Skocz do zawartości

Debata Tusk-Kaczyński o gospodarce z 2007r


Rekomendowane odpowiedzi

Przypadkiem trafiłem na ten materiał szukając czegoś innego, miałem obejrzeć fragment, ale jakoś mnie wciągnęło mocno.

 

Wiadomo, co wyszło z tych wszystkich obietnic i zapewnień, ale tym razem bardziej zwróciłem uwagę, jak wyszlifowane obaj mają umiejętności manipulacji i wymijających odpowiedzi.

Włos się jeży na głowie z jednej strony, z drugiej parsknąłem śmiechem mimowolnie w paru momentach.

 

 

Nie bronię teraz Kaczyńskiego, ale Tusk mówił jak strasznie wzrosły ceny w czasach rządów Pis, poniżej wykres na ten temat z lat 2000-2018:

 

comment_2SJp56bxm2kmtCSFKBBiBGadFtzeeGR7

 

Jakoś oglądając ten materiał, przypomniał mi się fragment piosenki Albonisty:

Cytat

 

Nie potrzeba niemca, nie potrzeba ruska

mamy coś gorszego, mamy qrwa tuska

niedługo już będzie zagłosować pora

oddać swe poparcie na jarka pisiora

on prawdziwy polak, żyje nienawiścią

jarek dla narodu prawdziwą korzyścią

wszyscy go kochają i są w siódmym niebie

jak będzie premierem, znowu nas wyjebie.

 

?

 

[na kanale jest jeszcze część nt. polityki zagranicznej]

 

Edytowane przez Dworzanin.Herzoga
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jestem poplecznikiem żadnej opcji politycznej, bo polityka od kilku dobrych lat już mnie w ogóle nie interesuje. Czasem jednak wpadają mi do oka wypowiedzi szeroko publikowane we wszystkich mediach, które wywołują uśmiech politowania na ustach.

 

Ostatnie wypowiedzi tuska, to manipulacje najniższych lotów, pełne dramaturgii. PR level 0, kierowane już sam nie wiem do kogo. Jeżeli ludzie to kupują, to jest to w jakiś sposób przerażające, kiedy pomyślę, o poziomie odbiorców.

 

..bo czy można na poważnie wziąć taką wypowiedź o powodach rezygnacji z kandydowania:

 

- Kasia tłumaczyła, nie chcę tu przesadzać, ale powiedziała: my nie przeżyjemy, jeżeli będziesz startował. Będą cię niszczyć. Jeżeli przegrasz, to my to już raz przeżywałyśmy" - wspomina Donald Tusk.

 

Zawodowy polityk, który od lat walczył o władzę nagle zrezygnował, tylko i wyłącznie pod wpływem córki. Jak będzie kandydował, to jego rodzina może umrzeć ;) 

 

..albo wypowiedź na temat 500 plus:

 

- Nie, nie żałuję, że nie wprowadziłem 500 Plus, liczyłem wtedy, na co Polskę stać, a na co nie. Polska musi teraz inwestować niewyobrażalne pieniądze w zdrowie, edukację i ochronę środowiska – stwierdził. Dalej oznajmił, że „PiS dokonało wyboru: damy tyle, ile się da, nie bacząc na to, czy za parę lat wystarczy pieniędzy na ochronę zdrowia dzieci”. – Wiem, że to co teraz mówię, nie jest popularne. Będziemy mieli 500 złotych w kieszeni, ale nie wyleczymy dziecka. Trzeba mądrzej wydawać pieniądze – ocenił."

 

Przez 500 plus nie będzie pieniędzy gównie na leczenie dzieci. Skoro nie będzie, to w domyśle dzieci poumierają. W skrócie - partia rządząca będzie winna śmierci dzieci, Waszych dzieci ;)  

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Baelish napisał:

500 Plus, liczyłem wtedy, na co Polskę stać, a na co nie.(...) czy za parę lat wystarczy pieniędzy na ochronę zdrowia dzieci”. (...) ale nie wyleczymy dziecka.

Ciekawe czemu nikt ich nie pyta:

- co będzie w Polsce/UE za 30 lat? Jak ubędzie następne x% młodych ludzi, przez niską dzietność.

 

Co prawda 500+ niewiele dało w tej sprawa, ale to inna sprawa. Przynajmniej próbowali.

A no tak.... sprowadzi się arabów ;) Tylko, że Angelka M. już próbowała i eksperyment się nie udał. 3/4+ imigrantów nie pracuje :P tylko ciągnie socjal i stąd pomysły, żeby ich "relokować".

Edytowane przez BumTrarara
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.