Skocz do zawartości

Czy znacie jakichś psychopatów w swoim otoczeniu?


Rekomendowane odpowiedzi

2 hours ago, Kespert said:

Pozwolę sobie się powtórzyć: "drastycznie inne podejście wychowawcze".

A efektem innego wychowania jest grupa ludzi, których dołączenie do badania, mogłoby zmienić wyniki. Więc, nieuwzględnienie ich, jest błędem metodologii przytoczonego artykułu.

Nie jest. Bo artykuł, tak jak i wiele innych traktuje o biologicznych przyczynach psychopatii a ty o "kulturowych". Ostatnio to się stało bardzo modne, nawet 77, przepraszam 75 płci z tego wyrosło. Problem w tym, że biologicznie to jest nie do udowodnienia. I ani postępactwo ani WEIRD nie jest w stanie tego zmienić. To jak z Ekmanem, który udowodnił, że ludzie niezależnie od kultury mają te same emocje i wyrażają je w ten sam sposób a i tak wciąż są tacy co powiedzą, że to wy w zachodniej kulturze tak macie, w naszej powściągliwej kulturze tak nie jest.  Przykro mi to stwierdzić ale jest i na fizykę i biologię, tak jak na władzę nie poradzę.

 

Jeszcze jedno - @leto stwierdził że to "moja teoria", i nie ma na to dowodów. No to słuchajcie tego: (art cytowany przez @leto: Structural brain abnormalities in psychopaths)

Quote

Dane w literaturze mówią o zmniejszeniu objętości kory przedczołowej, utracie materii szarej w prawej górnej części płata skroniowego, utracie objętości hipokampa, zmniejszeniu objętości tylnej części hipokampa, nadmiernej strukturalnej asymetrii hipokampa oraz zwiększeniu objętości modzelowej materii białej u osób psychopatycznych. Wyniki te sugerują, że psychopatia jest związana z nieprawidłowościami w mózgu w przedczołowym-temporo-limbic obwodu, czyli regionów, które są zaangażowane, między innymi, w procesy emocjonalne i uczenia się.

To też są wyniki wychowania w innej kulturze? A może moje "teorie"?

 

Jak w ogóle ktoś z takimi ubytkami w mózgu może być inteligentniejszy niż osobnik zdrowy i normalny?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, No Gods No Masters napisał:
W dniu 16.01.2020 o 00:55, StatusQuo napisał:

Czy znacie jakichś psychopatów w swoim otoczeniu?

Tak, siebie :-))) 

"Powiedz prawdę a i tak nikt Ci nie uwierzy".

To dalej, zachęcam do bardzo wnikliwego uzewnętrznienia się, daj się poznać jak nikomu dotąd :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.01.2020 o 17:38, wrotycz napisał:

artykuł, tak jak i wiele innych traktuje o biologicznych przyczynach psychopatii a ty o "kulturowych"

Nie neguję istnienia biologicznie uwarunkowanych źródeł psychopatii, natomiast interesuje mnie jedynie drobny wycinek, ten nieskorelowany biologicznie - inny target. Stąd, ja mówię o tej uwarunkowanej kulturowo, a szczególnie o tej samo-ustanowionej.

W dniu 17.01.2020 o 17:38, wrotycz napisał:

Problem w tym, że biologicznie to jest nie do udowodnienia

Owszem, biologicznie psychopatia "wyuczona" jest nie do udowodnienia. Ba, czasami nawet nie do wykrycia. Ale to oznacza tylko, że metoda używana dzisiaj do pomiaru wymaga ulepszeń.

Zawsze przypomina mi się w takich okolicznościach twierdzenie lorda Kelwina "dzisiaj horyzonty nauki są czyste, wiemy już wszystko; jedynie dwie chmurki zaciemniają nam obraz, negatywny wynik doświadczenia Michelsona i problemy z pomiarem prędkości światła".

W dniu 17.01.2020 o 17:38, wrotycz napisał:

To jak z Ekmanem, który udowodnił, że ludzie niezależnie od kultury mają te same emocje i wyrażają je w ten sam sposób

To ten sam Ekman który powiedział że:

- ekspresja/mimika obiektów zmienia się w zależności od tego, czy obiekt jest świadomy obserwacji, i jest to wynikiem czynników kulturowych

- ludzie często podejmują próby ukrycia naturalnych emocji, w wyniku wpływów społecznych i kulturowych

- prowadził badania w zakresie nabytych reguł okazywania, pojawiających się po wyuczeniu automatycznie, bez udziału woli

O ile Ekman udowodnił fakt istnienia podstawowych emocji i uniwersalnego, ponadkulturowego charakteru ich ekspresji, o tyle sam przestrzegał że uwarunkowania kulturalno-społeczne mogą zmieniać wynik obserwacji! Dopiero uwzględnienie tego, pozwala połączyć Ekmana i Birdwhistella, do prostego podziału - fakt obserwacji uruchamia nabyte reguły okazywania, a bez udziału obserwatora ekspresja jest ewolucyjnie nabyta.

Taki "kot Schrodingera" psychologii.

W dniu 17.01.2020 o 17:38, wrotycz napisał:

To też są wyniki wychowania w innej kulturze? A może moje "teorie"?

To jest podzbiór uwarunkowany biologicznie. Podzbiór a nie całość.

W dniu 17.01.2020 o 17:38, wrotycz napisał:

Jak w ogóle ktoś z takimi ubytkami w mózgu może być inteligentniejszy niż osobnik zdrowy i normalny?

Poważne pytanie. W dużym skrócie, nie może być bardziej inteligentny. Ale może być lepiej dostosowany do aktualnie panujących warunków, co zwiększa jego szanse sukcesu ewolucyjnego.

A jak z każdym takim przypadkiem, od razu występuje mimikra - możliwe jest użycie inteligencji do naśladowania zachowań zwiększających szanse ewolucyjne.

Masz więc osoby z "ubytkami w mózgu" wywołującymi psychopatię, jako jedną grupę - i osoby które chcą zwiększyć szanse poprzez naśladowanie/wyuczenie zachowań psychopatycznych, jako drugą grupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Miałem szefa psychopatę, mobbing i te sprawy, również w kolejnych pracach widziałem pewien schemat, który był do niego wspólny i podejrzewam, że w przyszłości te osoby również pójdą w tym kierunku.

Psychopacie często mają wielkie ego, czasem są to nawet prostaki co wiedzą lepiej, ale to nie ma znaczenia, bo jak okażesz swoje zdanie to wdepną Ciebie w ziemię. Rozmowa czy argumenty nie mają sensu, lubią poniżać ludzi, czasem się nawet tym chwalą i chełpią w innych teamach, dzwonią wieczorami itd. Generalnie jak widzicie, że jest coś nie tak w pracy i macie szefa wariata, odejdźcie z tej roboty, nie czekajcie tylko szukajcie czegokolwiek innego. Niestety takie osoby często mają bardzo niskie poczucie własnej wartości i nadrabiają gnojeniem innych, często to przygłupy nie mające o niczym pojęcia, a nadrabiające prostactwem. To była komedia ten pajac chodził z telefonem przed pokojem prezesa żeby widział go jak załatwia "sprawy". Pozerstwo i nic więcej. Nigdy nie traćcie zdrowia z takim ludźmi, unikajcie, uciekajcie. My jak odeszliśmy poblokowaliśmy jego numer, niektórzy straszyli go policją jak im nie da spokoju i to po odejściu z pracy. Komuś może się wydawać, że to przesada, ale tak jest zwykłe prostaki, które inaczej nie mogą się wyładować jak na podwładnych.

  • Like 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.