Skocz do zawartości

Języki obce


Rekomendowane odpowiedzi

Nowy rok jeszcze świeży, to może w co niektórych motywacja wciąż nie opadła :)

 

Jakich języków obcych się uczycie lub planujecie zacząć? Zwłaszcza interesuje mnie, czy na forum są jacyś wielbiciele języków bardziej egzotycznych niż angielski i niemiecki. Jeśli tak, to co Was skłoniło do jego nauki? I dlaczego akurat ten?

 

Od pewnego czasu uczęszczam na kurs języka holenderskiego. Jestem tam hobbystycznie, ale z tego, co zauważyłam, większość kursantów uczy się go, bo planuje emigrację lub np. partner jest Holendrem.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie ciągnie do tego by nauczyć się japońskiego. Umiem podstawowe zwroty bo oglądałam dużo anime swego czasu, choć trzeba uważać na naukę tego języka przez te kreskówki, bo dużo zwrotów nie jest używanych w realnym życiu i mogą brzmieć dziwnie dla typowego Japończyka. Dlatego jak zajmę się priorytetami, skończę ważniejsze kursy - wezmę się za japoński.

Uwielbiam kulturę Japonii i w przyszłości chcę zobaczyć ten Kraj. To jest mój największy dream trip, zaraz obok Stanów Zjednoczonych.

 

W Japonii znajomość angielskiego mało co pomoże, dlatego też znajomość tamtejszego języka może zdecydowanie ułatwić tam pobyt. :)

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, benzoesan napisał:

Od pewnego czasu uczęszczam na kurs języka holenderskiego. 

Ja uczę się języka rosyjskiego i ukraińskiego. Pierwszego bo to kierunek moich podróży/zainteresowań a może kiedyś i jakiś biznesów lub etapu w życiu. Drugiego by właśnie odróżnić Ukraińców od Rosjan i uczę się go tylko na zasadzie właśnie różnic w stosunku do rosyjskiego.

 

Ps. nie ma takiego języka jak język holenderski a od 2020 nie ma nawet takiego państwa jak Holandia 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie niderlandzki stoi na trzecim miejscu pod względem umiejętności, mimo że go studiowałem. Zawsze uczyłem się języków na zapas, tzn. bez konkretnej motywacji, raczej jako hobby. Bardziej podobają mi się włoski i francuski. Włoski znam, bo mam szwagra z Włoch i lubię z nim gadać. Francuski używałem w pracy w Niemczech. Obecnie używam głównie niemieckiego ze względu na pracę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Angielski i francuski znam, bo był w szkole.

Od kilku miesięcy uczę się włoskiego, bo zawsze chciałam.

W planach mam odświeżenie niemieckiego, bo trochę mi szkoda tych 3 lat nauki a język pożyteczny. No i chciałabym się w przyszłości nauczyć szwedzkiego, między innymi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym roku zamierzam podnieść znajomość francuskiego, hiszpańskiego i niemieckiego.

Angielski też oczywiście będę ćwiczyć, erozja słownictwa niestety postępuje ;)

 

Nie mam jasno określonych celów, ponieważ w każdej chwili może mnie coś wybić z rytmu.

Obecnie naparzam słówka w SuperMemo w dość ambitnym tempie, przez co trochę cierpi czytelnictwo, ale coś za coś :)

 

W dniu 5.01.2020 o 12:07, Dassler89 napisał:

od 2020 nie ma nawet takiego państwa jak Holandia

Żebyś się czasem nie zdziwił :)

Ignorancja w polskich mediach dotycząca tej "zmiany" woła o pomstę do nieba.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Ancalagon napisał:

W tym roku zamierzam podnieść znajomość francuskiego, hiszpańskiego i niemieckiego.

Angielski też oczywiście będę ćwiczyć, erozja słownictwa niestety postępuje ;)

 

Nie mam jasno określonych celów, ponieważ w każdej chwili może mnie coś wybić z rytmu.

Obecnie naparzam słówka w SuperMemo w dość ambitnym tempie, przez co trochę cierpi czytelnictwo, ale coś za coś :)

 

Żebyś się czasem nie zdziwił :)

Ignorancja w polskich mediach dotycząca tej "zmiany" woła o pomstę do nieba.

Zdziwiony nie jestem, oficjalna nazwa tego kraju to Królestwo Niderlandów i tak jest nie od tego roku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dassler89

Do tradycyjnych nazw państw, które stanowią nasze dziedzictwo kulturowe i nadal powinny funkcjonować we współczesnej polszczyźnie, należą między innymi Holandia, Mołdawia, Włochy i Wybrzeże Kości Słoniowej. KSNG nie aprobuje zastępowania ich nazwami oryginalnymi lub zbliżonymi do oryginalnych: Niderlandy, Mołdowa, Italia, Côte d’Ivoire.

 

Póki co nic nie wskazuje, by nazwa miała się zmienić, wobec czego Niderlandy są w tej samej grupie nazw co Italia.

Twierdzenie, że od 2020 r. nie ma takiego państwa jak Holandia jest ignorancją i wprowadzaniem innych w błąd.

Edytowane przez Ancalagon
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Ancalagon napisał:

@Dassler89

Do tradycyjnych nazw państw, które stanowią nasze dziedzictwo kulturowe i nadal powinny funkcjonować we współczesnej polszczyźnie, należą między innymi Holandia, Mołdawia, Włochy i Wybrzeże Kości Słoniowej. KSNG nie aprobuje zastępowania ich nazwami oryginalnymi lub zbliżonymi do oryginalnych: Niderlandy, Mołdowa, Italia, Côte d’Ivoire.

 

Póki co nic nie wskazuje, by nazwa miała się zmienić, wobec czego Niderlandy są w tej samej grupie nazw co Italia.

Twierdzenie, że od 2020 r. nie ma takiego państwa jak Holandia jest ignorancją i wprowadzaniem innych w błąd.

https://konkret24.tvn24.pl/swiat,109/holandia-nie-jest-juz-holandia-wyjasniamy-skad-sie-wziely-niderlandy,997825.html

 

Pozwólmy by gospodarze swoich krajów decydowali o tym jak ich kraje nazywać. Mapka z linku pokazuje czym jest Holandia a czym Niderlandy->to tak odnośnie ignorancji i wprowadzaniem ludzi w błąd...

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Uczę się intensywnie j. angielskiego bo wcześniej uczyłem się z j. niemieckiego z sukcesem.

Podstawowa metoda nauki: powtarzać z ogromną zawziętością i jeszcze raz i do skutku powtarzać.

Poza tym proszę robić  ćwiczenia gramatyczne i słuchać audycji w danym języku. np: BBC learning english

pół godzinny dziennie minimum. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Dassler89 napisał:

Pozwólmy by gospodarze swoich krajów decydowali o tym jak ich kraje nazywać.

Są także nazwy wyrażone w języku nie występującym na danym terenie, np. polska nazwa Paryż dla francuskiej Paris czy francuska Varsovie i angielska Warsaw dla polskiej Warszawy. Są to tzw. egzonimy, które są definiowane jako nazwy używane w określonym języku dla obiektów geograficznych znajdujących się poza obszarem, gdzie ten język ma status oficjalny i różniące się od nazw oficjalnych w języku lub językach na obszarze gdzie znajdują się dane obiekty. Świadczą one często o historycznych powiązaniach ich użytkowników z odległymi nawet krajami. Dotyczy to również języka polskiego, obfitującego w nazwy geograficzne odnoszące się do obiektów leżących poza granicami naszego kraju. Kształtowane niekiedy od kilkuset lat, są częścią dziedzictwa kulturowego i powinny być zachowywane, jeśli są utrwalone i powszechnie używane. Jednocześnie, zgodnie z zaleceniem ONZ, niewłaściwe jest utrzymywanie tych egzonimów, które wyszły z użycia, nie są szeroko znane lub były wprowadzone pochopnie i okazały się sztuczne. W przypadkach wątpliwych powinno się stosować nazwy oryginalne.

 

pol. Holandia, D. Holandii, Mc. Holandii; Królestwo Niderlandów*

nid. Nederland; Koninkrijk der Nederlanden przym. holenderski

obyw. Holender, Holenderka, Holendrzy

stol. Amsterdam, D. Amsterdamu, Mc. Amsterdamie;

Haga (siedziba rządu), D. Hagi, Mc. Hadze; Den Haag, ’s-Gravenhage

* Królestwo Niderlandów składa się z Holandii, Aruby, Curaçao i Sint Maarten

 

http://ksng.gugik.gov.pl

 

W Polsce obowiązuje nazwa Holandia, chyba że KSNG nie postanowi inaczej (a póki co nic nie wskazuje na zmiany) ;)

Nazwy Niemiec i Włoch też byś chciał zmienić?

Edytowane przez Ancalagon
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 godzin temu, Ancalagon napisał:

Są także nazwy wyrażone w języku nie występującym na danym terenie, np. polska nazwa Paryż dla francuskiej Paris czy francuska Varsovie i angielska Warsaw dla polskiej Warszawy. Są to tzw. egzonimy, które są definiowane jako nazwy używane w określonym języku dla obiektów geograficznych znajdujących się poza obszarem, gdzie ten język ma status oficjalny i różniące się od nazw oficjalnych w języku lub językach na obszarze gdzie znajdują się dane obiekty. Świadczą one często o historycznych powiązaniach ich użytkowników z odległymi nawet krajami. Dotyczy to również języka polskiego, obfitującego w nazwy geograficzne odnoszące się do obiektów leżących poza granicami naszego kraju. Kształtowane niekiedy od kilkuset lat, są częścią dziedzictwa kulturowego i powinny być zachowywane, jeśli są utrwalone i powszechnie używane. Jednocześnie, zgodnie z zaleceniem ONZ, niewłaściwe jest utrzymywanie tych egzonimów, które wyszły z użycia, nie są szeroko znane lub były wprowadzone pochopnie i okazały się sztuczne. W przypadkach wątpliwych powinno się stosować nazwy oryginalne.

 

pol. Holandia, D. Holandii, Mc. Holandii; Królestwo Niderlandów*

nid. Nederland; Koninkrijk der Nederlanden przym. holenderski

obyw. Holender, Holenderka, Holendrzy

stol. Amsterdam, D. Amsterdamu, Mc. Amsterdamie;

Haga (siedziba rządu), D. Hagi, Mc. Hadze; Den Haag, ’s-Gravenhage

* Królestwo Niderlandów składa się z Holandii, Aruby, Curaçao i Sint Maarten

 

http://ksng.gugik.gov.pl

 

W Polsce obowiązuje nazwa Holandia, chyba że KSNG nie postanowi inaczej (a póki co nic nie wskazuje na zmiany) ;)

Nazwy Niemiec i Włoch też byś chciał zmienić?

:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

On 1/12/2020 at 7:30 PM, Legionista said:

Podstawowa metoda nauki: powtarzać z ogromną zawziętością i jeszcze raz i do skutku powtarzać.

Poza tym proszę robić  ćwiczenia gramatyczne i słuchać audycji w danym języku. np: BBC learning english

pół godzinny dziennie minimum. 

Poświęcać pół godziny dziennie wbrew pozorom nie jest tak prosto.

Łatwiej to wkomponować w życie.

Nazywasz rzeczy w kuchni w obcym języku, przestawiasz komputer, komórkę i TV na ten język.

Wtedy obycie dzieje się samoczynnie.

 

Fakt, kiedyś spotkałem kobietę co nie mówiła, przez moment miałem chęc nauczyć się migów.

Ale jeszcze arabski jest kuszący, nim mówi miliony ludzi.

Jak już wspominałem, sam uczę się hiszpańskiego, nim mówi coś ok. 800 mln a prawdopodobnie wcześniej wyląduję na Kanariach niż w Dakarze.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 5.01.2020 o 11:00, benzoesan napisał:

Od pewnego czasu uczęszczam na kurs języka holenderskiego. Jestem tam hobbystycznie, ale z tego, co zauważyłam, większość kursantów uczy się go, bo planuje emigrację lub np. partner jest Holendrem.

I słusznie. Jeśli nie mam konkretnych planów w jakich sytuacjach język mi się przyda, to nie wchodzi mi do głowy. Nie lubię się uczyć 'z kartki', wolę z rozmów. Ja szlifuję angielski, chcę mówić płynnie jak w polskim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 12.01.2020 o 19:30, Legionista napisał:

Uczę się intensywnie j. angielskiego bo wcześniej uczyłem się z j. niemieckiego z sukcesem.

Legionista mordo, właśnie ja np. oglądałem ostatnio 4 części Obcego po ang z ang napisami i ogólnie dużo ogarniałem. Ale jak z mówieniem? Podobno są strony w necie gdzie przez mikrofon możesz pogadać z jakimiś ludźmi z angli i usa itp. Taki jakby wolontariat itp. dla tych co się uczą...

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 6 miesięcy temu...

Mam w planach (póki co mam za dużo na głowie, ale za dwa lata się za to wezmę) naukę francuskiego. Bardzo mi się podoba, jest taki dźwięczny i elegancki ?

Chciałabym też spróbować niderlandzkiego, bo moja przyjaciółka stamtąd pochodzi, ale póki co mam blokadę, jakiś kanciasty ten język ?

W szkole uczyli (obowiazkowe, wiec wpływu nie miałam na wybór) rosujskiego i niemieckiego. Obu nienawidzę z calego serca. I nie lubię używać?

Angielskiego nauczylam sie sama, poczatkowo dyskutując na chatach z translatorem, potem filmy z napisami, potem ksiazki po angielsku i jakoś poszło. 

Takze dogadam się z każdym ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za dwa lata to ja będę mieszkał w Białym Domu.

Własciwie już w takim mieszkam, ale trochę przyszarzał więc jako biały będzie się liczył po remoncie.

Właściwie mam w planach, że za dwa lata ustatkuję się a kasę przepuszczaną teraz na panienki będe wydawał na kursy językowe w krajach tymi językami mówiących.

Program wymiany itd.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Całe życie uczyłam się niemieckiego. Matura z niemieckiego. Na pierwszych studiach również wybrałam niemiecki. 
 

Dopiero na tych mam angielski. I jakoś jestem w tyle w stosunku do innych. Wiec u mnie angielski. Czytam książkę po angielsku i z mężem przeszliśmy na angielski na co dzień. Bardzo pomaga. 

Edytowane przez Lalkaa
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.