Skocz do zawartości

Alfa, Beta, Redpill/Blacpill i inne teorie.


smerf

Rekomendowane odpowiedzi

W związku z tym iż w sieci jest sporo różnych teorii o związkach/ relacjach naszły mnie pewne przemyślenia.

 

 

Uważam że wszystkie te torie są jedynie frgmentalnym odniesieniem do rzeczywistości. Dlaczego? Otóż człowiek nie jest zwierzenciem i nie można mu przypisywać w całości schematów na zasadzie obserwacji zachowań zwierząt czy myszy. Człowiek jest zupełnie inną jednostką o wiele bardziej złożoną. Sytuacje w naszym życiu bywają o wiele bardziej skomplikowane niż stadnych zwierząt. Dochodzi aspekt moralny, duchowy i egzystencjalny.

Zwierze nie zadaje sobie pytan typu Po co tu jestem? Nie ma głosu sumienia, nie kieruje się duchowymi drogowskazami.  

 

Do czego zmierzam? Nie można być Alfą czy Betą cały czas, ślepo kierować się dominacją czy cały czas ulegać. Są sytuacje w życiu że trzeba prowadzić czy walnąć pięscią w stół ale i takie kiedy trzeba się uniżyć.  

Dp tego dochodzi dojrzałość emocjonalna która przychodzi wraz z wiekiem, która wybija ponad wszystkie schematy łącznie z bycia Alfa czy Betą. Kierowanie się zasadami z redpill czy blackpill okrada nas z naszych naturalnych reakcji, uczuć czy zachowań. Niby nas to "ratuje" ze schematu/martixa jednak wbija w inne schematy tylko pod inną nazwą Redpill, bycie Alfa/Beta itd. 

 

Konkluzja

 

Życie to nie schemat czy matrix to losowy zbieg zdarzeń i szereg wyborów każdej indywidualnej jednostki która nie kieruje jedynie zwierzęcymi instynktami ale też moralnymi, duchowymi czy logicznymi decyzjami.

 

  • Like 3
  • Dzięki 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Według mnie, pisząc o fragmentalizacji/ schematyzacji podszedłeś do tematu zbyt ogólnikowo.

 

Człowiek jest istotą stadną, i nawet najbardziej wyalienowany/ wyautowany osobnik, żyjący na uboczu pustelnik ma potrzebę utożsamiania się z jakąś grupą społeczną. Jest to tak głęboko zakorzenione w nas samych, że nawet spędzając 90% sam ze sobą, te pozostałe 10% spędzamy zawsze w czyimś towarzystwie.

 

Z drugiej strony - wydaje mi się, że rozumiem Twój punkt. Na pniu powstają jakieś nowe "terminy psychologiczne" i nie masz pojęcia jak się w tym odnaleźć. Nie wiesz czym się różni MGTOW od samca sigma (co to kurwa jest, do jasnej ciasnej, naprawdę przelecą cały grecki alfabet w wyścigu o najbardziej dźwięczną nazwę ?!), czy samiec beta może być zaszufladkowany jako redpillowiec itd.

 

Jeśli chodzi o mnie - najbardziej trafia do mnie model Spiral Dynamics. Prosty model w swej prostocie, ale jakże złożony, ciekawy i wart studiowania.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

30 minut temu, smerf napisał:

Otóż człowiek nie jest zwierzenciem

Człowiek jest "zwierzenciem". Jesz żeby przeżyć, zajmujesz nowe terytoria, żeby się rozmnażać, ruchasz samice, żeby przedłużyć gatunek. Wszystko to samo, z tym że jako istota myśląca stał się dominującym gatunkiem na ziemi i wszedł na szczyt łańcucha pokarmowego. Tyle z naszej zajebistości jako istoty myślącej. 

  • Like 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, smerf napisał:

Otóż człowiek nie jest zwierzenciem

Według definicji, którą sprzedają nam od najmłodszych lat - TAK. Według mnie jest dużo gorszym stworzeniem i z tego powodu nigdy o tym nie usłyszysz.

34 minuty temu, smerf napisał:

Dochodzi aspekt moralny, duchowy i egzystencjalny.

Są to cechy nabyte w naszej kulturze lub w kraju w którym żyjesz.

34 minuty temu, smerf napisał:

Zwierze nie zadaje sobie pytan typu Po co tu jestem? Nie ma głosu sumienia, nie kieruje się duchowymi drogowskazami.  

Tego nie wiesz i nigdy się nie dowiesz.

34 minuty temu, smerf napisał:

Życie to nie schemat czy matrix

Jeśli wszyscy w społeczeństwie byli by informowani, ale podkreślam a sposób szczery i pełny o tym jak naprawdę wygląda życie pod każdym względem, nie byłoby tajemnic NASA itp... - zgodził bym się, ale niestety tak nie jest i nie będzie, więc trwanie w zakłamaniu mi nie odpowiada. Wolę mówić o prawdzie w undergroundzie.

Edytowane przez dyletant
  • Like 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, smerf napisał:

Sytuacje w naszym życiu bywają o wiele bardziej skomplikowane niż stadnych zwierząt.

Nie - reagujemy inaczej - zwierze reaguje agresją na sytuacje kiedy - człowiek się idzie rozpruć, załatwić coś tego typu rzeczy jak człowieka zdradzi żona z sąsiadem to co do zasady nie idzie go zabić tak jak lew.

 

41 minut temu, smerf napisał:

Do czego zmierzam? Nie można być Alfą czy Betą cały czas, ślepo kierować się dominacją czy cały czas ulegać. Są sytuacje w życiu że trzeba prowadzić czy walnąć pięscią w stół ale i takie kiedy trzeba się uniżyć.

Jestem typowym #przegrywem - fakt kiedyś nie byłem ale za dzieciaka się nie liczy i co teraz - jestem typowym beciakiem z wielu powodów między innymi takich których się nie da zmienić.
A są tacy tzw chady badboye/samcy alfa którzy od początku do końca są ponad innymi.

 

10 minut temu, ZortlayPL napisał:

Człowiek jest "zwierzenciem". Jesz żeby przeżyć, zajmujesz nowe terytoria, żeby się rozmnażać, ruchasz samice, żeby przedłużyć gatunek. Wszystko to samo, z tym że jako istota myśląca stał się dominującym gatunkiem na ziemi i wszedł na szczyt łańcucha pokarmowego. Tyle z naszej zajebistości jako istoty myślącej. 

No właśnie - są jakieś tam kałamarnice czy inne ośmiernice które też są myślące tak jak i delfiny i co? Oboje zdaje się nic nie zrobią bo żyją w wodzie to raz, dwa nie uczą własnych dzieci i każde pokolenie uczy się od zera, trzy nie mają szans się rozwinąć bo są zabijane.

 

46 minut temu, smerf napisał:

Zwierze nie zadaje sobie pytan typu Po co tu jestem? Nie ma głosu sumienia, nie kieruje się duchowymi drogowskazami.  

Jaki masz na to dowód? Chyba, że mowa o jakichś pchłach czy innym syfie które jest dosłownie robotem - żyje bo taki zlepek komórek się tak zachowuje itd ale rozwinięte zwierze np ssak już nie jest tak prymitywne, uczy się zachowań = myśli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, smerf napisał:

stat2.jpg.8dcb83089074153cfcc255708617184b.jpg

 

Jeśli statystyka mówi, że gdy będziesz palić fajki to możesz umrzeć na raka to nie sugeruj się tym obrazkiem przy decyzji o rzuceniu. 

 

Wiem jak to jest ze statystykami całe książki temu poświęcone przeczytałem, nie podchodzę do tego tak powierzchownie ale to co piszę to nie publikacja naukowa tylko szybko napisany post.

Edytowane przez Reinmar von Bielau
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

21 minut temu, Analconda napisał:

A są tacy tzw chady badboye/samcy alfa którzy od początku do końca są ponad innymi.

Z moich obserwacji wynika coś zupełnie odwrotnego. Chady w liceum są chadami, a po 30-tce okazuje się, że zdecydowana ich większość ma gówno pracę, nadwagę itp. z kolei przegrywy poniżane w szkole nieraz osiągają szczyty - po liceum idą na techniczne studia, później konkretny hajs itd. Oczywiście nie jest to regułą, to tylko moje spostrzeżenia wśród moich znajomych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, smerf napisał:

Życie to nie schemat czy matrix to losowy zbieg zdarzeń i szereg wyborów każdej indywidualnej jednostki która nie kieruje jedynie zwierzęcymi instynktami ale też moralnymi, duchowymi czy logicznymi decyzjami.

A np. Redpill to próba zrozumienia schematów zachowań i motywacji, wg których ludzie funkcjonują.

 

Schematy niestety nie są indywidualne, nawet milion czy miliard ludzi może działać wg podobnego schematu zachowań.

 

Więc warto schematy znać, rozpoznawać i działać wg nich albo przeciwko nim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minute ago, Reinmar von Bielau said:

Jeśli statystyka mówi, że gdy będziesz palić fajki to możesz umrzeć na raka to nie sugeruj się tym obrazkiem przy decyzji o rzuceniu. 

Sęk w tym iż statystyka nie daje nam pełnego, czystego obrazu jedynie zarys czegoś co defacto może być w danym przypadku jedną z możliwości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, staryzonaty napisał:

Chady w liceum są chadami, a po 30-tce okazuje się, że zdecydowana ich większość ma gówno pracę, nadwagę itp.

Bo po 30 to już mało kto żył kiedyś. Tera masz cywilizacje zbudowaną przez beciaków i się każdy kto chce utrzymuje przy życiu.
 

 

1 minutę temu, staryzonaty napisał:

kolei przegrywy poniżane w szkole nieraz osiągają szczyty - po liceum idą na techniczne studia, później konkretny hajs itd. Oczywiście nie jest to regułą

No właśnie - większość #przegrywów jest #przegrywami w obu częściach życia. A chad przynajmniej w 1szej połowie porucha.

A #przegryw? No jak ma hajs to zostaje betabankomatem. Po za tym jak baba leci na hajs takiego #przegrywa to powinien ją kopnąć w dupę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Analconda napisał:

Bo po 30 to już mało kto żył kiedyś. Tera masz cywilizacje zbudowaną przez beciaków i się każdy kto chce utrzymuje przy życiu.
 

 

No właśnie - większość #przegrywów jest #przegrywami w obu częściach życia. A chad przynajmniej w 1szej połowie porucha.

A #przegryw? No jak ma hajs to zostaje betabankomatem. Po za tym jak baba leci na hajs takiego #przegrywa to powinien ją kopnąć w dupę.

 

To jest mit, w średniowieczu jeśli ktoś dożył 20 roku życia to najprawdopodobniejszy okres jego życia to około 55 lat, a że średnia wynosiła może 30 to dla tego, bo wielu umierała bardzo młodo, statystyka :D

5 minut temu, smerf napisał:

Sęk w tym iż statystyka nie daje nam pełnego, czystego obrazu jedynie zarys czegoś co defacto może być w danym przypadku jedną z możliwości.

To przecież nikt nie mówi, że jest inaczej, jesteś uprzedzony po prostu z jakiegoś powodu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Reinmar von Bielau napisał:

To jest mit, w średniowieczu jeśli ktoś dożył 20 roku życia to najprawdopodobniejszy okres jego życia to około 55 lat

Nie mówie o czasach gdy było już niewolnictwo tylko kiedy dzikusy biegały z gołymi pałami.
Ewolucyjnie od średniowiecza to się praktycznie nic nie zmieniło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Analconda napisał:

 

Jestem typowym #przegrywem - fakt kiedyś nie byłem ale za dzieciaka się nie liczy i co teraz - jestem typowym beciakiem z wielu powodów między innymi takich których się nie da zmienić.
A są tacy tzw chady badboye/samcy alfa którzy od początku do końca są ponad innymi.

 

 

To co robisz na forum redpill ? nie powinieneś być na froum looksmax czy na lookism odkładając na zabiegi aby podnieść PSL ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minutes ago, Analconda said:

No właśnie - większość #przegrywów jest #przegrywami w obu częściach życia.

Przegryw/Wygryw to tak naprawdę stan umysłu spowodowany bardzo wąskim i przyziemnym spojrzeniem na świat.

Edytowane przez smerf
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Analconda napisał:

Nie mówie o czasach gdy było już niewolnictwo tylko kiedy dzikusy biegały z gołymi pałami.
Ewolucyjnie od średniowiecza to się praktycznie nic nie zmieniło.

No to też jest to mit, w ludach badanych parędziesiąt lat temu kiedy były jeszcze ludy odcięte od cywilizacji i żyjące jak parędziesiąt tysięcy lat temu również ludzie żyli długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Reinmar von Bielau napisał:

No to też jest to mit, w ludach badanych parędziesiąt lat temu

Tylko, że tera to już pełno niebezpiecznych zwierząt nie żyje i jest inny klimat. I ta kilkadziesiąt tys/k lat temu oczywiście wszyscy żyli 50 lat bo każdy stary pryk był na zasiłkach i emeryturze i każdy się nim chętnie opiekował.

 

7 minut temu, smerf napisał:

Przegryw/Wygryw to tak naprawdę stan umysłu spowodowany bardzo wąskim i przyziemnym spojrzeniem na świat.

#przegrywem się rodzi i na to wskazują cechy fizyczne.

 

8 minut temu, bassfreak napisał:

To co robisz na forum redpill ? nie powinieneś być na froum looksmax czy na lookism odkładając na zabiegi aby podnieść PSL ?

Od kiedy forum jest redpill? XD jakie fora? W ogóle o co chodzi? Nie czaje. Z #przegrywu nie wyjde i nie ma szans na to, nie próbuje nawet z tego powodu.

 

Teraz, BumTrarara napisał:

Jeszcze na początku xx wieku 30% dzieci, w Europie, umierało przed 5 rokiem życia.

Bo były za słabe by żyć. A tera masz socjalizm który każdego słabego ratuje - i masz cywilizacje beciaków co samców alfa niszczy.

Edytowane przez Analconda
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

Myślisz, że plemiona mieszkające w jungli odcięte od świata otacza mniej drapieżników?

 

Ludzie dożywali różnie to było,w jednej kulturze np. zawsze było 2x więcej kobiet i faceci dominowali na rynku seksualnym (bo mężczyźni ginęli w niewyjaśnionych okolicznościach, mordowali się), w innej kulturze mężczyźni pod nieobecność matki nawet dawali possać swoje sutka dzieciom, kultury były różne.

 

Było też opisana sytuacja, że węże zaatakowały w Afryce i zabiły w ciągu jednej nocy pół wioski i to tylko pół, bo jakimś cudem ktoś się wybudził i uciekli, normalnie węże się w watache zebrały na polowanie na ludzi.

 

Chodzi o to, że to 30 lat to jest jakiś mit który krąży i nie wiadomo skąd się wziął. Z tymi 30 latami jest tak, że ludzie rozmnażają się tam od 16 roku życia, więc z tymi 30 latami może być tak, że presja ewolucyjna premiowała tych co byli najlepszymi kandydatkami do rozmnożenia gdy byli młodsi i skoro zostawili swoje geny to inni gorsi nie zostawali i tak się cecha ewolucyjnie utrwalała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Reinmar von Bielau napisał:

dożywali różnie to było,w jednej kulturze np. zawsze było 2x więcej kobiet i faceci dominowali na rynku

I tam, gdzie była duża umieralność mężczyzn, wykształciła się poligamia. Ktoś te kobiety w końcu musi zapładniać/ogarniać żeby miały robić na swoje utrzymanie.

 

11 minut temu, Analconda napisał:

Bo były za słabe by żyć. A tera masz socjalizm który każdego słabego ratuje - i masz cywilizacje beciaków co samców alfa niszczy

Albo złapałeś coś, wtedy, nieuleczalnego -> pa pa

 

Gdzie Ty miałeś tych samców alfa :D w dawnych czasach? Przecież żonę to i tak Ci ojciec wtedy ogarniał. Nie wiem czy wiesz ale dzisiaj, znaczy w 2020, ponad 50% małżeństw na świecie jest aranżowana.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, Reinmar von Bielau napisał:

normalnie węże się w watache zebrały na polowanie na ludzi.

Przypadek, było dużo węży w pobliżu i tyle. Gad jest zbyt prostym stworzeniem by tak działać. Te proste zwierzęta bazują tylko na tym by żreć - rozmnażać się. Nic więcej.

7 minut temu, BumTrarara napisał:

Gdzie Ty miałeś tych samców alfa :D w dawnych czasach?

Wszędzie bo beciaki od razu odpadały bo bały się wyjść z jaskini i albo umierały z głoduu albo jak próbowały już nawet coś zrobić to byli łamani przez samców alfa.

8 minut temu, BumTrarara napisał:

Przecież żonę to i tak Ci ojciec wtedy ogarniał.

Nie manipuluj tym co pisze, mówie o dawnych czasach a nie o tych kiedy już było wynalezione niewolnictwo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.