Mąż w delegacji

[deleteduser159]

Puściłem przeszywające spojrzenie supermana pewnej damy (ok 30lat) będąc w pracy.

Po kilku minutach sama do mnie podeszła i powiedziała, że niby potrzebuje kogoś takiego jak jak ja, bo organizuje z mężem różnego rodzaju imprezy.

Oczywiście oznajmiła że mąż w delegacji   i zapytała czy mogę jej dać swój numer i w jakie dni pracuję  (robiąc przy tym maślane oczka i słodząc na temat wyglądu)

Tipa dostałem,Pani ma pieniążki,widać że poleciała na moje wnętrze hahaha

 

Wybiegając w przyszłość,przyjęli byście takie zlecenie?

Pzdr.

 

 

[Tomko]

Nie.

[Peckerwood]

Nie wiem. Żigolactwo jakoś mi się nie widzi. 

[Ace of Spades]

Nie myśl sobie, że będzie coś za darmo, na początku będzie wersja demo a potem w końcu wyjdzie o co jej tak naprawdę kaman.

[Peckerwood]

Znaczy się, ja na pewno nie skorzystałbym a Ty jak uważasz. W ogóle to trochę chyba odstaję mentalnie od przeciętnej (nie twierdzę że jestem przez to lepszy), zresztą pewnie jestem znacznie starszy od Ciebie. Jakoś chyba we wrześniu jeszcze w koszulce i krótkich spodenkach idąc mijałem się z fajną chyba uczennicą szkoły średniej a ta trochę do siebie a trochę do mnie: "Ale bym Ci laskę zrobiła". Przyspieszyłem kroku.  

[smerf]

55 minutes ago, Maninblack said:

Wybiegając w przyszłość,przyjęli byście takie zlecenie?

Nie rób innym samcom co tobie nie miłe. 

[Peckerwood]

1 minutę temu, smerf napisał:

Nie rób innym samcom co tobie nie miłe. 

Taaa..., bo jej mąż na jego miejscu na pewno odmówiłby...

[armin]

Oprócz Ciebie i Pani jest jeszcze samiec. A jak Pani tego samca kopnie dla Ciebie, to Ty będziesz miał swoje 5 minut, aż znajdzie się kolejna przygoda i kopnie bez skrupułów i Ciebie - w końcu nie byłeś pierwszy.

[smerf]

1 minute ago, Peckerwood said:

Taaa..., bo jej mąż na jego miejscu na pewno odmówiłby...

Nie mierz wszystkich swoją miarą. Nie każdy facet myśli ino fiutem.

[deleteduser93]

@Maninblack Musisz więc być jakimś lokalnym mini chadem, zwykłym śmiertelnikom takie rzeczy się nie zdarzają :).

[Peckerwood]

1 minutę temu, smerf napisał:

Nie mierz wszystkich swoją miarą. Nie każdy facet myśli ino fiutem.

A czym ma myśleć w takiej sytuacji? 

Można ewentualnie podejrzewać, że to jacyś zwyrodnialcy i krzywdę mu zrobią ale to osobny temat. 

[deleteduser159]

26 minut temu, Ace of Spades napisał:

Nie myśl sobie, że będzie coś za darmo, na początku będzie wersja demo a potem w końcu wyjdzie o co jej tak naprawdę kaman.

Ale ja nie planuję się z nikim wiązać  

[Ace of Spades]

Teraz, Maninblack napisał:

Ale ja nie planuję się z nikim wiązać  

Trzymam Cię za słowo!

[Personal Best]

Ale po co nam to piszesz, że podrywasz czyjąś żonę?

[deleteduser159]

A zapomniałem dodać okoliczności łagodzących <40dni nofap noporn nosex  

1 minutę temu, Personal Best napisał:

Ale po co nam to piszesz, że podrywasz czyjąś żonę?

Po pierwsze to ona mnie,ja o tym nie wiedziałem.

Po drugie pytam o opinię czy gdyby się chciała nadziać to czy byście korzystali czy nie?

 

To jest tylko luźna rozmowa,nigdy tego nie praktykowałem a słyszałem że takie mężatki to są no limit action.

Edytowane 30 Grudnia 2019 przez Maninblack

[Peckerwood]

Taka baba może być z półświatka; zachowasz się nie tak jakby sobie tego życzyła, to Ci mogą zrobić krzywdę wiedząc gdzie pracujesz. Na przykład powie mężowi - gnojowi że to Ty się do niej dostawiałeś, molestowałeś ją. Uważaj, bo takie gó...wna  to nie jest rzadkość.

Jak jesteś przystojny, to nie problem ugadać sobie kobietę nawet będąc w sklepie czy idąc ulicą nie mówiąc o pójściu do jakiejś knajpy czy dyskoteki. 

[deleteduser159]

32 minuty temu, somsiad napisał:

@Maninblack Musisz więc być jakimś lokalnym mini chadem, zwykłym śmiertelnikom takie rzeczy się nie zdarzają :).

Nom coś w tym jest  

[Messer]

4 minuty temu, Maninblack napisał:

To jest tylko luźna rozmowa,nigdy tego nie praktykowałem a słyszałem że takie mężatki to są no limit action.

Dobrze poprowadzona normalna dziewczyna bez męża też może dać w rezultacie zabawę na całego. Tylko do tego trzeba wyjątkowych cohones ale da się. Trust me.

 

Wyruchać komuś dziewczynę to jeszcze pół biedy, nie dzieje się aż tak wielka tragedia, bo dziewczyny często kręcą, nie mówią że mają chłopaka, prowadzą sytuację w taki sposób żeby się wybielać, budzą litość i wmawiają, że bydle znęca się nad biedną myszką, wmawiają jakie są smutne - i Ty bohaterze masz je uratować z depresji przez wyruchanie, zabawianie itp. Kto doświadczył, ten wie.

 

Obiecałem sobie, że nie tykam paru typów dziewczyn - tych, które mi się nie podobają, patusiar i meliniar, żeby nic nie złapać, tych aż za łatwych, i mężatek - bo konsekwencje dla kogoś mogą być zbyt duże i zbyt straszne. Mogę mieć na sumieniu nawet psychikę dziecka, które przeżyje ogrom traum czy rozpierdoloną rodzinę i będzie się z tym borykać najprawdopodobniej aż po grób. Pamiętam tylko parę kłótni rodziców z dzieciństwa, kiedy jakoś podnieśli na siebie głos - to było delikatne, a silny ślad emocjonalny z tego czuję do teraz.

 

Jest zbyt dużo świeżego towaru, chodzi ten towar dosłownie wszędzie, nawet prosi się żeby się nim zająć - z tego względu nie chcę mieć na sumieniu kogoś, kogo mogę i świadomie i nieświadomie, skrzywdzić. Nie polecam tykać mężatek, no ale to są moje zasady, sam je sobie wybrałem. Co innego zdrada w niesformalizowanym związku, a w sformalizowanym. Różnica jest zbyt duża a potencjalne konsekwencje zbyt ogromne. Z drugiej strony - taka kobieta tą postawą raczej małżeństwo zniszczy, bo jak nie Ty to pewnie ktoś inny, ale czy akurat Ty chcesz do tego przykładać rękę i być może mieć świadomość, że trochę ten proces wspomogłeś?

 

Nie polecam, ale zrobisz i tak co uważasz za słuszne @Maninblack.

[deleteduser159]

@MesserSłucham się mądrzejszych miałem stosunek 80-20 ale przekonałeś mnie  

[Messer]

2 minuty temu, Maninblack napisał:

@MesserSłucham się mądrzejszych miałem stosunek 80-20 ale przekonałeś mnie  

Ja, mądry? Meh, może za 10-20 lat.  

Skoro tak, czuje się zaszczycony, czy coś takiego, że mogłem pomóc wybrać. ?

Masz za duże możliwości z tego co piszesz, znalezienie następnej to powinna być tylko formalność. Nie ma czego żałować.  

[Krugerrand]

Po pierwsze primo: w pracy przyrodzeniem nie wojujesz.

Po drugie primo: skoro jesteś taki dobry, to wykorzystaj to w necie na Roksie dla pań, zarobisz dużo więcej, poza pracą?

Edytowane 30 Grudnia 2019 przez Krugerrand

[Lexmark82]

18 hours ago, Maninblack said:

Oczywiście oznajmiła że mąż w delegacji   i zapytała czy mogę jej dać swój numer i w jakie dni pracuję  (robiąc przy tym maślane oczka i słodząc na temat wyglądu)

Każdy ma swoją moralność. Ja bym odmówił miałem takie dwie propozycje na Portalu(panie bez zdjęć które potem udostępniają swoje wdzięki ) i podziękowałem gdy dowiedziałem się o mężu na delegacji. 

 

Trzy sprawy warte do wzięcia pod uwagę:

1.Ryzyko że gość się dowie lub was nakryje - kolega miał kiedyś po czymś takim wizytę dwóch smutnych panów z uzbrojeniem

2.Nie wojuj: w pracy/studiach gra nie warta świeczki. 

3. Podejście typowo sportowe bez zobowiązań. Potem się różne rzeczy mogą podziać i się ktoś zakocha. 

 

 

[self-aware]

Moim zdaniem jeśli radzisz sobie w życiu z kobietami i masz ich sporo to ja bym odpuścił, po co wchodzić między kogoś. Inna sprawa jeśli tych kobiet nie masz i generalnie od zawsze mają Cię w dupie, wtedy byłoby to dla mnie zrozumiałe, nie masz seksu od ileś tam (może od nigdy?) itd. ale z tego co widzę to tutaj takiego problemu chyba nie ma.