Skocz do zawartości

Są tu jacyś brodacze?


Grzegorz

Rekomendowane odpowiedzi

   Około m-c temu pierwszy raz w życiu zapuściłem kozią bródkę, włos ma teraz około 1 cm.

Problem w tym że mocno skóra mnie swędzi pod tym zarostem, tak mnie to irytuje i doskwiera

że albo zgolę ten kozi zarost, albo coś poradzicie. Nadmienić muszę że sobie się podobam,

bo w siwiźnie wyglądam mundrze i dostojnie.?

 

   Jakieś rady?

 

 

  • Like 2
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, Adolf napisał:

 Problem w tym że mocno skóra mnie swędzi pod tym zarostem, tak mnie to irytuje i doskwiera

że albo zgolę ten kozi zarost, albo coś poradzicie.

 

   Jakieś rady?

 

 

Tak się składa, że mam full beard, zarost dość gęsty, twardy i kręcony i miałem ten sam problem przez jakiś czas przy dość krótkim zaroście po jakimś czasie objawy ustąpiły, kiedy zarost stał się dłuższy. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adolf polecam olejek do brody, który zmiękczy zarost jednocześnie fajnie go nabłyszczając. Poza tym cierpliwości i jeszcze raz cierpliwości. Sam przy dłuższym zaroście stosuję ponadto czarne mydło z zawartością węgla w celu oczyszczenia skóry pod zarostem.

Edytowane przez maniks
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na początku tak będzie, wkurzające to to, ale skóra nie znaju że coś na niej jest i drapie. Z biegiem czasu kup sobie kartacz, bo naskórek będzie się zapewne łuszczył i trzeba go będzie się pozbywać. 

 

Melduje się brodaczo-zarostowiec z 5letnim stażem w branży :)

 

PS. Ostatnio zakupiłem szampon do brody i widzę, że świetnie się układa broda dzięki temu, lepiej też z naskórkiem. To tak jakbyś już całkiem wszedł w temat:) 

Edytowane przez Azizi
Dodane PS
  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Adolf Kartacz i olejek to podstawa, zapach brody jest ładny i zmiękcza włosy u mnie bez olejków balsamów i kartacza wyglądałbym jak podpięty pod siłę, kopka stojącego siana każde źdźbło w inną stronę. Broda niewątpliwie atrybut męskości, przypomina mi się jak siedziałem kiedyś w saunie i weszły trzy młode dziewczyny wzrok i komentarz bezcenny. :D Z tym, że moje zdanie jest takie, że broda musi być zadbana, albo golić na zero. Weszło mi to tak w krew, że pielęgnacja brody to już u mnie codzienny rytuał. 

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Król Jarosław I napisał:

Jak zobaczyłem "brodacz" to już myslalem o jakimś rozwinięciu znaczenia "rogacz". Jestem strasznym szowinistą

 

   Swoją drogą bardzo ciekawy temat, kto uzna siebie za rogacza? W sumie same alfa tu radzą, ciekawe którzy przyznają się, uznają siebie za:

Kiedy wybaczysz dziewczynie zdradę

 

   Królu nasz miłościwe nam objawiony, zapraszam do założenia tematu.?

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Póki co trzy razy w życiu miałem zarost około 3 miesięczny, ostatni ciut dłużej nosiłem niż kwartał. 

Jednak zgoliłem i teraz zapuszczam od nowa. Zamierzam docelowo mieć na stałe ~2cm.

Jakoś dziwne uczucie się pojawiło z takim baby facem gładkim. Już nie mówię, jak wiatr wypizgał po twarzy będąc na dworze, a z brodą tego problemu nie było. ?

 

https://imgur.com/a/TjMLrsq

 

^ Takie tam porównanie niedługo po goleniu vs ~2,5 i ~3,5 miesięczny zarost.  ?

W realu był bardziej gęsty, na środkowej fotce światło z lampki uwidoczniło mniej gęste miejsca.

 

Edytowane przez Dworzanin.Herzoga
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, Dworzanin.Herzoga napisał:

baby facem gładkim

:)

 

nadmienię, że jakiś czas temu*, niegolenie było uważane za menelstwo, tandetę itd.

Świat się zmienia, Ci którym to pasuję to tylko pozazdrościć :)

 

Ja lubię absolutnie na gładko całą głowę albo zarost do dwóch dni.

Ale, co ja tam wiem o brodzie.. :)

 

Pozdrawiam Brodatych  

 

*tak z dwadzieścia lat temu...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, GriTo napisał:

nadmienię, że jakiś czas temu*, niegolenie było uważane za menelstwo, tandetę itd.

 

To ja jeszcze dawniejsze czasy przypomnę. ?

 

Cytat

Starożytny Egipt

 

W starożytnym Egipcie brody noszone były tylko przez najwyższych rangą mieszkańców. Często barwiono je lub traktowano henną na czerwono-brązowo, czasem przeplatano złotą nicią. Faraonowie nosili fałszywe brody z drewna lub metalu, doczepiane do podbródka, co było symbolem władzy najwyższej. Taką doczepianą brodę mocowano wstążką wokół głowy. zwyczaj ten istniał od około 3000 do 1580 p.n.e.
Jeśli brodę nosił mężczyzna klas niższych, to – według Dziejów Herodota – oznaczało to żałobę lub zwykłe niechlujstwo.

 

Starożytny Iran

Irańczycy lubowali się w długich brodach. Niemalże wszyscy władcy Persji posiadali brody.

 

Starożytne Indie

 

W starożytnych Indiach broda była symbolem mądrości i dostojeństwa (por. sadhu) i mogła być bardzo długa.

Karą za rozwiązłość i cudzołóstwo było często publiczne ścięcie brody. O jej wadze świadczyło też to, że potrafiono ją również „dać pod zastaw” za długi.

 

Starożytna Grecja

 

Starożytni Grecy uważali brodę jako świadectwo i oznakę męskości i siły. Dlatego właśnie bóstwa z panteonu takie jak Zeus, były zawsze przedstawiane z bujną brodą. Przeciwieństwem była młodość i niedoświadczenie, czyli na przykład Hermes czy Apollo. Golono się tylko podczas żałoby, choć i w tym przypadku często po prostu nie przycinano brody. W Sparcie karano tchórzy goląc ich brody. Co ciekawe, od najwcześniejszych czasów golenie części zarostu nad ustami było częstą praktyką.

 

Średniowiecze

 

W Średniowieczu, broda u rycerza była oznaką męstwa i honoru. Trzymanie lub pociągnięcie kogoś za brodę było traktowane jako poważne przestępstwo, które domagało się satysfakcji.

Podczas gdy większość z ówczesnych królów i szlachetnie urodzonych nosiło brodę, kapłani przeważnie chodzili gładko ogoleni, co miało być symbolem celibatu i czystości.

 

Kurła, kiedyś to było. ?

Ostatnie zdanie w pierwszym akapicie częściowo zgadza się Twoimi spostrzeżeniami. ;) Reszta już mniej.

 

A poważnie, to wiadomo, niektórym pasuje bardziej ogolenie się na gładko. Zależy od kilku czynników.

Edytowane przez Dworzanin.Herzoga
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.01.2020 o 17:09, Adolf napisał:

   Około m-c temu pierwszy raz w życiu zapuściłem kozią bródkę, włos ma teraz około 1 cm.

Problem w tym że mocno skóra mnie swędzi pod tym zarostem, tak mnie to irytuje i doskwiera

że albo zgolę ten kozi zarost, albo coś poradzicie. Nadmienić muszę że sobie się podobam,

bo w siwiźnie wyglądam mundrze i dostojnie.?

 

   Jakieś rady?

 

 

Brodę myć 2-3 razy w tygodniu (skórę pod też) i po wysuszeniu olejek do brody (można kupić można zrobić łatwo samemu)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś stojąc w markecie w kolejce, gość stojący obok w kolejce mówi: "Ale masz ładą brodę, nie mogę się napatrzyć" ? myślę sobie gej jakiś czy co? Już kilka razy mi się przytrafiła podobna sytuacja z zaczepką ze strony obu płci.

 

Więc zapuszczać bracia!

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jakieś porady dla Neckbearda? Broda rośnie mi głównie na szyi i szczęce, ostatnio zaczęła powolną ekspansje na wąsy i spód policzków. Na razie jest tam bardzo rzadka, ale na szyi i brodzie, było podobnie. Mam na razie jedynie 18 lat. Jest jeszcze czas, aby się zagęściła i poszerzyła w środkowej części twarzy, czy mój typ brody jest już przewidziany na resztę życia od okresu dojrzewania? Pielęgnacja i dieta coś zdziała, czy muszę uderzyć w Minoxidil do brody?

Edytowane przez Salius Ketman
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Samo przejdzie @Adolf jak włos trochę urośnie. 

Ja też myślałem że się zadrapię do krwi bo to niemiłosiernie wkurwia ale jak włos osiągnie te powiedzmy 3-5 mm to już nie gryzie.

Tak samo nie broda grzeje jakoś specjalnie latem jak mi się wcześniej wydawało.

Co do preparatów, specyfików myślę że to przesada bo brodę jak i twarz myję rano i wieczorem dużą ilością zimnej, lodowatej wody (bez mydła i chemii) i nigdy nie miałem problemów.

Edytowane przez jaro670
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.01.2020 o 17:09, Adolf napisał:

   Około m-c temu pierwszy raz w życiu zapuściłem kozią bródkę,

   Jakieś rady?

Jak zacząłeś zapuszczać brodę, to od razu sobie ją podgalałeś, czy dopiero, jak pojawił ci się mech na twarzy to wtedy goliłeś np. po 5 dniach nie od razu  ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, Reflux napisał:

Pozdrawiam kolegów brodaczy :D

Ja też od nie dawna chodzę z brodą :) jak narazie jest całkiem fajnie, podoba mi się.

Dzięki, również pozdrawiam. Kompendium wiedzy o brodzie link poniżej - flagowy produkt olejek kokosowy. Na mnie działa OK.

https://www.hairstore.pl/blog/jak-zagescic-brode/

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.