Skocz do zawartości

Abecadło manipulacji


Rekomendowane odpowiedzi

Kopiuje kawałek dialogu z użytkowniczką Pokorna/Pogodna z wątku SPAM: http://braciasamcy.pl/index.php/topic/2008-temat-spam-połączony-rozmowy-o-wszystkim-i-o-niczym-po-obu-stronach-barykady/?p=50057
Podobno dobry przykład (dzięki parafianin)

B - Brzytwa
P - Pokorna/Pogodna

P - poduszka nawet nie wspominaj mi o obserwacjach, bo się potnę normalnie niedługo
B - 
Łał. Wrzuć foty.
P - 
Brzytwa za delikatny jesteś i przy Twojej artystycznej wrażliwości to nie wskazane. poduszka, przepraszam kiedy indziej Ci opiszę.

B - Gdybyś była weryfikatorem mojej wrażliwości, to może bym się odniósł do tego co piszesz. Zieeeew.
P - 
Brzytwa Ty dobrze wiesz, że Ciebie stać na jeszcze lepsze riposty. Gdzie mi tam do weryfikatora Twojej wrażliwości. Nie ośmieliłabym się nawet. Swoje noże musze naostrzyć.  O właśnie, Wrońskiego muszę o rade zapytać w sprawie pewnego mojego scyzoryka.

B - 
Bracia Samcy patrzcie i się uczcie!

Tak wygląda kobieca manipulacja w praktyce:
 

Pogodna, dnia 28 Wrze 2015 - 23:36, napisał:snapback.png

Brzytwa Ty dobrze wiesz, że Ciebie stać na jeszcze lepsze riposty. 

Zaniżanie samooceny
 

Pogodna, dnia 28 Wrze 2015 - 23:36, napisał:snapback.png

Gdzie mi tam do weryfikatora Twojej wrażliwości. Nie ośmieliłabym się nawet.

Jawna łeż. W poprzedniej wiadomości stwierdziła jasno 'jaki' jestem i co jest dla mnie niewskazane.
 

Pogodna, dnia 28 Wrze 2015 - 23:36, napisał:snapback.png

Swoje noże musze naostrzyć.  O właśnie, Wrońskiego muszę o rade zapytać w sprawie pewnego mojego scyzoryka.

Odwrócenie uwagi i ściągnięcie dyskusji na zupełnie inny, z dupy wzięty temat.
Coś cienko grasz ostatnio, jak na ponoć 'doświadczoną życiowo' kobiałkę, co to zjadła zęby na życiowym lawiranctwie  :). Widać z Vincem chyba docisnęliśmy śrubkę :>


P - No właśnie jak był Vincent to jak tupnął nóźką to pokorniałam, a teraz ....  :unsure: idę pić. Brzytwa no nareszcie wyżyny.


B - 
Pogodna, dnia 28 Wrze 2015 - 23:54, napisał:

snapback.png

No właśnie jak był Vincent to jak tupnął nóźką to pokorniałam, a teraz ....  :unsure: idę pić.

Najpierw zaniżanie samooceny...
 

Pogodna, dnia 28 Wrze 2015 - 23:54, napisał:snapback.png

Brzytwa no nareszcie wyżyny.

... zaraz potem - wazelina.
Nadal cienko.


P - Wyżyny, ale nie Himalaje. Jednak dobry ten gin. 
B - 
Wybacz, szkoda mi mojego najlepszego pióra na prostowanie takiej nieoryginalnej i nudnej jednostki, która ograniczyła swój repertuar do 2 sztuczek. Psa i małpę szło by tego nauczyć.
P - 
Wybaczam.
B - Komu?

  • Like 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czemu nie moge kliknąć lubie to, ale zauważcie że Pogodna sama zalajkowała temat w którym została uznana za manipulantkę. Wazeliniarstwo nie ma końca.

Pewnie rozkłada nogi na samą myśl, że została zdominowana przez rozpracowanie shittestów.

Może rzeczywiście niepotrzebnie publicznie napisałem o tym, żeby dać jako przykład manipulacji, bo rozmowa mogła się ciągnąć dalej.

Edytowane przez parafianin
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 Swoją drogą paradoks dot. kobiet-płytkie to, ale świetnie manipuluje-czy ta umiejetność jest wrodzona, czy wypracowana poprzez wpatrywanie się w bardziej doświadczone, które niejednego lamusa wzięły pod but?

Edytowane przez AdrianoPeruggio
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ardian, pytanie:
Kto, kiedy i w jakich warunkach wynalazł język mówiony - czyli podstawowe narzędzi manipulacji? (Pisany był dużo później, więc się nie liczy.)
Podpowiem, że ciężko manipulować drugą osobą przy pomocy kamiennego pięściaka i oślej szczęki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Beneficjentki faktu, że samiec zapierdalał by upolować mięso, więc z braku laku musiały ględzić, by to skomentować?

Bingo.

Kobiety wykształciły język mówiony - czyli podstawowe spoiwo więzi społecznych. Dlatego są bieglejsze w słownej manipulacji (w manipulacji fizycznej ich poziom to w większości totalna porażka). Do tego dołóż sobie fakt, ile jaka płeć wypowiada słów na dobę. O ile mnie pamięć nie myli to statystyka była w okolicach 6-20k z oczywistą przewagą pań.

Dzięki temu mogły wymieniać się najnowszymi trickami jak zdobyć więcej mięsa i lepszą ochronę. To nic innego jak informatyczna wojna.

Mężczyźni uczyli się umiejętności wykonując konkretną pracę - polowania, rzemiosło, walka - tu potrzeba było refleksu, analitycznego myślenia, zręcznych dłoni, silnego ciała i zmysłu obserwacji.

U kobiet to wszystko jest zacofane przez biologiczny imperatyw - rodzenie. A temu są podporządkowane więzi społeczne a co za tym idzie - język.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopiuje kawałek dialogu z użytkowniczką Pokorna/Pogodna z wątku SPAM.

Podobno dobry przykład (dzięki parafianin)

B - Brzytwa

P - Pokorna/Pogodna

P - poduszka nawet nie wspominaj mi o obserwacjach, bo się potnę normalnie niedługo

B - Łał. Wrzuć foty.

P - Brzytwa za delikatny jesteś i przy Twojej artystycznej wrażliwości to nie wskazane. poduszka, przepraszam kiedy indziej Ci opiszę.

B - Gdybyś była weryfikatorem mojej wrażliwości, to może bym się odniósł do tego co piszesz. Zieeeew.

P - Brzytwa Ty dobrze wiesz, że Ciebie stać na jeszcze lepsze riposty. Gdzie mi tam do weryfikatora Twojej wrażliwości. Nie ośmieliłabym się nawet. Swoje noże musze naostrzyć.  O właśnie, Wrońskiego muszę o rade zapytać w sprawie pewnego mojego scyzoryka.

B - Bracia Samcy patrzcie i się uczcie!

Tak wygląda kobieca manipulacja w praktyce:

 

Pogodna, dnia 28 Wrze 2015 - 23:36, napisał:snapback.png

Zaniżanie samooceny

 

Pogodna, dnia 28 Wrze 2015 - 23:36, napisał:snapback.png

Jawna łeż. W poprzedniej wiadomości stwierdziła jasno 'jaki' jestem i co jest dla mnie niewskazane.

 

Pogodna, dnia 28 Wrze 2015 - 23:36, napisał:snapback.png

Odwrócenie uwagi i ściągnięcie dyskusji na zupełnie inny, z dupy wzięty temat.

Coś cienko grasz ostatnio, jak na ponoć 'doświadczoną życiowo' kobiałkę, co to zjadła zęby na życiowym lawiranctwie  :). Widać z Vincem chyba docisnęliśmy śrubkę :>

P - No właśnie jak był Vincent to jak tupnął nóźką to pokorniałam, a teraz ....  :unsure: idę pić. Brzytwa no nareszcie wyżyny.

B - Pogodna, dnia 28 Wrze 2015 - 23:54, napisał:

snapback.png

Najpierw zaniżanie samooceny...

 

Pogodna, dnia 28 Wrze 2015 - 23:54, napisał:snapback.png

... zaraz potem - wazelina.

Nadal cienko.

P - Wyżyny, ale nie Himalaje. Jednak dobry ten gin. 

B - Wybacz, szkoda mi mojego najlepszego pióra na prostowanie takiej nieoryginalnej i nudnej jednostki, która ograniczyła swój repertuar do 2 sztuczek. Psa i małpę szło by tego nauczyć.

P - Wybaczam.

B - Komu?

Brzytwa,

 

chyba z Cialdinim w ręku to napisałeś:P

Zacne podsumowanie.

 

Z szacuneczkiem,

Leb.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie do Vincenta i Wrońskiego to taka łagodna forma złapania ich za jaja w Twojej obecności i oświadczenia - co Ty Brzytwa? Ucz się od lepszych :D One to często stosują w realu, może nie aż tak dosłownie ale zasady te same. Najlepsze, jest to, że każda z nich traktuje takie działanie jako zgodne z naturą :D Spróbuj jednak odwrócić sytuację i porównać ją do innych samic w towarzystwie wskazując na ich wyjątkowość względem niej ;) Cham, bydle, ćwok co nie rozumie kobiet :D

Edytowane przez Rysiek
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie starczy. Wyszczekana klacz Ci powie, żebyś poszedł w takim razie na obiad do mamy, bo jej kuchnia wszystkim smakuje a jeden znajomy z pracy to się wręcz wpraszał na kolację jak widział sałatkę, którą przyniosła. Poza tym 8,9,10 mają w dupie czy gotują czy nie bo wiedzą, że siądą w kuchni na blacie a Ty będziesz zapierdalał ozorem jak piesek :) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Porównanie do Vincenta i Wrońskiego to taka łagodna forma złapania ich za jaja w Twojej obecności i oświadczenia - co Ty Brzytwa? Ucz się od lepszych :D One to często stosują w realu, może nie aż tak dosłownie ale zasady te same. Najlepsze, jest to, że każda z nich traktuje takie działanie jako zgodne z naturą :D Spróbuj jednak odwrócić sytuację i porównać ją do innych samic w towarzystwie wskazując na ich wyjątkowość względem niej ;) Cham, bydle, ćwok co nie rozumie kobiet :D

 

Nie jestem w temacie. Rysiu, wytłumacz proszę OCB.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.