Skocz do zawartości

Ile dajecie sobie spotkań?


nie_warto

Rekomendowane odpowiedzi

Ile dajecie sobie spotkań, żeby wyczuć kobietę i ocenić czy na was leci?

Osobiscie uważam, że jesli wpada się kobiecie w oko, to doskonale wiemy o tym już po pierwszym spotkaniu. Ona tak zrobi, żebysmy doskonale widzieli to zielone światło. Jeśli natomiast po pierwszym spotkaniu nadal jest niepewność, brak flirtu, brak iskierek, słabe reakcje przy próbach wepchnięcia tego na konkretniejsze tory, to osobiście szybko spierdalam z tematu.

Każde kolejne spotkanie to zwykle marnotrastwo czasu i energii, bo i tak nic z tego nie bedzie poza wrzuceniem na orbitę w roli kolegi.

Pytam was bo czasem spotykam sie z opiniami innych facetów, że ,,nie no spokojnie, trzeba dać sobie trochę czasu" co jest dla mnie totalnie naiwne i w zasadzie większość historii tylko to potwierdza. 

Moim zdaniem, jeśli po pierwszym spotkaniu jest nadal takie kurtuazyjne pitu pitu, bez konkretniejszych sygnałów od kobiety, to już po zawodach

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Generalnie zgadzam się, że z reguły to widać na pierwszym spotkaniu, ale zdarzyło mi się, że jakieś iskry były dopiero na drugim, więc (prawie) nigdy nie skreślam po pierwszym (chyba że panna jest wyjątkowo nudna, co nierzadko się zdarza). Jak po drugim nie ma żadnych pozytywnych objawów - to wiedz, że coś się dzieje. Jak na trzecim nie ma seksu - z reguły odpuszczam (bo szkoda czasu, czyli pieniędzy), ale przyznam się bez bicia że, z tego, co pamiętam, raz jeden (i to nie tak dawno, w poprzednim roku) złamałem tą zasadę, oczywiście z opłakanymi skutkami, bo 5 randek spełzło na niczym.

Edytowane przez leto
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już to pisałem wielokrotnie na Forumie - jak się podobasz pannie to nawet jak ją kopniesz w dupe to będzie jej się to podobało a jak nie podobasz to chocbys zorganizował łan milion randek, zatrudnił tysiąc atletow i zamówił wagon kotletow to i tak będzie lipa, po francusku - lipasjąąą! 

  • Like 3
  • Dzięki 1
  • Haha 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Ace of Spades napisał:

jak się podobasz pannie to nawet jak ją kopniesz w dupe to będzie jej się to podobało

Może ostro powiedziane, ale coś w tym jest, bo po jednym rozstaniu (ja zerwałem) druga strona twierdziła, że to ona jest poje*** i szukała winy w sobie. Głupio mi było, bo żadnej winy tam nie widziałem, po prostu rozbieżność oczekiwań i planów życiowych, niemniej nie było odejścia w stylu „nie to nie, znajdę lepszego”, ale utrzymywanie kontaktu po kumpelsku do dziś. I to tamta strona częściej inicjuje kontakt.

Natomiast gdy inna panna sama mnie rzuciła, ubliżając przy tym, kontaktu już nie było i moje rycerzenie nie pomogło.


Ale też było trochę inaczej, niż piszecie. Z osobą, która do dziś się odzywa mimo mojego odejścia, na początku nie czułem chemii i nie przewidywałem niczego bliższego. Po kilku spotkaniach na przestrzeni kilku miesięcy doszło do czegoś więcej. Natomiast panna, która sama mnie rzuciła, początkowo zdawała się być dość poważnie zainteresowana, a całowanie z wstępem do czegoś więcej było już na drugim spotkaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...
W dniu 21.12.2019 o 17:13, nie_warto napisał:

Każde kolejne spotkanie to zwykle marnotrastwo czasu i energii

To to jest choy, najgorzej, że jak ona Ci się podoba to się wkręcasz w to emocjonalnie i robisz sobie gówno z mózgu ? dla własnego zdrowia psychicznego; góra dwa spotkania, jak po drugim nie chce się minimum pocałować w usta jak dojrzały człowiek, który wie czego chce to spierdalam i urywam kontakt.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, heavy27 napisał:

To to jest choy, najgorzej, że jak ona Ci się podoba to się wkręcasz w to emocjonalnie i robisz sobie gówno z mózgu ? dla własnego zdrowia psychicznego; góra dwa spotkania, jak po drugim nie chce się minimum pocałować w usta jak dojrzały człowiek, który wie czego chce to spierdalam i urywam kontakt.

Mam już podobnie wyrobione zdanie. Na tyle doświadczenia co zebrałem, to cieżko mi się słucha takiego gadania, że trzeba sobie dawać jakiś czas... to po prostu nie działa. Jeśli kobieta Cię chce, to nie pozostawia Ci większych wątpliwości. A jeśli te watpliwosci masz, to znaczy, ze jesteś już na orbicie i robisz tylko za chwilowego dostarczyciela atencji. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dwa spotkania pierwsze , możesz mieć gorszy dzień ona też . Jeśli umówi się na drugie to jest dobry znak , że czegoś szuka nie wie czego jeśli nie pokażesz jej toru jazdy w którą strone to ma iść to możesz już na 3 nie iść chodź przyznam się szczerze , że mimo wielu spotkań z kobietami zaobserwowałem jeden dziwny trend same rzadko zaczynają rozmowę jeśli napisze sam pierwszy to wtedy nagle lawina sms.ów . To taka gra z ich strony niech powalczy , a dotyczy się to też spotkań czasem na pierwszym udają , że mają Ciebie w dupie , że przyszły bo nie mają co robić (czasem naprawdę mają Ciebie w dupie ) ale jak dobrze to rozegrasz to możesz coś ugrać ;) Powodzenia Panowie 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.