Skocz do zawartości

Korwin-Mikke: zmarnowałem życie rzucając perły przed wieprze


Rekomendowane odpowiedzi

 

W dniu 7.01.2020 o 18:29, rooner napisał:

Ja myślę, że żaden to oczywiście geniusz i taktyk ale i żaden agent wsi.

Facet odkrył po prostu swoiste perpetum mobile.

Stworzył sobie kościółek 3% - i zorientował się, że można z tego suto i dobrze żyć.

Nigdy mu tak naprawdę nie zależało aby urzeczywistniać swe poglądy, nawet podejrzewam, że bał by się weryfikacji (gdyby np. jakimś cudem wygrał wybory)

Najwygodniej było zawsze  pleść te swoje nierealne androny, mieć te 3 % i dotację z budżetu - ale broń Boże, nie więcej - tak aby nie mieć na nic wpływu realnie i zawsze móc na kogoś zwalić. Stąd te kretyńskie wypowiedzi, uruchomiające nie raz tuż przed wyborami "protokół 3 %", niweczące wysiłek tysięcy młodych ideowców. 

Podejrzewam, że teraz źle się czuje z tym, że jest w sejmie i ktoś go może kiedyś chcieć z czegoś rozliczać.

I tak płynęły lata, w miejsce kolejnych rozczarowanych generacji (coś o tym wiem:)), przychodziły następne na których Pan Mikke niezmiennie od lat żerował, zapewniając sobie bogate życie.

Od czasu do czasu, gdy wyrosła mu konkurencja w partii, to zmiana barw etc - tak aby zawsze być jedynym rozgrywającym.

Bez wątpienia, największy szkodnik na prawej stronie sceny politycznej.

Mam nadzieję, że odejdzie wreszcie na emeryturę i przestanie sobie wycierać gębę sprawą prawicową bo niestety- jedyne co robi to od lat skutecznie ją ośmiesza i skazuje na wizerunek wiecznej gimbazy.

...no przypomniałem sobie hasło do tego wybitnego :) forum aby tylko zaplusować ten wpis.

  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Parafrazując: "gdyby rzeczywiście był agentem tych wszystkich razwiedek, o służbę na rzecz których posądzają go niektórzy płomienni patrioci ostatniej godziny, to już dawno rozwiązałby sobie wszystkie problemy socjalne; sobie i swojej rodzinie i wszystkim przyjaciołom".

 

Już to mówiłem ale się powtórzę - Korwin jest deczko twardogłowy jako wódz ale jako ideolog, felietonista, itp. genialny. Zgodzę się tu z @GurneyHalleck. Jest klasycznym liberałem - ma swoje poglądy, są one racjonalne, naukowe i mówienie prawdy, nie ważne jak niewygodnej i nie do przełknięcia dla drugiego dyskutanta jest dla niego normalne a nawet jest sprawą honoru. W tym momencie jest on absolutnie i totalnie niedyplomatyczny, i choć ma rację to potrafi zrazić wobec siebie 90+% ludzi. Bo ludzie nie lubią prawdy. Zwłaszcza o nich samych.

 

Co do zapominalstwa i roztrzepania, to nie wiem czy to cecha tylko ludzi inteligentnych jak powiedział @SzatanKrieger ale intelektualiści mają taką skłonność. Sam tak mam, że potrafię myśleć o paru rzeczach i zapomnieć po co przyszedłem do sklepu, albo gdzie położyłem jakąś część 30 sekund temu, bo się zamyśliłem. To nie jest problem. Problemem tu jest jego awersja do przyznania się do błędu. Nie wiem z czego to wynika ale mogę tylko spekulować. Jeśli jego rodzice, na 90% - czytaj ojciec, nigdy nie przyznali się do błędu choć je robili to tego też go nauczyli. Potem jest już ciężko się takich rzeczy oduczyć.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Agent nie agent, trochę roboty wykonał dobrej, trochę złej topiąc kolejne partie, gdzie kupa dobrych ludzi chciała coś zdziałać. 

Teraz Korwinowi do końca nie wyszło, warto zwrócić uwagę na moment przed ciszą wyborczą "choroba Korwina", faktycznie był przeziębiony ale nigdy nie przeszkadzało mu to w odpaleniu "Protokołu 1%", tym razem został przez kogoś zatrzymany i nastał jakiś jednak przełom. 

Co do poparcia Lewicy wśród młodych ludzi, cóż młodzi są zażenowani starymi capami, którzy rozkradają ten kraj od czasów PRL-u, mają wybór między Konfederacją a Lewicą, resztę z góry skreślają. Wielu młodym podoba się perspektywa urządzenia im życia przez Lewice, wszystko za darmo, podatki od korporacji, a ty młody będziesz żył żarł i grał, więc i poparcie Lewicy wśród młodych jest całkiem niezłe, tak jak i Konfederacji. Zawsze w sytuacji kompletnego zrezygnowania i wku..rzenia zyskują skrajności.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 6.01.2020 o 23:00, Marek Kotoński napisał:

Pamiętam jak wujek będący w Partii Korwina, zasuwał latami za "uścisk ręki prezesa", bo wierzył jak tysiące innych w jego mądrość i siłę przebicia.

Dziwne to wszystko...

Z jednej strony ten człowiek, ma dużo racji z drugiej , jednak nie chociażby mowa o wolnym rynku, mieliśmy wolny rynek podczas transformacji gospodarczej, gdzie wyprzedano majątek narodowy za bezcen, dodatkowo jego gadanie o braku pensji minimalnej jest ok.

 

Z kolejnej strony jednak ma w swoich szeregach mądrych, gibkich, młodych polityków jak Konrad Berkowicz, powinien dać szanse właśnie nowemu pokoleniu, a sam zostać jako prezesem.

Przez jego nie raz skandaliczne wypowiedzi, strzelał sobie w stopę, co z tego, ,że mówi wiele prawdy , skoro posługuję się takim językiem, który jest trudno zrozumiały dla przeciętnego Janusza i Grażyny.

 

 

 

Patrząc na naszą scenę polityczną, na dzień dzisiejszy wybieram Konfederację, każda z tych partii czwórki dołożyła do tego, ze jesteśmy przez wszystkich kopani w dupę, republika bananową, z którą nikt się nie liczy z zarobkami w ogonie UE. Glosować na tych samych, co rządzili i oczekiwać lepszych rezultatów, jest to strasznie naiwne. To tak jakby będąc przedsiębiorca zawierać umowy z kimś, kto cię okrada, okłamuje, pomijając , ze jest się oszukiwany nadal, kręcić biznesy z kimś takim.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.