Skocz do zawartości

Czy Księżna Meghan robi sieczke w głowie Harremu?


Rekomendowane odpowiedzi

Harry i Meghan chcą zrezygnować z "posad" w rodzinie królewskiej.

 

https://tvn24bis.pl/ze-swiata,75/meghan-markle-i-harry-chca-byc-niezalezni-finansowo-jaki-maja-majatek,998989.html

 

https://www.google.com/amp/s/wiadomosci.wp.pl/ksiaze-harry-zmuszony-przez-zone-na-meghan-markle-padly-brzydkie-podejrzenia-6465758778766977a%3famp=1

 

Wydaje mi się, czy Pani karierowiczka robi rudemu papke z mózgu i zza kurtyny kieruje jego życiem? Mam wrażenie ze ten chłop jest pod pełnym jej wpływem, choć szczerze sporadycznie śledzę newsy ze swiata, tym bardziej od rodziny królewskiej i nie znam się na panujących tam relacjach.

Edytowane przez hogen
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@hogen Harry to taka ruda sierota. Taki rudy rycerz. Kiedyś myślałem, że to dziki brat Williama - ułożonego chłopaka. Teraz wiem, że obaj dostali po uszach i siedzą pod pantoflem jak pieski. Harry'ego Meghan urobiła już przed ślubem, a Williama paparazzi nakryli z jakąś dupą w klubie i od tamtej pory chodzi jak w zegarku. A teorię mam taką, że od Meghan się za dużo wymagało - chciała mieć życie księżniczki, ale grać w serialach, być LGBT+, feministką, afro-entuzjastką itp. gówna. Królowej to się nie spodobało, wymagała od niej etykiety dworskiej, więc Meghan wymyśliła sobie, że wystąpią z życia królewskiego. Jednocześnie mają dostęp do kasy. Zjeść ciastko i mieć ciastko. Dla mnie to i tak niepojęte było, jak taki kundel dostał się do rodziny królewskiej. No ale - nie jest to coś czym bym się podniecał. Jak żyłem w UK to koło chu..a mi to latało. 

https://www.pudelek.pl/artykul/146887/meghan_markle_polowala_na_bogatego_brytyjczyka_czy_znasz_jakichs_slawnych_facetow/
https://natemat.pl/275155,ksiaze-william-zdradzal-kate-kim-jest-jego-kochanka-spotykali-sie-na-balu

Edytowane przez Tomko
  • Like 10
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ta cała familia bawi, a jeszcze bardziej mnie bawią Angole jarający się tą ich tradycją i walący podatki na utrzymanie... no właśnie, kogo? Pewnie znajdą się tacy co powiedzą, że to tradycja, że historia, że to tamto, ale w XXI wieku utrzymywać bandę pozerów zwaną dworem królewskim tylko po to, by wyglądali i sobie wygodnie żyli to dla mnie paranoja.

 

Jak widzę oczojebne nagłówki na głównych portalach: książę Harry jechał na koniu, Megan pokazała zdjęcie ze szkoły, William ma o 38 włosów mniej niż wczoraj, a księżna Kate wyglądała na bankiecie przechuj 3 miliardy dolarów to zastanawiam się czy od Średniowiecza naprawdę nastąpił taki rozwój ludzkości?

  • Like 13
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Kim Un Jest? napisał:

A mnie ta cała familia bawi, a jeszcze bardziej mnie bawią Angole jarający się tą ich tradycją i walący podatki na utrzymanie

Szczęście - ich pieniądze, nie nasze. Skoro im to odpowiada.

 

Zresztą, emocjonować się czymś na co nie ma się wpływu, to tak jak robić zdziwioną minę, że po dużej hawajskiej na grubym cieście ciśnie na sranie.

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tomko napisał:

@hogen Harry to taka ruda sierota. Taki rudy rycerz. Kiedyś myślałem, że to dziki brat Williama - ułożonego chłopaka. Teraz wiem, że obaj dostali po uszach i siedzą pod pantoflem jak pieski. Harry'ego Meghan urobiła już przed ślubem, a Williama paparazzi nakryli z jakąś dupą w klubie i od tamtej pory chodzi jak w zegarku. A teorię mam taką, że od Meghan się za dużo wymagało - chciała mieć życie księżniczki, ale grać w serialach, być LGBT+, feministką, afro-entuzjastką itp. gówna. Królowej to się nie spodobało, wymagała od niej etykiety dworskiej, więc Meghan wymyśliła sobie, że wystąpią z życia królewskiego. Jednocześnie mają dostęp do kasy. Zjeść ciastko i mieć ciastko. Dla mnie to i tak niepojęte było, jak taki kundel dostał się do rodziny królewskiej. No ale - nie jest to coś czym bym się podniecał. Jak żyłem w UK to koło chu..a mi to latało. 

https://www.pudelek.pl/artykul/146887/meghan_markle_polowala_na_bogatego_brytyjczyka_czy_znasz_jakichs_slawnych_facetow/
https://natemat.pl/275155,ksiaze-william-zdradzal-kate-kim-jest-jego-kochanka-spotykali-sie-na-balu

Cóż za analiza... Holly sh1t. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Tomko napisał:

@hogen, być LGBT+, feministką, afro-entuzjastką itp. gówna. Królowej to się nie spodobało, wymagała od niej etykiety dworskiej, więc Meghan wymyśliła sobie, że wystąpią z życia królewskiego. Jednocześnie mają dostęp do kasy. Zjeść ciastko i mieć ciastko. Dla mnie to i tak niepojęte było, jak taki kundel dostał się do rodziny królewskiej. No ale - nie jest to coś czym bym się podniecał. Jak żyłem w UK to koło chu..a mi to latało. 

https://www.pudelek.pl/artykul/146887/meghan_markle_polowala_na_bogatego_brytyjczyka_czy_znasz_jakichs_slawnych_facetow/
https://natemat.pl/275155,ksiaze-william-zdradzal-kate-kim-jest-jego-kochanka-spotykali-sie-na-balu

Mieszasz z gównem to, że ktoś lubi Afrykę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Kim Un Jest? napisał:

to zastanawiam się czy od Średniowiecza naprawdę nastąpił taki rozwój ludzkości?

Polecam Ci na Netflix "The Royal House of Windsor" - w rzeczywistości już w XX wieku, gdy inne monarchie upadły, ta utrzymała się nie bez przyczyny - zastosowano nowoczesną jak na tamte lata kampanię PR z prawdziwego zdarzenia. Bardzo ciekawa rzecz. 

  • Like 4
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 hours ago, Tomko said:

Jak żyłem w UK to koło chu..a mi to latało. 

Dziwiło mnie w UK to jak ważne było to dla nich. Miałem w robocie dwie ważne wizyty kiedyś. Było większe halo gdy przyjechał któryś książę niż gdy była minister biznesu z wizytacją. 

Może rodzina królewska przypomina im o czasach świetności gdy słonce nad imperium nie zachodziło ... .

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Orybazy Akurat ślub Meghan i Harryego przeszedł bez większego echa. Ludzie mieli wywalone. Wiecej w Polsce było o tym niż na wyspach. Co w ogóle mnie dziwi, bo Angole świętują takie rzeczy tylko jak mają wtedy wolne w pracy. Ale fakt - szopka niemiłosierna tam była. Karoce, skrzypaczki, harfy, zamki... A w karocy Amerykańska aktoreczka z Afrykańskimi korzeniami. 

Edytowane przez Tomko
  • Like 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pani z plebsu pewnie myślała że na zomku będzie traktowana jak cesarzowa a że tego nie dostała to tupie nóżką. Na złość tacie nasram w gacie.

Nie po to parła na księciowski bolec żeby teraz z przywilei rezygnować ale pewnie nie dostała za wiele a kobita jak to kobita chce wincyj.

Dla mnie to w ogóle dziwne że chciał jakąś aktoreczkę z niewiadomym przebiegiem. Cóż mioooość jest podobno ślepa. Ale że aż tak.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, tytuschrypus napisał:

Polecam Ci na Netflix "The Royal House of Windsor" - w rzeczywistości już w XX wieku, gdy inne monarchie upadły, ta utrzymała się nie bez przyczyny - zastosowano nowoczesną jak na tamte lata kampanię PR z prawdziwego zdarzenia. Bardzo ciekawa rzecz

Ja to rozumiem, doskonale rozumiem z punktu widzenia rodu królewskiego, że za wszelką cenę próbuje utrzymać władzę i status materialny, też bym chciał tego dla siebie i swoich dzieci. 

 

Ale ja się wypowiadam z punktu widzenia tzw. poddanego, a precyzyjniej i życiowo - podatnika. I tak od czarnej roboty jest parlament, a królowa i jej rodzinka spełniają funkcje etykieciarskie.

 

Jeśli mówi się w geopolityce o USA, często zamiennie używa się bezpośrednio nazwiska Trump - Trump rozkazał, Trump załatwił, podobnie z Putinem. Jeszcze nie słyszałem by ktoś w poważnej dyplomacji w relacjach z Wielką Brytanią brał pod uwagę królową. Wiem że trochę spłycam kwestie ustrojowe, ale nie zmienia to faktu, że brytyjska rodzina królewska to - używając współczesnej terminologii - taki polityczny Instagram ? albo jeszcze lepiej - poruszajac się po naszej forumowej materii - ładna, kosztowna żona-kanapowiec czyli ma wyglądać i pachnieć, jebać gotowanie, dzieci, ogarnianie spraw, żona-etykieta.

 

Ja mam to gdzieś, wkurwia mnie tylko, że media nad Wisłą pompują nam ten słaby angielski serial, ale jako anglik-podatnik miałbym w dupie kwestie tradycji, jeśli mam się dokładać do pudrowania rodziny królewskiej jakieś 180 mln funtów rocznie (tyle ponoć kosztuje utrzymanie dworu)

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mieliśmy już podobny temat jakiś czas temu:

 

 

To tak przy okazji tego co @Tomko napisał.

 

Wynikało z niego, że to rudy dzwon (ślub bez intercyzy przeciw tradycji plus kandydatka na żonę), więc zrobienie mu jeszcze większej sieczki w głowie nie powinno dla jakiejkolwiek pani stanowić większego wysiłku:P

 

Cytat

Jak donosi Mail Online, Harry jest tak bardzo zakochany w Amerykance, że nawet nie rozważał takiego pomysłu, jak podpisanie intercyzy:

"W głowie Harry'ego nigdy nie pojawiło się pytanie, czy podpisać intercyzę. Jest zdecydowany na to, że jego małżeństwo będzie trwałe, dlatego też nie ma dla niego potrzeby podpisywać czegokolwiek" – powiedział tabloidowi znajomy księcia. 

 

Brytyjska monarchia wyrżnęła o dno.

 

Edytowane przez Krugerrand
  • Like 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kim Un Jest? napisał:

Ale ja się wypowiadam z punktu widzenia tzw. poddanego, a precyzyjniej i życiowo - podatnika.

A ja podsuwam trop, dla którego ten poddany może na to patrzeć inaczej niż my, którzy widzą to z dystansu. Oni są od pokoleń tym PR-em katowani. 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 Odseparować od rodziny, w tym wypadku królewskiej.

 

2 Zrezygnować z funkcji w rodzinie królewskie, żeby przestał cieszyć się szczególną ochroną brytyjskiego prawa.

 

3 Wyjechać i zamieszkać na stałe w USA.

 

4 Odseparować majątek męża od majątku rodziny królewskiej, najlepiej wytransferować go do USA (inwestycje w amerykańskie firmy, nieruchomości itp).

 

5 Po jakimś czasie przeprowadzić sprawę rozwodową w oparciu o prawo amerykańskie, ogolić męża z kasy.

 

6 Udzielać wywiadów/ wydać serię książek typu "Byłam księżną", "Brudne sekrety Królowej Elżbiety", "Rodzina królewska z drugiej strony", "Mee to, koszmar małżeństwa z Harrym" - ewentualnie wycisnąć kupę kasy za to, żeby skandalu nie robić, być może w formie sutej dożywotniej pensji na koszt korony brytyjskiej + przytulić jakieś tytuły na odchodnym.

 

I tak to będzie wyglądało, chyba że zrobią cwanej pani wypadek jak przegnie pałę.

 

  • Like 9
  • Dzięki 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, tytuschrypus napisał:

Oni są od pokoleń tym PR-em katowani. 

Do tego też zmierzam, że w XXI wieku w miarę rozwoju cywilizacji, ale nie cywilizacji jako bandy otumanionego ploretariatu zapierdalajacego tylko na wygody elit, a po robocie rajcujacego się losami rodziny królewskiej, tylko świadomych obywateli, dla których władza jest raczej służba i strażnikiem anty-anarchistycznych działań, a nie darem niebios, który trzeba wielbić i hodować za wszelką cenę dla tradycji.

 

Zresztą będą przy kwestii tradycji, skoro to jest jedna z najważniejszych cech tejże monarchii, to dlaczego za wszelką cenę nie broni się utrzymania arystokratycznej krwi tylko dopuszcza się prowincjonalną dziewkę? ??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Kim Un Jest? napisał:

Zresztą będą przy kwestii tradycji, skoro to jest jedna z najważniejszych cech tejże monarchii, to dlaczego za wszelką cenę nie broni się utrzymania arystokratycznej krwi tylko dopuszcza się prowincjonalną dziewkę? ??

No właśnie. Ciekawa kwestia. Czy jednak dwór trzeba utrzymywać ze skandali? Bo to daje największe przychody?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.