemu lokować bezpiecznie (chyba, że będziemy mieć sytuację z Cypru) środki w bankach na kontach oszczędnościowych 3 miesięcznych gdzie są bonusy dla nowych środków, i tylko zmieniać cyklicznie banki a nie bawić się w jakiś obligacje.  

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.