Skocz do zawartości

Opadający penis


Ewka

Rekomendowane odpowiedzi

Kobieto ile ty masz lat ? ...15 ?!

Upokorzasz swojego mena na forum publicznie wsrod innych mezczyzn .

Slabiutki z ciebie potencjalny matrial na  "polowice".

 chodzi o fejm w  towarzystwie ...czy jak?

zastanow sie -partnerstwo polega na tym ,ze na pytanie: "jaki jest twoj Jozek w lozku" odpowiadasz zawsze, ze przekozak .

Slabe to w ch.j .

Zapewne jak zwykle zostane zablokowany z  eteru za jakas "PISownie"

ale moze czegos sie nauczysz.

  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Androgeniczna napisał:

Abstynencja od seksu 2 tyg

   Tobie zalecam kochanie, facet ma swoje potrzeby! Odwyk od porno jest tu wskazany jeżeli jest problem.

Szlaban na lodziki, dupę jak najbardziej nie! Starajmy się naprawić co się zepsuło, i nie eskalujmy dalszych problemów!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Adolf napisał:

   Ewcia, jak czytam jesteś bardzo ogarniętą osóbką, nawet faceta ogarniasz w kwestii która z natury jest intymna. No nic, chciałbym taką synową

aby moi synkowie mieli łatwiej, gratki dla Ciebie.?

 

Oczywista oczywistość! Wspominałam już, że pochodzę z Himalajów? :P

9 minut temu, Androgeniczna napisał:

Abstynencja od seksu 2 tyg i jesli dalej bedzie z tym problem tz ze problem jest w porno. Ty jednak tego nie zrobisz bo bedziesz sie bala ze brak seksu spowoduje rozstanie.

Nie zrobię, bo jak będę się z nim widywać i 2 tygodnie nie będę mogła się z nim kochać, to wyrucham krzesło. Poza tym wydaje mi się, że jeśli problemtkwi w porno, to szlaban na seks tylko pogorszy sprawę. 

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Fiodor napisał:

Kobieto ile ty masz lat ? ...15 ?!

Upokorzasz swojego mena na forum publicznie wsrod innych mezczyzn .

Slabiutki z ciebie potencjalny matrial na  "polowice".

 chodzi o fejm w  towarzystwie ...czy jak?

zastanow sie -partnerstwo polega na tym ,ze na pytanie: "jaki jest twoj Jozek w lozku" odpowiadasz zawsze, ze przekozak .

Slabe to w ch.j .

Zapewne jak zwykle zostane zablokowany z  eteru za jakas "PISownie"

ale moze czegos sie nauczysz.

 Jakie upokarzanie? Czy ja tu wkleiłam jego zdjęcie z miękką kuśką i podpisałam "mój Zdzichu, taka ofiara losu"? WTH, staram się zabić problem w zalążku i napisałam, że gość jest świetny w łóżku. 

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skoro nie dane mi jest wysyłać wiadomości prywatnych, rozwinę swoją myśl tutaj, publicznie :D

 

To co Brat @Adolf proponuje w jakże zawoalowany i enigmatyczny sposób, że seks owszem - ale bez ejakulacji. Wyższa forma wymiany energii między kobietą a mężczyzną. Ying i Yang, Tantra i ezoteryka pełną gębą :D Napisano o tym masę książek, ale Tobie, Siostro @Ewka poleciłbym dwie: "Miłosny potencjał mężczyzny" Mantaka Chii, gościa, który zjadł na tym zęby, oraz "Miłosny potencjał kobiety" tego samego autora. W wersji papierowej - białe kruki, polowałem na nie przeszło dwa lata, biegałem jak małpa po drzewach między antykwariatami, w cywilizowanej wersji (czytaj: pdf), do znalezienia w otchłani internetów. Obie książki to według mnie elementarne abecadło jeśli chodzi o fizyczne kontakty damsko- męskie, hormony i fizjologię, a przede wszystkim - metody zwiększania libido czy seksualności, do pracy indywidualnej jak i wspólnie.

 

Edytowane przez Spartan
  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, leto napisał:

Możliwe są też inne powody, np nadużywanie stymulantów (kokaina, amfetamina).

 

W dalszym ciągu jednak nie rozumiem o co chodzi autorce wątku - podobno jej to nie przeszkadza, to o co halo? 

 

Na pewno nie bierze narkotyków (mam z tym doświadczenie, umiem rozpoznać)

 

Chodzi o to, że:

1. Widzę, że jego to gryzie. Zawsze po takim incydencie jest zirytowany/zdenerwowany/ogólnie niepocieszony. 

2. Obawiam się, że z czasem moze być gorzej, dojdą np. problemy z uzyskaniem erekcji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, leto napisał:

@Ewka myślę że jeśli długo (kilka/naście mc) się znacie, nigdy nie robiłaś mu z tego powodu problemów a wręcz byłaś wyrozumiała, to nie dużo możesz już tu zrobić, raczej sprawa dla psychologa.

Możesz rozwinąć myśl? Myślałam, że powinnam być wyrozumiała,że tego potrzebuje facet w takiej sytuacji.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minutes ago, Ewka said:

Możesz rozwinąć myśl? Myślałam, że powinnam być wyrozumiała,że tego potrzebuje facet w takiej sytuacji.

Miałem na myśli, że przez jakiś tam czas, jak rozumiem, już byłaś wyrozumiała. Jeśli miałaby to być sprawa stresu/jego obawy o to, że go nie zaakceptujesz, to już miał swoje 5 minut na ogarnięcie tego w głowie - chyba że nie wiem, znacie się od tygodnia czy coś. Dalej to raczej psychoterapia. Nie polecam być terapeutą dla partnera w związku, ani kobietom, ani mężczyznom.

Edytowane przez leto
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, leto said:

Nie polecam być terapeutą dla partnera w związku, ani kobietom, ani mężczyznom.

Chociaż z drugiej strony, jednej mojej ex kiedyś coś zasugerowałem na gruncie, powiedzmy, psychologicznym; po rozstaniu przyznała się, że się później do tego zastosowała i jest mi wdzięczna za radę, bo przyniosła dobre skutki. No to w sumie nie wiem, może i warto spróbować.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam książkę: "Sztuka obsługi penisa" napisaną przez Przemysława Pilarskiego i Andrzeja Gryżewskiego. Przeczytaj ja pierw sama, a potem daj jemu. Jest to rozmowa z seksuologiem, który objaśnia podobne sytuacje. Skąd one się biorą, dlaczego i jak temu zaradzić. Na prawdę warto. Szybko się czyta. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołożę niefajną cegiełkę do tego wątku, proszę, Autorko, nie sugeruj się moją wypowiedzią. U Was może być inna przyczyna problemu. Serio, metodą eliminacji "przeszkód" ustalicie co się dzieje, oczywiście zachęcam udać się po poradę do specjalisty.

Z byłym przez pierwsze trzy miesiące nie było wzwodu. Tylko przy lodzie mu stawał.
Dla mnie traumatyczne doświadczenie, bo gdy się po raz pierwszy rozebrałam przy nim, to jemu nie mógł stanąć. Z nim był pierwszy raz, z nim po raz pierwszy doświadczyłam jakiekolwiek bliskości damsko-męskiej. 
Były na początku trzymał się wersji, że to przez to, że za długo oglądał porno, że niby nie był długo z dziewczyną, że niby za dużo rączkowskiej... 
Po 2,5 roku związku okazało się, że nie byłam w jego typie od samego początku, że jemu nie stawał, BO TO NIE BYŁO TO. Byłam dla niego tylko dobrą towarzyszką do życia, kucharką. Traktował nasz seks jak zwykłą potrzebę fizjologiczną.
Wtedy wyszło, to, że on lubi klimaty swingu, kobiet 10/10, trójkątów, wielokątów, analów., bi.. Qrwa, jak se przypomnę to mnie zbiera na bełta. 
Zresztą tego pana poznaliście tutaj (był? forumowiczem). Teraz mogę se swobodnie powiedzieć "idź se Pan w świat, ruchaj co chcesz. Życzę Ci dobrze". 

Resztę historii już znacie. 
Najważniejsze, że popracowałam nad samooceną, mam dobre małżeństwo, które o mało co sama zniszczyłabym myśleniem "Wy faceci, to chcecie tylko ładnej cipy". 
Myślę, że dla zdrowego chłopa najważniejszy jest od pani pakiet w postaci :
- dobrego, zdrowego jedzenia;
- seksu przy świetle;
- raz lodzik, raz od tyłu, raz bielizna, raz na szybko, raz w edycji pani małej qrewki... no po prostu, żeby było co jakiś czas inaczej w seksie;
- zapewnianie (na ile się da) atrakcji intelektualnej (rozmowy) i stabilności uczuciowej (buziak, czułości, przytulenie, KOMPLEMENT); 
- raz na jakiś czas zaciągnięcie na chociaż podstawowe badania 

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Ewka Panowie trafie się wypowiedzieli.

 

Możliwe, że za dużo porno albo przyzwyczajenie do danego rodzaju stymulacji.

Jeśli jesteś jedną z pierwszych jego partnerek, seks może wydać mu się dziwny.

Mnie kiedyś przeszkadzała guma, jakoś wydawała mnie się nieestetyczna. Odgradzała od panterki.

 

Możliwe też, że z jakichś względów, nie wydajesz mus się atrakcyjna.

Przyczyną znowu może być porno, bierność z twojej strony, lub słaba technika z jego.

 

Zmęczenia i stresu bym nie obstawiał. Zwłaszcza jak jest młody.

Ja do dziś daję radę, wstrzelić się parę razy z rzędu, choć preferuję raz a porządnie.

Za młodu też borykałem się z stresem, zmęczeniem i używkami(po alko i fecie).

Jednak mogłem grzmocić przez całą noc.

 

Porozmawiaj z nim. Z porno może zrezygnować, ew spróbujcie odtworzyć jakąś scenę.

Jeśli współżyjecie regularnie, niech zrobi przerwę od reni.

Postaraj się być bardziej aktywna w łóżku.

Zaproponuj mu bardziej symulujące pozycję(od tyłu, na jeźdźca).

Jeśli macie duże lustro, możecie kochać się tak, aby się w nim odbijać.

 

Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ach, @maggienovak oczywiście masz rację, może tak być. Miałem jedno takie doświadczenie, które trwało wiele miesięcy. Tyle czasu mi zajęło dojście do tych wniosków.

6 minutes ago, maggienovak said:

raz lodzik, raz od tyłu, raz bielizna, raz na szybko, raz w edycji pani małej qrewki... no po prostu, żeby było co jakiś czas inaczej w seksie;

Święte słowa, drogie Panie - czytać i notować!

 

A Wy, Panowie, doradzający koleżance jakie to ma oferować nowe wygibasy swojemu lubemu - jesteście w błędzie, jeśli przyczyną jest nawyk masturbacji do pornoli. To jest tak, jak by leczyć kokainistę sypiąc mu grubsze ścieżki. Nie tędy droga. Albo rozwiązujemy problem, albo się oszukujemy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zapomniałam jeszcze jedno/dwa dodać...
Jednak to kołczingowe pierdololo ma czasem sens, bo rok temu Mojemu brakowało u mnie tej właśnie tej całej banalnej pewności siebie. 
Czasem też trzeba troszku,tyci tyci poksiężniczkować. 
No i jędrność ciałka też ważna rzecz - nad którą pracuję. :D 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.