fruit Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Witam. Z problemem przedwczesnego wytrysku borykam się od samego początku inicjacji seksualnej w wieku 18 lat. Teraz w wieku 30 lat problem w większym lub mniejszym stopniu wciąż występuje. Próbowałem przez ten długi czas wielu sposobów treningowych. Niestety ilość stosunków gdzie mogłem robić co chcę i jak chcę bez myślenia o problemie była niewielka. Cały czas muszę się kontrolować, odwracać uwagę, aby za bardzo się nie podniecić, zwalniać, przestawać całkiem, generalnie zamiast dążyć do orgazmu to cały czas starać się go odwlekać co odbiera mi całkiem przyjemność z samego stosunku. Również próbowałem środków znieczulających, dapoksetyny (priligy) i bywało to skuteczne, ale miało też swoje minusy. Generalnie, w niektórch sytuacjach kiedy stosunek nie jest planowany ciężko nagle wyskoczyć do toalety, nałożyć sobie coś "na przyjaciela", odczekać kilka minut i wrócić. Poza tym czasem może całkiem nie stanąć po takim procederze. Również priligy trzeba brać przynajniej na godzinę wcześniej. Więc chciałem uporać się z tym całkowicie. Z początkiem tego roku postanowiłem sobie, że spróbuję coś w tej kwestii w końcu zmienić z pomocą specjalisty. Wybrałem się do seksuologa, który przepisał mi lek antydepresyjny. Czytałem wcześniej o tym i nie było to dla mnie zaskoczenie. Wręcz myślałem, że może dla takiego przypadku jak ja, to jedyne wyjście. Pytając się seksuologa o bezpieczeństwo takiej metody, stwierdził, że owszem jest ryzyko skutków ubocznych, jednak nie muszą one wystąpić, a w razie gdyby były zbyt silne, mogę odstawić lek. Przepisał mi seroxat w dawce 20mg dziennie. Zakupiłem lek, przeczytałem ulotkę i waham się czy to dobre wyjście. Wydaje mi się, że ze zdrowiem psychicznym u mnie w pożądku, a to jest jednak lek stworzony z myślą o depresji, a opóźnienie wytrysku to jest jednak tylko efekt uboczny leku. Czy ktoś na forum był kiedyś w takiej sytuacji gdzie brał antydepresant na problemy z wytryskiem? Lub znał kogoś i może się podzielić jakimiś przemyśleniami? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Kleofas Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 3 minutes ago, fruit said: Przepisał mi seroxat w dawce 20mg dziennie. Przecież to jest antydepresant. Nie bierz tego gówna. Zażywałem paroxetynę, ale ja mam depresję. Nie bardzo mi pomogło, skutków ubocznych też nie zauważyłem, więc zmieniono mi lek. Ale jak ktoś nie ma depresji to po co się bawić psychotropami. Nie słyszałem nigdy, żeby seksuolog zapisywał antydepresanty. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Marek Kotoński Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Ja brałem lek psychotropowy mimo że nie miałem depresji - na objawy związane z IBS, i pomogło. Więc nie dziwi mnie, że przepisują na ten problem lek - ja bym jednak w takiej sytuacji go nie brał, za duży koszt ogólny do zysków. Co do effectinu który brałem - opóźnił mocno wytrysk, aż seks stał się praktycznie niemożliwy, bo kilka godzin to jest fajne tylko na filmach. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser62 Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 (edytowane) Tak są stosowane, np Trazoden. Nie wyznaję w lekach, jednak nie znalazłem informacji o leczeni PW Paroksetyną. @fruit polecę ci coś sprawdzonego, czym nie musisz się truć. Chusteczki Orgasm Control Wipes, w skrócie OC Wipes. Wcierasz w prącie kwadrans/pół godziny przed stosunkiem. Idziesz pod pretekstem "odświeżenia", po czym dajesz sobie czas grą wstępną. Ostatnio, trudno dostępne. Pozdrawiam. Edytowane 11 Stycznia 2020 przez Dakota Zmiana stylu pierwszego akapitu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Lexmark82 Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 (edytowane) 13 minutes ago, Dakota said: @fruit polecę ci coś sprawdzonego, czym nie musisz się truć. Chusteczki Orgasm Control Wipes, w skrócie OC Wipes. Wcierasz w prącie kwadrans/pół godziny przed stosunkiem. Idziesz pod pretekstem "odświeżenia", po czym dajesz sobie czas grą wstępną. Ostatnio, trudno dostępne. Co to ludzie nie wymyślą. Jak to działa z twojego doświadczenia ? Po jakim czasie działają ? Niektóre kobiety są tak eteryczne i podniecające że przydałoby się czasem pomęczyć je dłużej ?? a te co stosują tabletki antykoncepcyjne to już wogole człowiek nie ma oporów na szybki numerek Edytowane 11 Stycznia 2020 przez Lexmark82 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
ajstos Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Jedyna recepta to chyba zmiana podejścia do seksu. Nie wiemy też jak Twoja partnerka reaguje na to i jakie stosunki utrzymujecie miedzy sobą. Z takim podejściem czysto przedmiotowym na pewno daleko nie zajdziesz, bo seks dla samego seksu i przyjemności szybko się nudzi, spłyca relacje i blokuje możliwości rozwoju związku (między innymi pracy nad przedwczesnym wytryskiem z powodu stresu). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Chyba wszystkie SSRI opóźniają orgazm/wytrysk i mają do tego celu dopuszczenie przez FDA czy odpowiedniki w innych krajach. Przepisuje się je na to w małych dawkach, nie powinno być jakichś strasznych komplikacji. Można brać, z tego, co wiem, kilka godzin przed stosunkiem. Gorzej jak ktoś uprawia seks codziennie, to musiałby non-stop jechać na antydepresantach, jak przy depresji Tak jak pisał @Dakota, trazodon jest jednym z najbezpieczniejszych i mających najmniej skutków ubocznych leków psychotropowych i opóźnia orgazm. Może od tego warto zacząć. 2 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser62 Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 (edytowane) @Lexmark82 pytasz z ciekawości czy żeby wyśmiać? Jakie doświadczenia? Wzmacnia zwód, jednocześnie osłabiając czucie (nieznacznie). Więc trzeba wetrzeć odpowiednią ilość, raz postanowiłem wetrzeć więcej i potem nie mogłem skończyć. W przeciwieństwie do środków znieczulających nie osłabia erekcji. Nie ma też później problemów z następnym podejściem. Najważniejsze zachowujesz jakąś kontrolę, w przeciwieństwie do efektów po lekach, o czym pisał @Marek Kotoński. Odczucie po wtarciu? Lekkie pieczenie, zaczerwienienie. Które jednak po chwili znika. Nie wpływa też na odczucia partnerki. Po chwili więc można poddać się fellatio. Po jakim czasie? Sądzę że czas jest zależny od ilości. Producent radzi odczekać 15 min. Nie kochałem się z zegarkiem w ręku, a chciałem zrobić dobre pierwsze wrażenie. Więc wybieg z toaletą był w sam raz. @fruit jeśli masz wątpliwości co do przepisanego leku. Udaj się do innego lekarza. Możesz spróbować też opasek zaciskowych na penisa, tz ringów. Edytowane 11 Stycznia 2020 przez Dakota poprawa akapitu o lekach 3 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 A, i jeszcze są prezerwatywy od wewnątrz nawilżone benzokainą, co powoduje zmniejszenie bodźców odbieranych przez nerwy penisa i też przedłuża stosunek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 1 godzinę temu, fruit napisał: Niestety ilość stosunków gdzie mogłem robić co chcę i jak chcę bez myślenia o problemie była niewielka. I tyle w temacie. Nie ćwiczysz a chcesz być najlepszy i szukasz drogi na skróty. Chcesz to bierz, ale wątpię, że ci pomoże. Musisz więcej bzykać - przyzwyczaisz się i będzie coraz lepiej. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Ace of Spades Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 (edytowane) Praktycznie każdy psychotrop tak działa, że możesz długo posuwać a czasami (kiedy psychotrop jest mocny albo dużo go nabrałeś) jest tak, że w ogóle nie możesz się spuścić ale nie ma nic za darmo, po psychotropach obniża się libido i wacek nie za bardzo ma ochotę wstać, oczywiście można wtedy zapodać Viagrę i wstanie, wtedy nawet będziesz mógł walczyć o tytuł SuperRuchacza miesiąca, bo będziesz mógł posuwać nawet bez końca ale tu też nie ma nic za darmo gdyż, ponieważ, albowiem nie poczujesz żadnej przyjemności z ruchania, orgazm prawie niewyczuwalny. 35 minut temu, ajstos napisał: Jedyna recepta to chyba zmiana podejścia do seksu. Dokładnie! W sumie to dlaczego mężczyźni chcą opóźniać wytrysk? ano po to żeby pokazać kobiecie jakimi są super ruchaczami, chcą dogodzić kobiecie, myślą, ze jak dłużej będą posuwać to kobieta będzie miała przyjemniej i dzięki temu będzie chętna do częstego seksu - w/g to takie typowe BiałoRycerskie i NiceGuyowe myślenie, na zasadzie jak się postaram to ona to doceni a przecież wszyscy wiemy, że gówno tam doceni, czy myślicie, że jakiś tam Chad albo BadBoy mają takie dylematy? wątpię, każdy z nich bierze kobietę jak chce i dąży jak najszybciej do orgazmu, w/g mnie to co w kobietach wywołuje największy orgazm to przede wszystkim silne emocje a nie to czy będziesz długo posuwał. Edytowane 11 Stycznia 2020 przez Ace of Spades Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Łabędź Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 @Dakota, pierwszy taz słyszę o tych chusteczkach. Kiedyś na próbę kupiłem spray znieczulający, efekty były nawet zbyt dobre, jak się przesadzi to "wacek" nie wstaje, no i stosunek trwa w nieskończoność. Partnerka już dawno skończy, ucieka z dupką a "Ty" ciągle daleko... Pozatym lodzik odpada bo ponoć ryje kubki smakowe. Raz spróbowałem dać lasce odciągnąć po zastosowaniu to poleciała płukać usta. Piszesz że w przypadku tych chusteczek lodzik jest możliwy. Zakładam że nie mają smaku lub są smakowe? Trzeba będzie spróbować, wkońcu wszystko jest dla ludzi.? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fruit Opublikowano 11 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Dzięki za odzew Panowie! Nie będę cytował każdej wypowiedzi, więc ustosunkuje się ogólnie. Po pierwsze chusteczki orgasm control zawierają w sobie środek znieczulający, który działa tak samo jak w sprayach, maściach. Generalnie potrzeba jest wyjścia sobie do toalety, wtarcia i odczekania kilku minut. Ja mam w domu cały arsenał środków do walki z PW. I wszystko fajnie, tylko gorzej przy spontanicznym seksie kiedy nie ma opcji, żeby gdzieś uciec sobie aplikować specyfiki bo po powrocie czar u partnerki może już prysnąć. Tabletki antydepresyjne na ten problem są bardzo często przepisywane przez seksuologów, tylko niestety trzeba je brać codziennie. Więc praktycznie jak w przypadku depresji. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser62 Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 (edytowane) @fruit rozumiem twój problem. Ciężko być spontanicznym, kiedy spodziewasz się katastrofy(właśnie to może być jeden z powodów, nadmierna ambicja, chęć sprawdzenia się). Przedwczesny wytrysk, spowodowany może być przez problemy zdrowotne(cukrzyca, niedoczynność tarczycy itd.). Warto pierw to zweryfikować i wdrożyć leczenie. Choć najprawdopodobniej, problem leży w twojej głowie. Więc powinno dać się coś z tym zrobić. Jeśli masz stałą partnerkę, warto było z nią pomówić. Udać się na wspólną wizytę u dobrego seksuologa. W drugim podejściu wytrzymujesz dłużej? Zróbcie z tego element gry wstępnej. Może zamiast leków (które mogą spowodować obniżenie libido, problemy z erekcją), spróbuj ćwiczeń. Poprzez ćwiczenia mięśni kegla, czy przez edging. Jeśli wszystko zawiedzie, spróbuj lekarstw(antydepresantów). Może ostatecznie ci pomogą. Pozdrawiam. Edytowane 11 Stycznia 2020 przez Dakota interpuncja Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
leto Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Ewentualnie od rana masturbacja tyle razy ile dasz radę Wtedy ewentualny stosunek kilka(naście) godzin później powinien trwać dłużej. Brutalne ale powinno zadziałać. Tylko hmmm taki to trochę dziwny nawyk byś wyrobił. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 @fruit Tłumaczę ci. Mało bzykałeś a pierwsze co to lecisz po prochy. Od dupy strony. Ale jak chcesz to baw się w chemię, spryskuj fiuta nawet roundupem, wal konia 5x przed stosunkiem. Gwarantuję ci, że za kilka lat będziesz miał 10x większe problemy z seksem. 1 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
icman Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 @fruit Czy byłeś kiedyś zawstydzony przez kogoś podczas seksu lub masturbacji? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spartan Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 4 godziny temu, Tomko napisał: Nie ćwiczysz a chcesz być najlepszy i szukasz drogi na skróty. Trening mięśni dna miednicy, tzw. mięśni Kegla - używasz ich na codzień a nawet o tym nie wiesz. Dwa - trening start - stop, o którym wspomniałem niedawno w innym temacie. Poczytaj sobie w internetach. 48 minut temu, Tomko napisał: spryskuj fiuta nawet roundupem, wal konia 5x przed stosunkiem Lepiej nie, bo jeszcze faktycznie spryska 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 @Spartan Znam mięśnie dna miednicy. Wiem o co kaman. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Spartan Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 (edytowane) 3 minuty temu, Tomko napisał: @Spartan Znam mięśnie dna miednicy. Wiem o co kaman. Ale @fruit już nie, a gdyby znał, nie było by tego tematu A na początek wystarczy w zupełności 10-15 minut dziennie w połączeniu z ćwiczeniami oddechowymi. Skoro w starożytnych Chinach wiedzieli o co kaman, i cesarz wykonywał ćwiczenia, by w starczych latach nadal cieszyć się seksualnością, to przeciętny Kowalski, w dobie internetu powinien poradzić sobie ze znalezieniem rzeczy, o których pisali starożytni, prawda ? Fakt, wtedy była to wiedza zarezerwowana tylko dla cesarza i jego świty, ale dziś już nie jest Edytowane 11 Stycznia 2020 przez Spartan 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Personal Best Opublikowano 11 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 11 Stycznia 2020 Broń Cie panie boże nie bierz jeśli nie musisz . Byłem w związku z kobietą którą przez kilka ładnych parę lat pragnąłem ale ponieważ brałem wtedy antydepresanty parę razy zanotowałem wtopę i już później mensil i antydepresanty. Dopiero kiedy odstawiłem problemy zniknęły. NIE BIERZ JEŚLI NIE MUSISZ A Z PEWNOŚCIĄ SEKS NIE JEST TEGO WART. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
PanDoktur Opublikowano 12 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 20 mg mówi się, że jest dawką subterapeutyczną. Zapisuje się też dapoksetynę, którą przyjmuje się 1-2h przed rozpoczęciem współżycia. Niestety nie jest tania. Aczkolwiek podstawa to stała partnerka i trening. Dopiero po wielu rozkoszach będziesz mógł ocenić czy faktycznie masz przedwczesny wytrysk. To normalne, że z nową partnerką, jeszcze po dłuższej przerwie od seksu dochodzi się szybciej. Jeżeli partnerka jest normalna to zrozumie to w pełni i nie zrobi z tego żadnego problemu. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Grzesiek Opublikowano 12 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 23 godziny temu, fruit napisał: ze zdrowiem psychicznym u mnie w pożądku Czyżby ukryty przekaz? Jesteśmy z Tobą bracie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
fruit Opublikowano 12 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 Ok, trochę więcej napisze o mnie i o moim związku. Jesteśmy z partnerką ok 10 lat, miałem kilka kobiet przed nią. Tak jak mówię, problem PW dotyczył mnie od początku inicjacji seksualnej. Najprawdopodobniej ma to podłoże w głowie, przez nadmierną masturbację za małolata i już zanim miałem swój "pierwszy raz", pojawiały się wątpliwości w głowie, że skoro mogę tak szybko "dojść" podczas masturbacji, to co dopiero będzie z partnerką. Na początku z obecną panną problem był mniejszy, ponieważ uprawialiśmy seks nawet 3-4 razy dziennie więc byłem "wytrenowany", nie mniej nawet podczas seksu 15-20 minutowego musiałem się cały czas kontrolować. Z czasem częstotliwość zbliżeń zmalała, w krytycznym momencie nawet do 1 razu na miesiąc. Teraz się poprawiło do średnio 2 razy w tygodniu i jest to zbyt mało abym umiał opanować swój PW. Partnerka nie ma z tym problemu, bo jeżeli nie ma orgazmu podczas penetracji, przez mój PW, to dochodzi przez zrobienie jej "palcówki", zresztą ona nie wie co ja czuje, że muszę się cały czas kontrolować i za wszelką cenę starać opóźniać wytrysk, więc tylko ja czuję dyskomfort psychiczny. Generalnie, nigdy nic mi na to nie powiedziała, jeżeli dojdę za szybko, to kładzie się obok mnie, bierze moją dłoń i już wiadomo o co chodzi. 23 hours ago, Dakota said: Może zamiast leków (które mogą spowodować obniżenie libido, problemy z erekcją), spróbuj ćwiczeń. Poprzez ćwiczenia mięśni kegla, czy przez edging. Trening mięśni kegla próbowałem, jednak "czuję", że powinno się robić odwrotnie, czyli napinając mięśnie kegla podczas seksu, dochodzi się szybciej, jednak przez wytrenowany nawyk nie potrafię ich nie spinać. On 1/11/2020 at 1:49 PM, Tomko said: I tyle w temacie. Nie ćwiczysz a chcesz być najlepszy i szukasz drogi na skróty. Chcesz to bierz, ale wątpię, że ci pomoże. Musisz więcej bzykać - przyzwyczaisz się i będzie coraz lepiej. Może i po trochu masz rację, że szukam drogi na skróty. Fajnie było by wziąść "magiczną tabletkę" i raz na zawsze zapomnieć o problemie. Wiem, że prochy, szczególnie antydepresanty mają odbicie na zdrowiu z tąd ten wątek na forum. Z drugiej strony dziwi mnie, że lekarze przepisują tak "groźne prochy", na pozornie błachy problem. 22 hours ago, Spartan said: Trening mięśni dna miednicy, tzw. mięśni Kegla Jeżeli chodzi o mięśnie kegla, to tak jak wspomniałem, moim zdaniem dla osób z trwałym PW to wręcz pogorszy sprawę. Wydaję mi się, że należy je maksymalnie rozluźniać i zapobiegać napinaniu podczas stosunku. 4 hours ago, PanDoktur said: 20 mg mówi się, że jest dawką subterapeutyczną. Mógłbyś rozwinąć, czy dla osób z depresją przepisuje się większe dawki? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tomko Opublikowano 12 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 2 godziny temu, fruit napisał: Jeżeli chodzi o mięśnie kegla, to tak jak wspomniałem, moim zdaniem dla osób z trwałym PW to wręcz pogorszy sprawę. Wydaję mi się, że należy je maksymalnie rozluźniać i zapobiegać napinaniu podczas stosunku. Tutaj bardzo trafne spostrzeżenie. Ja mam z tym problem - czasami się za mocno napinają. Ale też dzięki nim potrafię dłużej wytrzymać. Kwestia kiedy i jak. Ruchaj i ćwicz! A lekarze przepisują prochy bo gówno ich interesuje czy cię wyleczą czy nie. Często też nie wiedzą jak ci pomóc więc prochy i next. 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi