Skocz do zawartości

Wczoraj fanatyczny białorycerz nieudolnie próbował podgryzać mi nogawkę w miejscu publicznym. ;)


Rekomendowane odpowiedzi

Rzadko w ciągu życia zdarzały mi się takie sytuacje. Jestem zdziwiony, że osoby z tak ubogą percepcją jakoś funkcjonują. 

 

Wczoraj wieczorem wyszedłem ze sklepu z ciotką, ona miała jakąś małą reklamówkę i pytam się, czy schować to do plecaka. Powiedziała, że nie, bo to lekkie.

Przeszliśmy z 500 metrów, minęliśmy jakąś parę z dzieckiem, a za kilkanaście kroków słyszę głos typa, który mówi troskliwym tonem: "żeby kobita dźwigała". ?

 

Normalnie w ogóle bym nie zareagował i zbył to krzywym uśmiechem, bo raczej tak warto robić w takich sytuacjach, jednak odruchowo powiedziałem jeszcze głośniej:

"zwłaszcza, że ta torebka nic nie waży, zajęliby się kurwa przygłupy sobą". Ciotka na to, że oczywiście, poleciało z jej strony kilka słów powszechnie uznanych za wulgarne.

Po tym rozległa się cisza z ich strony i nie było kontynuacji dyskusji.

 

Generalnie to taka niegroźna sytuacja, ale zajebiście brzydzi mnie ten schemat zachowania, gdzie ktoś nie ma pojęcia o pojęciu, co się wokół niego dzieje i próbuje jakieś wyroki ferować na podstawie

czegoś wyjętego z kontekstu. Tak jak był motyw, kiedyś też przewinął się na forum, może kojarzycie:

 

Ktoś z przedniej kamerki samochodowej nagrał auto przed sobą, które zatrzymało się przed przejazdem kolejowym. Drzwi od strony pasażera się otworzyły, ze środka wyszedł/wypadł pies, drzwi zostały zamknięte

i pojazd odjechał. Nagranie trafiło do sieci. Kobitę znaleźli po rejestracji i przez szeryfów o podobnej konstrukcji psychicznej były jej słane groźby i złorzeczenia. Później okazało się, że to nie był w ogóle jej pies, tylko jakiś bezpański, który jej się wpierdzielił do samochodu i po chwili wyszedł i udało się to udowodnić. Te same osoby, gdy pojawiła się groźba spraw w sądzie z nimi jako oskarżonymi, nagle zaczęli przepraszać typiarę i tłumaczyć się w infantylny i bezsensowny sposób

swoje zachowanie.

 

Co tacy "szeryfowie" mają we łbie, to ja nie wiem?

Oczywiście fajnie, że są ludzie którzy zareagują, gdy coś złego realnie się dzieje, ale takie rzeczy trzeba robić z głową. :P 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak trafisz na przeciętnego wykopowicza to nie ma zmiłuj ;) Internet usmażył niektórym mózgi, ja nie ogarniam jak można polować na sprawców wypadków drogowych i wysyłać im groźby karalne. Abstrahując od przebiegu tych wypadków, lud odstawia jakiś wiejski samosąd, brakuje tylko wideł i pochodni.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bo to jest jak w tej bajce o facecie i o ośle. Nieważne, co zrobisz, ludzie będą gadać.

 

osiol.png

 

Co najlepsze, będą tylko gadać, bo zrobienie czegokolwiek przerasta ich możliwości. Wspomniany przez Ciebie przygłup sam mógłby ponieść Twojej ciotce reklamówkę, jeśli taki z niego rycerz.

  • Like 7
  • Dzięki 1
  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Bo to jest jak w tej bajce o facecie i o ośle. Nieważne, co zrobisz, ludzie będą gadać.

 

Zabawne, bo chwilę po tym zajściu przypomniał mi się właśnie ten mem. :) 

 

1 godzinę temu, Bonhart napisał:

Jak trafisz na przeciętnego wykopowicza to nie ma zmiłuj ;)

 

Fakt, będzie jak bulterier, jak wściekły byk, jak tommy lee jones w ściganym. :P 

 

Nikogo teraz nie będę bronić, jednak na wykopie przeważnie kręcone afery była na podstawie jakichś solidnych przesłanek z tego co pamiętam.

Tak jak np. dzisiaj znaleźli jakiś filmik gdzie jeden gimbus trzyma dzieciaka, drugi zakłada mu kondona na głowę i podpala, a trzeci to nagrywa.

Pewnie już wszystkie materiały są wysłane do szkoły i na policję, bo sprawcy już wystalkowani. :P 

 

I gdybyśmy nie żyli w kraju z dykty, to jakieś prace społeczne dla nich + nagana i zadośćuczynienie powinno być wyegzekwowane przez odpowiednie instytucje, ale jaki będzie finał, no cóż, może być różny.

? 

 

Ale rykoszetem też czasami ktoś oberwał przy takich akcjach, np. była mocna krytyka lokalu Villa Carpatia z Murzasichle, a niektórzy zaczęli się prz****dalać do właścicieli Villa Carpatia z Żołynia. 

"Kowal zawinił, cygana powiesili". :P 

 

Dlatego jak nie mam pewności [lub chociaż dużego prawdopodobieństwa] o co chodzi w danej sprawie, to się nie udzielam lub ew. robię to subtelnie, nie prowokując awantur i unikając dymów.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 lata później...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.