Skocz do zawartości

Nareszcie i moja dołączyła do schematu


Rekomendowane odpowiedzi

Polskie prawo nie przewiduje, ale możecie zrobić rozdzielność majątkową (nawet z datą wsteczną) i w razie rozwodu co twoje to twoje, co jej to jej (nie ważne kto kogo posuwał i czy z przyzwoleniem czy bez).

za obopólną zgodą notarialnie?

a jeżeli ona nie wyrazi zgody ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiej opcji, prawo tego nie reguluje.

 

Jeśli nie wyrazi zgody to zdradzasz, prawda?

 

Natomiast jeśli jedna ze stron wejdzie w taki układ za usilnymi namowami drugiej strony. Np. żona zgodzi się na otwarty związek ponieważ boi się utraty męża - czyli działa pod presją.

To np. twój skok w bok może być uznany za zdradę , a jej nie.

Takie nakłanianie (skuteczne lub nie) z twojej strony w skrajnych przypadkach może być uznane za znęcanie psychiczne, czaisz jaki to śliski temat?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma takiej opcji, prawo tego nie reguluje.

 

Jeśli nie wyrazi zgody to zdradzasz, prawda?

 

Natomiast jeśli jedna ze stron wejdzie w taki układ za usilnymi namowami drugiej strony. Np. żona zgodzi się na otwarty związek ponieważ boi się utraty męża - czyli działa pod presją.

To np. twój skok w bok może być uznany za zdradę , a jej nie.

Takie nakłanianie (skuteczne lub nie) z twojej strony w skrajnych przypadkach może być uznane za znęcanie psychiczne, czaisz jaki to śliski temat?

 

nie, nie

chodziło mi o rozdzielność majątkową !!

że za zgodą to notariusz

a przy braku zgody to sąd i teraz pytanie jak mozolna może być taka procedura?

 

i co trzeba wymieniać nieruchomości tylko, czy auta również jeżeli w umowach kupna jest tylko moje nazwisko, ale zakupione w czasie małżeństwa ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- tak normalnie u notariusza załatwisz , trzeba mieć akt małżeństwa, oboje musicie mieć zdolność do czynności prawnych (równo pod kopułą) , i być zgodni co do określenia podziału majątku skoro macie już starz małżeński

 

- przy braku zgody posłużę się cytatem

 

Przez ważne powody, dające podstawę do ustanowienia przez sąd rozdzielności majątkowej, zwykło się rozumieć - ogólnie mówiąc - wytworzenie się takiej sytuacji, która w konkretnych okolicznościach faktycznych powoduje, że dalsze trwanie wspólności majątkowej między małżonkami pociąga za sobą naruszenie lub poważne zagrożenie interesu majątkowego jednego z małżonków i z reguły także dobra rodziny (J.St. Piątowski, Stosunki majątkowe…, s. 140; J. Winiarz, Małżeńskie stosunki majątkowe, s. 84; L. Stecki, Ustanie ustawowej wspólności…, s. 12; J. Ignatowicz, Prawo rodzinne, s. 115).

Przykłady ważnych powodów - to sytuacje powstałe na skutek zachowania się jednego z małżonków, polegającego na trwonieniu majątku wspólnego na skutek hulaszczego trybu życia, alkoholizmu, rażącej niegospodarności itp., uchylaniu się od pomnażania i utrzymywania substancji majątku wspólnego albo też zatrzymaniu tego majątku wyłącznie dla siebie i niedopuszczeniu współmałżonka do korzystania z niego.
Ważnych powodów nie stanowią okoliczności niezawinione przez małżonka bądź niezależne od jego woli, np. długotrwała choroba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

- tak normalnie u notariusza załatwisz , trzeba mieć akt małżeństwa, oboje musicie mieć zdolność do czynności prawnych (równo pod kopułą) , i być zgodni co do określenia podziału majątku skoro macie już starz małżeński

 

- przy braku zgody posłużę się cytatem

 

dzięki,

od tego trzeba będzie zacząć,

tak na wszelki wypadek...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Opierdol = brak kontroli nad sytuacją.

Ograniczanie = brak kontroli nad sytuacją.

 

Serio chce się wam pierdolić z laską jak ze szczeniakiem? 

Zawsze wyznawałem zasadę, że jak się lasce nie podoba, chce iść do kogoś innego to niech wypierdala.

 

Raz coś zjebała, uświadomienie jej, że to ostatni raz, przy kolejnym razie kop w dupę. Chyba, że jakaś konkretniejsza akcja to od razu kop. 

 

Tylko to trzeba żyć i nie być uzależniony od dupy.

 

Szkoda, że im przerwałeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracie Janie obserwuję u ciebie jeden problem. Ty starasz się traktować kobietę (żonę) jak równą sobie istotę ludzką, liczysz na dogadanie, honor itp..

 

Jesteś w bardzo dużym błędzie, my mężczyźni zazwyczaj żyjemy kierując się 50% rozum + 50% emocje w sprzyjających warunkach przechodzimy do 90% rozum + 10% emocje.

 

Kobieta natomiast to 90% emocje + 10% rozum, w sprzyjających warunkach jak wzniesie się na wyżyny to 70% emocje + 30% rozum.

 

W sytuacji gdy chodzi o kasę lub inne zasoby, ewentualnie przy rozwodzie (z chęci przeskoczenia na innego samca) nie licz na honor, uczciwość, tzw. kobiecą delikatność (to są mity nie realia).

 

@redeq - weź pod uwagę iż mówimy o żonie i małżeństwie trwającym 15 lat, a nie o panience, którą można w 5 minut odstawić, tu trzeba myśleć głową i portfelem

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracie Janie obserwuję u ciebie jeden problem. Ty starasz się traktować kobietę (żonę) jak równą sobie istotę ludzką, liczysz na dogadanie, honor itp..

 

Jesteś w bardzo dużym błędzie, my mężczyźni zazwyczaj żyjemy kierując się 50% rozum + 50% emocje w sprzyjających warunkach przechodzimy do 90% rozum + 10% emocje.

 

Kobieta natomiast to 90% emocje + 10% rozum, w sprzyjających warunkach jak wzniesie się na wyżyny to 70% emocje + 30% rozum.

 

W sytuacji gdy chodzi o kasę lub inne zasoby, ewentualnie przy rozwodzie (z chęci przeskoczenia na innego samca) nie licz na honor, uczciwość, tzw. kobiecą delikatność (to są mity nie realia).

 

Opierdalanki były na początku małżeństwa, ale to nie było skuteczne, bardziej się wkurwiała, że ją opierdalam, niż brała pod uwagę argumenty.

Teraz daję jej możliwości wyboru na spokojnie i mówię o konsekwencjach.

Nie liczę na honor bo u bab czegoś takiego z reguły nie ma, a i u samców coraz mniej występuje

Podział da się zrobić ona ma dom od swoich rodziców, ja od swoich.

 

i jeszcze pytanko czy przy takim podziale występuje jakiś podatek, oprócz kosztów notarialnych ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@redeq - weź pod uwagę iż mówimy o żonie i małżeństwie trwającym 15 lat, a nie o panience, którą można w 5 minut odstawić, tu trzeba myśleć głową i portfelem

 

No to jeszcze lepiej, nic tak nie działa na laski, jak wizja odejścia samca. Tylko z pewnością w małżeństwie nie załatwia się tego przy pierwszym błędzie,a trwa to wszystko w większej ilości kroków, adolf fajnie opisał swój sposób :D

"Problem" jest tylko taki, że to kobieta musi być uzależniona od faceta. 

 

Kiedyś z laską z którą byłem około dwa lata byliśmy w knajpie - ja, mój kumpel, ona i jej psiapsióła. Z kimś pisała esy, coś tam zażartowałem, a psiapsióła wzięła ją w obronę, że pisze z jakąś koleżanką, więc od razu mi się lampka zapaliła, że coś się święci. Później dostała sms i wyszła na zewnątrz. Po 10 min idę obczaić sytuację i gada z jakimś ziomkiem na motorze + jeszcze kilka osób było, więc olałem bo pewnie jakaś ekipa z jej wsi. Po jakimś czasie znowu poszedłem zerknąć czy wszystko ok, bo coś długo nie wracała i patrzę a jej nigdzie nie ma i ekipy też. No to wracam po kumpla i spadamy na chatę, mówiąc, że laska poleciała w huja. Kumpela zaczęła ją bronić i mówić, że zaraz wróci. Pierdole to i idę, kumpel nie może mnie zrozumieć i chce żeby zostać, laska telefonu nie odbierała.

 

Po 30 minutach laska dzwoni ale nie odbieram, dokupujemy browarki i idziemy dalej do domu z kumplem, a on dalej, że mam z nią pogadać. Zaczęły się błagalne sms z przeprosinami i żebym odebrał, ale olałem. Na drugi dzień przyjechała pod blok i prosiła, żeby przyjść z nią pogadać. Dawno jej w takim stanie nie widziałem hahaha taka posłuszna i uległa. Okazało się, że poszła z ziomkiem na motorze pojeździć. I jak to w któryms temacie pisaliście, seks po takim gównie zawsze smakuje najlepiej :D

 

Przez miesiąc chodziła jak w zegarku, kilka razy potem trzeba było ją ustawiać, bo "normalny" stan standardowo trwa tylko przez jakiś czas, po jakimś czasie stwierdziłem, że mnie wkurwia i bez sensu takie układanie laski. Ogólnie duże parcie na małżeństwo, dokładny termin, kiedy ma urodzić dziecko i sapanie kiedy się w końcu określę, czyt. oświadczę. Miesiąc temu wyszła za mąż (wiek 24 lata). 

 

Także wychodzę z założenia, że jak laska nie ma zasad, to można się dwoić i troić, stosować różne sztuczki, manipulować itd itd a to i tak wszystko huja da, poza efektem krótkoterminowym.

 

Zresztą wszystko to przeczy naturze, więc siłą rzeczy ludzi ciągnie do ruchania się na prawo i lewo, więc patrząc na związki/małżeństwo zakładam, że należałoby zaakceptować fakt, że w długim terminie laska się puści i nie ryć sobie bani przez to. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zacytuję swój niedawny post

 

''Coraz częściej rozważając moje przyszłe życie, (oczywiście to jak pisanie patykiem na piasku) dochodzę do wniosku, że zdrowe podejście jest takie-mieć jedną żonę, ale przed ślubem zastrzec, że każde z obojga ma prawo się wyszaleć z innymi, plus intercyza. Wtedy nie będzie nerwów z powodu zdrad itd. Tylko czy są takie baby, co odpowiedzą: ''Tak, chcę być z Tobą, a jak się sobie znudzimy, to skoki w bok i powrót?" To jest pytanie:)''

 

Jesteśmy tylko ludźmi, facet i baba będąc  w monogamicznym związku czasem chcą sie wyszaleć, i mnie to zawsze dziwi, że jak żona zdradza, to kurwa, a jak facet, to ogier...Kontrolowane zdrady uważam nie są złe, to taki wentyl bezpieczeństwa, wydaje mi się że najczęściej małżeństwa rozpadają się z powodu nudy i monotonii, może to jakieś wyjście?

 

I uważam jeszcze, że ludzie robią zbyt wielkie halo nt. zdrad-trudno, biologia zwyciężyła, żona dała innemu, facet zanurzył w innej, trudno, wielkie halo. Nie mam jeszcze trzydziestki, ale uwierzcie mi, wyrobiłem w sobie taki dystans do świata, życia, wszystko jest tak ulotne, że ludzie awanturują się o pierdoły, tyle.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

 

Jesteśmy tylko ludźmi, facet i baba będąc  w monogamicznym związku czasem chcą sie wyszaleć, i mnie to zawsze dziwi, że jak żona zdradza, to kurwa, a jak facet, to ogier...Kontrolowane zdrady uważam nie są złe

Nie zgadzam się. Oprócz rogów, które Tobie akurat nie przeszkadząją, dostałbyś pogardę, brak zaufania i wielką łaskę za to, że ona (żona) z Tobą jest (znosi bycie z rogaczem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem co innego na myśli-bycie z taką kobietą, która szanuje męża, ale od czasu do czasu swingersuje bez niego lub z nim, ale mają wspólne tematy w życiu i jest dojrzała emocjonalnie, dla której dymanko z innymi to tylko uzupełnienie, urozmaicenie, a nie wypełnienie związku, zresztą wszystkie związki na Powązki:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to se jeszcze poszukasz :D

 

Powiem szczerze, lecz jest to stwierdzenie czysto hipotetyczne stworzone tylko na potrzeby tego tematu:

 

Jakbyś się czuł na spotkaniu Braci, gdzie bok w bok siedzielibyśmy i pilibyśmy tą samą wódkę, gdy masz świadomość, że jestem tym który z radością, korzystając z wdzięków Twej atrakcyjnej żony dorabia Ci rogi?

 

Byłoby co najmniej niesmacznie, prawda?

 

Poza tym odnoszę wrażenie, iż z powodu programowania jakim jest instytucja KK czujesz wielką potrzebę czucia się winnym i pogardzania sobą oraz niegodnym np. normalnej relacji z kobietą. Bo nie jest to zdrowa sytuacja, gdy żenisz się z kobietą a potem łupiecie sie po kątach, bo macie takie prawo. A niech ona zajdzie w ciążę.. Skąd będziesz wiedział, że to Twoje dziecko?

 

Chciałbym być złym prorokiem, ale z takim podejściem to nic nie osiągniesz w życiu, bo panna w pewnej chwili wykorzysta to przeciw Tobie...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gdyby robiła to za moją zgodą, to spoko-robienie rogów kojarzy mi się ze zdradzaniem w tajemnicy, a plan jest taki, że jakby to ujawnić, to nie będzie kwasów.

 

Poza tym chyba każdy facet czułby się lepiej, gdyby żona/dziewczyna akceptowała jego skoki w bok. Faceci z reguły dymają więcej niż 1 dupę, nawet jak są w związku.

 

Co do KK, rzeczywiście, mam problem z moralnością. I na pewno rzutuje to na moje życie.

 

Łupanie się po kątach i bycie w związku to chyba najlepsza forma życia dla faceta-lepsza od samego związku, bo urozmaica monotonię, a także lepsza od singlowania i dymania na prawo i lewo-bo poza potrzebami seksualnymi mając stałą dziewczynę/żonę masz tak jakby dodatkowo z kim ''żyć'' w domu, kto do Ciebie pasuje charakterem, rozumie Cię itd.

 

Tak mi się tylko wydaje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałem co innego na myśli-bycie z taką kobietą, która szanuje męża, ale od czasu do czasu swingersuje bez niego lub z nim, ale mają wspólne tematy w życiu i jest dojrzała emocjonalnie, dla której dymanko z innymi to tylko uzupełnienie, urozmaicenie, a nie wypełnienie związku,

 

Urozmaicenie to gdy zaprosi koleżankę do 3-kąta, :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bracie Janie, a jeszcze niedawno przecież zachwalałeś sobie swój związek i krytkowałeś wypowiedzi innych mężczyzn, powołując się na fakt, że Ty takich problemów nie masz. ;)

tak, powoływałem

ale jednocześnie dziwiłem dlaczego nie mam, czy moja baba jakaś nienormalna czy co

okazuje się, że wszystko z czasem przyszło jak w typowym schemacie

i to nie szwagier na nią leciał, lecz ona na niego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kłamstwo na kłamstwie, kłamstwem podszyte.

Witamy w prawdziwym świecie.

 

A teraz na trzeźwo zapewnia o miłości i chce chociaż w rękę mnie pocałować :)

 

A przecież po spożyciu ludzie prawdę mówią, a jej zachowanie pokazywało co innego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A jak dasz się nabrać na te pierdy o rzekomej 'miłości', to w jej oczach jesteś frajer i zacznie się jechanka po Tobie na całego.

W te bajki już nie wierzę od znajomości z pewną Anetką czyli dłużej niż znajomość z obecną żoną  :)

Ale muszę jakoś te przeprosiny zaakceptować...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.