deleteduser78 Opublikowano 12 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 Jak w temacie - dylemat. Oglądając rowery na stanie sklepu, wybrałam te poniżej, ale nie wiem, jak faktycznie spisują się w praktyce. Troszkę czytałam, ale nie znam się :) i (iii) nie wiem, na który się zdecydować. 1) KTM Loreto Cross, rama - 46 cm, koło -28, hamulec - Shimano Deore XT T8000 Disc-hydr, widelec - Suntour SF18K-NCX-E AIR LO cena: 1599 euro I jeśli padnie na niego, czy można obciążyć go kupując bagażnik z tyłu na zawieszenie torby by pojechać w dłuższą trasę? Bo nie ukrywam, że mi się podoba i chyba najlepszy z tych co wymieniłam. 2) KTM Sorano Cross, rama 60 cm ( wyższy, wiem, ale wydaje mi się, że lepszy od damskiego, tego po niżej), koło - 28, hamulec - Shimano MT400 Disc- hydr, widelec - Suntour SF18K-NCX-E AIR LO, kierownica - KTM Line MTB442A, Lowriser 31,8 - 640mm cena: 999 euro 3) KTM Itero Cross - damski, rama - 51, koło - 28, hamulec - Shimano MT200 Disc- hydr, widelec - Suntour SF18K-NCX- D LO, kierownica - KTM Line MTB442A, Lowriser 31,8 - 640mm cena: 899 euro 4) Decathlon Riverside TR 740, Sportowy męski rower trekkingowy z 10-biegową przerzutką SHIMANO Deore XT (30 biegów), hamulcami tarczowymi SHIMANO i amortyzowanym widelcem SUNTOUR NCX o skoku 63 mm. cena: 750 euro Bardzo proszę o pomoc, jakieś wskazówki, bo już nie wiem czym mam się zasugerować - tego tyle, jak jedno jest, to drugiego nie ma. Dziękuję i Pozdrawiam Serdecznie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Adams Opublikowano 12 Stycznia 2020 Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 (edytowane) Fajnie by było, gdybyś napisała, do czego ma służyć ten rower. Jeżeli raz w tygodniu do sklepu po bułki 600m, dwa razy w roku wypad na piknik 10km to inaczej należy patrzeć niż jeżeli będzie to codzienne dojazdy do roboty po 15km, w każdy weekend wycieczki po 50-100km, a latem wyjazd do Chorwacji z namiotem. Porównujesz rowery o różnych wielkościach - tak nie można. Idź do profesjonalnego salonu i poproś o dobranie odpowiedniego dla Ciebie rozmiaru ramy. A jak będziesz kupować, to najlepiej tam, gdzie na miejscu zrobią Ci tzw. bike fitting. Jak nie będzie opcji, to wróć do profesjonalnego salonu z rowerem i niech Ci ten fitting zrobią. Dobranie właściwej pozycji na rowerze jest dość trudne, wymaga regulacji wielu elementów, a zaniedbanie tego powoduje przy dłuższych dystansach bóle pleców, nóg, drętwienie dłoni, sztywność w karku i parę innych dolegliwości, które uprzykrzają jazdę i zniechęcają do roweru. Wszystkie te rowery mają siodełka, łagodnie mówiąc, takie sobie. Jak chcesz wygodnie jeździć i myślisz o dłuższych trasach, to polecam porządne i sprawdzone siodełko: https://www.centrumrowerowe.pl/siodelko-selle-italia-lady-gel-flow-pd5304/ Oczywiście najpierw trzeba kupić nowe siodełko, a dopiero potem robić fitting. A na dłuższe trasy obowiązkowo spodenki z pieluchą. Nie trzeba szaleć na jakieś super drogie, takie z Decathlona wystarczą (ale raczej droższe serie). A teraz o samych rowerach: Producent roweru ma znaczenie jeżeli chodzi o warunki gwarancji, bo technicznie to jest wszystko jeden czort. Dla Ciebie istotna może być też dostępność akcesoriów typu bagażnik. Te rowery mają otwory montażowe, które sugerują, że da się bagażnik przykręcić, ale sugerowałbym sprawdzić, czy producent roweru oferuje takie akcesorium, bo lepiej mieć model dedykowany, niż dopasowywać jakiś uniwersalny. Za dużo z tym zachodu jest. Wszyscy korzystają z osprzętu tych samych firm i jak przejrzysz specyfikację rowerów różnych producentów, to zobaczysz, że wiele elementów się powtarza. Loreto wydaje mi się trochę przestrzelony z osprzętem z grupy Shimano XT. To jest świetny osprzęt, niemniej pomyślany do wyczynowych rowerów górskich i w rowerze do jeżdżenia po bułki jest strzelaniem z armaty do muchy. Ale kto bogatemu zabroni? Zmiana biegów na osprzęcie XT jest szybka, precyzyjna i płynna, więc jak kogoś stać, to dla radochy i komfortu może za to dopłacić, ale obstawiam, że nie zauważysz różnicy między Deore a XT. Także Sorano nie powinien być dla Ciebie odczuwalnie gorszy. Natomiast Itero ma inny amortyzator - ze sprężyną stalową, a nie powietrzną, jak Sorano czy Loreto. W tej cenie to trochę słabo. Z KTM-ów imho najlepiej wypada Sorano. Riverside z Decathlona to inne podejście, to rower 'wszystkomający' z instalacją elektryczną włącznie. Niestety to waży - rower 15,9 kg to kloc. Wnoszenie tego po schodach nie będzie przyjemne. Ale jak do pozostałych założysz bagażnik, błotniki, podpórkę, to też przytyją do ok 14-15kg. Imho instalacja elektryczna to niepotrzebne obciążenie. Czyli z tych wymienionych celowałbył w KTM-a Sorano, ale sam z siebie w tej klasie wolałbym np. Krossa Evado 9.0, który oferuje więcej za mniejsze pieniądze. Tylko jak to ma być rower do jazdy po bułki to szkoda kasy, tańsze o połowę sprawdzą się równie dobrze. Edytowane 12 Stycznia 2020 przez Adams 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
deleteduser78 Opublikowano 12 Stycznia 2020 Autor Udostępnij Opublikowano 12 Stycznia 2020 @Adams, kurczaki nie wiem od czego zacząć . Dziękuję z całego serca, że pochyliłeś się nade mną i jeszcze tak fajnie ująłeś i rzeczowo napisałeś - właśnie czegoś takiego mi było potrzeba :). I masz rację, nie rozpisałam się za specjalnie. Na dzień dzisiejszy mam rowerek Amsterdam miejski 3 biegowy, taki właśnie po bułki , (ale też jest kochany), a to dlatego, żeby nie kusić złodzieja, bo mi wcześniejszy ukradli (trochę lepszy) i z dobry rok odchorowywałam to. No już jakiś czas jeżdżę, jeżdżę w każdą pogodę (duży śnieg to nie, ale tu go nie ma, więc super), (pauza 2-4 dni w mc), jeżdżę praktycznie co dzień (praca 2x dnia, i tak dla siebie) i trochę mi brakuje prędkości (mam ciężką nogę :D) i mam tereny pagórkowate, małe, ale są, no i w ogóle lubię. Krótko mówiąc chcę lepszy i chcę dalej wyruszać. Ale jak mocno daleko to nie wiem czy nie lepiej takiego: Koga - Randonneur? Już wypróbowany w podróży. Słynny Mark Beaumont - testował, a ostatnio w 79 dni na Koga Kimera. No ale to już zostawię w świecie marzeń . 10 godzin temu, Adams napisał: Porównujesz rowery o różnych wielkościach Zgadza się, podałam, które były na stanie w sklepie i które mnie zainteresowały, ale wiadomo, że już przy samy zakupie musowo dopasowanie. Rower, a rower, a różnica jest i też nie taki łatwy wybór. Przyznam się, że w pierwszej chwili miałam myśl o Sorano, ale zobaczyłam tego Loreto (iii) i im dłużej tym bardziej się skołowałam co. Niby dużo, a nie było z czego wybrać jakby co na już. I tak jak piszesz, dostosować ramę - wszystko ( coś tam niecoś wiem), ale specjalista - super - dzięki. Otwory na bagażnik mają, sprawdzałam, ale nie sprawdziłam czy mają do nich ich specjalne, mój błąd, poprawię się. Światełka to nie problem, mam na USB i na baterie i takie różne drobiazgi. Co do ubioru to ma, ale muszę odświeżyć. Co do ciężkości, to zbyt mi nie przeszkadza, lubię wysiłek, no ale jak można lżej, to po co się przeciążać - masz rację :). Siodełko z linku ładne, ciekawe, ale to już w sklepie, muszę dobrać do mojego ty..a , bo też bardzo ważne. Jest tego, że można dostać oczopląsów. Tak więc, jeszcze raz Dziękuję za Twoje wskazówki, bardzo mi pomogły i Sorano, ale spojrzałam na tego Krossa i powiem, że korci mnie i z bliska muszę go zobaczyć . Tak więc mam dwie opcje. Nawet nie wyobrażasz sobie jaka jestem szczęśliwa z Twojej wypowiedzi, więcej mi nie trzeba . 1 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi