Skocz do zawartości

Ukrył przed nią, że jest bogaty. Kobieta ma do niego pretensje


Rekomendowane odpowiedzi

Udawał lekkoducha, zabierał na spacery, a na randki przyjeżdżał tramwajem. Któregoś dnia zaproponował dziewczynie, że ją odwiezie. Kiedy zobaczyła samochód, zdębiała.

 

https://kobieta.wp.pl/ukryl-przed-nia-ze-jest-bogaty-kobieta-ma-do-niego-pretensje-6462614933485697a?fbclid=IwAR3Fz_a4ZCpws7OThvwBF4YfeGGw7eAfNPmBtCTPCY7Oq7Y0-bZz5CLWSAM

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czytam tam komentarze. Zobaczcie co się dzieje, jak mężczyźni zaczynają widzieć co się dzieje.

 

ps. Nawet wczoraj jak byłem na sylwestrze, to część chłopaków też zaczyna coś świtać jeżeli chodzi o sprawy damsko-męskie. Czysta wiedza z red pilla.

  • Like 11
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na spotkania przyjeżdżał tramwajem albo przychodził pieszo. Ubierał się skromnie, nie epatował metkami. "To wszystko sprawiło, że zaczęłam kierować naszą znajomość bardziej na koleżeństwo"

 

Hehe jakie to schematyczne szufladkowanie, jak biedny to ino kolega. A teraz wyszło że ją oszukał ( w jej mniemaniu ) bo okazuje się że "kolega" jest jednak zamożny - to ci bidulka jak ona teraz go urobi...?

 

  • Like 8
  • Dzięki 1
  • Haha 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ten komentarz mówi wszystko:

 

". "Mówił, że robi to, co kocha i nie obchodzi go zarabianie pieniędzy, że ważniejsze jest spełnienie" – pisze internautka. Na spotkania przyjeżdżał tramwajem albo przychodził pieszo. Ubierał się skromnie, nie epatował metkami. "To wszystko sprawiło, że zaczęłam kierować naszą znajomość bardziej na koleżeństwo" – relacjonuje dalej użytkowniczka forum Kafeteria."

  • Like 1
  • Haha 5
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po prostu karyna jakich wiele. 

Czuje się oszukana, bo zmarnowała okazję. 

 

A ciekawe co by było gdyby jakiemuś szaraczkowi pożyczyć porshe, na rękę założyć rolexa i wbić go w garniak armaniego przed randką z randomową panną- z założeniem że nie wolno rozmawiac na tematy pracy, nieruchomości i finansów. Myślę, że najprawdopodobniejszy scenariusz to taki, ze pończochy zdejmowałaby przez głowę, gość miałby noc życia. 

A potem oskarżenie o gwałt

 

 

  • Like 3
  • Dzięki 4
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

"Mówił, że robi to, co kocha i nie obchodzi go zarabianie pieniędzy, że ważniejsze jest spełnienie" – pisze internautka.

Podobno jak się ma kasę, to przestaje ona mieć taką wartość, jaką ma dla większości ludzi, a większość ludzi wiadomo, że nie ma grubej kasy.

Więc technicznie, mówił prawdę. To, że przebył długą drogę, zanim zrozumiał, że pieniądze nie są najważniejsze, to nie jest

żadne zatajenie, po prostu na te tematy nie rozmawiali.

 

Ubierał się skromnie, nie epatował metkami. "To wszystko sprawiło, że zaczęłam kierować naszą znajomość bardziej na koleżeństwo" – relacjonuje dalej użytkowniczka forum Kafeteria.

Czyli już miał być friendzone, ale w ostatniej chwili ...

 

"Mam wrażenie, że zabawił się moim kosztem i zrobił sobie na mnie głupi test" – żali się dziewczyna i zastanawia się, czy powiedzieć mężczyźnie, że ma go za manipulatora.

No tak chciał ją zmanipulować, żeby kochała go nie za pieniądze, jak on śmiał, przecież ona nie ma czasu na takie pierdoły,

ona chce wiedzieć, jak widzi faceta, czy on ma kasę czy nie, bo ona nie wie czy ma się "zakochać" czy forsować "koleżeństwo",

a już ma zbyt wielu kolegów, żeby marnować na nich kasę..

Hmm, założę się że w stanach są już na to paragrafy ..,

 

Przypominał mi się fajny teledysk, trochę w temacie:

 

Edytowane przez StatusQuo
  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie dziwi mnie jakoś oburzenie współczesnej Polki, która koniecznie musi się tym podzielić ze światem, że gość poddał ją typowemu testowi, jaki zwykle kobiety stosują wobec mężczyzn, aby sprawdzić, czy jest silnym samcem, dzięki któremu sprawdził czy ona leci na kasę czy nie. Pani test wzorowo oblała i pokazała, że wnętrze się nie liczy, tylko stan posiadania i przez ten pryzmat oceniana jest możliwość wejścia w związek. Być może gość tym uratował sobie życie. Jak panie nas testują to jest ok, przecież mogą, mają to w naturze itp. Jednak jak facet sprawdza kobietę na swój sposób, to już nie można, jak zwykle to jego wina, jest niedojrzały i pewnie jakaś go skrzywdziła. Ach te podwójne standardy:D

 

Cytat

"A ja się nie dziwię autorce, dziś facet 30+ bez auta to porażka. Też bym takiego od razu skreśliła" – zapewniała jedna z kobiet.

Nie ona jedna jest zwykłą materialistką. Ciekawe co same mają do zaoferowania poza sobą samą?:P

 

Pewnie trafi to w próżnię, ale może na przyszłość trzeba zmienić podejście związkowe z typowo materialistycznego na ten faktycznie słownie deklarowany o wnętrzu, charakterze, pokrewieństwie dusz itp.

 

Zakładam, że historia nie jest zmyślona.

 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Już kiedyś przemyślałem sobie tą sprawę i gdybym był zamożnym człowiekiem jak ten pan to nie testowałbym kobiety jak on przez 3 randki tylko przez 2 lub 3 lata :) 

Postanowiłem o tym jakieś 5 lat temu.

 

Zachęcam do obejrzenia filmiku napisy po ang niestety.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Vstorm napisał:

Czytam tam komentarze. Zobaczcie co się dzieje, jak mężczyźni zaczynają widzieć co się dzieje.

 

ps. Nawet wczoraj jak byłem na sylwestrze, to część chłopaków też zaczyna coś świtać jeżeli chodzi o sprawy damsko-męskie. Czysta wiedza z red pilla.

Bo ludzie zaczynają rozumieć, że to ich dotyczy. Że dotyczy ich cięzko zarobionych  pieniedzy a cały ten dostęp do kobiet nie zależy od uregulowania z taka pania statusu matrymonialnego.

Co więcej , ja w ogóle mam wrażenie, że zaczynaja to tez rozumiec kobiety w wieku +40 czyli często  matki tych wszystkich młodych chłopaków wchodzacych na rynek matrymonialny. Zresztą w  tym kontekście także słowo "rynek matrymonialny"zaczyna nabierać nowego znaczenia jako coś co jest zespołem korzyści ale i ryzyk ekonomicznych. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, ZortlayPL napisał:

Ale przekaz całkiem spoko, miłość to ściema, trzeba do lasek podchodzić z głową i testować

To w sumie jest shaming (zawstydzanie), tak kobiety wychowują chłopców, żeby robili to co chcą, to jest dopiero manipulacja.

Kobiety mogą testować, ale mężczyźni "nu nu", bo mogli by się dowiedzieć, o ukrytych motywachach i zobaczyć prawdziwą twarz

kobiety, a przecież każda podskórnie wie, jaka jest na prawdę..

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Już kiedyś przemyślałem sobie tą sprawę i gdybym był zamożnym człowiekiem jak ten pan nie testowałbym kobiety jak ten Pan przez 3 randki tylko przez 2 lub 3 lata :) 

Postanowiłem o tym jakieś 5 lat temu.

 

Zachęcam do obejrzenia filmiku napisy po ang niestety.

 

 

  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 "A ja się nie dziwię autorce, dziś facet 30+ bez auta to porażka. Też bym takiego od razu skreśliła" 

 

Hmmm idźmy ich myśleniem. Kobieta po 30+, bez auta, mieszkania, to dla mnie porażka. W ogóle kobieta z nadwagą i biustem poniżej C, to nie kobieta, to porażka ?

Edytowane przez Still
  • Like 15
  • Dzięki 1
  • Haha 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dla mnie kobieta z takim mindsetem jak ona jest poza słowem porażka.

Jej jedynym facetem, powinien być słup pod wysokim napięciem, żeby czasem ją trochę wstrząsnęło i popieściło. Nigdy bym z taką się nie związał NIGDY ale to NIGDY, przeciętny kot i pies jest jest na wyższym stadium rozwoju niż taka istota ludzka w mojej ocenie. 

 

Pozdrawiam.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

@Kleofas 

To trzeba takie jak one spuszczać w toalecie :) 

Nie widzę powodu by z taką kobietą się wziazać, przecież nawet jakbyście się umówili na warcaby to jej by było wstyd być w Twoim towarzystwie :D  Niech spada na drzewo, nie dotknąłbym kijem, autentycznie już wolałbym taką sztuczną lalkę jak w Japonii produkują "Ruchacz 5000" . ?

 

No ale bez jaj co byście chcieli z taką laską robić oprócz ewentualnego seksu, ona NIC nie ma do zaoferowania, z takim pustostanem to na budowę.

Z mojej strony tyle, życzę jej powodzenia w znalezieniu shejka z MacDonalda. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, self-aware napisał:

Dla mnie artykuł zmyślony aby nabijać wyświetlenia.

Może i zmyślony, ale zobacz, jakie reakcje i komentarze wywołał. Pokazuje on jasno, że mężczyźni otwierają oczy. Ja tam jak czytam takie artykuły, to zawsze patrzę na komentarze i z tego wyciągam wnioski. A wniosek jest jeden:

 

Powoli zaczyna pękać różowa bańka w której żyją kobiety. Same na siebie to ściągnęły.

 

Nawet na naszym forum coraz więcej rejestruje się użytkowników. Na chwilę obecną jest prawie 500 gości. Dwa dni temu było 800 to o czymś świadczy.

Kamień już dawno pociągnął za sobą lawinę.

Edytowane przez Vstorm
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Vstorm - Owszem, komentarze są istotne. Problem w tym, że żadna bańka nie pęknie jeszcze bardzo długo. Nawet świadomi mężczyźni finalnie często dadzą się wydupczyć z kasy bo prawo jest jakie jest + zwyczajnie przychodzi moment, że chcesz mieć kobietę i cóż... Wiele nie wymyślisz bo jak nie Ty to na Twoje miejsce przyjdzie inny rycerz z kasą :)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dzisiejszych czasach,  wszystkim można być urażonym.

Panie tracą głowę, kiedy orientują się, że zostały przetestowane.

 

Redpill jest odpowiedzią, na relację damskomęskie w dzisiejszych czasach.

Im bardziej wahadło wychyla się w jedną stronę, tym większa będzie reakcja.

 

Wystarczy popatrzeć się na stany tamtejszy rynek matrymonialny.

Godzinę temu, smerf napisał:

Na spotkania przyjeżdżał tramwajem albo przychodził pieszo. Ubierał się skromnie, nie epatował metkami. "To wszystko sprawiło, że zaczęłam kierować naszą znajomość bardziej na koleżeństwo"

 

Znalezione obrazy dla zapytania: you get what you fuking deserve"

Jeśli historia jest prawdziwa, to brawa dla tego mężczyzny. Dobrze rozegrane.

Edytowane przez Dakota
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@self-aware

Sam artykuł na pewno nie jest zmyślony, co najwyżej istnieje pewne prawdopodobieństwo, że ktoś na Kafeterii robi sobie jaja.

https://f.kafeteria.pl/temat-7663813-facet-ukryl-przede-mna-fakt-ze-ma-sporo-kasy-co-byscie-o-nim-pomyslaly/

 

Główne poruszone aspekty:

- rzekoma nieodpowiedzialność bohatera tematu i sprawianie wrażenia lekkoducha,

- zaniżanie własnego statusu jako forma testu,

- zapotrzebowanie na samochód w dużym mieście.

 

Aktorstwo na takim poziomie spowodowało sporą aberrację i zwarcie styków w systemie postrzegania kobiety, toteż ma pewne wątpliwości, bo została zblefowana.

Dodatkowo można przyjąć przypuszczenie, że jeszcze nie padło sławetne "zostańmy przyjaciółmi", co przy odkryciu kart musiało spowodować zbicie z tropu, gdyż jak wynika z wypowiedzi autorka nastawiała się właśnie na koleżeństwo.

Trochę dywagacje, ale że pewników nie ma, można się pobawić :)

 

@Still

A kysz, mizoginie! :P

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Vstorm napisał:

Na chwilę obecną jest prawie 500 gości. Dwa dni temu było 800 to o czymś świadczy.

Czyżby dopiero od święta, ludzie mają czas oderwać się od roboty i obowiązków i pomyśleć na spokojnie

"o co w tym życiu chodzi"? Zresztą tytuły zakładanych tematów to trochę potwierdzają :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.