Skocz do zawartości

Pomoc kobiety w niedoli.


Rekomendowane odpowiedzi

11 minut temu, Dakota napisał:

Partnerce też (powinno) zależy na związku

Zatracasz mądrości wiedzy z forum. Partnerce zależy na jakości związku a nie na samym związku.

11 minut temu, Dakota napisał:

Chciałaby więc, by było jak najlepiej.

Dla niej i jej potomstwa - nie dla ciebie.

To pokazuje, że jednak ulegasz w te lepsze dni kobiecym czarom.

12 minut temu, Dakota napisał:

Jeśli np partnerka zwróci ci uwagę, że nie spędzasz wystarczająco czasu z dzieckiem.

Jeśli sam nie myślisz, to każdy będzie ci zwracał uwagę, żeby cię wykorzystać. Jeśli natomiast chodzi o dom i rodzinę, to jeśli cię nie ma bo pracujesz, to nie dla własnej przyjemności tylko właśnie dla nich. Jeśli jesteś odpowiedzialny.

Jeśli ulegniesz i zaczniesz słuchać i usługiwać, polegniesz, wcześniej czy później.

 

Z tym statkiem, wiem że chciałeś przywołać fajną metaforę, ale moim zdaniem związek to tylko 2 osoby i nie ma żadnej załogi. No chyba że rodzina pańci, ale tutaj na pewno nie będzie takiego bajecznego scenariusza jaki przedstawiłeś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 hour ago, dyletant said:

A mówi ci coś nigdy nie zmieniaj się dla kobiety?

Zmieniać się należy dla siebie. Preferując oczywiście zmianę na lepsze.

 

Natomiast to, co jest impulsem do zmiany na lepsze, jest bez znaczenia.

 

Jeśli twoja baba daje ci feedback, że coś jest nie tak (na przykład, że może jednak nie powinieneś ważyć 200 kg albo że może fajnie, jakbyś poszukał jakiejś pracy), to się powinieneś skupić nie na tym, że "baba mnie krytykuje i nie wspiera!!!", tylko na tym, czy faktycznie przypadkiem 200 kg to nie jest przesada i czy aby na pewno nie ma w okolicy ŻADNEJ pracy, którą mógłbyś wykonywać chociażby dla zabicia czasu. Nie z powodu kobiety, tylko z powodu twojego zdrowia fizycznego i psychicznego. Jeśli feedback kobiety jest sensowny, to warto rozważyć zmianę. Jeśli feedback jest durny, to się go olewa. Jak ze wszystkim w życiu.

 

  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minuty temu, dyletant napisał:

Partnerce zależy na jakości związku a nie na samym związku.

Dla niej i jej potomstwa - nie dla ciebie.

Masz rację, nie neguję tego.

Pytanie, co można z tym zrobić?

Odpowiednio zweryfikować partnera i być wartościowym człowiekiem.

Trzymać ramę i nie pozwolić wejść sobie na głowę.

 

22 minuty temu, dyletant napisał:

Z tym statkiem, wiem że chciałeś przywołać fajną metaforę, ale moim zdaniem związek to tylko 2 osoby i nie ma żadnej załogi.

Dziękuję.

Miałem na myśli ewentualne potomstwo.

Natomiast jeśli partnerka chciałaby zaprosić jeszcze swoją rodzinę.

Można ich tymczasowo zakwaterować, w uzasadnionej sytuacji. Uświadomić jednak oficera, że wysiadają w następnym porcie.

Zdarza się, że nasza załoga gotowa jest się od nas odwrócić i podjąć bunt. Próbować przejąć statek.

Należy, nie dopuszczać do takich sytuacji. Stanowić prawo na pokładzie.

W ostateczności zawsze być gotowym opuścić okręt. Nawet jeśli jesteśmy do niego przywiązani.

 

Nie musisz się zgadzać uważam, że związek stanowią dwie osoby.

Partnerka może wskazać mam słuszne uwagi.

Dzięki czemu nie popadniemy np. w nałogi czy staniemy się lepszymi osobami.

 

@Sundance Kid dobrze powiedziane. Dokładnie o to mnie chodziło.

 

Z wyrazami szacunku,

Dakota

Edytowane przez Dakota
@Sundance Kid
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Sundance Kid napisał:

Jeśli feedback kobiety jest sensowny

Nie doznałem takiego, ale shit-testów tak. Na nich opieram w/w tezę.

 

@Dakota, uważam że mimo tego co piszą na forum wielcy trzymający ramę, nie ma złotej rady ani na udany związek ani na porozumienie w związku, jeśli związek od początku był budowany na kruchym fundamencie (wpadka, zależność, litość itd...), bo nie żyjemy w niewolniczym kraju i nie uwiążesz jej na smyczy.

 

Myślę, że większość zależy od tego jakie zachowania dana osoba wyniosła z domu i że kobieta niemal zawsze (aż do śmierci) radzi się Matki w trudnych chwilach, dlatego też tak ważne są dobre relacje rodziców.

Edytowane przez dyletant
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.