Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

   Ja prdl... chłopaki, jedno pytanie tysiąc atencyjnych odpowiedzi. Zwalcie se, polecam, do tego jeszcze przekrzykiwanie się,

kto ma większego siurasa. O czym tu gadać, o babach przede wszystkim. 

1 godzinę temu, JudgeMe napisał:

Słuchajcie, nie wiem, co mam teraz robić. Aż apetyt straciłam, chcę mojego Michała. Czuję się, jak w czasach gimnazjalnych, kiedy ma się motyle w brzuchu.

To ja doradzę, nie czytaj, słuchaj tych pseudo macho, hadów i alfa, bądż sobą. Jeżeli w tej chwili jesteś ze sobą szczera,

że będziesz go na śmierć i zabój to się otwórz, powiedz, bądź szczera. Pokaż mu czego oczekujesz.

On od razu nie zaskoczy, musi przemyśleć, jego pierwsze zdanie wobec takiej deklaracji jest nie ważne, ale wiesz, na czym ty stoi!

 

     Generalnie droga koleżanko, jestem zdania aby być otwartym, szczerym, zero gierek. Sam nie mam nic do ukrycia, nie kłamie, nie oszukuje,

i w związku z tym śpię spokojnie. Być może sumienie Cię dusi...

 

Co tam na wywijałaś?

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cytat

Poznaję takich w swojej pracy biznesmenów. Dość charakterystyczne osoby, z dwoma nawet się swego czasu zadawałam.  

 

@JudgeMe hej! Zacytowałam Twoją wypowiedź z innego tematu. Nie miałaś problemu, jak podrywać (ewentualnie flirtować, jeśli to on Ciebie pierwszy poderwał) biznesmena, a masz problem z opiekunem z pracy? No sorryyyy...

Edytowane przez ewelina
  • Like 2
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Adolf napisał:

Ja prdl... chłopaki, jedno pytanie tysiąc atencyjnych odpowiedzi. 

 

7 minut temu, Adolf napisał:

To ja doradzę, nie czytaj, słuchaj tych pseudo macho, hadów i alfa

@Adolf, piłeś? 

 

A co do tematu, od dawna nie było tu tak topornej atencjuszki.

 

To już wolę @deomi, naszą forumową, wiecznie nieporadną maskotkę;) 

Edytowane przez Yolo
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Yolo napisał:

@Adolf, piłeś? 

   Tak jak zwykle, wtedy, jestem bardziej "szczery", a gówno to wszystko warte. te Wasze dyskusje jak i tak polegniecie

z kobietą która Was zauważy. Zmęczony jestem tym biciem piany na temat kobiet, niektórzy ze starszych kolesi się pożegnali

z forum, w sytuacjach wręcz dramatycznych, czyli sajonara. 

 

  Tak na spokojnie, jestem u siebie, nigdzie się nie wybieram, tylko obserwuję i czasami piana mi idzie górą,

 

Pozdro.

Edytowane przez Adolf
  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Adolf napisał:
16 minut temu, Yolo napisał:

@Adolf, piłeś? 

Tak jak zwykle, wtedy, jestem bardziej "szczery", a gówno to wszystko warte. te Wasze dyskusje jak i tak polegniecie

z kobietą która Was zauważy. 

Chodziło mi o to, że ciśniesz chłopakom a robisz to samo, w temacie ewidentnego trolla. 

 

Co do ostatniego zdania- więcej wiary w ludzi :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Adolf napisał:

niektórzy ze starzych kolesi się pożegnali z forum, w sytuacjach wręcz dramatycznych

Możesz to rozwinąć, bo nie do końca do mnie dotarło?

Dramatycznych, bo ktoś ich tu tak potraktował, czy że już nie mogli znieść jakichś głupot tutejszych,

czy z powodu swoich własnych dramatów?

Edytowane przez StatusQuo
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, JudgeMe napisał:

żeby nie wyglądało, że chce?

Zrób tak, żeby wyglądało że chcesz, skrócisz proces maksymalnie. 

 

A jeżeli Cię odrzuci, to przynajmniej pomorduje wszystkie motyle w brzuchu i będziesz mogła o nim zapomnieć.

 

Jesteś w stanie przełknąć odrzucenie?

Edytowane przez Imbryk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Adolf napisał:

abój to się otwórz, powiedz, bądź szczera. Pokaż mu czego oczekujesz.

Tylko, że ja się obawiam odrzucenia. 

Godzinę temu, ewelina napisał:

biznesmena, a masz problem z opiekunem z pracy? No sorryyyy...

Bo mi zależy. 

To chyba logiczne? 

 

Zresztą, chyba już mi nawet przechodzi... 

Gdyż zgłodniałam.  

 

 

Edytowane przez JudgeMe
  • Zdziwiony 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Dzisiaj się dowiedziałam, że Michał wybiera się na nasz bal.  

Trochę się tym podekscytowałam, gdyż wiadomo, że będzie to okazja to swobodnego porozmawiania na nasze tematy. 

Ogromnym plusem jest też to, że prawdopodobnie będziemy blisko siebie, gdyż łączy nas jedna wspólna znajomość.  

Szczerze mówiąc nie mogę się tego balu doczekać. 

Już sobie wyobrażam jaką piękną, błyszczącą sukienkę wybiorę i brokatowe buciki, żeby widział tylko mnie. 

I jak zaprosi mnie do wspólnego tańca! 

 

 

 

  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JudgeMe

 

Pięknie to opisałaś, kochana. 

Michał jeszcze nie wie jakie szczęście puka do jego drzwi, my faceci nic nie rozumiemy. Dociera do nas po fakcie, niestety :( 

Nie domyśli się, Twoją rolą jest pokazać mu jak pięknie się rozumiecie. Będziesz mieć tę sposobność, gdyż jak wspomniałaś, na pewno usiadziecie obok siebie. Wszak los tak chce. 

Skarbie, cieszę się razem z Tobą na to wydarzenie, sam jestem podekscytowany na myśl o Waszym pierwszym tańcu.

 

Piękna, brokatowa sukienka i takież buciki to świetny wybór. Doradzałbym szal z delikatnego jedwabiu i krwistoczerwoną pomadkę na ustach. 

Delikatna wenecka maska będzie uzupełnieniem i doda Ci nieco zmysłowej tajemniczości. 

 

Ps. Nie uśmiechaj się zbytnio. Nie trzeba żeby zobaczył ostre kły, jeszcze nie jest na to gotowy. 

  • Haha 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, Yolo napisał:

Doradzałbym szal z delikatnego jedwabiu i krwistoczerwoną pomadkę na ustach. 

Delikatna wenecka maska będzie uzupełnieniem i doda Ci nieco zmysłowej tajemniczości. 

Niestety z czerwoną szminką wyglądam nieco zdzirowato, a chce wyglądać jak księżniczka. 

56 minut temu, Yolo napisał:

Ps. Nie uśmiechaj się zbytnio. Nie trzeba żeby zobaczył ostre kły, jeszcze nie jest na to gotowy. 

Dlaczego piszesz o mnie, jak o osobie zepsutej. 

Zakończyłam przecież relację z moim byłym. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, Yolo said:

Piękna, brokatowa sukienka i takież buciki to świetny wybór. Doradzałbym szal z delikatnego jedwabiu i krwistoczerwoną pomadkę na ustach. 

Delikatna wenecka maska będzie uzupełnieniem i doda Ci nieco zmysłowej tajemniczości. 

Ja choruję na stylówy Villanelle:

 

Villanelle_dressed_in_all_black_mourning

 

Do rozważenia również jej kultowa różowa kiecka:

 

01a53e3701be734ad35e3368fc129f33.jpg

  • Zdziwiony 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.01.2020 o 18:05, JudgeMe napisał:

 

Jak mam go poderwać, żeby nie wyglądało, że chce?  

 

 

 

Zdanie do analizy na dziś. Serio nie rozumiem. Czyli coś na zasadzie " mam ochotę na pączka, ale boję się wejść do cukierni?" Nie no mam chyba za szeroko otwarte oczy. Albo się zestarzałam. Albo jestem za konkretna. Może się domyśli, faceci to uwielbiają ??????

  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, JudgeMe napisał:

Dlaczego piszesz o mnie, jak o osobie zepsutej

Zakończyłam przecież relację z moim byłym. 

Nie, nie zepsutej. 

 

Masz infantylny styl, ale z Twoich postów nie wynika zepsucie.

Wynikają z nich problemy, które sprawiają że z dużym prawdopodobieństwem możesz być niezamierzenie toksyczna.

 

Najgorszy rodzaj pułapki na faceta to kobieta, która wcale nie ma złych zamiarów, przeciwnie. 

Jest jednak na tyle obciążona i niezrównoważona emocjonalnie, że niszczy. 

To zresztą dotyczy obu płci. 

 

33 minuty temu, leto napisał:

Ja choruję na stylówy Villanelle:

 

Heh.

Albo vintage, niewinność i  mrok.

 

Kobieta, która potrafi się ubrać, umalować i zachowywać w ten sposób, jest jak naładowane, odbezpieczone magnum 44 i pytanie; "Czy mam dzisiaj szczęście?"

7 minut temu, _Aga napisał:

Czyli coś na zasadzie " mam ochotę na pączka, ale boję się wejść do cukierni?" 

Raczej "Mam ochotę na pączka, ale co on sobie o mnie pomyśli?"

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 14.01.2020 o 18:45, JudgeMe napisał:

Oczywiście powiedziałam, żeby to sobie wybiła z głowy, gdyż jest zarezerwowany.  

Jest bardzo przystojny i podoba się dziewczynom. 

Ta to lubię.

Gościu już był na tapecie 'babskiego' kola adoracji.

Ma wysokie NOTY.

Samiczy interes ma sygnał sprzężony.

.....

Jedynie co z wpisanych przez Ciebie opisów sytuacji wynika to: PRYWATNA KOLEKCJA BYYYZNESOWA(zaznaczyłem KOLACJA nie bez powodu).

Powinna być ona z soboty na niedzielę gdyż będziesz miała filtr czy pędzi do kogoś wekendowo.

 

Taki termin pozwoli Ci ba kreacje SZMATA/SEX/UWIEDZENIE.

MASZ teraz osnowę karnawału ZATEM dodatkowe rozluźnienie sytuacji pomoże.

 

Pomijam fakt zostawienie czegoś ważnego na chacie co on by musiał zobaczyć, jakoś trzeba ułatwić wspinaczkę do chaty po schodach.....

....

..

Zawsze możesz wylać trochę wody pod pralkę i przy otwartych drzwiach ja powuuuucierac w czerwonych stringach, efekt piany podkręci zmysły....

 

;)

 

zresztą jak będzie na chacie to .......

....głupi raczej nie jest......i bez powodu nie otaczał cie opieką STADNIĄ....

 

3 godziny temu, JudgeMe napisał:

Już sobie wyobrażam jaką piękną, błyszczącą sukienkę wybiorę i brokatowe buciki, żeby widział tylko mnie. 

....O curwa....żenuaaaaaa....

W dniu 14.01.2020 o 20:29, Adolf napisał:

czasami piana mi idzie górą,

JAK niedźwiadek wali z górki na pazórki to jutra rurą jest górą???

;)

 

Edytowane przez Tornado
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Yolo napisał:

Jest jednak na tyle obciążona i niezrównoważona emocjonalnie, że niszczy. 

Uważam, że każdy ma wahania nastrojów. 

A kobiety szczególnie.  

Jednak u mnie nie jest to niebezpieczne dla kogoś. 

2 godziny temu, Tornado napisał:

...O curwa....żenuaaaaaa....

Nie ubiorę się przecież inaczej. 

 

A możecie mi jeszcze powiedzieć, co jest złego w tym stroju?

I jak powinnam się ubrać? 

Edytowane przez JudgeMe
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, JudgeMe napisał:

Uważam, że każdy ma wahania nastrojów. 

A kobiety szczególnie.  

Jednak u mnie nie jest to niebezpieczne dla kogoś. 

W innym temacie kilka osób napisało Ci wyraźnie, że przedstawione przez Ciebie zachowania to wskazówka wprost do psychoterapii, więc nie będę się tutaj powtarzał. 

I nie ma to nic wspólnego z wahaniami nastrojów. 

Godzinę temu, JudgeMe napisał:

 

I jak powinnam się ubrać? 

Jeśli chcesz być pewna że Cię zauważy, to najlepiej wcale.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 hours ago, JudgeMe said:

A możecie mi jeszcze powiedzieć, co jest złego w tym stroju?

I jak powinnam się ubrać? 

Nieeee, niiiiic.

 

Takie typowe skrzyżowanie wanna-be divy z lalką Barbie. Idealna mieszanka wiejskiej potańcówki i stylówki "Jak Mała Karyna wyobraża sobie seksowną elegancję". Pamiętaj, im więcej błyszczenia, tym więcej stylu!

 

Myślę, że jak dasz do tego odpowiednio wyrazisty makijaż i polejesz się rzyguśnie słodkimi perfumami, to każdy samiec w promieniu 100 metrów będzie wiedział, z kim ma do czynienia.

 

 

 

BTW, czy tylko ja mam wrażenie, że mamy do czynienia z wyjątkowo tandetnym trollingiem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Sundance Kid napisał:

wyobraża sobie seksowną elegancję". Pamiętaj, im więcej błyszczenia, tym więcej stylu!

Ja będę miała gorset z koronki z błyszczącym wykończeniem, prawdopodobnie.

Wybaczcie, ale uważam, że wasze opinie są zby pochopne. Zwłaszcza, że KAŻDY facet mi mówi i KAŻDA, że mam niezwykłe  wyczucie stylu. 

Takie opinie o braku gustu powinny być już, kiedy ja bym wstawiła tu zdjęcie. A tak bazujecie na swoich wyobrażeniach, i wiecie zabolało mnie to! 

Bo pierwszy raz o tym słyszę, że mam zły gust. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.