Skocz do zawartości

Okradzeni – rzecz o nocnych markach | Magdalena Komsta | TEDxKoszalin


Rekomendowane odpowiedzi

 

A Ty drogi użytkowniku czy też użytkowniczko jesteście nocnym @Marek czy porannym @ptasiurro ?

 

Polecam materiał szczególnie dla nocnych Marianów i Mariolek :)  by się troszkę o sobie dowiedzieć. 

 

Ja jestem nocnym szatanem, i mrok jest mą mocą :D 

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja zdecydowanie wolę być rannym ptaszkiem. Sprawdziłam na sobie oba warianty i opcja- niezbyt późne kładzenie się i wczesne wstawanie zdecydowanie bardziej mi odpowiada. W ciągu dnia mam wtedy  więcej energii, jestem wydajniejsza. Na studiach, jak miałam dużo nauki wolałam wstać o 4 rano, żeby się uczyć, niż siedzieć do późna. Wiedza wchodziła do głowy zdecydowanie efektywniej.

Zresztą czasem pewne czynniki decydują odgórnie o jakiej porze musimy wstawać, np. szkoła czy praca. W poprzedniej pracy miałam na 7 rano, więc opcja z długim spaniem nawet, by nie wchodziła w rachubę.

Zauważyłam też, że mogę co jakiś czas zarwać sobie nockę i w ogóle jej nie odsypiać w ciągu dnia i normalnie funkcjonuję. Też tak macie? Ogólnie to, o której, bym się nie położyła, to śpię jak zabita. Im większe zmęczenie, tym mocniejszy sen.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger

Dżizes, ja jestem typowym nocnym markiem, ilekroć mam wolne wstaje coras później i coraz później chodze spać, przestawianie się z powrotem do dziennej egzystencji to tortura..

Akurat mam te problemy na tapecie..

Dzięki za filmik:)

Edytowane przez StatusQuo
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam ten problem, że uwielbiam poranki, jest rześko, dzionek się zaczyna, człowiek czuje się ten przypływ endorfin, fajnie jest wstać wcześniej i zająć się czy to ćwiczeniami czy czymś na działce. W nocy też lubie grasować, jest spokojnie, ludzi brak, każdy śpi - ma to swój czar i działa na podświadomość. Chciałoby się "korzystać" z obu, ale się nie da - niestety.

 

Edytowane przez lxdead
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja natomiast jak wstaje wczesnie, czyli przed 11 to ciezko mi sie skupic, bardziej sie przejmuje i jestem podatny bardziej na stres i w ogole slabe samopoczucie. 

Natomiast gdy wstane np 13, to nie dosc ze sie czuje jak bog, to do tego kolo 20 jestem w pelni aktywny psychicznie latwiej mi sie mysli, mam duzo energi itd. Ten material dal mi duzo do myslenia, Malo tego juz wiem czemu zawsze mialem tak ogromne problemy z wstaniem rano do szkoly. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.