Skocz do zawartości

Jaki wiek kobiety uważają za idealny do urodzeia dziecka, a kiedy to już ostatni dzwonek?


Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, tamelodia napisał:

Przecież kobiece studia się nie liczą, potem kobieta i tak mniej zarabia bo wybiera lżejsze i mniej odpowiedzialne prace więc nie wiem o co ten krzyk. 

A że dziecko chowa się do 3 r. Z. Potem jest już w pełni samo-ogarnialne? O sorki, nie wiedziałam.

Btw. Kobiety które urodziły w młodym wieku często nie mają jednego dziecka tylko 3+ :)

To jest rezygnacja że szczęścia. Taka kobieta, która spotyka się z facetem poniżej swojego poziomu, ona nie będzie szczęśliwa, dlatego woli w tym przypadku koty. To mniejsze upokorzenie. 

 

 

 

A to że  kobiety takie lżejsze  i mniej dochodowe wbierają to już ich decyzja wiec winy mogą szukac w sobie, ale i tak lepsza taka praca niż żadna, żeby całe utrzymanie nie było na głowie faceta. Dziecko po 3 roku życia idzie do przedszkola i siedzi tak poł dnia wiec w tym czasie bez sensu żeby kobieta siedziala w domu tylko najlepiej żeby poszla do pracy. Z takim przedszkolakiem naprawde nie trzeba nic wiecej oprocz jedzenia i posprzatania co też można zrobic po pracy. Od połowy podstawówki dziecko może samo się sobą zając, samo dojechac autobusem do szkoły i wrócic, ja tak robiłem od 10 roku życia, jedynie rodzic może zrobic posilki dla dziecka i na pewno nie trzeba poświecać pracy żeby siedziec w domu dla takich rzeczy bo można to po prostu zrobic po pracy. 

Edytowane przez fikakowo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, ZortlayPL napisał:

Więc praktycznie rzecz biorąc, Twoja teoria o tym że moje założenie jest bez sensu, można spuścić w kiblu

vs

Godzinę temu, Wielokropek napisał:

Teoretycznie więc Twoje założenie jest błędne.

oraz

Godzinę temu, Wielokropek napisał:

Problemem jest raczej(...)

Przecież napisałam, ze" teoretycznie jest błędne"- czyli w praktyce twoje założenie jest prawdą. Chodziło mi jedynie aby wskazać konkretną przyczynę,którą nie są "proste zainteresowania" tylko ślub i dzieci. Temat feminizmu również rozwinęłam i to nawet szerzej niż w jednym zdaniu- i tutaj również nijak Ci nie zaprzeczyłam. Dlaczego więc skoro moje teorie pokrywają się z Twoimi obserwacjami to należy je"spuścić w kiblu"?

 

Co z tym pytaniem/zagadnieniem?

41 minut temu, Wielokropek napisał:

Proste, to lukratywny biznes dla kobiet i pułapka dla mężczyzn.

 

41 minut temu, Wielokropek napisał:

A wolny związek to nie jest pułapka dla kobiety? Przecież jakby tak się zastanowić, to mężczyzna dostaje od kobiety to czego chce niemal na starcie relacji- wyjątkiem jest chyba właśnie dziecko, jeżeli kobieta nie chce rodzić w związku nieformalnym. Mężczyzna przede wszystkim nic nie zyskuje, a może stracić.  Kiedyś pewien Pan powiedział mi szczerze: "Po co mam kupować krowę, skoro i tak mam mleko?" To dało mi do myślenia.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Wielokropek napisał:

teoretycznie jest błędne

Jezusie, schowajcie te teorie! Ludzie, teoria swoje, a życie swoje! Można się tym posiłkować, ale na ziemi trzeba twardo stać? kierowanie się teoriami, bajkami o miłości, trendami i modą prędzej czy później doprowadzi do bolesnego zderzenia z rzeczywistością.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ZortlayPL nadal nie odpowiedziałeś na moje pytanie, choć jakby się temu przyjrzeć to wymijanie się od odpowiedzi de facto dla bystrego oka odpowiedź stanowi.

8 minut temu, Wielokropek napisał:

A wolny związek to nie jest pułapka dla kobiety?

 

3 minuty temu, ZortlayPL napisał:

Jezusie, schowajcie te teorie!

Jak już mówiłam wcześniej teorie pokrywają się z Twoimi obserwacjami, co stanowi najlepszy dowód na to, że w bajce nie żyję.

Dziękuję za rozmowę i potwierdzenie moich przypuszczeń. 

Wszystkiego dobrego. :) 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, leto napisał:

A wy chłopaki pamiętajcie szanujcie się i nie bierzcie brzyduli z BMI powyżej 20 i biustem poniżej D.

BMI to słaby wyznacznik... każdy kto, orientuje się w treningu i diecie, wie że osoba która ma zaniedbane ciało, może wyglądać "tłusto" z bmi 18.5 a mega mając 21-22. Jak miałam bmi 18-19 wystawały mi wszystkie kości, przy 21 jest idealnie. No ale ja trenuję, a nie patrzę na cyferki.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

51 minut temu, tamelodia napisał:

5k netto na miesiąc nie starczy nawet na biedne życie w mniejszym mieście

No to moim zdaniem trochę chłopa odsiałaś takim sitem..

 

Ale czy na pewno 5k to mało? Ludzie przeżywali za dużo mniej? A może po prostu szukasz dziury w całym? Przeżyć na pewno się da..

Jak się ma mieszkanie to ile zostaje? powiedzmy 800 czynsz+media, nawet licząc 3000 na jedzenie i to zakładając, że

jest bąbelek. Też zakładając, że żona w domu jest to może gotować i wtedy mniej. Reszta, to ciuchy i inne pierdoły.

Zakładając oczywiście mniejsze miasto.

 

No ale widzisz i tu jest pies pogrzebany, bo ty nie chcesz mieć dziecka, ty chcesz mieć "jakość życia" i dziecko, a to trochę zmienia postać rzeczy.

Żyjemy w trudnych czasach, mężczyznom też jest trudno i mimo iż by nawet chcieli więcej zaoferować, to się nie da bo taki jest system.

Ci, którzy mają dobrze to tacy, których system jeszcze nie dojechał, albo jest mu trudno ich dojechać.

Wygląda jakby dziecko samo w sobie nie było dla Ciebie priorytetem, tylko taką cegiełką dopełniającą twój idealny "obrazek".

Pamiętaj, że to nie jest tylko bąbelek, za paręnaście lat w przypadku chłopaka zacznie Cię obserwować, zacznie obserwować jak kobiety traktują mężczyzn,

jak ty jako kobieta traktujesz swojego męża, zacznie zadawać trudne pytania, czytać książki. Zacznie się zastanawiać, jakby chciał, żeby

jego życie się potoczyło i pewnie dość szybko do niego dotrze w jaki kanał go z tatusiem wpuściliście :)

I przyjdzie taki moment, że zacznie się utożsamiać ze swoim ojcem i jeśli będziesz go źle traktować, to zacznie w nim się rodzić bunt i jeśli dodatkowo,

nie będzie umiał się z tobą komunikować, to się do ciebie odwróci dupą i wtedy będziesz się wyżalać na forum, że masz "niewdzięczne bachory".

Kasa to nie wszystko. Zaczynam odnosić wrażenie, że coraz więcej kobiet ma problem, żeby znosić jakieś niedogodności i bolączki losu.

Facet ma tylko załatwić środki i dać Ci święty spokój. Więc moim zdaniem to ty powinnaś się spróbować wrzucić na luz i nauczyć po prostu

bycia szczęśliwą, bo jak na ten moment, to zamiast rozwiązywać problemy koncentrujesz się tylko na niedostatkach i to w dodatku cudzych...

 

Wracając to tych 5000, to można było by przeżyć, tylko trzeba mieć priorytety. A uważam, że facetowi, który tyle zarabia należy się szacunek.

Bo później kończy się tak, że facet zapierdala, w pracy go lubią i szanują, znajomi go lubią i szanują a przychodzi do domu i ma

wałkowane do głowy, że jest nic nie wartym gównem..

Mam kolegę, który ma teraz 3ke dzieci, a ma chyba z 38 na ten moment, i mówił, że to nie prawda z tym, że dzieci tyle kosztują,

jak się pokombinuje to można sobie uprościć życie. A to coś się kupi hurtem, a to się kupi coś używanego z olx-a, jak już byś

stanęła przed faktem dokonanym jako matka, to byś sobie spokojnie z tych 5k wyżyła, jestem tego pewien..

Czasem trzeba by sobie czegoś odmówić, ale hej, zapytaj rodziców, czy sobie czegoś odmawiali..

 

@tamelodia

Powiem Ci, że odnoszę takie dziwne wrażenie, że jak byśmy poszli na randkę, to byśmy się po godzinie zażartej dyskusji rozeszli z mocnym wkurwem:) 

Czy ja jestem egoistą, że chciałbym, żeby ktoś zauważył, że ja też żyje i odczuwam, do kurwy nędzy?

Edytowane przez StatusQuo
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minutes ago, alicja95 said:

BMI to słaby wyznacznik... każdy kto, orientuje się w treningu i diecie, wie że osoba która ma zaniedbane ciało, może wyglądać "tłusto" z bmi 18.5 a mega mając 21-22. Jak miałam bmi 18-19 wystawały mi wszystkie kości, przy 21 jest idealnie. No ale ja trenuję, a nie patrzę na cyferki.

Ja tak na serio to nie wiem o czym piszę, chciałem po prostu przysrać @deomi xd. Mi tam małe cycki pasują ;)

25 minutes ago, deomi said:

To po ile zarabiacie i w jakiej branży, może ktoś chce się pochwalić? ?

Najpierw nudesy na pw poproszę ;)

Edytowane przez leto
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może jestem trochę nerwowy, ale wnerwia mnie całe to równouprawnienie, miało być tak pięknie, miało być tak wspaniale jak kobiety będą równe, a mamy coraz większy chaos, nieporozumienie, walkę. Jedyne co ma do zaproponowania feminizm to dyskryminacja mężczyzn w ceku uprzywilejowania kobiet. Tylko że nie biorą pod uwagę dwulicowości kobiecej natury która z jednej strony chce silnych mężczyzn, a z drugiej wysokich zasobów dla potomstwa. Jak był patriarchat to byli silni mężczyźni z pozycją, ale nie było zasobów, teraz są zasoby, ale nie ma szacunku do mężczyzn bo zasoby są siłą przekierowywane z kieszeni mężczyzn do kobiet. Jak tu to połączyć? Ano trzeba przekonać mężczyzn, aby dawali się dalej dymać. I tu jest problem bo natura mężczyzn nie stworzyła ich do niewolnictwa tylko to bycia dominującą jednostką i tu zawsze będzie opór, bo o ile patriarchat trzymał za mordę mężczyzn w zadowalającym obie strony stopniu to było źle i chciało się lepiej. Więc teraz proponuję aby panie wynalazły system w którym będzie zajebiście. Tylko szybko bo żadna gospodarka nie przetrwa niżu demograficznego i chcąc zachować dobrobyt będziemy musieli zaprosić wrogą cywilizację do naszego domu.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, deomi napisał:

Już dawno o tym tutaj pisałam. Jakiejkolwiek decyzji się nie podejmie kobieta będzie to decyzja beznadziejna i kosztem czegoś.

Urodzi młodo, to całą swoją młodość, urodę, werwę i optymizm zmarnuje na pieluchach i karmieniu. 

Urodzi starsza to raz że ryzyko chorób, a dwa może już nie mieć tyle werwy i chęci i optymizmu w opiece nad dzieckiem.

Nie urodzi wcale- całą resztę swojego życia, może żałować co by było gdyby.

Zresztą znam też kilka 60-80 latek, które twierdzą, że żałują macierzyństwa, że poświęciły wiele ( przed erą 500plus) a dzieci nie okazały żadnej wdzięczności, a wręcz wyłącznie roszczeniowość. 

Chociaż pewnie większość jest zadowolona. Albo nie wypada mówić inaczej.

Nie ma złotej recepty, nie na wszystko mamy wpływ.

Wybierze normalnego faceta za młodu to wszystkie problemy znikają.

A po drugie

Godzinę temu, deomi napisał:

A Wy dziewczny pamiętajcie szanujcie się i nie bierzcie sobie nieudacznika z 2,5 tys na miesiąc.

Jak macie rodzić młodo i to 40 latkowi, to tylko takiemu który Was dobrze zabezpieczy finansowo. Conajmniej 5 tys netto na mc i to w mniejszych miastach.

Nie chcę się znów denerwować takimi uogólnieniami bo mało co mi podnosi ciśnienie jak właśnie takie teksty, już z @Mrowka kiedyś się o to kłóciłem.

 

Jeżeli mi jest wymóg stawiany, że mam mieć tyle i tyle pieniędzy dajmy na to 10.000 złotych co miesiąc mam w pysku przynosić, to ja też sobie żądam, że ma być tak sraka i owaka bo jak nie to sobie ją porzuce dla młodszej, pasuje?

A jak ona mi zażąda, że przykładowo 10.000 to za mało i ona chce 20.000 to ja jej na to, że ma się wolniej starzeć, bo chcę fajną wiecznie młodą. Możemy się obrzucać takimi gównami ale nikt na tym nie skorzysta, co najwyżej panie prostytutki.

 

Wkurzają mnie strasznie takie rzeczy, bo mi te wymogi zniszczyły mi życie, bo wierzyłem w takie gówno i wiecznie od małego czułego się "nie godny" bo ZAWSZE czegoś brakuje. A to za biedny a to za sraki a to taki. Kiedyś facet wystarczyło, że nie pił i było spoko a teraz to wymagania z dupy

10 minut temu, StatusQuo napisał:

Wracając to tych 5000, to można było by przeżyć, tylko trzeba mieć priorytety. A uważam, że facetowi, który tyle zarabia należy się szacunek.

Bo później kończy się tak, że facet zapierdala, w pracy go lubią i szanują, znajomi go lubią i szanują a przychodzi do domu i ma

wałkowane do głowy, że jest nic nie wartym gównem..

Mam kolegę, który ma teraz 3ke dzieci, a ma chyba z 38 na ten moment, i mówił, że to nie prawda z tym, że dzieci tyle kosztują,

jak się pokombinuje to można sobie uprościć życie. A to coś się kupi hurtem, a to się kupi coś używanego z olx-a, jak już byś

stanęła przed faktem dokonanym jako matka, to byś sobie spokojnie z tych 5k wyżyła, jestem tego pewien..

Czasem trzeba by sobie czegoś odmówić, ale hej, zapytaj rodziców, czy sobie czegoś odmawiali..

Dokładnie!

21 minut temu, leto napisał:

A wy chłopaki pamiętajcie szanujcie się i nie bierzcie brzyduli z BMI powyżej 20 i biustem poniżej D.

No dokładnie, chcą wymagań to proszę bardzo.

 

Ludzie zamiast się szanować przede wszystkim to sobie stawiają jakieś kuźwa listy check-listy.

Żałosna era do związków, naprawdę jedynie pozostaje szybki seks na tinderze i tyle jak na to wszystko patrzę albo pani za 200 zł.

Ale mnie wkurzają te wieczne wymogi, no masakra.

Edytowane przez SzatanKrieger
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@letoAle to nie ja, to Chadeusz zaczął :D 

@Androgeniczna  Serio, znajdują się jeszcze budowlańcy którzy chcą pracować na kogoś? 

P.S Jesteś osobą publiczną? Mogę Ci znać? Mam pewne skojarzenia z Twoją osobą. 

 

@SzatanKrieger 

Ale doczytałeś w ogóle na jaką i czyją odpowiedź tak zareagowałam? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, deomi napisał:

Ale doczytałeś w ogóle na jaką i czyją odpowiedź tak zareagowałam? 

Wiem ja do Ciebie nie mam strikte pretensji tylko o sam fakt tej listy wymagań, bo mnie to osobiście dotykało przez wiele lat, zawsze czułem się niedowartościowany i gorszy bo zawsze ktoś ma czegoś mniej lub więcej. Gdy tylko widzę jak dyskusja schodzi na te tory, to przypominam sobie siebie smutnego i zastanawiającego się, co jest ze mną do cholery nie tak i kim muszę się stać by chociaż liznąć te wymogi i żebym miał szansę na kobietę.

@ZortlayPL 

Nie atakujmy, spokojnie dyskutujmy, @Wielokropek póki co się nie uniosła. 

Wymieniajmy możliwe spokojnie swoje argumenty.

Edytowane przez SzatanKrieger
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, SzatanKrieger napisał:

Wkurzają mnie strasznie takie rzeczy, bo mi te wymogi zniszczyły mi życie, bo wierzyłem w takie gówno i wiecznie od małego czułego się "nie godny" bo ZAWSZE czegoś brakuje. A to za biedny a to za sraki a to taki. Kiedyś facet wystarczyło, że nie pił i było spoko a teraz to wymagania z dupy

Ale co cię w tym dziwi? Mi @deomi zawsze podnosi ciśnienie, ale w tym się z nią całkowicie zgadzam. Urodzić młodo, żeby klepać biedę i żreć gruz? Bo miłość? Bo tak? Bo młode chłopaki nie doświadczą ojcostwa? To rękawki zakasać i zapier...lać jak się chce mieć 20 latkę co będzie chciała urodzić. W obecnym czasie dziadkowie ci nie pomogą jak kiedyś, trzeba zapierdzielać, dziecko zostawić w żłobku czy przedszkolu wiesz ile jest zachodu i kosztuje? Jadę ostatnio do pracy a tam reklama na bilboardzie przedszkola a na nim napisane: "rekrutacja na sezon 2019-2020 trwa". REKRUTACJA. Do przedszkola. Mam czasem wrażenie, że młode chłopaki z duszą romantyka nie tyle są odrealnieni co po prostu nie wiedzą jak wygląda życie poza ciepłym domkiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@SzatanKrieger Szatan jeśli pracujesz gdziekolwiek, masz szansę, na normalną, przeciętną kobietę. Tak jak pisałam 90% moich znajomych funkcjonuje za kwotę 3-4 tys/miesięcznie z jednym dzieckiem. Twój problem ( i mój może czasami też;)) polega na tym, że za bardzo skupiasz się na teoriach i na forum, zamiast na działaniach. Pisać i chcieć to sobie ludzie mogą różne rzeczy.... ; ) 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

14 minutes ago, StatusQuo said:

Przeżyć na pewno się da..

Jak się ma mieszkanie to ile zostaje? powiedzmy 800 czynsz+media, nawet licząc 3000 na jedzenie i to zakładając, że

jest bąbelek. Też zakładając, że żona w domu jest to może gotować i wtedy mniej.

Ja Wam coś powiem. Znałem blisko 2 kobiety, każda ma po 2 dzieci. Obydwie mimo, że są matkami, to od zawsze pracowały, za wyjątkiem kilkumiesięcznego (chyba max rok w każdym przypadku) urlopu na każde dziecko. Z tego, co pamiętam, obydwie w trakcie części czasu, gdzie były na urlopie, pracowały zdalnie. Jedna z nich przez te lata pracy doszła do relatywnie elitarnej pozycji w swojej branży. Druga ma bardziej wywalone na wspinanie się po szczebelkach, za to zarabia solidnie ponad 10k. Obydwie umieją nieźle gotować, wysprzątać chałupę itd. Żadna mi ani razu nie narzekała że odchowanie dzieci to jakaś katorżnicza praca.

 

Znam też takie które siedziały w domu z bąbelkami po parę lat, praktycznie nic poza tym nie robiąc. Wśród nich prawie każda narzekała na swój ciężki los i obnosiła się z dumą jaką to jest bohaterką bo jest gospodynią domową.

 

Zawsze mi to dawało do myślenia :D

 

Także to nie jest tak, @ZortlayPL, że równouprawnienie nie działa. Działa, tylko po prostu ludzie dzielą się na pracowitych i ogarniętych oraz takich bardziej w kierunku pasożytnictwa.

 

A że niektóre chłopy dają na sobie pasożytować - no to Bogiem a prawdą, kto by nie korzystał?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Wielokropek napisał:

Cieszymy sie ze moglismy zrobic Ci dobrze

W jednym komentarzu żyłaś cytatowania kilku osób, stąd liczba mnoga.

 

15 minut temu, Tomko napisał:

"rekrutacja na sezon 2019-2020 trwa". REKRUTACJA.

Tomko i co w tym dziwnego że jest rekrutacja?

14 minut temu, leto napisał:

Także to nie jest tak, @ZortlayPL, że równouprawnienie nie działa. Działa, tylko po prostu ludzie dzielą się na pracowitych i ogarniętych oraz takich bardziej w kierunku pasożytnictwa.

Za wąsko moim zdaniem na wszystko patrzysz. Ja nie chcę doczekać czasów gdzie będziemy mieli imigrantów, nasz kraj zbankrutuje, kryzysy finansowe nas wykończą, albo jakiejś wojny wynikłej z niepokojów społecznych. A to jest wszystko bliżej niż nam się wydaje.

Edytowane przez ZortlayPL
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.