Skocz do zawartości

Dziecko z kobietą borderline


fikakowo

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, Tyson napisał:

W sumie tylko to mi przychodzi do głowy po przeczytaniu tego.

 

 

No i właśnie dlatego mam jużto głeboko w dupie :). Szkoda nerwów. W sumie i tak miałem zapierdol na sesji na studiach więc miałem co robić.

Edytowane przez fikakowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, WsiunzSuchej napisał:

Daj znać jak się urodzi i czy twoje.Moim zdaniem takie historie z życia są najlepsze na forum dużo sie można nauczyć i powyciągać wnioski.

Spoko dam znac bo termin już za 3-5 dni dni

Edytowane przez fikakowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

  @SSydney Dziś wywołała celową gównoburze, nie wiem po co, chyba po to żebym nie przyjechał jutro  do niej do domu zobaczyć dziecko. I wyszło jej to bo mam takiego wkurwa, że nie chce mi się już. Mówiła, że jak chce zrobić testy  to teraz a nie za pare miesięcy. Pewnie chce żebym się odpierdolił jak najszybciej dlatego chce zbadać jak najszybciej bo może wyjdzie że nie moje i będzie spokój miała  a zdrugiej strony jakiś ból dupy, że  ja chce to sprawdzić. Mówi też że jak chce to mogę odejść a pare dni temu inaczej gadała.  Wmawia mi że do tej pory nie specjalnie popisałem się jako ojciec bo jej nie pomagałem w ciąży. HAHA i to mówi osoba, którą zobaczyłem dopiero od połowy ciąży bo nie chciała się nawet spotkać i pozbyć się mnie z życia, byłem zablokowany przez lącznie pół ciąży na facebooku. W ostatniej chwili zmienia imię dziecka i mówi, że nic mi do tego bo to jej i ona z nim będzie siedzieć a ja się "wypieram" ojcostwa skoro chce zrobić badania więc nie mam nic do gadania jeśli chodzi o imię. Zawsze wymyśli jakiś argument z dupy a za chwile totalnie inny jak hipokrytka.

Wcale się nie wypieram tylko mam wątpilwości, bo się ruchała z kolegą dzień przede mną i chcę mieć pewność.

Edytowane przez fikakowo
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, fikakowo napisał:

Mówiła, że jak chce zrobić testy  to teraz a nie za pare miesięcy.

Rób teraz a nie za parę miesięcy tu baba idzie Ci na reke korzystaj. 

3 godziny temu, fikakowo napisał:

Pewnie chce żebym się odpierdolił jak najszybciej dlatego chce zbadać jak najszybciej bo może wyjdzie że nie moje i będzie spokój miała  a zdrugiej strony jakiś ból dupy, że  ja chce to sprawdzić. 

No i dobrze sperdalaj jak najszybciej, jeżeli dziecko nie jest twoje! 

Ma ból dupy bo nie będzie misia do kopania po jajach i ciągnięcia kasy. Mam nadzieję, że żadnych kwitów potwierdzających ojcostwo nie podpisałeś. 

3 godziny temu, fikakowo napisał:

Mówi też że jak chce to mogę odejść a pare dni temu inaczej gadała

Po chuj słuchasz jej gadania? To jest niestabilna emocjonalna bomba. Oby to dziecko nie było twoje. 

 

3 godziny temu, fikakowo napisał:

W ostatniej chwili zmienia imię dziecka i mówi, że nic mi do tego bo to jej i ona z nim będzie siedzieć a ja się "wypieram" ojcostwa skoro chce zrobić badania więc nie mam nic do gadania jeśli chodzi o imię.

Wbijanie poczucia winy. Do tego widać, że ma zero szacunku do Ciebie.

 

3 godziny temu, fikakowo napisał:

Zawsze wymyśli jakiś argument z dupy a za chwile totalnie inny jak hipokrytka.

Nie słuchaj tego co ona gada. Kontaktujesz się tylko w sprawie dzieciaka rozumiesz? Nie ma żadnych WAS, jeżeli do niej wrócisz to ona Cię ZNISZCZY. Niszczy Cię, pomimo, że nie jesteście razem, karmi się twoim wkurwieniem. Młody jesteś i rozumiem, że ciężko trzymać nerwy na wodzy ale jedynie SPOKÓJ teraz Cię uratuje. 

 

3 godziny temu, fikakowo napisał:

Wcale się nie wypieram tylko mam wątpilwości, bo się ruchała z kolegą dzień przede mną i chcę mieć pewność.

A chuj ją obchodzi jakie są twoje powody? To nie jest twoja myszka inna niż wszystkie tylko bezwzględną harpia, która zniszczy Ci życie, jeżeli na to pozwolisz. 

 

Czyli teraz tak:

- pańcia kontakt chłodny i uprzejmy w sprawie tylko dziecka (o ile testy wyjdą, że twoje), nie wydajesz się w kłótnie a jak będzie próbowała to stosujesz np metoda zdartej płyty*

- przestaniesz słuchać jej pierdolenia jak widzisz ono nie ma sensu i logiki to jest biały szum, 

- jak najszybciej testy bez słuchania wnikania poczucia winy, ONA wie co może wyjść stąd taka jej manipulacyjno-przemocowa narracja

- jak testy wyjdą negatywnie to bierzesz nogi za pas i SPIERDALASZ

- proponuje wizytę u psychoterapeuty bo sam masz problemy jak patrzę na twoje wpisy, nie wiem czy to kwestia tej baby, raczej miałeś to wcześmiej skoro za takim typem kobiety latałeś.

 

Na razie to tyle odemnie. 

 

* - przykładowa rozmowa:

ty: chce zobaczyć dziecko i pobrać materiał do badań

ona: wypierasz się, nie zasługujesz na nie blablabla

t: kiedy mogę przyjechać pasuje Ci jutro? 

o: nie nie pozwolę Ci tego zrobi blablabla

t: to umówię się z twoimi rodzicami, 

 

Masz nie wdawać się w odbijanie piłeczki emocjonalnej bo ona i tak zrozumie z tego zero, odwróci kota ogonem i zwalić winę na Ciebie. 

Edytowane przez SSydney
  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, SSydney napisał:

No i dobrze sperdalaj jak najszybciej, jeżeli dziecko nie jest twoje! 

Ma ból dupy bo nie będzie misia do kopania po jajach i ciągnięcia kasy. Mam nadzieję, że żadnych kwitów potwierdzających ojcostwo nie podpisałeś. 

Dokładnie. Z jednej strony nie akceptuje mnie w ogóle jako człowieka w życiu i ma zero szacunku więc chce żeby to nie było moje dziecko a z drugiej strony ból dupy bo nie będzie kasy i gdzie ona znajdzie misia wśród tysiąca innych, z którymi jebała się? Haha

4 godziny temu, SSydney napisał:

Wbijanie poczucia winy. Do tego widać, że ma zero szacunku do Ciebie.

To jest norma od samego początku znajomości. Jak się puściła z kolegą żeby mi dowalić to też moja wina bo ją sprowokowałem do tego niby. Całe szczęście mam na tyle rozumu, że wiem że nic nigdy nie było moją winą tylko ona jest pojebana po prostu i zawsze coś wymyśli, żeby nie było na nią. Na porodzie to samo. "Przez Ciebie mnie teraz boli i cierpie" itd. Szlag może trafić. Odpisywałem jej dla beki "Też cierpię, leże na kanapie"

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, SSydney napisał:

Nie słuchaj tego co ona gada. Kontaktujesz się tylko w sprawie dzieciaka rozumiesz? Nie ma żadnych WAS, jeżeli do niej wrócisz to ona Cię ZNISZCZY. Niszczy Cię, pomimo, że nie jesteście razem, karmi się twoim wkurwieniem. Młody jesteś i rozumiem, że ciężko trzymać nerwy na wodzy ale jedynie SPOKÓJ teraz Cię uratuje

Nie wrócę a nawet gdyby coś mi do łba strzeliło i gdybym chciał to jestem dla niej ostatnim facetem na ziemi, którego by chciała. Właśnie dlatego ma taki ból dupy. Pytanie tylko po co się ruchała ze mną, skoro tak bardzo mnie nie chce. Zaangażowanie było tylko przez pierwsze 2 miesiące.

Edytowane przez fikakowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, SSydney napisał:

proponuje wizytę u psychoterapeuty bo sam masz problemy jak patrzę na twoje wpisy, nie wiem czy to kwestia tej baby, raczej miałeś to wcześmiej skoro za takim typem kobiety latałeś.

Tu jest sedno sprawy. 

Ty masz problem ze sobą Bracie @fikakowo. Po ustaleniu ojcostwa, bez względu na wynik bierz się za siebie. Bo to w Tobie jest problem że dajesz się szmacić takim osobom. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...
13 minut temu, fikakowo napisał:

Dzieciak nie mój. A już jezdzilem tam ostatni miesiac i sie przyzwyczailem do tego dzieciaka. Mam ochote sie zajebac i powiesic... Najlepsze ze zaraz jade do nich na grilla z moja rodzina. Bedzie jazda.

Wygrałeś życie bracie. Zerwij wszelkie kontakty z tą toksyczną kobietą. To jedyne co można ci doradzić po poznaniu twojej historii. 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, fikakowo napisał:

Dzieciak nie mój.

safe_image.php?d=AQBtyfg0vs8L32og&url=https%3A%2F%2Fmedia1.tenor.co%2Fimages%2F0e78a096faf28896f5f38b41ed79fbe2%2Ftenor.gif%3Fitemid%3D5210758&ext=gif&_nc_hash=AQDKJxNnz927Nv5d

 

35 minut temu, fikakowo napisał:

A już jezdzilem tam ostatni miesiac i sie przyzwyczailem do tego dzieciaka.

Pomyśl sobie, co było gdybyś tak się dowiedzial, że nie twoje, po paru latach? Tak wiec sam rozumiesz.

36 minut temu, fikakowo napisał:

Najlepsze ze zaraz jade do nich na grilla z moja rodzina. Bedzie jazda.

Na chuj Ci takie szopki???

  • Like 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha ale popierdolone ? dzieciak nie Twój. Klękasz, dziękujesz w niebo za drugie życie i więcej nie chcesz słyszeć o tej babie. Jakie grille haha wtf??

 

Muszę to dodać, bo nie umiem wyjść z "podziwu". Jak można w ogóle poważnie rozmawiać z takim osobnikiem, a co dopiero MYŚLEĆ o obcowaniu z nim, czy związku z nim. W wieku 16 lat sto kutasow? Dobry troll, ty też dobry troll. Brawo ;)

Edytowane przez Tygryseks
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, fikakowo napisał:

 

Dzieciak nie mój. A już jezdzilem tam ostatni miesiac i sie przyzwyczailem do tego dzieciaka. Mam ochote sie zajebac i powiesic... Najlepsze ze zaraz jade do nich na grilla z moja rodzina. Bedzie jazda.

 

Nie bój zaby tatuś się znajdzie dla dziecka , zapewne wie komu  się nadstawiala .I właśnie ten  gość nie ty powinien mieć  wielki ból doopy . Może nawet już jest poinformowany o takiej ewentualności i obgryza pazury z nerwów. Masz nauczkę na przyszłość, wyciągnij z niej wnioski. Popier.. e laski są dobre do bzykania i na imprezy .Właśnie zakończył się horror znajomego z taka chimera. Śliczna dziewczyna i co z tego. Wszyscy poprzednicy spierd.. li dość szybko bo po kilku chorych akcjach już nie było śladu.Ba , laska opowiadała z zadowoleniem koleżankom że w koncu jednego prze trzymała na dłużej ? .On chciał ja zmieniać, wszyscy ostrzegali ?. Zakończył z bagażem , 2ka przesłodkich dziewczynek które zapewne odziedzicza popie.. e od matki,  długi i zszargane nerwy. 7 lat w plecy. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może to zabrzmi brutalnie ale ciesz się. Buduj normalne relacje, najpierw sam ze sobą a później z kobietami.  To miejsce może byc źródłem cennej wiedzy i jak już zauwazyłeś wsparcia. Za miesiąc nie będziesz pamietał o tym dziecku. Ja sam byłem w sytuacji kiedy a) raz byłem wrobiony w dziecko , b) dwa razy polubiłem sie z dziećmi swoich partnerek. Gdyby to trwało 10 lat mógłbyś mówic o dramacie a tak to po prostu krótki choć intensywny epizod w Twoim życiu. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, fikakowo napisał:

 

Dzieciak nie mój. A już jezdzilem tam ostatni miesiac i sie przyzwyczailem do tego dzieciaka. Mam ochote sie zajebac i powiesic... Najlepsze ze zaraz jade do nich na grilla z moja rodzina. Bedzie jazda.

 

Buhahaa. A nie mówiłem? :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, fikakowo napisał:

Dzieciak nie mój. (...) Mam ochote sie zajebac i powiesic

Sam nie wiesz czego chcesz od życia, co?

To cieszysz się z tego faktu czy nie?

Dostałeś od życia drugą szansę (i nauczkę).

 

3 godziny temu, fikakowo napisał:

jezdzilem tam ostatni miesiac i sie przyzwyczailem do tego dzieciaka

To masz jeszcze szansę zostać "bohaterem" i "zrobić co należy"

30 Best Laughing GIFs to Share

Żartuję. Przypilnuj, aby w papierach wszystko było, jak należy. Masz 6 miesięcy (bodaj) na zrzeczenie się ojcostwa.

 

3 godziny temu, fikakowo napisał:

Najlepsze ze zaraz jade do nich na grilla z moja rodzina.

I po co? Za mało ci problemów i jazd? Myślisz że ktoś ci tam pogratuluje?

 

3 godziny temu, fikakowo napisał:

Przynajmniej będzie miala opinie kurwy u całej swojej rodziny bo mnie już wszyscy poznali.

Tu się mylisz. Może jest łatwiejsza do wzięcia niż wózek z tesco (do wózka trzeba wsadzić pieniądze).

To ich córka, ich problem, by znaleźć opiekuna na to kukułcze jajo.

 

Masz rację, twoja miłość to egocentryczna, rozwiązła, manipulatorka. Która jeśli jej pozwolisz, zniszczy ci życie.

Na twoim miejscu, nie rzucałbym impertynencji, a radziłbym się zastanowić kim ty jesteś, że dałeś się jej tak urobić.

 

Poczytaj to, co ci Bracia piszą.

Odetnij się od tego (od niej) i wyciągnij lekcję,

bo miałeś niesamowite szczęście.

 

W dniu 5.02.2020 o 01:41, fikakowo napisał:

A ty mi tu rozpisujesz jakieś porady i instrukcje.

Nie musisz nam dziękować jak do tej pory.

Czołem

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Laska się upiera, że nie ma innej opcji że to nie moje bo genralnie  więkość okoliczności  wskazuje, że to moje, ale badania nie . Napisałem o wynikach przed grillem. Rodzina mówi, że się poryczała i wyszła z domu po wynikach. Sama pewnie nie wie szmata czyje to. Ona chce robić kolejne badania, ale oczywiście już na jej koszt, tylko u nas w mieście bo tamte wysyłałem pocztą kilka województw dalej. Generalnie dzieciak podobny do mnie, po oczach i ustach. Widzą to wszyscy, ona, ja, jej i moja rodzina. Jak chce robić badania na własny koszt to niech robi. Może jakimś cudem raz na milion się pomylili, ale wątpie. 

Jest typek, który ją ruchał dzień przede mną. Już do niego napisała podobno. Może jego albo jeszcze  minimum 2 innych kolesi z czerwca, chociaż nie wiem czy ich pamięta bo jednego kolesia z nich ledwo sobie przypomniała, aż jej musiałem wysłać screeny jak sie do tego przyznaje rok temu. Jak można nie pamiętać z kim się jabało? Po tym jak wykona kolejne badania na swoj koszt, zrywam kontakt na amen, chociaż teraz też do czasu wyników nie będę się odzywał, bo nie mam ochoty.

Jej własna matka nawyzywała ją od szmat i dziwek, bo generalnie jej całą rodzinę też to bardzo boli.

 

W dniu 24.04.2020 o 15:23, thyr napisał:

Nie bój zaby tatuś się znajdzie dla dziecka , zapewne wie komu  się nadstawiala .I właśnie ten  gość nie ty powinien mieć  wielki ból doopy . Może nawet już jest poinformowany o takiej ewentualności i obgryza pazury z nerwów. 

Właśnie koleś, który ją ruchał dzien przede mną już dostał podobno poinformowany. Jego reakcji nie znam bo tylko tyle wiem że do niego napisała. On jest najbardziej prawdopodobnym ojcem. Koleś jakoś po 30, ona 19 z dzieciakiem. Myślę, że raczej kolesie w tym wieku traktują takie młode siksy jak zwykły worek na sperme więc pewnie jest zesrany że to może być jego. 

Edytowane przez fikakowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

4 godziny temu, fikakowo napisał:

Jak można nie pamiętać z kim się jabało?   Zacząlem sobie podcinac żyły i jej to wyslalem

Można, jeśli tych ludzi jest odpowiednio dużo. Mało kto pamięta wszystkich. Pamiętasz wszystkie filmy, które widziałeś? 

Czy Ty leczysz się psychiatrycznie? Gdybyś Ty był moim synem, to ja podciąłbym sobie żyły. Ja wcale nie ironizuję. Idż do prawnika i posprzątaj ten burdel a potem poszukaj dobrego specjalisty od głowy, serio.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@fikakowo piszesz strasznie chaotycznie.

Może to z nerwów, może czegoś brakło po edytowaniu.

 

Daruj sobie też te "epitety".

Nie dodają ci męskości, wręcz przeciwnie.

 

Tak jak napisał @Stefan Batory. Wszystko po kolei:

Godzinę temu, Stefan Batory napisał:

Idż do prawnika i posprzątaj ten burdel a potem poszukaj dobrego specjalisty od głowy

 

Możesz uściślić, bo to nie jest zabawa:

Wykonałeś badania DNA?

Widziałeś wyniki i masz je na papierze?

Widziałeś też akt urodzenia dziecka i na nim nie figurujesz?

 

To nie jest twój pierwszy akt autoagresji, prawda?

Pisałeś o tym również w pierwszym poście tego tematu:

W dniu 20.12.2019 o 15:13, fikakowo napisał:

Szlag mnie w koncu trafil z powodu tej dziewczyny jak mnie potraktowala i tego, że nie wychodzi z nowymi. Zacząlem sobie podcinac żyły i jej to wyslalem

Nie bagatelizuj tego. Po wszystkim trzeba by się tym zająć, zadbać o siebie.

 

6 godzin temu, fikakowo napisał:

Po tym jak wykona kolejne badania na swoj koszt, zrywam kontakt na amen

Słusznie. Domknij tę sprawę definitywnie. Zajmij się szkołą i pracą nad sobą.
Nie wsadzaj też w każdą, która ci się nawinie, a przynajmniej się zabezpieczaj.

 

Trochę współczuję tej dziewczynie, a jeszcze bardziej dziecku.

6 godzin temu, fikakowo napisał:

Jej własna matka nawyzywała ją od szmat i dziwek, bo generalnie jej całą rodzinę też to bardzo boli.

Bo właśnie tego teraz potrzebowała. BPD nie bierze się z znikąd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Dakota napisał:

Możesz uściślić, bo to nie jest zabawa:

Wykonałeś badania DNA?

Widziałeś wyniki i masz je na papierze?

Widziałeś też akt urodzenia dziecka i na nim nie figurujesz?

Robilem testy Dna i jest napisane, że wyklucza ojcostwo na 100%.

Miałem w pdf na kompie i jeszcze wysłali listem wczoraj, niedlugo dojdzie.

Wpisała mnie na ojca w urzedzie i w szpitalu.

8 godzin temu, Dakota napisał:

@fikakowo piszesz strasznie chaotycznie.

Może to z nerwów, może czegoś brakło po edytowaniu.

 

Po prostu ciągle mi się coś nowego przypomina, dodaję i edytuję.

8 godzin temu, Dakota napisał:

To nie jest twój pierwszy akt autoagresji, prawda?

Pisałeś o tym również w pierwszym poście tego tematu:

Nie bagatelizuj tego. Po wszystkim trzeba by się tym zająć, zadbać o siebie.

To była jednorazowa akcja. Nawet teraz nie mam takich myśli po dużo gorszej sytuacji, po prostu jestem mega przygnębiony i nie chce mi się z nikim gadać . Nie mam myśli samobójczych teraz.

Edytowane przez fikakowo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.