Skocz do zawartości

Wysokość mandatu uzależniona od zarobków Czy jesteście za tym? Głosowanie


Wysokość mandatu uzależniona od zarobków Czy jesteście za tym? Głosowanie.  

93 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wysokość mandatu uzależniona od zarobków Czy jesteście za tym? Głosowanie.

    • Tak
      44
    • Nie
      49


Rekomendowane odpowiedzi

Jestem za. Jak zarabiasz 100k i dostaniesz 500zł to możesz to rzucić policjantowi pod nogi i mieć beke. A jak zarbiasz 1500? Dostajesz 500 i jak żyć?
Niby dlaczego karać kogoś bardziej za to samo wykroczenie? No właśnie dlaczego karać 500zł osobe która zarabia 1500. Kara powinna być taka sama dla każdego = każdy powinien ją tak samo odczuć. Więc mandat powinien być zależny od majątku i zarobków.

  • Like 2
  • Dzięki 1
  • Haha 1
  • Smutny 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podoba mi się ten pomysł, ale przypadku młodocianych powinien być liczony dochód rodziców jeśli on nie pracuje a jeździ i szpanuje samochodem za ponad 100 tyś zł..

Wiadomo że najczęściej łamią prawo ci co mają pieniądze bo im od tego dobrobytu siada psychika przykład celebryci z telewizji pokroju Najsztub`a.

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Analconda napisał:

Niby dlaczego karać kogoś bardziej za to samo wykroczenie?

Dokładnie. 

 

Po to są nierówności społeczne, żeby one były, bo to one są motorem świata. 

 

Po co ciężej pracować, skoro będziemy mieli bardziej pod górkę?

 

W Polsce jak w Niemczech lat 30. na siłę stara się szukać wroga (wtedy Żydów), a u nas sędziów, uchodźców, czy osoby majętne.

 

A może wprowadzimy chleb droższy dla lepiej zarabiających, albo prąd... a nie czekaj.... to co się u nas powoli wyrabia to jest DRAMAT.

 

Precz z komuną.

  • Like 8
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Analconda napisał:

Jestem za. Jak zarabiasz 100k i dostaniesz 500zł to możesz to rzucić policjantowi pod nogi i mieć beke. A jak zarbiasz 1500? Dostajesz 500 i jak żyć?
Niby dlaczego karać kogoś bardziej za to samo wykroczenie? No właśnie dlaczego karać 500zł osobe która zarabia 1500. Kara powinna być taka sama dla każdego = każdy powinien ją tak samo odczuć. Więc mandat powinien być zależny od majątku i zarobków.

Ja biorę nadgodziny, dodatkowe prace, do ktorych dojeżdżam samochodem narażając się częściej na mandat, płacę większe podatki. Mój kolega to olewa, woli leniuchować, ma dużo wolnego czasu. Dlaczego mam płacić więcej od niego? 

 

Idąc dalej - chleb też powinien więcej kosztować dla kogoś kto więcej zarabia? 

  • Like 2
  • Dzięki 6
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, TAW napisał:

Dlaczego mam płacić więcej od niego?

Nie więcej tylko tyle samo. Kara taka sama dla każdego.

 

6 minut temu, alfa_sralfa napisał:

Precz z komuną.

Dokładnie, precz z równymi i równiejszymi.

 

A mandat to nie chleb, kara państwo i ma to robić brutalnie i tak by każdy na drugi raz pamiętał. Wiesz jak pojadę do Polski i dostane 150zł czy ile tam dadzą za przejście na czerwonych to ich wyśmieje, nagram i wrzuce na YT właśnie takie coś by pokazać wadę systemu.

Dobry pomysł ktoś zarabia 2000 i zabrać pół pensji 1 mandatem a drugi - milioner to samo dostaje 1000zł o ile dostanie, jak smerfy nie wymiękną.

Edytowane przez Analconda
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście że tak, to się sprawdza w wielu cywilizowanych krajach.

300 zł mandatu nie zrobi wrażenia na osobie zarabiającej 20 tys. zł miesięcznie. Gdy taki delikwent zapłaci 3 tys. zł, to zdejmie nogę z gazu. To zwiększa szansę, że nie zginie przez niego pieszy albo inny użytkownik drogi.

  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Analconda napisał:

Dobry pomysł ktoś zarabia 2000 i zabrać pół pensji 1 mandatem a drugi - milioner to samo dostaje 1000zł o ile dostanie, jak smerfy nie wymiękną.

Ten milion mu z nieba nie spadł. Wara od tego bolszewiku.

 

Rozumiem, że jak ktoś młody to za kradzież 10 lat , a jak stary to 5, bo ma mniej xd

 

Ta lewacka logika godna jest pożałowania.

 

Jak kogoś dupa piecze, bo drugi ma, to niech się za robotę weźmie, zamiast komuś zabierać.

 

Z tego miejsca pozdrawiam wszystkich beneficjentów socjali.

 

Wasz sponsor - alfa sralfa.

  • Like 8
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

36 minut temu, pillsxp napisał:

Wiadomo że najczęściej łamią prawo ci co mają pieniądze bo im od tego dobrobytu siada psychika przykład celebryci z telewizji pokroju Najsztub`a.

Nie zgodzę się. Wielokrotnie widziałem sytuację, gdzie idiotyczne manewry, jak omijanie na pasach, wyprzedzanie na trzeciego etc. wykonywali przy mnie właściciele wozów, które że tak eufemistycznie powiem najlepsze lata mają dawno za sobą. A jak łamią, bo nie wierzę że nikt nie łamie nigdy, to głównie prędkość.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przeciwny. To by było nie zgodne z konstytucją. Z tego co się orientuję osoby bogate też dostają punkty karne i za to mogą stracić prawo jazdy awięc też muszą się pilnować.

 

Nie widzę powodu by traktować nie równo osoby zamożne tylko dlatego, że mają więcej pieniędzy ode mnie. To nie sprawiedliwe.

Edytowane przez LiderMen
  • Like 1
  • Dzięki 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem przeciw. Po raz kolejny nie-rząd chce penalizować pracujących  obywateli. Śpieszysz się do korpo lub mając własną firmę i będziesz bulił. Korzystasz sobie z socjal 500+ i podobnych - masz czas- a niech kapytalysy  prywaciarze gonią i harują na Ciebie.

 

Jeszcze żeby te zmiany obejmowały naszych (p)osłów i innych nierobów z immunitetem.

 

21 minut temu, Morfeusz napisał:

300 zł mandatu nie zrobi wrażenia na osobie zarabiającej 20 tys. zł miesięcznie

Znam kilka osób z dochodami na tym pułapie i często dla nich takie 300  zł to więcej(bardziej nie mogą tego przeboleć) niż dla przeciętnego Kowalskiego zarabiającego 2,5k.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dwie sprawy chciałby przypomnieć, choć coś mi mówi, że dla wielu będzie to kompletna nowość.

 

1. Punkty karne. Niezależnie od zarobków za każde wykroczenie przyznawane są punkty karne. Przekroczenie 24 punktów skutkuje skierowaniem na egzamin kontrolny (wygląda jak normalny egzamin na prawko), który trzeba zdać za pierwszym razem, co może być sporym wyzwaniem, bo jest wiele kruczków, o których na co dzień nikt nie myśli, jak np. obowiązek zatrzymania się na zielonej strzałce. W razie niepowodzenia trzeba od nowa robić kurs i zdać egzamin, czyli jakby całkowita utrata prawka. W przypadku kolekcjonowania mandatów 500 złotowych przekroczenie granicy 24 punktów następuje przy 3-cim wykroczeniu.

 

2. Policjant nie ma obowiązku nakładania mandatu. Może skierować sprawę do sądu, który może nałożyć grzywnę od 20 do 5000 złotych. W takim wypadku również przyznawane są punkty karne. Także jak ktoś twierdzi, że maksymalna kara to 500 ziko, to mija się z prawdą.

 

Podsumowując, to nie jest tak, że jak się dobrze zarabia, to można sobie odpierdalać ile wlezie i rzucać policjantowi drobniaki pod nogi ze śmiechem na pysku. Jeżeli ktoś notorycznie łamie przepisy to system eliminuje takie jednostki. A jak komuś rzadko zdarza się zapomnieć, to nie widzę powodu, by od razu robić mu z dupy jesień średniowiecza. 

Edytowane przez Adams
  • Like 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Adams napisał:

Podsumowując, to nie jest tak, że jak się dobrze zarabia, to można sobie odpierdalać ile wlezie i rzucać policjantowi drobniaki pod nogi ze śmiechem na pysku.

Mandaty nie są tylko dla kierowców.

6 minut temu, Adams napisał:

Jeżeli ktoś notorycznie łamie przepisy to system eliminuje takie jednostki.


Ta, na przykład zabrania przechodzenia przez jezdnie tym którzy przechodzą na czerwonym.

 

17 minut temu, Kiroviets napisał:

Jestem przeciw. Po raz kolejny nie-rząd chce penalizować pracujących  obywateli. Śpieszysz się do korpo lub mając własną firmę i będziesz bulił. Korzystasz sobie z socjal 500+ i podobnych - masz czas- a niech kapytalysy  prywaciarze gonią i harują na Ciebie.

Każdy się śpieszy, najepiej całkowicie zlikfidować mandaty (co popieram) i karać dopiero jak ktoś kogoś zabije na ulicy (także popieram).

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Rząd nie chce niczyjego dobra, chce po prostu ściągnąć możliwie najwięcej pieniędzy na wydatki socjalne (kupowanie wyborców ich własnymi pieniędzmi). Z roku na rok podnoszą podatki, opłaty, a ludzie się tylko cieszą, że dostają plusy. Tak samo jest w tym przypadku. Podniosą wartości mandatów dla wszystkich, szczególnie że nie były waloryzowane od 1997 zgodnie z artykułem a gawiedź będzie się cieszyła, że bogacze zapłacą jeszcze więcej.

 

Potem się niektórzy na forum dziwią dlaczego samorozwoje nie działają i dużo ciężej zostać milionerem niż w latach 90. Ta zmiana ( chociaż w niewielkim stopniu) i wiele innych tylko będzie sprowadzała do ziemi ludzi przedsiębiorczych, którzy budowaliby siłę tego kraju, a nie byli tylko tanią siłą roboczą zachodnich koncernów. Wysokie podatki dla najbogatszych tylko cementują podziały społeczne z lat 90, ponieważ ludzie aspirujący mają duże problemy, żeby się przebić wyżej ze względu na działanie państwa. Zobaczcie jak niewiele ludzi dołączyło do grupy najbogatszych Polaków w ostatnich latach.

 

Trochę odjechałem od tematu, ale oczywistym jest, że podniosą mandaty wszystkim, a najbogatszym jeszcze bardziej. Wśród najbogatszych jest pewnie wiele wariatów drogowych,ale  jest ich proporcjonalnie za mało by w ten sposób poprawić bezpieczeństwo na drogach. Myślę, że większym zagrożeniem na drogach są Sebixy w 20letnich BMW, każda młoda osoba na pewno zna kogoś takiego. Sam pomysł wprowadzenia takich zmian nie jest taki zły, ale pod przykrywką zabierania bogatym zabierają proporcjonalnie więcej zwykłym ludziom, którzy tego nie widzą.

  • Like 2
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, alfa_sralfa napisał:

Proponuję zapoznanie się z kodeksem wykroczeń.

Proponuje trzymać się tematu a nie uciekać od dyskusji z braku argumentów.
 

 

30 minut temu, LiderMen napisał:

Jestem przeciwny. To by było nie zgodne z konstytucją. Z tego co się orientuję osoby bogate też dostają punkty karne i za to mogą stracić prawo jazdy awięc też muszą się pilnować.

Konstytucja to bzdura i każdy może to interperować inaczej. Po za tym konstytucje można zmienić dlatego powoływanie się na to....
I kierowcy kierowcami a co z przełażeniem na czerwonym? Tutaj także mandacik powinien być zależdy od zarobków lub majątku. Inaczej to będzie jakaś kpina karać kierowców bardziej niż przełażących na czerwonym.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kara polega na tym że ma osobę która robiła żle czegoś nauczyć. Dla człowieka bogatego zapłacenie śmiesznej dla niego sumy nie jest wcale karą i nie wpłynie na zmianę jego zachowania. To tak jak w USA gdzie z tego co wiem celebrytów nie karze się finansowo bo co to dla nich zapłacić  pieniądze, celebrytów karze się tam pracami społecznymi bo nawet godzina postania z łopatą i miotła jest już wystarczającą karą/ upokorzeniem dla niejednego bogatego człowieka. W ogóle to powinniśmy przyjąć model inkaski lub aztecki czyli tych bogatszych, lepiej usytuowanych karać za to samo przestępstwo bardziej surowo niż ludzi uboższych czy słabiej wykształconych.

  • Like 1
  • Dzięki 1
  • Haha 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Analconda napisał:

a co z przełażeniem na czerwonym?

Nie pamiętam w jakim kraju takie prawo obowiązuje co pieszy może przejść na czerwonym w miejscu o dostatecznej widoczności, ale wchodząc na czerwone w razie potrącenia, kierowca nie ponosi odpowiedzialności.

 

Czyli pieszy musi liczyć się z tym, że przechodzi na własną odpowiedzialność. W niektórych miejscach to by było dobre tylko potrzeba by była jakichś dodatkowych oznaczeń.

 

Zamiast podnosić mandaty mogli by nagradzać ulgami podatkowymi za bezszkodową jazdę. Ludzie chętnie by wtedy przestrzegali prawa ruchu drogowego i rzeczywiście poprawiło by się bezpieczeństwo.

 

Wysokie kary nie zawsze działają, patrz statystyki pijanych kierowców i zabieranie prawka za przekroczenie 100 w terenie zabudowanym. Czy takich kierowców ubywa?

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.