Skocz do zawartości

Wysokość mandatu uzależniona od zarobków Czy jesteście za tym? Głosowanie


Wysokość mandatu uzależniona od zarobków Czy jesteście za tym? Głosowanie.  

93 użytkowników zagłosowało

  1. 1. Wysokość mandatu uzależniona od zarobków Czy jesteście za tym? Głosowanie.

    • Tak
      44
    • Nie
      49


Rekomendowane odpowiedzi

17 minut temu, staryzonaty napisał:

- policjanci będą odpuszczać starym fiatom przekraczającym prędkość o 20km/h żeby dojebać mandat nowemu Volvo z salonu przekraczającemu prędkość o 5km/h

No niestety, do tego jest wymagane zmienienie czegoś więcej - np by polijant który komukolwiek odpuści szedł do pierdla.

17 minut temu, staryzonaty napisał:

- kto będzie sprawdzał wysokość zarobków i w jaki sposób? Na pewno nie chciałbym pokazywać wyciągu z konta staremu wąsatemu komuchowi albo młodemu szczylowi co ledwo zdał maturę. Nie żebym gardził policjantami, bynajmniej - jednak uważam że nie są to odpowiednie służby do weryfikacji zarobków.

Ja bym to zrobił tak: Dostajesz mandat na 50% pensji + powiadomienie pracodawcy który połowe pensji przeleje na mandacik. A przy skłamaniu gdzie się pracuje - próba uniknięcia mandatu - kwota wzrasta x100. By się ludzie nauczyli.

Oczywiście w Polskich realiach będzie jak piszecie - będzie burdel, mandaty będa dostawać ludzie w Mercach tylko, Skody Fabie będą zapierdalać 160 w zabudowanym xD

17 minut temu, staryzonaty napisał:

Edit: poza tym zgadzam się z przedmówcami - moje zarobki są wynikiem mojej pracy, nie mam zamiaru się z tego powodu samobiczować, bo nic złego nie zrobiłem. Zarabianie pieniędzy nie jest powodem do wstydu.

No ta - więc skoro potrafisz zarobić to znaczy, że powinieneć dać radę uniknąć wypisania mandatu.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, Analconda napisał:

Ja bym to zrobił tak: Dostajesz mandat na 50% pensji + powiadomienie pracodawcy który połowe pensji przeleje na mandacik.

Ale popłynąłeś... 50% pensji i powiadomienie pracodawcy? Może jeszcze ścieżka wstydu i biczowanie? Jeśli ktoś zarabia 20 000 to 10 000 miałby zapłacić mandatu? Takich kwot to nie ma chyba nawet w Dubaju czy Singapurze... 

24 minuty temu, Analconda napisał:

No ta - więc skoro potrafisz zarobić to znaczy, że powinieneć dać radę uniknąć wypisania mandatu.

Przez 10 lat dostałem tylko jeden mandat. Debil w BMW wyjechał mi na czołówkę a ja roztrzęsiony i wkurwiony nie zauważyłem znaku. Debil mandatu nie dostał, ja dostałem. Na szczęście trafiłem na dobrego glinę i dał mi minimum - 100 zł. Gdyby zabrali mi połowę wypłaty nauczyłbym się tylko tego że żyję w złodziejskim komunistycznym państwie

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W tym kraju? Owszem, powinno tak być, nie ukrywajmy, większość ludzi którzy są "grubo" przy kasie, to ludzie którzy czystego sumienia nie mają. W normalnym, sprawiedliwym kraju, gdzie wszelka patologia jest tępiona, cwaniactwo karana itp. mandaty bez względu na zarobki powinny być te same dla każdego.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Absolutnie NIE.

Znam kila bogatych osób, które nie wykazują żadnych dochodów.

Nie pytajcie jak to robią, bo sam nie wiem i myślę, że dla własnego bezpieczeństwa będzie lepiej jak nadal nie będę wiedział.

Mają charakter alfa, mocne luksusowe auta, więc jeżdżą też agresywnie.

Będą się wprost śmiali z takich przepisów.

Podniesienie kar proporcjonalnie do zarobków uderzy tylko i wyłącznie w tych uczciwych (głównie etatowców) - tak jak podatki.

Edytowane przez rusti
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Analconda napisał:

Konstytucja to bzdura i każdy może to interperować inaczej. Po za tym konstytucje można zmienić dlatego powoływanie się na to....

To co ma być fundamentem prawnym w jakikolwiek kraju? 

 

Mam nadzieję, że jak Cię wsadzą do pierdla za wypisywane treści np. na forum BS, to nie będziesz się na konstytucję powoływał. 

 

Ech, ci socjaliści. Ale przykro mi, ludzie zarabiający więcej zawsze będą mieli lepiej od innych i tego nie zmienicie, chociaż się staracie.

 

Zamiast zastanawiać się nad tym, który sposób lepszy, zadbajmy najpierw o nieuchronność kary, bo to ona jest problemem. Jest marginalna w naszym kraju. 

 

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, rusti napisał:

Podniesienie kar proporcjonalnie do zarobków uderzy tylko i wyłącznie w tych uczciwych (głównie etatowców) - tak jak podatki.

W myśl zasady: prawo jest jak płot. Żmija się prześliźnie, tygrys przeskoczy. Ale bydło się przynajmniej nie rozejdzie.

  • Haha 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najpierw niech zrobią porządek z przepisami, bo w Polsce przepisy czy to karne czy drogowe są tak zawiłe że nieliczni obywatele są w stanie je zrozumieć (dzieki temu prawnicy mają pracę) jestem pewien że każdy z nas popełnia kilka wykroczeń dziennie których nie jesteśmy świadomi. Jeżeli przepisy będą jasne i zwięzłe wtedy za złamanie przepisów powinny być bardzo surowe kary finansowe i nie tylko  ale tylko wtedy. Natomiast dziś przepisy są popieprzone i daje się mamdaty jakieś tam 500zł żeby zasilić budżet państwa a policjanci dostają od komendanta ile mają mandatów wypisać.

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, rusti napisał:

Znam kila bogatych osób, które nie wykazują żadnych dochodów.

12 minut temu, rusti napisał:

Będą się wprost śmiali z takich przepisów. 

Konfiskata samochodu, rok w areszcie i oduczy się cwaniakowania. Niestety z takimi trzeba na ostro.

 

12 minut temu, tytuschrypus napisał:

To co ma być fundamentem prawnym w jakikolwiek kraju?

Mam nadzieję, że jak Cię wsadzą do pierdla za wypisywane treści np. na forum BS, to nie będziesz się na konstytucję powoływał. 

Skoro konstytucja nie jest przestrzegana to nie jest potrzebna.

 

12 minut temu, tytuschrypus napisał:

Ech, ci socjaliści. Ale przykro mi, ludzie zarabiający więcej zawsze będą mieli lepiej od innych i tego nie zmienicie, chociaż się staracie.

Nie wiem do kogo to było, ja jestem za zakazem propagowania socjalizmu.

 

 

Podsumowując temat - sama idea mandatu jest debilna - karać ludzi za nic.

Kara to ma być jak kogoś na ulicy zabijesz a nie jak za&^$alasz. Może umiesz, może co innego, kogo to obchodzi, nie ma ofiar nie ma przestępstwa.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kto ma interes w takich mandatach. Zwykli sredniozarabiajacy ludzie których 5 stowek boli. Kto przeciw. Bogole co się nimi podcieraja bo tyle ich maja. Dla nich to naprawdę klawe życie. Tylko ty człowieku zastanawiaj się za co zapłacisz za leczenie dzieci z wypadku do którego doprowadziło pedzace 200 km na godzinę maserati. Bo przecież nie Lanos. 

  • Like 1
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Analconda napisał:

Konfiskata samochodu, rok w areszcie i oduczy się cwaniakowania. Niestety z takimi trzeba na ostro.

Masz zamiar skonfiskować samochód, który nie należy do niego?

 

Ludzie z koneksjami i tak będą unikać ewentualności, o których piszesz.

Popatrz historycznie:

81998074_210555580109341_729673236451478

 

Wymiar sprawiedliwości w kraju mamy bardzo skuteczny - niestety działa wybiórczo.

Edytowane przez rusti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@rusti Tym się powinien zająć prokurator, jak cwaniak jedzie wozem kolegi, "zarabia" 0zł to prokurator powinien wydać wyrok co nalezy zrobić. 10 lat w pierdlu dla obu? Kasacja majątków? Nie ja jestem od tego, każdy przypadek może się różnić.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Analconda napisał:

@rusti Tym się powinien zająć prokurator, jak cwaniak jedzie wozem kolegi, "zarabia" 0zł to prokurator powinien wydać wyrok co nalezy zrobić. 10 lat w pierdlu dla obu? Kasacja majątków? Nie ja jestem od tego, każdy przypadek może się różnić.

Przy całym szacunku do Ciebie Kolego.

Żyjesz w świecie ideałów i doskonale Cię rozumiem, bo też tak mówiłem swego czasu.

Obudź się.

Ci co się wyłamują ze schematu znikają w dziwnych okolicznościach.

Chciałbym napisać więcej, ale nie mogę z obawy o moje bezpieczeństwo.

Paplaniną na forum nic nie zmienimy, a na co dzień musimy zmagać się właśnie z tym czymś, które wymieniłem wcześniej.

Edytowane przez rusti
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

44 minuty temu, staryzonaty napisał:

Ale popłynąłeś... 50% pensji i powiadomienie pracodawcy?

Nie zauważyłeś, że takie rzeczy postulują ludzie, którzy i tak nic lub niewiele mają? To chyba wynika z zawiści i chęci poczucia się lepszym - w końcu chociaż w swojej wyobraźni mogą poczuć się kimś lepszym :)

Edytowane przez PanKanapka
  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Analconda - podam Ci przykład. Wyobraź sobie, że jest gościu zarabiający 3 tysiaki na rękę, który jest sam i odziedziczył kawalerkę. I jest gościu zarabiający 10 000 na rękę - jest wdowcem, ma 3 dzieci na utrzymaniu i kredyt hipoteczny. Z jakiej paki powinien płacić większy mandat? Zabranie mu połowy wypłaty spowoduje większy rozpierdol niż zabranie połowy wypłaty temu pierwszemu. W przypadku 10% można dyskutować - połowa wypłaty to zwykły komunistyczny zamordyzm. Tak samo z pracodawcą - pracodawcę powinno obchodzić to co dzieje się w pracy, a nie poza nią. Pracodawca nie jest jakimś mentorem który powinien wszystko wiedzieć.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Orybazy napisał:

Tak jest w UK, nie ma ofiary nie ma przestępstwa (common law). Jeździłem też autem tam kilka lat, nie sposób dostać mandat. Ograniczenia z głową, policji nie ma w krzakach, na autostradzie +10mph jest OK. Jeździło się o niebo spokojniej niż w Polsce.

W Anglii bardzo łatwo dostać mandat ale pocztą. Wystarczy przekroczyć prędkość i niech kamerka to nagra.

 

Co do reszty pełna zgoda. Przestrzegasz przepisy i nie wzbudzasz podejrzeń to policja nie przeszkadza.

 

Co do mandatów w Polsce to najwięcej ich dostają tzw drogowi idioci, którym wydaje się, że są ponad prawem, są lepszymi kierowcami, kubicami albo, że się jakoś wymigają przed policją.

 

Ludzie z większą kasą raczej przestrzegają przepisy na drodze bo znają wartość pieniądza i wiedzą, że nawet najmniejszy mandat to bezsensowne wyrzucanie pieniędzy i strata czasu na wypisywanie mandatu.

 

Jak ktoś nie zarobił na siebie ciężką pracą, czyli np dzieci bogaczy to właśnie tacy najczęściej łamią przepisy.

 

Jakby biedni mieli płacić mniejsze mandaty to patologia by się tylko potęgowała. Zależy w jaki sposób egzekwowane byłoby weryfikowanie. Może jeszcze obniżyć mandaty uchodźcom, gejom i feministkom? :D

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, mirek_handlarz_ludzmi napisał:

Ciekawe, jakie mandaty zapłacą goście, którzy pobierają każdy możliwy socjal a sami pracują za darmo. Skoro nie mają oficjalnego dochodu, to może należy puścić ich wolno bez mandatu?

Dostaną podstawę.

Znam przypadki takich osób, które miesięcznie z socjalu + nieoficjalny dochód dostają więcej niż pracownik etatowy. 

Dodatkowo jeśli nie wzięli ślubu z kobietą, to jej dzieci mają pierwszeństwo w przyjęciach do przedszkoli + inne benefity dla matki samotnie wychowującej dzieci.

Edytowane przez rusti
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.