Skocz do zawartości

Chwila prawdy.


Rekomendowane odpowiedzi

@Still czy Ty byłeś na tej samej imprezie, co ja, gdzieś w listopadzie 2019? Sytuacja identiko. Fajnie mi się z tą dziewczyną 2/10 gadało. Widać że wartościowa osoba - jak każdy, kto nie może iść przez życie na skróty, korzystając z pinionszków taty czy urody w genach. Czy skończyłem z nią w łóżku? Nie. Chociaż chciała. No takie życie. Zresztą z tą 8/10 też nie, ech, życie ty kurwo :D

Edytowane przez leto
  • Like 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hola hola.

@Bullitt piszesz tutaj o skrajnościach.

Myślę, że nikt z forumowiczów nie ma pretensji do atrakcyjnych kobiet, że nie oglądają się za grubasami 2/10. Bez przesady.

Chodzi zupełnie o coś innego.

 

Zdupydomordywymaganiazjebanegokosmosu
 

Na rynku (chociaż od roku już w tym nie uczestniczę) trochę się poprzewracało.

Dzisiaj lekko otyła, maksymalnie przeciętna, po z dupy studiach i pracy, z nosem w Instagramie, nijaka do potęgi kobieta uważa, że należy jej się ktoś ze dwie półeczki wyżej od niej. Wysportowany, przystojny, ogarnięty, dobrze zarabiający, zmotoryzowany co drzwi obrotowe wyłamie z futryny (czy z czegoś co tam się to montuje).

 

W tym jest problem.

 

Dla mnie atrakcyjna kobieta jak najbardziej ma prawo wybrzydzać- jej sprawa, nic mi do tego.

 

A odpowiadając na pytania:

Jasne, że bym się brał za 8 i na niej skupił uwagę ale kulturalny byłbym dla obu.

Edytowane przez Jan III Wspaniały
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bullitt napisał:

1) Do której bardziej się uśmiechniesz? 

Prawdopodobnie do żadnej z nich.

 

2 godziny temu, Bullitt napisał:

2) Która "powinna" wejść do przedziału i usiąść obok Ciebie? A dla której "powinno" zabraknąć miejsca i zostaje korytarz albo inny przedział? 

Obojetnie, ponieważ i tak byłbym zajęty sam sobą.

 

2 godziny temu, Bullitt napisał:

3) Jeśli już weszły obie i usiadły po obu Twoich stronach, z którą chętniej nawiążesz rozmowę gdy obie zapytają o to samo? 

Z tą która zapyta pierwsza.

 

2 godziny temu, Bullitt napisał:

4) Której chętniej pokażesz drogę gdy wyjdziecie z pociągu i okaże się, że obie nie znają Twojego miasta?

Tej, która by nie rzucała głupimi tekstami w moim kierunku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bullitt napisał:

Do wszystkich obrzucających błotem kobiety jak mogą gorzej traktować chujowych facetów (w ich mniemaniu - mają prawo oceniać, tak jak my mamy prawo je oceniać).

Nie wiem za co bracia dali Ci tyle lajków, ja się wyłamię. Moim zdaniem nieskromnym uważam że każdy może sobie robić co chce, aleee... ZA WŁASNE PIENIĄDZE. Ok niech sobie panie wybrzydzają, ale pokasujmy wszelkie sociale, zusy, srusy. Nie zgadzam się na to, aby szeroka rzesza mężczyzn płaciła w podatkach utrzymanie szerokiego grona samotnych matek, rozwódek. Dlaczego ja mam płacić za nietrafione wybory matrymonialne kobiet? Czy ze mną sądy i państwo będzie się cackało i pomogą mi, gdy polecę na urodę i ożenię się z niewłaściwą kobietą? Nie. Poniosę karę za swoją lekkomyślność. Ale spoko jeśli każdy w rzeczywistości będzie żył na własny rachunek to ja mogę walić konia do końca życia. Niech sobie biorą przystojniaczków.

Edytowane przez ZortlayPL
  • Like 1
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zejdźmy na ziemię.

Wpadają do przedziału opisane wyżej dziewczyny i...

...wyciągają telefony = koniec tematu = koniec bajery.

a) 8emka ma mnie i moje zaloty tam gdzie słońce nie dochodzi -> instagram odpalony, scroll scroll scroll... ze swoją psiapsi na gorącej linii messengera, w tle jej misio męczy bułe o której się w końcu pojawi u niego w mieście. Zakładając dodatkowo powszechny schemat, czyli 8semka wbija do przedziału już ze słuchawkami na uszach. Kompletnie odcięta od świata.

b) 2jeczka zaczyna skrolować fejsika, jest tak zawstydzona panującą sytuacją, że boi się oderwać wzrok od telefonu. Dobra, ja również straciłem zainteresowanie. O co mam zapytać? Co tam ciekawego w telefonie przeglądasz? W końcu 2jeczka zakłada również słuchawki i ogląda śmieszne kotki na youtube.

c) No i siedzę jak taki debil samemu, no cóż... nie będę strugał pawiana, skoro dziewczyny mają mnie w tyłku. Wyciągam xyz i zajmuję się sobą.

 

Sorry taki mamy klimat, tzn. realia dzisiejszego świata. Zanika już najprostsza interakcja międzyludzka jaką jest rozmowa.

Dziewczyny mają przyspawany telefon w ręku już od urodzenia i nie zawahają się z niego skorzystać.

Ty starasz się nawiązać rozmowę o wszystkim i o niczym, a w między czasie dziewczyna skupia się na prowadzeniu czatu w telefonie z dwoma koleżankami i swoim chłopakiem.

Ona nie jest tu i teraz. Nie skupia się na rozmowie z Tobą, zastanawia się bardziej co odpisać na czacie koleżance/chłopakowi.

Tobie odpowiada zdawkowo: mmm... Tak... Nie... NO chyba...

To nie jest rozmowa, to jest odburkiwanie i kontynuacja w telefon.

 

Ogólnie wiem o co chodzi w temacie. Wiadomo, że wybrałbym 8emke do pierwszej interakcji.

Edytowane przez BRK275
  • Like 3
  • Dzięki 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Kleofas napisał:

Zasadniczą kwestią wydaje się ustalenie kto dla kobiety jest chujowym facetem. Podpowiem, jest to  jakieś 90% męskiej populacji. W identycznym przypadku dla facetów jest to może 10% największych paszczurów. W tym samym czasie 90% kobiecej populacji w wieku 16 do 40 lat już tak odbiło, że czują się księżniczkami.

Bracie, ale dla mnie 90% kobiet też jest chujowa, możesz mi wierzyć lub nie. Nie mówię teraz o atrakcyjności seksualnej (tu nie mam aż tak wyśrubowanych wymagań, bez przesady), ale myśląc pod kątem dłuższej relacji. Nie nadają się do związku, są tępe, nudne i puste. Za to jest może kilka procent, może dziesięć topu. 

Druga rzecz - większość mężczyzn jest chujowa. Generalnie większość ludzi jest chujowa. 

 

Ktoś tu pisał, że panny 8/10 się nie uśmiechają. Może nie do Ciebie Stary, wyrwałeś kiedykolwiek w swoim życiu taką czy tylko fantazjujesz? 

 

Post miał na celu obalenie tego pieprzenia, że kobiety są be, bo mają w nosie 80% facetów, za to panowie biorą wszystko, tacy są cudowni. W takim razie zacznijcie stawiać wymagania zamiast biadolić. Taka jest natura ludzka czy tego chcemy czy nie. Nie natura kobiet czy mężczyzn. 

 

Jestem prawie pewny, że każdy z nas miał sytuacje, że gdzieś nawet przypadkiem trafił na imprezę (lub cokolwiek) z panną 6/10, zauważył atrakcyjną i chętną do rozmowy 8/10 i żałował, że przytargał tę szósteczkę. Bądźmy szczerzy. Mówię o facecie, który ma jakiś jednak wybór, nie tylko bierze co inni odrzucają. 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Bullitt napisał:

Jedna 8/10, druga gruba Berta 2/10. Uśmiechają się do Ciebie.

1) Do której bardziej się uśmiechniesz? 

Ale my jedziemy pociągiem czy zaczynamy orgię?

Do obu pań uśmiecham się tak samo, ale na pewno dreszczyk seksualny będę czuł śliniąc się do pani 8/10.

Natomiast nie będę jej faworyzował, obie dostaną tyle samo uśmiechów bo:

 

a) jesteśmy równouprawnieni

b) jesteśmy w pociągu a nie u mnie na domówce

 

2 godziny temu, Bullitt napisał:

Do wszystkich obrzucających błotem kobiety jak mogą gorzej traktować chujowych facetów

No i słusznie - nie należy nikogo obrzucać błotem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minutes ago, Bullitt said:

 

Post miał na celu obalenie tego pieprzenia, że kobiety są be, bo mają w nosie 80% facetów, za to panowie biorą wszystko, tacy są cudowni.

 

 

Tu wychodzi roznica charakterow w podejsciu do zycia kobiet i mezczyzn.Wydaje mi sie ze jednak kobiety szybciej pojmuja istote relacji miedzyludzkich w sensie "bycia z kims" niz panowie.Mowiac krotko wiekszosc pan to realistki i tyle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Każdy mężczyzna ma swoje wymagania co do kobiet. Każdy szuka takiej, na jaką sam  sobie chce pozwolic.

 

Osobiście uważam siebie na 5/10. Mój target, to taka sama ocena jak moja lub punkt wyżej. Dalej nie staram się już mierzyć, nie z powodu, że brak mi odwagi czy pewności siebie. 

W moim życiu na pierwszym miejscu cenię sobie spokój psychiczny. A taki dają mi kobiety,  o których wspomniałem.

 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako że już wiem, iż: kobiety "są zdradzieckie i występne" olewam obie bo obojętnie czy myszka jest tłusta czy chudziutka na sprężystych łapkach, to i tak zdradzi mnie z bad boyem "bo nie ma że-moja myszka taka nie jest", jak kiedyś wyjedzie na spotkanie integracyjne to po to tylko żeby zaliczyć "karuzelę kutangów", a poza tym ja jako samiec o wielu hobby nie będę zniżał się do gadki z babami, które całe swoje życie spędzają na: a)- tłusta- żarciu b)-chuda- tipsach i pierdoleniu głupot przez tel, wiem już przecież że taka baba to żadnego hobby raczej nie ma i z pewnością jeżeli już ze mną pogada, to tylko dlatego żeby "dybnąć" na mojego Dustera i M-3 w ocieplonym bloku (z balkonem!) przy miejskim parku

Dlatego: zamykam oczy, przypominam sobie o tym, że w ramach samorozwoju jutro czeka mnie kolejna lekcja serbskiego, egzamin na niebieski pas w kyokushin karate oraz zajęcia z medytacji.

Jeśli to nie pomaga idę strzepać do wc.

;)

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Morfeusz napisał:

Prędzej piekło zamarznie, niż obca 8/10 będzie się do mnie uśmiechać

Kiedyś na studiach zarwałem nockę na kawie przed egzaminem. Rano jeszcze jedna kawa. 30 minut leżenia,

szybki ubiór w garnitur i wybiegam z mieszkania, bo oczywiście jestem prawie spóźniony.

Parę kroków zrobiłem i przechodziła ładna dziewczyna, i tak mógłbym przysiądź, że się tak fajnie uśmiechnęła..

Myślę sobie.. wtf.. ujebany jestem czy co :) ?

No i spojrzałem w dół i z tego pośpiechu okazało się, że założyłem swoje buty sportowe.. lol..

1 minutę temu, Imbryk napisał:

Jak dla mnie takie wypowiedzi są podszyte uprzedzeniami a nie obserwacjami.

No właśnie też ostatnio zauważyłem, że ludzie postępują według schematów, ale jest wiele, że tak się wyrażę "archetypów" postępowania.

Nie ma jednego schematu dla wszystkich kobiet, tak samo nie ma jednego schematu dla wszystkich facetów.

Ale są dostatecznie częste schematy, których należy unikać, a które da się wyłapać i to od tych trzeba uciekać, resztę decyzji trzeba podejmować, na podstawie

indywidualnych obserwacji..

Edytowane przez StatusQuo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Morfeusz napisał:

Prędzej piekło zamarznie, niż obca 8/10 będzie się do mnie uśmiechać, a nie śmiać z mojego ryja. ;) Zejdźmy na Ziemię.

Kurła Pany, traktujecie kobiety jak wg jakiegoś ustawowego taryfikatora z tabelką.

Przecież każda baba jest inna. Skąd wiesz czy 8/10 czy 2/10 Cię ofuknie, będzie księżniczkować, oleje Cię albo wyśmieje, siądzie i zacznie się gapić w telefon.

 

Skąd Wy to kurła wiecie Bracia?

Jak dla mnie takie wypowiedzi są podszyte uprzedzeniami a nie obserwacjami.

 

 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bullitt Daria ci się na konto włamała? Pod wpływem jesteś? Odnalazłeś zbroję, postanowiłeś odkurzyć i przymierzyć?

Miałem cię za tak ogarniętego mężczyznę, a ty wyjeżdżasz z shit-testem na poziomie licealistki.

 

Widać braci nie dali się podejść. Mylisz pewną prawidłowość.

Mężczyźni oceniając atrakcyjność kobiety według krzywej laffera.

Kobiety(obecnie) nie, dla kobiet większość mężczyzn jest nieatrakcyjna.

 

wybredność kobiet na portalach randkowych

 


Co więcej, mężczyzna wybierze, najbardziej atrakcyjną kobietę na żonę. Jednak w swoim pułapie.
Czyli mając SVM na poziomie 6 - pewnie skończy z 6 czy 5.

Kobiety natomiast będą celować w górę. Pół biedy, jeśli 4 będzie celować w 5.
Co innego, jeśli dyskredytuje wszystkich poniżej 7. Czyli tak jak to teraz jest.

wolność seksualna po rewolucji

Nawet jest cały artykuł na ten temat.

https://swiadomosc-zwiazkow.pl/zagadka-wybrednosci-kobiet/

 

Na twoje pytania odpowiem po posiłku.

W skrócie, traktowałbym je uprzejmie. Ponieważ obie są ludźmi.

 

 

Edytowane przez Dakota
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 hours ago, Bullitt said:

Wyobraź sobie prostą sytuację. Jedziesz pociągiem, jesteś zamknięty w przedziale. U drzwi stoją dwie panny. Jedna 8/10, druga gruba Berta 2/10. Uśmiechają się do Ciebie.

1) Do której bardziej się uśmiechniesz? 

2) Która "powinna" wejść do przedziału i usiąść obok Ciebie? A dla której "powinno" zabraknąć miejsca i zostaje korytarz albo inny przedział? 

3) Jeśli już weszły obie i usiadły po obu Twoich stronach, z którą chętniej nawiążesz rozmowę gdy obie zapytają o to samo? 

4) Której chętniej pokażesz drogę gdy wyjdziecie z pociągu i okaże się, że obie nie znają Twojego miasta?

1) Na luzie i miły jestem dla obu (w sensie: sympatycznym, wesołym gościem, a nie płaszczącym się desperatem), bycie grzecznym nic nie kosztuje, a dobre maniery są smarem machiny społeczeństwa. Po co sypać piasek w maszynę?

2) Wejść powinny obie, wolę dwie laski, niż jakiegoś Janusza. Poza tym rozmowa przy dwóch ma lepszą dynamikę niż przy jednej. Konkurencja jest lepsza niż brak konkurencji. 

3) Z tą, która jest ciekawsza w rozmowie. Jak ciekawsza jest brzydula, to nawet lepiej, bo piękna poczuje się głupia i nieciekawa, i będzie bardziej responsywna, jak się na nią wreszcie łaskawie zwróci uwagę.

4) Pewnie 8/10, chyba że 2/10 jest ekstra super fajna albo ma tatusia miliardera. Wtedy kto wie? grubą zawsze można odchudzić, a brzydkiej założyć worek na głowę. ;)

 

 

Edytowane przez Sundance Kid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wyniki co do preferencji kobiet i mężczyzn, które przytoczył wyżej @Dakota, są obciążone poważnym problemem metodologicznym - było to badanie w ramach OkCupid, który jednak nie reprezentuje całego społeczeństwa. Prawdopodobnie (biorąc pod uwagę inne publikacje, gdzie badano to na innych próbach) nie jest to odległe od prawdy, ale trzeba wziąć pod uwagę, że ten temat nie został na dzień dzisiejszy na 100% zbadany w skali całego świata czy chociażby jakiegoś jednego kraju.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uff, jak dobrze. Zjeść coś ciepłego, po całym dniu.

Lećmy z tą farsą.

4 godziny temu, Bullitt napisał:

Wyobraź sobie prostą sytuację. Jedziesz pociągiem, jesteś zamknięty w przedziale. U drzwi stoją dwie panny. Jedna 8/10, druga gruba Berta 2/10. Uśmiechają się do Ciebie.

1) Do której bardziej się uśmiechniesz? 

2) Która "powinna" wejść do przedziału i usiąść obok Ciebie? A dla której "powinno" zabraknąć miejsca i zostaje korytarz albo inny przedział? 

3) Jeśli już weszły obie i usiadły po obu Twoich stronach, z którą chętniej nawiążesz rozmowę gdy obie zapytają o to samo? 

4) Której chętniej pokażesz drogę gdy wyjdziecie z pociągu i okaże się, że obie nie znają Twojego miasta? 

Nie jeżdżę pociągami. Dobra, wczuwam się.

  1. Do każdej lub do żadnej.
  2. Jeśli są koleżankami, to pewnie chciałyby razem. Tą bardziej uprzejmą.
  3. Pewnie z każdą, podtrzymam rozmowę z tą bardziej zainteresowaną.
  4. Obu lub żadnej. Ewentualnie, tej milszej.

Jak widzisz, w życiu codziennym nie myśli się fiutem.

 

Natomiast jeśli pytasz się, którą chętniej wziąłbym na warsztat. To odpowiedz jest oczywista, SMV jest wyznacznikiem czegoś.

 

Zamieńmy jednak na chwilę sytułację.

Powiedzmy, że przy barze siedzie piątka i ósemka. Załóżmy, że jestem szóstką.
Podbiłbym do piątki. Po pierwsze mam większą szansę na sukces. Po drugie powoduje zwarcie ósemce, więc "piłka jest w grze". Sytuacja win/win.

Byłem już z 8. Często jednak to 5-6, kochały się lepiej. Miały coś do udowodnienia, bo musiały na to zapracować.

Wiem, starzeję się. Jednak na matkę swoich dzieci.  Wolałbym kobiecą 6, niż roszczeniową 9.

W dniu 1.01.2020 o 19:42, Dakota napisał:

Kobiece! Posiadające i pokazujące pozytywne cechy kobiecości. Takie ja:

  • uległość, kooperatywność (asertywność jest ok)
  • opiekuńczość
  • wrażliwość itd.

Także ten. Pozdrawiam.

 

@leto dziękuję za uzupełnienie. Oczywiście, badanie to generalizuje. Jednak bliskie jest tego, co obserwantyzmy, prawda?

 

@Tomko wolisz rozmawiać o faktach(badaniach) czy o emocjach?

Bracia co się wam porobiło w 2020?

Edytowane przez Dakota
leto / Tomko. Interpuncja
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minutes ago, Dakota said:

Byłem już z 8. Często jednak to 5-6, kochały się lepiej. Miały coś do udowodnienia, bo musiały na to zapracować.

Mam te same doświadczenia. Myślę że jest jeszcze jeden czynnik: nad tymi ósemkami przypuszczam, że w łóżku mężczyźni mocno pracowali (no bo jak to, od tak pięknej łani wymagać wzajemności? jeszcze się obrazi czy coś), przez co są strasznie rozpieszczone. To jest trochę porąbane, jak się można pod tym względem rozczarować.

 

A najgorsze są te ładne z bardzo  wysokim libido i paroma laty na karku. Przyzwyczajone do ostrych zabaw (bo po dużej ilości partnerów nie bawią ich już pocałunki i trzymanie się za rękę, heh), z siebie nie dają prawie nic.

Edytowane przez leto
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dakota Fakty i statystyki odnoszą się do mas. Indywidualne sytuacje (przynajmniej w moim przypadku) chu..a miały wspólnego z tabelkami i tymi "faktami". Może w 25% się potwierdza to o czym tu dyskutujemy. Mam męskie cycki, jestem umiarkowanym introwertykiem, 173cm wzrosku a miałem w łóżku i 9/10 jak również 3/10. Miałem i 23 latkę i 39 latkę. Blondynki i brunetki. Z wielkimi cycami i z małymi cytrynami. Na każdą kobietę działa co innego. Druga kwestia - to SMV, tabelki, statystyki są już tak wałkowane, że kupa młodych chłopaków tutaj bierze to już za pewnik (niestety starsi sobie też jakieś swoje porażki tłumaczą tymi "faktami"). Potem chodzi po forum taka banda piwniczniaków, którzy tylko przytakują innym, że no tak bo hipergamia, chady wszędzie i qrwa nie wiem co jeszcze. Potem koleś jest tak nafukany redpillem, że już w ogóle stał się odporny na gołe cycki jak mnich i stwierdził, że jego cipka i cycki nie ruszają a okazuje się, że ostatni raz zagadywał jakąś laskę kilka lat temu, dostał kosza i ma traumę do dzisiaj, ale no w XXI wieku wszystkie kobiety są zjebane. Kolejny wyciąga same szony z dresiarskich imprez i się dziwi, że myszka go pojebała dla innego typa z lepszym autem, no bo wiadomo - hipergamia, instagram i zło świata. Jeszcze inny narzeka na puszczalstwo dziewczyn a partnerki szuka na instagramie i snapchacie. Prawda jest taka, że jak się garbisz, wyglądasz jak wyciągnięty z pralki, wymięty z dupy, unikasz kontaktu wzrokowego to nawet 2/10 na ciebie nie poleci. 150 zł marynarka na promce po świętach, koszula za 50 zł i już się uśmiechają kobiety w sklepach, galeriach, w pracy.

Co jeden bardziej doświadczony brat ci powie, że statystyki można sobie w dupę wsadzić i mają częściowe odniesienie do rzeczywistości a cała reszta tak naprawdę jest w głowie. I tak jest istotnie - "mierz siły na zamiary" a nie będziesz miał problemu z kobietami. 

Edytowane przez Tomko
  • Like 9
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie popularny pogląd ale wpuszczam obie i zagaduję do obu. Kontynuuję rozmowę z bardziej komunikatywną. Jadę pociągiem i chcę miło spędzić czas. Jaka różnica czy jest stara młoda chuda gruba. Jakie to ma znaczenie. Jadę tam gdzie chcę i umilam sobie czas. Wiele razy przegadałem podróż z osobami starszymi czy zanużonymi w książkę. Ważne by miło spędzićczas w pociągu. Nie mam parcia by szukać na każdym kroku sexualnej partnerki. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To co pisze @Tomko to prawda, jest wiele nisz, gust i guścików. Nikt nie badał dotychczas np, z tego co wiem, społeczności miłośników mocno nadwymiarowych pań, ale ta społeczność jest całkiem niemała i wyłamuje się ze stereotypów co do męskich ideałów piękna.

 

Mówiąc bardziej formalnie - w naukach społecznych rozkłady mają często długie ogony.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.