Skocz do zawartości

Noworoczna trauma?


Rekomendowane odpowiedzi

W dniu 3.01.2020 o 14:12, FraterPerdurabo napisał:

I teraz wszystko gra. Nie ma za co przepraszać, ale zasad pilnować muszą wszyscy.

 

Osobiście uważam, że z tej relacji udało już Ci się wszystko ugrać. Pobawiłeś się kijem w stawie, wyszło na jaw nowe info, słusznie hamujesz piętami bo dalsza jazda grozi licznymi amputacjami.

Maly update. Spotkałem ja dziś na mieście w innym klubie jak imprezowala ze znajomymi, była z jakimś gosciem. Unikala mnie cały czas, przy wyjściu z klubu zapytałem, część co słychać ale poker face i przed siebie, jakby mnie chciała nie znać. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to ciesz się. Miło zacząłeś nowy rok zaliczając nową pannę. Ona się bawi, prawdopodobnie właśnie jeździ na karuzeli kutangów. Miałeś swoją kolej, poużywałeś, więc teraz next. Do wrabiania w gówniaka będzie miała jeszcze wielu innych. Nie zadręczaj się czymś, czego nie ma.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, nihilus napisał:

No to ciesz się. Miło zacząłeś nowy rok zaliczając nową pannę. Ona się bawi, prawdopodobnie właśnie jeździ na karuzeli kutangów. Miałeś swoją kolej, poużywałeś, więc teraz next. Do wrabiania w gówniaka będzie miała jeszcze wielu innych. Nie zadręczaj się czymś, czego nie ma.

No nie ma, myślenie co by było gdyby, trochę mam wyrzuty sumienia że za dużo jej o swoim życiu powiedziałem i na swoją chate zaprosiłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 3.01.2020 o 14:10, Mendozalos napisał:

Zrobionie, przepraszam

Nie przejmuj się, oni (nasi bracia od teraz i Twoi też) zawsze tacy nadwrażliwi, nawet jak nowy brat przychodzi z "raną postrzałową (związkową)", i prosi o bandaż (poradę) to najpierw każą mu wypełnić podanie o bandaż (avatar i przywitanie) a dopiero mu opatrują ranę (odpisują na wpis). Ja to sobie nawet wizualizuje tak, że stoi trzech starszych braci forumowych, jeden ma w ręce bandaż, drugi igłę do szycia rany, trzeci flachę do dezynfekcji, i patrzą jak nowy brat pochylony nad stołem wypełnia jakiś kwestionariusz jedną ręką, a drugą uciska ranę na brzuchu tak rozległą, że leje się z niego jak z wiepsza na uboju i to uciskanie rany to tylko taki pic bo i tak to nic nie daje, tyle tylko że zamiast po spodniach to leje mu się po dłoni. On już taki biały na twarzy, dłoń mu drętwieje bo utracił sporo krwi, a bracia do niego: tutaj data i podpis tylko czytelny, tutaj jeszcze że zapoznałeś się z RODO i że zrzekasz się swoich  3-letnich dochodów na rzecz MaleBroterhood S.A. z siedzibą tu i tam, odczytywanie mu na głos całości postanowienia. W tym momencie brat jak ten długi pada na plecy, w tym momencie, brat który odczytuje mu co podpisał właśnie przerywa swój wywód wtrącając "trzymaj się, bądź twardy" i czyta dalej. Ale młody brat już nie słyszy. Bracia starsi patrzą na niego chwilę, aż wkońcu jeden starszy brat do tego co trzyma kartkę: "a to oświadczenie o przekazaniu dochodów podpisał?"

W dniu 3.01.2020 o 14:03, Mendozalos napisał:

Ja 31lvl, poznałem na imprezie sylwestrowej loszke - 24lvl.

 

W dniu 3.01.2020 o 14:03, Mendozalos napisał:

A na sam koniec mi się przyznala że ma dziecko (5lvl

Myślę, że nie ma sensu jej expić. Ona szuka kogoś kto pomoże jej nabić 18 lvl na swoim bocie.

Edytowane przez ZortlayPL
Poprawienie błędów ort.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, ZortlayPL napisał:

Nie przejmuj się, oni (nasi bracia od teraz i Twoi też) zawsze tacy nadwrażliwi, nawet jak nowy brat przychodzi z "raną postrzałową (związkową)", i prosi o bandaż (poradę) to najpierw każą mu wypełnić podanie o bandaż (avatar i przywitanie) a dopiero mu opatrują ranę (odpisują na wpis). Ja to sobie nawet wizualizuje tak, że stoi trzech starszych braci forumowych, jeden ma w ręce bandaż, drugi igłę do szycia rany, trzeci flachę do dezynfekcji, i patrzą jak nowy brat pochylony nad stołem wypełnia jakiś kwestionariusz jedną ręką, a drugą uciska ranę na brzuchu tak rozległą, że leje się z niego jak z wiepsza na uboju i to uciskanie rany to tylko taki pic bo i tak to nic nie daje, tyle tylko że zamiast po spodniach to leje mu się po dłoni. On już taki biały na twarzy, dłoń mu drętwieje bo utracił sporo krwi, a bracia do niego: tutaj data i podpis tylko czytelny, tutaj jeszcze że zapoznałeś się z RODO i że zrzekasz się swoich  3-letnich dochodów na rzecz MaleBroterhood S.A. z siedzibą tu i tam, odczytywanie mu na głos całości postanowienia. W tym momencie brat jak ten długi pada na plecy, w tym momencie, brat który odczytuje mu co podpisał właśnie przerywa swój wywód wtrącając "trzymaj się, bądź twardy" i czyta dalej. Ale młody brat już nie słyszy. Bracia starsi patrzą na niego chwilę, aż wkońcu jeden starszy brat do tego co trzyma kartkę: "a to oświadczenie o przekazaniu dochodów podpisał?"

 

Myślę, że nie ma sensu jej expić. Ona szuka kogoś kto pomoże jej nabić 18 lvl na swoim bocie.

Odzywala się do mnie, ale napisałem jej ze możemy pozostać na znajomości czysto kolezenskiej, zerwała kontakt. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, hogen napisał:

Ohui. Ja bym spierdalał jak najdalej od niej ?

Zamiast z dzieckiem być, ona lata po imprezach i daje dupy. Mój Boże... Gdzie są rodzice tej dziewczynki? Bo ona zwyczajnie nie dojrzała do dorosłego życia.

 

Też mi się tak wydaje, mogło być z tego ojcem. Mówiła że nie imprezuje tak dużo, pisała mi że poszła na żywioł i że jest jej strasznie glupio

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mendozalos

 

Wiem co czujesz. Myślisz, ze może przy mnie się zmieni, że to chwilowe, bo po prostu się pogubiła. Pomogę jej się ogarnąć i stworzymy wspaniały związek. Może jesteśmy sobie pisani i pojawiła się teraz, bo trzeba jej pomóc.

 

Jeśli już wgl to pogadałbym z ojcem jej dziecka, czemu nie sa razem. Choć osobiście nigdy nie wyszedłbym w związek z samotna matka choćby miała figurę modelki Victoria Secret.

 

Wiesz jak się to skończy? Dorobi się na Tobie, wydoi z kasy i spermy na kolejne dziecko, puści się w klubie, bo już wam się nie układa i to Twoja wina, ze ona Cię zdradza. Jak dotrzecie przed ołtarz, to jest opcja ze oprócz alimentów na swoje dziecko jeśli będzie, będziesz płacił na była żonę i jej pierwsze dziecko bo tak ułomne jest prawo w Polszy. A wszystko przez dobre serce, naiwność i mokrą dziurę między nogami :)

 

Nie warto. Ryzyko w życiu trzeba ograniczać do minimum. Inwestować w siebie i swoje dzieci, a nie samiczki.

 

ps. Wgl jprdl 24 lata już po rozwodzie i samotna matka. Tam musi być gruby whiskas zamiast mózgu...

Edytowane przez hogen
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, hogen napisał:

@Mendozalos

 

Wiem co czujesz. Myślisz, ze może przy mnie się zmieni, że to chwilowe, bo po prostu się pogubiła. Pomogę jej się ogarnąć i stworzymy wspaniały związek. Może jesteśmy sobie pisani i pojawiła się teraz, bo trzeba jej pomóc.

 

Jeśli już wgl to pogadałbym z ojcem jej dziecka, czemu nie sa razem. Choć osobiście nigdy nie wyszedłbym w związek z samotna matka choćby miała figurę modelki Victoria Secret.

 

Wiesz jak się to skończy? Dorobi się na Tobie, wydoi z kasy i spermy na kolejne dziecko, puści się w klubie, bo już wam się nie układa i to Twoja wina, ze ona Cię zdradza. Jak dotrzecie przed ołtarz, to jest opcja ze oprócz alimentów na swoje dziecko jeśli będzie, będziesz płacił na była żonę i jej pierwsze dziecko bo tak ułomne jest prawo w Polszy. A wszystko przez dobre serce, naiwność i mokrą dziurę między nogami :)

 

Nie warto. Ryzyko w życiu trzeba ograniczać do minimum. Inwestować w siebie i swoje dzieci, a nie samiczki.

 

ps. Wgl jprdl 24 lata już po rozwodzie i samotna matka. Tam musi być gruby whiskas zamiast mózgu...

Dlatego mam straszą schize po tym, choć w sumie było w kaloszu. Kontakt zerwalem. Narazie cisza od niej. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Mendozalos

Raz się mówiłem z taka laska. Gadka szmatka. Wszystko fajnie. I nagle mówi, ze ona w sumie jest po rozwodzie i ma córeczkę małą. Studiowala w tym czasie i przyjeżdżała pociągiem do WWA na weekendy. Młoda dupa ze wsi. Potem mi mówi, ze może pójdziemy do niej, zostanę na noc, albo ona wpadnie do mnie. Dziecko jest z rodzicami więc ma spokój na weekend jak jest na studiach w Warszawie. Odwiozłem ją pod wskazany adres i pojechalem w pizdiet. Potem jeszcze wysyłała mi pół nagie fotki i namawiała do seksu, ze ona bierze tabletki, a gum nie lubi bo bez lepsze doznania (myślę, aha to dobre jest) i ze loozik, bo nie chce narazie drugiego dziecka. Usunąłem ze znajomych, numer zablokowałem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, hogen napisał:

@Mendozalos

Raz się mówiłem z taka laska. Gadka szmatka. Wszystko fajnie. I nagle mówi, ze ona w sumie jest po rozwodzie i ma córeczkę małą. Studiowala w tym czasie i przyjeżdżała pociągiem do WWA na weekendy. Młoda dupa ze wsi. Potem mi mówi, ze może pójdziemy do niej, zostanę na noc, albo ona wpadnie do mnie. Dziecko jest z rodzicami więc ma spokój na weekend jak jest na studiach w Warszawie. Odwiozłem ją pod wskazany adres i pojechalem w pizdiet. Potem jeszcze wysyłała mi pół nagie fotki i namawiała do seksu, ze ona bierze tabletki, a gum nie lubi bo bez lepsze doznania (myślę, aha to dobre jest) i ze loozik, bo nie chce narazie drugiego dziecka. Usunąłem ze znajomych, numer zablokowałem ?

U mnie mówiła że jest rozwiedziona, o dziecku przyznała się dopiero jak ja puknalem, twierdziła że żaden facet nie chce się z nią spotykać, jak się przyzna. Później mnie wypytywala czy mi się dzieci podobają itp. Na samym końcu jak ja odstawilem na przystanek powiedziala że sama sobie w życiu poradzi itp. Jakbym gum nie wyciągnął to pewnie by chciała bez...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, ZortlayPL napisał:

Nie przejmuj się, oni (nasi bracia od teraz i Twoi też) zawsze tacy nadwrażliwi, nawet jak nowy brat przychodzi z "raną postrzałową (związkową)", i prosi o bandaż (poradę) to najpierw każą mu wypełnić podanie o bandaż (avatar i przywitanie) a dopiero mu opatrują ranę (odpisują na wpis). Ja to sobie nawet wizualizuje tak, że stoi trzech starszych braci forumowych, jeden ma w ręce bandaż, drugi igłę do szycia rany, trzeci flachę do dezynfekcji, i patrzą jak nowy brat pochylony nad stołem wypełnia jakiś kwestionariusz jedną ręką, a drugą uciska ranę na brzuchu tak rozległą, że leje się z niego jak z wiepsza na uboju i to uciskanie rany to tylko taki pic bo i tak to nic nie daje, tyle tylko że zamiast po spodniach to leje mu się po dłoni. On już taki biały na twarzy, dłoń mu drętwieje bo utracił sporo krwi, a bracia do niego: tutaj data i podpis tylko czytelny, tutaj jeszcze że zapoznałeś się z RODO i że zrzekasz się swoich  3-letnich dochodów na rzecz MaleBroterhood S.A. z siedzibą tu i tam, odczytywanie mu na głos całości postanowienia. W tym momencie brat jak ten długi pada na plecy, w tym momencie, brat który odczytuje mu co podpisał właśnie przerywa swój wywód wtrącając "trzymaj się, bądź twardy" i czyta dalej. Ale młody brat już nie słyszy. Bracia starsi patrzą na niego chwilę, aż wkońcu jeden starszy brat do tego co trzyma kartkę: "a to oświadczenie o przekazaniu dochodów podpisał?"

   

   Jeżeli to miał być żart lub satyra to cienko Ci poszło. To że na forum wymagamy podstaw dobrego zachowania powoduje że 'młode wojsko' szybko się uczy

tego że szanujemy się wzajemnie. Jak Cię wcielą do armii i skierują na przeszkolenie to też będziesz płakał kapralowi że nie dasz rady? Od Ciebie wymagano

podstaw kultury jak wchodzisz do cudzego domu który stał się Twoim domem, to bądź łaskaw szanować obowiązujące tu zasady i nie rozpierdalaj tego co jest dobre!

Rozumiem twój pseudo sarkazm, też taki miałem jak wcielili mnie do woja na dwa lata za komuny. Też miałem rozterki po co komu to wszystko, a po to żeby działało,

i w pewien sposób scalało naszą społeczność. 

 

Howgh!

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.